-
marta27 odsłony: 53040
***MAJUSIE *** cz.17
Meldowac sie prosze lasencje :D
nikt do tamtych nie zaglada wiec zapraszam tu :D
witam, emilko glowa do gory, zla passa musi minac.....
dunia, odpoczywa, ale zazdroszcze!
ja mialam dzis ciezki dzien, zle sie czulam, do tego chyba jakas jesienno-zimowa deprecha a nerwy ciezko bylo trzymac w kontroli. marcin mial mnie serdecznie dosc.
a jutro rano pojedzie znow w trase prawie 3 dniowa i znow sami z mikim, mam dosyc!
madzia, mi za kazdym razem w swieta bardzo zle... choc to juz 4te tutaj, to wciaz tak samo ciezko jak przy pierwszych... i chyba bedzie tak zawsze dopoki nie wrocimy do polski....
ustroilismy dzis choinke - wlasciwie dopiero skonczylismy. nawet nie taka brzydka jak myslalam ...
ide spac - moze jutro bedzie lepszy dzien,
do jutra, w 18tej czesci!
Emilia Ewa napisał(a):Faktycznie swieta zblizaja sie wielkimi krokami,ale my choinke pwenie tradycyjnie dwa dni przed wigilia kupimy..
A moze znajdzie sie ktos,zeby dzis do setki dojechac?
jestem chętna
MalaMoni napisał(a):o matko nie ma chetnych???? :o :o :o
Witaj Moni - kopę lat!
Emilia Ewa napisał(a):no rzeczywiscie Gosia nie nalezy do fanek mikolaja.. Tez mam takie zdjecie z przedszkola..siedze na kolanach Mikolaja i rycze.. Nawet paczka slodyczy nie pomogla.hihi..
Monia, a Twoje fotki naprawde niezle...kusicielskie.
Wiecie co, nie chce WAs tu zanudzac moimi konskimi problemami,ale kurcze, jesli Nowy rok nie przyniesie jakiejs dobrej passy, to chyba bede musiala to wszystko rzucic i isc za biurko ( jak to sie mowi..). Caly czas nie mohe uwierzyc,zeby w tym samym tygodniu dwa super zdrowe konie staly sie chorymi..
musi być lepiej Emilko!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakims smutkiem powialo, Wy piszcie cos wesolego..
I milej niedzieli wszystkim zycze.
no rzeczywiscie Gosia nie nalezy do fanek mikolaja.. Tez mam takie zdjecie z przedszkola..siedze na kolanach Mikolaja i rycze.. Nawet paczka slodyczy nie pomogla.hihi..
Monia, a Twoje fotki naprawde niezle...kusicielskie.
Wiecie co, nie chce WAs tu zanudzac moimi konskimi problemami,ale kurcze, jesli Nowy rok nie przyniesie jakiejs dobrej passy, to chyba bede musiala to wszystko rzucic i isc za biurko ( jak to sie mowi..). Caly czas nie mohe uwierzyc,zeby w tym samym tygodniu dwa super zdrowe konie staly sie chorymi..
Jakims smutkiem powialo, Wy piszcie cos wesolego..
I milej niedzieli wszystkim zycze.
Monia bardzo mi sie podoba 2 zdjecie, twoja twarz za kolnierzem i Malgosia razem z Piotrusiem, i nie dzieiwe sie ze Gosia bala sie Mikolaja, starego dziada z brada
Marta, ja odkad pamietam swieta zawsze spedzalam bardzo rodzinnie, dlatego nie moge sobie ich wyobrazic ze spedzimy je we 3, a jestesmy tu zbyt krotko zeby miec takich znajomych, a tych co mamy wyjezdzaja na swita do PL
jak to mozliwe ze nikt tu tak dlugo nie zajrzal??
