-
Gość odsłony: 30732
Jakie kolorowe tusze do rzęs polecacie?
Znacie jakies godne polecenia kolorowe tusze? uzywacie same na codzien? na wyjatkowe okazje? jakie kolory (poza czarnym)?
Kolorowych to ja raczej nie uzywam, chyba że brazowy. Jakos kiepsko sie
czuje w kolorach. W sumie dobor tuszu to bardzo trudna robota wbrew
pozorom. Szkoda, że trzeba sie nakombinowac zeby znalesc i wypróbowac
cos dla siebie.Fajnym pomysłem sa rozne pokazy czy np teraz rimmel
poszukuje testerek. Wystarczy wypelnic ankiete https://www.facebook.com/RimmelPolska/app_745253562199120 . Fajny pomysł na darmowe probki i mozliwosc odkrycia czegos nowego;-)))
mam kolezanke taka bardzo jasna blondynke i slicznei jej jest z takim turjusowym tuszem
Odpowiedz
ja ostatnio zrobiłam zakup roku
wchodze do Natury po balsam, patrze fajniutki malutki tusz Rimmela za 9 zeta - myslę wezmę...
Wzięłam, ale w domu okazało się, że zamiast spodziewanego czarnego mam turkusowy odlotowy tusz i nie mam pojecia jak go uzyć
może poeksperymentuje z tymi końcówkami, ale nawt nie wiem jak sie za to zabrać
dedka napisał(a):KAMi_ns napisał(a):no ostatnio mialam alarm przeciwpozarowy a spalam takz enie mialam innego wyjcsia
hehehe to Cie zalatwili... no ja przynajmniej wezme kredke i zrobie sobie kreski i dam tusz... ale i tak sie durnowato czuje... jakos mi brakuje tego cienia
wszystkich zalatwili bo u mnie o 12 jeszcze wsszyscy spia heheeh :P
ja cieni nie lubie
tzn nie chce mis ie z nimi bawic ;)
KAMi_ns napisał(a):dedka, no wlasnie
mi moj szkot mowi ze ladnie wgladam bez makijazu ale ja bym tka nie wyszla z domu :P
no niech sobie gadaja.... bo mi tez gadaja ale jakos bez makijazu nie lubie wychodzic chyba ze juz musze albo ide na solare... dobrze ze mam blisko a i chodze najczesciej wieczorem jak juz ciemno hehe lol
KAMi_ns napisał(a):dedka, ja te zmusz emiec mocno podkerslone bo inaczej wygladam jak debil...
oooo tez bym tak to okreslila w moim przypadku hehehe - wiesz moze tak naprawde nam sie tylko wydaje a inni by sadzili inaczej ale chyba najwazniejsze zeby samemu ze soba sie dobrze czuc 8) lol
mnie wlasnie kusi brązowy
turkus tez mi sie podoba ale na wyjatkowe okazje
a ja na co dzien sie czarnym maluje.. ale ostatnio kupilam wlasnie niebieski.. wyglada na bardzo jarzeniowy, taki hmm szmaragdowy kolorek.. ale na rzesach tylko do odpowiedniego swiatla daje taki poblask :P mnie sie podoba, chociaz obawialam sie ze bede wygladac jak hmm spod latarni
Odpowiedz
Anja napisał(a):HoOneY napisał(a):Anja napisał(a):Jakiegoś niebieskiego, fioletoweg, różowego czy innego kolorowego w życiu bym nie uzyła na swoich rzęskach. Preferuję tylko czarne i brązowe.
neiu no ja kolorywch tez nie, ale brazowy moge chyba uzyc :D
ech ja tego nie pisałam bezpośrednio do Ciebie
Ja brązowy bardzo lubię. 8)
wiem wiem
HoOneY napisał(a):Anja napisał(a):Jakiegoś niebieskiego, fioletoweg, różowego czy innego kolorowego w życiu bym nie uzyła na swoich rzęskach. Preferuję tylko czarne i brązowe.
neiu no ja kolorywch tez nie, ale brazowy moge chyba uzyc :D
ech ja tego nie pisałam bezpośrednio do Ciebie
Ja brązowy bardzo lubię. 8)
Ja tez uważam że tusze niebieskie nie wyglądają ładnie - bynajmniej ja wyglądam w nich okropnie!
Ale reszta kolorów - typu brąz bordo są OK :D
ostatnio kupilam sobie fioletowy tusz do rzes z Avonu i jestem z niego bardzo zadowolona. Pierwszy raz jak go nalozylam pomyslalam ze komus go sprzedam poniewaz byl jasny i nie pasowal mi. Jednak pozniej okazalo sie ze sciemnial po wyschnieciu. Teraz podoba mi sie naprawde i nie zamiezam go sprzedawac. papa
Odpowiedz
Blondi napisał(a):zaciekwaily mnie opnie kolezanek nabijajace sie z wiejskich dyskotek
obserwujac kampanie reklamowe swiatowych firm kosmetycznych mozna by powiedziec ze one tez sa ze wsi rodem bo przeciez lansuja kolorowe od rozu, turkusu itd rzesy ...