no wiec chcialabym powiedziec, ze po raz pierwszy od 243 lat na majusiach byl komplet bardzo milo
ja sie na spotkanie jutrzejsze nie pisze, bo jedziemy w gosci - panowie maja zamiar przed sylwestrowym uciechami troszku potrenowac
oponke pokaze - a co! tylko sie wstydze juz nawet zrobilam bebzonowi fotke zeby udowodnic przesle na GG jak sie dowiem jak
juz umiem jutro wkleje - jak bedzie popyt
a Majka tez teraz lapie za aparat ja chce jej zrobic zdjecie. zaglada na wyswietlacz i mowi: ooooo, maia! lol i w sklepie tez czesto gratisy od pan dostaje. teraz juz zdziwiona jest jak z pustymi rekami wychodzi mamy tu polska deli gdzie babeczki nas znaja jeszcze z czasow brzucha i za kazdym razem jak wchodzimy to krzycza OOO Maja przyszla! lol strasznie fajnie lol
a co do swiat - moja mama wyjezdza na Floryde przed swietami i wraca po nowym roku. zaprosilismy znajomych z dzieciakami wiec - bardzo sie ciesze. ja nie jestem zbyt rodzinna, wiec i za nikim tesknic nie bede teraz i tak wszystko pod Majke robimy. w tamtym roku spedzalismy swieta we 3 i obiecalismy sobie, ze nigdy wiecej. musi byc duzo i wesolo, niekoniecznie wezami krwi polaczone towarzystwo
wrzoskowa napisał(a):dunia napisał(a):Emilia Ewa napisał(a):LAurka dzisiaj przefikolkowala ze swojego lozeczka na podloge.. u nas Eryk tez ywszedl z lozeczka, Przemek sie wnerwil przewiercil dziury i po klopocie, obnizyl lozeczko
Jula to i tak wychodzi więc dobrze że chociaz na łóżko
Emilko fakt nasze dzieci nie grzesza wyobraźnią ale spryt maja nieziemskia do końca roku malutko
poszłam dziś z Julą do cukierni kupic ciasto a ta sie tak wdzięczyła do sprzedawczyni tak usmiechała że wycyganiła mikołaja z czekolady za free uczy sie od małego
dziewczyny Moni ma racje zostały 2 stronki
pisać mi pisać tylko na przemian
a może umowimy sie np jutro ok 22 na B:?:
popieram
Madzia :) napisał(a):Juleczka super w niebieskich okularkach!!!!
Marta jakos Ci nie wierze ze taka grubiutka jestes, pokaz my to ocenimy ja odkad tu jestem przytylam 5kg, a przy moim wzroscie to duuuuzo, ale trudno, tu slodycze sa takie tanie ze nie moge sie powstrzymac
dunia tylko Ci pozazdroscic
Monia dlaczego emilka wie, a my nie??
bo Ona odzywa sie do mnie na gg czasem
luma daj troche sniegu, u nas wiosna w pelni, mozna chodzic w letnich kurtkach malo tego slonce swieci i pada deszcz
kolejne pytanie z serji tych trudnych: dziewczyny powiedzcie prawde jak sobie sami radzicie w swieta tak daleko od rodziny, bo im blizej do swiat to nie moge sobie tego ajkos wyobrazic i juz mi trudno, nie wyobrazam sobie........
dunia napisał(a):Emilia Ewa napisał(a):LAurka dzisiaj przefikolkowala ze swojego lozeczka na podloge.. u nas Eryk tez ywszedl z lozeczka, Przemek sie wnerwil przewiercil dziury i po klopocie, obnizyl lozeczko
Jula to i tak wychodzi więc dobrze że chociaz na łóżko
Emilko fakt nasze dzieci nie grzesza wyobraźnią ale spryt maja nieziemskia do końca roku malutko
poszłam dziś z Julą do cukierni kupic ciasto a ta sie tak wdzięczyła do sprzedawczyni tak usmiechała że wycyganiła mikołaja z czekolady za free uczy sie od małego
dziewczyny Moni ma racje zostały 2 stronki
pisać mi pisać tylko na przemian
a może umowimy sie np jutro ok 22 na B:?:
monia:) napisał(a):WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z Z OKAZJI IMIENIN MIKUSIU!!!!!
spoznione ale jak najbardziej szczere :D:D:D
ta... u mnie tez jakos nie zanika oponka a w perspektywie raczej sie dodatkowo cos dookrągli.
tylko ze u mnie tycie na tle nerwowym po operacji wito sie zaczelo. teraz mam zerowy apetyt, na jedzenie srednio patrze slodyczy wcale mi sie nei chce,.........i tak moglabym dalej................ 8)
nawet chetnych do dociagania do 100 stronki nei ma................. :( :o :o
Juleczka wyglada na tych zdjeciach na niezla rozbojnice... Ale super!!!
Dunia, zazdroszcze wakacji...my w tym roku nie mielismy ani letnich ani zimowych nie bedzie... :( A tak by sie przydaly,zeby zregenerowac sily..
Jesli chodzi o tycie to dolaczam sie do grona grubaskow..juz trzy kilo na plusie. Dziwne, bo zaczelam miec wilczy apetyt na slodycze po odstawieniu pigulek.
Wklejcie, dziewczyny jakis fotki, pliss...bo ja ciagle nienasycona jestem pod tym wzgledem..Ja ostatnio Laurce nie bardzo moge robic zdjecia, bo od razu podchodzi do mnie i sama chce brac aparat w rece..
LAurka dzisiaj przefikolkowala ze swojego lozeczka na podloge..teraz to az strach ja sama w pokoju jak spi ( gorzej jak sie obudzi..) zostawiac..No i znowu by zleciala ze schodow, bo moja mama bramki nie zamknela. Czasem mysle sobie,ze jak LAura przezyje najblizszy rok ( dopoki nie zacznie miec jakotakiej wyobrazni..) to bedzie cud.
Juleczka super w niebieskich okularkach!!!!
Marta jakos Ci nie wierze ze taka grubiutka jestes, pokaz my to ocenimy ja odkad tu jestem przytylam 5kg, a przy moim wzroscie to duuuuzo, ale trudno, tu slodycze sa takie tanie ze nie moge sie powstrzymac
dunia tylko Ci pozazdroscic
Monia dlaczego emilka wie, a my nie??
luma daj troche sniegu, u nas wiosna w pelni, mozna chodzic w letnich kurtkach malo tego slonce swieci i pada deszcz
kolejne pytanie z serji tych trudnych: dziewczyny powiedzcie prawde jak sobie sami radzicie w swieta tak daleko od rodziny, bo im blizej do swiat to nie moge sobie tego ajkos wyobrazic i juz mi trudno, nie wyobrazam sobie........
Emilia Ewa napisał(a):To pisz Monia, co ciekawego u WAs...
ciekawego??????
o wszytskim co ciekawego dzieje się w moim życiu Ty juz wiesz
marta27 napisał(a):my tez pozdrawiamy, nic sie nie dzieje, Majek szaleje z kotem, uwialbiaja sie lol jedna bez drugiej zyc nie moze
mamuni dupsko rosnie w zastraszajacym tempie - moze nie tyle dupsko co opona - juz jak ludzik Michelin wygladam pobilam rekord zyciowy w wadze - oficjalnie weszlam do kategorii grubych swiniakow
zla jestem na siebie i nie przestaje sie obzerac
Julka fajna, czesciej wklejajcie swoje maluchy :D
MARTA - jesteś rozbrajającym suchcielkiem Red_Colorz_PDT_03
Juleczka śliczna
my tez pozdrawiamy, nic sie nie dzieje, Majek szaleje z kotem, uwialbiaja sie lol jedna bez drugiej zyc nie moze
mamuni dupsko rosnie w zastraszajacym tempie - moze nie tyle dupsko co opona - juz jak ludzik Michelin wygladam pobilam rekord zyciowy w wadze - oficjalnie weszlam do kategorii grubych swiniakow
zla jestem na siebie i nie przestaje sie obzerac
Julka fajna, czesciej wklejajcie swoje maluchy :D
nie bijcie
Byłyśmy dziś na szczepieniu, młoda pieknie się rozebrała, pokazała gardło na szczepionce troszke zapłakała ale lizak szybko pozwolił zapomnieć
następne szczepienie za 3 lata
Juli ma wymiary modelki 75 centyl jak w morde 84cm i 12600
ach no i mocz wyszedł SUPER
ech gdyby tylko do pracy nie trzeba bylo iść
Marta
A skad wy śnieg wzieliście :o U nas ciepło jakby wiosna była Jak dla mnie BOMBA
Madzia
Swietne te twoje włoski. Jesli chodzi o nocnik to Juli trenowała w listopadzie przez tydziń i d.... tylko raz zrobiła na nocnik, wydaje mi sie bez sensu ją sadzać bo nawet nie woła, teraz w święta zrobimy drugie podejście
Emilko
Wiesz co serduszko mi sie kraje jak piszesz o koniku mam nadzieje że bedzie lepiej i po zdjęciu gipsu chociaz będzie chodziła bo jak nie................