Skomentuje to tylko z jednego powodu, czy uważasz że jeśli coś jest reklamowane to jest "modne" i warto tego używać? widzisz o to właśnie chodzi największy kit można wcisnąć pod szyldem firny i twarzą znanej modelki, i moze to fajnie wygląda na zdjęciu na extra lasce ale w rzeczywistości jest obciachem ! A dla mnie tusz zielony czy niebieski tym właśnie jest!
pomysły niektórych koleżanek uważam za naprawdę fajne, ale litości...czerwone końcówki czy fiolet - tak, reszta nie
I umówmy się- to jest moje zdanie i nikt się z nim zgadzać nie musi...
Zarąbiaszcze zdjątka! :) :) :)
Mam kilka kolorowych tuszy i lubię ich używać szczególnie latem!
Mam wszystkie trzy kolory z Avonu i jestem z nich bardzo zadowolona - zresztą z tego z brokatem także!
Dziwi mnie ta wasza negatywna opinia o tych tuszach bo ja naprawdę nie mam problemu z nałożeniem go!
A co do tego że kolorowe tusze to wieś to się zupełnie nie zgadzam
W sumie ile ludzi tyle zdań ale jak się dobrze dobierze taki tusz to może to naprawdę wyglądać świetnie!
Mi osobiście też nie podobaja sie kolorowe tusze.Nawet nie chcę ich próbować.Brąz ostatecznie. :)
OdpowiedzNa co dzień stosuję czarny, ale wcześniej robiłam sobie też koniuszki niebieskie i ładnie to wygląda, sam kolorowy nie podoba mi się jakoś.
OdpowiedzTeraz w AVONIE mozna kupic kolorowy tusz do rzes. Chce kupic ten fioletowy, nie bede sobie malowac calych rzes, ale tylko koncowki. Bardzo fajnie to wyglada, zwlaszcza latem. :D
OdpowiedzDziewczyny, a czy któras z Was miała lub próbowała tuszu Lancome, chodzi mi o kolorek fuksję i turkus. Czy warte są swojej ceny, czy też nie. Bo przyznam , że kuszą mnie od dłuższego czasu :) I czy kolorek będzie widoczny na ciemnych rzęsach
Odpowiedz
Betti napisał(a):A czy któraś z Was próbowała tuszu z brokatem? Mam taki z Avonu, używam go do makijaży wieczorowych na koniuszki rzęs- efekt super, zwłaszcza przy świecach.
Moja koleżanka ma taki ja też chciałam kupić ale jak widziałam jak się męczyła żeby to "jakoś" wyglądało, żeby to nałożyć na rzęsy to mi się odechciało. :D
Wlasnie widzialam zdjecie w katalogu avonu gdzie dziewczyna miala pomalowane rzesy kolorowym tuszem.Makijaz fajnie dobrany i ogolnie ta fotka mi sie podoba.Osobiscie sama probowalam kolorowego tuszy bardzo dawno i niebylam zadowolona.Ale teraz sprobowalabym tuszu w kolorze sliwki czy granatu.Moze sie skusze raz sie zyje lol
Odpowiedz
zaciekwaily mnie opnie kolezanek nabijajace sie z wiejskich dyskotek
obserwujac kampanie reklamowe swiatowych firm kosmetycznych mozna by powiedziec ze one tez sa ze wsi rodem bo przeciez lansuja kolorowe od rozu, turkusu itd rzesy ...
pozdrawiam 8)
Witam,
Uzywam tylko czarnego tuszu, ale zaintrygowal mnie tusz sliwkowy boujrios, moze sprobuje ???!!!
Pozdrowienia :)
Z tego względu, że jestem blondynką, używam albo czarnego (głównie na wyjścia wieczorne), albo brązowego tuszu. Miałam też kiedyś jasnoniebieski, ale nie byłam z niego zadowolona, bo tak sztucznie wyglądał... Jestem natomiast za malowaniem końcóweczek w innym kolorze, np. srebrnym :D
A właśnie jest teraz lato i można poszaleć :)
Rzeczywiscie Peggy Sage jest na swietokszyskiej,
a taki tusz kosztuje 35 zl.
Ale czy jest czerwony?? Nie wiem. Dle mnie to jest bordowy (moze inaczej wyglada)
dagmara83 napisał(a):piekny efekt daja tusze Peggy Sage. taki tusz dobiera sie do cieni, super otwiera to oko, daje bardzo ciekawy efekt. szczegolnie czerwony (całe rzesy czarne, koncowki czerwone), ale ten wyglada najfajniej u dziewczyny z ciemną oprawa oczu.