Jesli chodzi o Laurke to ja bym poszła do lekarza albo do psychologa dziecięcego albo do neurologa, którzy mogliby podpowiedziec ci cos pomocnego
Proponuje zalóż tez watek na ogolnym może jakaś mama miala podobna sytuację i pomoże ja bym szukała pomocy...................
Monia
Jak twoje chorowitki
Lumcia
Czyżby Miko miał dzis imieninki WSZYSTKIGO NAJ NAJ NAJ
Dunia
Co u ciebie Jak sytuacja z t.
luma, to ja tez poprosze nowy WAsz adres...
Wiecie co dziewczyny, ja powoli nie daje juz rady z moja Laurka...DZis tylko trzy godziny nocnych histerycznych krzykow...tak glosnych,ze az uszy bolaly..
oprocz tego w dzien tez sa z nia spore problemy. w sklepie wrzeszczy jak nie dostanie tego,czego chce, na placu zabaw tez, w domu tez...
Nie chce nic jesc z tego,co sie dla niej przygotuje..wrzeszczy, tupie, wije sie, normalnie szok! :o
dzieki dziewczynki, ja tez sie super czuje w tym kolorze, on jest bardziej ciemno rozowy niz czerwony i chyba pierwszy raz od niepamietam kiedy jestem bardzo zadowolona ze sciecia.
mam pyatnko czy sadzacie juz maluchy na nocnik, bo ja zaczelam kilka dni temu i z roznym skutkiem, czasem Ewula robi sisi na nocnik a czasem musze zmywac podloge, ale bardzo sie zawzielam, ale czy nie za wczesnie??
a i prosilam Was o adresy i nie dostalam od nikogo - dlacezgo??
a to jeszcze Wam pokaze mojego dziecka ostatnia pasje, to chyba po tatusiu
Emilia Ewa napisał(a):To Gosia niezle kumata jest.. :D
LAurka ostatnio jest tylko na nie...zrob czesc - nie, zrob papa -nie...zjedz cos - nie...Naprawde trudno z nia teraz sie porozumiec. JAk kiedys pieknie jadla, teraz nie, jak kiedys ladnie lekarstwa pila - teraz nie...
Ale za to teraz potrafi juz z lozeczka swojego gora wychodzic tzn. przeleciec przez barierki.
no i dzis w nocy znowu budzila sie chyba z 15 razy...
A jesli chodzi o naszego konika to od wczoraj stoi w gipsie..i tak bedzie okragly rok stala. TAk mi przykro na nia patrzec, bo ona jest naprawde zywiolowym konikiem i uwielbiala galopowac...To z nia przezylam najlepsze tereny po Puszczy Kampinoskiej. Eh, szkoda,ze tak niefortunnie skonczyl sie ten MArcinowy sobotni teren.
Teraz pomimo,ze stoi na trzech nogach i tak z checia by poszla z innymi koniami na padok...Silna jest kobyla nieslychanie.
A moze jakis cud sie stanie i bedzie w miare normalnie chodzic po leczeniu???!!
TRZYMAM KCIUKI ZA LAURKę I ZA FRYTKę
Madzia :) napisał(a):Emilka starsznie wsploczuje, ze Twoja klacz ma zlamana noge, wyobrazam sobie co przezywasz
Monia, Malgosia jest poprostu niesamowita!!!