a gdzie mozna kupic taki czerwony tusz? sa tez rozowe? ile to kosztuje? warszawianki o ile dobrze kojarze to Peggy Sage jest bodajze na swietokrzyskiej - czy tam to dostane? - pytam bo PS kojarzy mi sie glownie z pazurkami i rzeczami pazurkowymi
takze uzywam kolorowego tuszu do malowania samych koncowek. kupilam fioletowy z Avonu ale prawie w ogole nie jest widoczny. piekny efekt daja tusze Peggy Sage. taki tusz dobiera sie do cieni, super otwiera to oko, daje bardzo ciekawy efekt. szczegolnie czerwony (całe rzesy czarne, koncowki czerwone), ale ten wyglada najfajniej u dziewczyny z ciemną oprawa oczu. brazowy bardzo ladnie wyglada na calych rzesach u pan o porcelanowej cerze z piegami i o rudych wlosach. no trzeba troszke poeksperymentowac z tymi kolorami bo moga wyjść super rzeczy a nie zniechecac sie tak odrazu.
pozdrawiam :)
_Agnieszka_ napisał(a):Ami widzę, że ty też o tym pisałaś. Tylko dziwię się, dlaczego nie widziłaś zbytnio efektu... to co ja widziałam było widoczne i fajnie zrobione... :D
Może za mało kolorku dałaś
Pewnie tusz był marny. Zresztą było to... 6 lat temu. :D Z tego co pamiętam to było go widać tylko pod słońce. Jeden był Bell, drugi Palomy- to raczej tłumaczy czemu ich nie było widać. :) W ogóle nie lubię tuszy tych firm.
Ja używam brązowego i niebieskiego tuszu bardzo ładnie wygląda jak kolor mieni się w słońcu a tak normalnie to go nie widać.
Z końcówkami tez już robiłam świetnie wyglądało czarny tusz i srebrne końcówki :D
Dla mnie to jest dobre dla nastolatek. Sama nigdy nie mialam, bo nigdy mi sie nie podobaly :D
Odpowiedzja nie używam kolorowych tuszy, miałam niebieski to prawie nic nie było widać, myślę że gdybym nie miała tak czarnych rzęs to kolor by chwycił, więc już nawet innych nie próbowałam i raczej nie będę
Odpowiedz
pysiek napisał(a):Dla mnie kolorowy tusz to jednak obciach szczególnie niebieski albo zielony- kojarzy mi się z wiejską dyskoteką...jak już to grafit, brąz ciemny bordo też może być ciekawy
ale się uśmiałam :P46
uważam jak pysiek z tym niebieskim tuszem :D
brąz, grafit, bordo... chyba ładnie wyglądają :)
ja mam zielone oczy i wspaniale podkresla moje spojrzenie tusz sliwkowy boujrios jestem z niego bardzo zadowolona
Odpowiedz
Fajnie wyglądają rzęsy pomalowane na czarno i tylko same końcóweczki maźnięte np. niebieskim. Widziłam coś takiego na jednym pokazie. Fajnie wygląda. Kolory, które były tak połączone (które tam widziłam) to bordo, biały, niebieski, zielony.
Ami widzę, że ty też o tym pisałaś. Tylko dziwię się, dlaczego nie widziłaś zbytnio efektu... to co ja widziałam było widoczne i fajnie zrobione... :D
Może za mało kolorku dałaś
No ale kto jak lubi... :)
Dla mnie kolorowy tusz to jednak obciach szczególnie niebieski albo zielony- kojarzy mi się z wiejską dyskoteką...jak już to grafit, brąz ciemny bordo też może być ciekawy
Odpowiedz
a ja uwielbiam kolorowe tusze, mam niebieski, sliwkowy, rozowy, zielony i jasny fiolet. firmy: avon, boujrios, dior; wlasciwie zadowolona jestem z kazdego, no moze avonu za szybko 'znikaja'.
uzywam ich w zaleznosci od humoru albo czasu :) maluje czasem cale rzesy, np.zloty cien do powiek i niebieski albo fioletowy tusz ale np czerwonym nie radze malowac bez czarnego podkladu bo oczy wygladaja na zaplakane, czasem nakladam na czarny, wtedy rzesy fajnie sie mienia w sloncu.
8) pozdrawiam
Ja miałam z Borjuois - kolor bordowy. Efekt widoczny... :)
Miałam też niebieską z Visions Oriflame ale nie bardzo pamiętam jaki był efekt, bo to już dawno było... ale chyba nie był taki zły, skoro go miałam lol
Firmy oferujące kolorowe tusze są rózne. Troszkę popytać, poszukać i napewno znajdziesz cos dla siebie.
Ja też nie lubię kolorowych. Próbowałam kiedyś fioletowego i granatowego. I tak jak Candii, u innych też mi się nie podoba. Chociaż czasem ciekawy efekt daje pomalowanie samych końcówek rzęs kolorowym tuszem- właściwie tego nie widać, a jakoś tak fajnie zmienia spojrzenie. I to jedyna postać pod jaką dopuszczam kolorowy tusz do rzęs.
OdpowiedzNie uzywam.. I nie podobaja mi sie Eksperymentowalam z niebieskim i fioletowym, ale wygladalam nieciekawie. Na innych tez mis ie nie podoba - chyba ze ciemny brazowy albo grafitowy
OdpowiedzPodobne tematy