Dunia, pisz koniecznie, jak tam Eryczek juz wszytst ok??
marta, u nas wszystko ok, a w dowod pokazuje jak teraz wygladam
Luma, a co u mojego zieciunia
i jeszcze mam prosbe dziewczynki podajcie mi swoje adresy na pw albo gg, bo zostawilam w Polsce[/quote
MADZIA REWELACYJNA!!!!
Emilka starsznie wsploczuje, ze Twoja klacz ma zlamana noge, wyobrazam sobie co przezywasz
Monia, Malgosia jest poprostu niesamowita!!!
Dunia, pisz koniecznie, jak tam Eryczek juz wszytst ok??
marta, u nas wszystko ok, a w dowod pokazuje jak teraz wygladam
Luma, a co u mojego zieciunia
i jeszcze mam prosbe dziewczynki podajcie mi swoje adresy na pw albo gg, bo zostawilam w Polsce
To Gosia niezle kumata jest.. :D
LAurka ostatnio jest tylko na nie...zrob czesc - nie, zrob papa -nie...zjedz cos - nie...Naprawde trudno z nia teraz sie porozumiec. JAk kiedys pieknie jadla, teraz nie, jak kiedys ladnie lekarstwa pila - teraz nie...
Ale za to teraz potrafi juz z lozeczka swojego gora wychodzic tzn. przeleciec przez barierki.
no i dzis w nocy znowu budzila sie chyba z 15 razy...
A jesli chodzi o naszego konika to od wczoraj stoi w gipsie..i tak bedzie okragly rok stala. TAk mi przykro na nia patrzec, bo ona jest naprawde zywiolowym konikiem i uwielbiala galopowac...To z nia przezylam najlepsze tereny po Puszczy Kampinoskiej. Eh, szkoda,ze tak niefortunnie skonczyl sie ten MArcinowy sobotni teren.
Teraz pomimo,ze stoi na trzech nogach i tak z checia by poszla z innymi koniami na padok...Silna jest kobyla nieslychanie.
A moze jakis cud sie stanie i bedzie w miare normalnie chodzic po leczeniu???!!
marta27 napisał(a):cholera same zle wiesci..... :|
Emilka - strasznie wam wspolczuje i przytulam wirtualnie
dunia - jak Eryczek? idziecie na pobranie krwi jutro, tak? moze przy okazji do drugiego lekarza? zycze spokoju (ducha tez) i tez przytulam
Monia - jak Malgosia? napisz cos o niej - co robi, co mowi, jaka jest fajna :D
Madzia - pisz cos sie dzieje u was na wygnaniu wszystkie niusy nam tu zapodawaj i zagladaj czesciej!
luma - a do ciebie zadzwonie lepetyne ci pozawracac
Małgosia wiercidupka straszna - wchodzi mi do zmywarki, utopiła zegar w wannie, je tylko kiełbasę,
mówi że ma na imię GOCHA gdy ja wołam to odpowiada np. MAMO IDĘ GOCHA lol
łazi wszędzie za Piotrusiem, przytula go za nogę, mówi KOCHAM,
cholera same zle wiesci..... :|
Emilka - strasznie wam wspolczuje i przytulam wirtualnie
dunia - jak Eryczek? idziecie na pobranie krwi jutro, tak? moze przy okazji do drugiego lekarza? zycze spokoju (ducha tez) i tez przytulam
Monia - jak Malgosia? napisz cos o niej - co robi, co mowi, jaka jest fajna :D
Madzia - pisz cos sie dzieje u was na wygnaniu wszystkie niusy nam tu zapodawaj i zagladaj czesciej!
luma - a do ciebie zadzwonie lepetyne ci pozawracac
kurcze! ledwo nas znalazłam! ale upadłyśmy!
Madzia :) napisał(a):lo matko nie moglam nas znalezc na samym marnym dole
Monia wysylam mnostwo fluikow tak nie moze byc!! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
dziękuję MADZIU!!!!
marta27 napisał(a):ten poczatek grudnia jakis taki do dupy
zdrowotnosciowo, oczywiscie
to ja dla chwili relaksu dzisiejszego Majuta wkleje
http://imageshack.us
ale super!
i ile śniegu!
a u nas nadal można w klapkach chodzić
Emilia Ewa napisał(a):U Was juz snieg???!!! :o :o Ale fajnie..
A u nas kolejna noc nieprzespana tzn o 3ciej nad ranem w koncu Laura padla...
Dzois rano gil do pasa sie jej pojawil...
A wczoraj MArcin mial wypadek z koniem i nasz biedny konik jest juz kaleka na wsze czasy.. :( :( :( A ja placze i nie wiem skad wykombinowac forse na leczenie...ktore wyniesie kilkadziesiat tysiecy zloty..
U nas grudzien do d..y nie tylko zdrowotnosciowo..
O BOŻE!!!! Emilko! A Marcinowi nic się nie stało???? nie ma jakiejś fundacji, która wspiera takie leczenie?
[ Dodano: Nie 03 Gru, 2006 23:33 ]
U Was juz snieg???!!! :o :o Ale fajnie..
A u nas kolejna noc nieprzespana tzn o 3ciej nad ranem w koncu Laura padla...
Dzois rano gil do pasa sie jej pojawil...
A wczoraj MArcin mial wypadek z koniem i nasz biedny konik jest juz kaleka na wsze czasy.. :( :( :( A ja placze i nie wiem skad wykombinowac forse na leczenie...ktore wyniesie kilkadziesiat tysiecy zloty..
U nas grudzien do d..y nie tylko zdrowotnosciowo..
lo matko nie moglam nas znalezc na samym marnym dole
Monia wysylam mnostwo fluikow tak nie moze byc!! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
o Dunia wspolczuje
U nas dzisiaj niema goraczki lol Ale do lekarza i tak ide z Erykiem.
Co do spania, to diablo spi w jednoczesciowej pizamie, kaloryfery mamy pozakrecane, bo wlasiciej grzeje i jest za goraco.W zimie jak jest -10 to wlancza ze 3 razy na dobe, a jak jest + 15 to daje czadu-bez sensu
Dzisiaj chcialam pojechac do Old Navy ale tesciowa stwierdzila ze Eryk chory i nigdzie nie jedziemy Przeciez nie bede trzymala dziecka tydzien w domu
Majka tez spi w pizamie jednoczesciowej, takiej cieplej, ale my w nocy nie robimy tak cieplo jak w dzien, a poza tyma Majuto ciagle sie rozpina - ciagnie zamek i pokazuje klate lol
kurcze, Emilka - nawet nie wiesz, jak wam wspolczuje takich nocy...
przesylam senne, spokojne, usypiajace fluidki
♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ • ♥ ♥
hajka Ewuli goraczka przeszla, chyba 5. jej ida
co do spania to odkopuje sie wiec kupilam jej jednoczesciowa pizame i mam z glowy
wrzoskowa filmik dostalam ale nie widzialm bo nie moge sie doprosic meza o sciagniecie programu
dziewczyny z USA zapodajcie jakies zdjecia z inorka
ide bo mnie sie leczo gotuje i chce zjesc zanim ewi wstanie (w spokoju)
apropo's witamin daje Ewi, kupilam w aptece juz tu na miejscu, lubi je pic bo sa slodke a o vibovicie to zapomnialam
JAk tam goraczkowe przypadlosci??? Mam nadzieje,ze juz minely..
U nas znowu tragiczna noc...dopiero o 2.30 LAura usnela..a wstala o 6.15. ciekawe ile pospi w dzien??? a w nocy usnela dopiero jak ja w koncu zostawilam,zeby sobie poplakala...branie na rece, do naszego lozka, glaskanie dziala tylko chwilowo..dopoki nie odejde. A tak, poplakala troche i usnela..
rawie cala noc ja tulilam a i tak od mojego taty uslyszalam,ze nie zajmuje sie dzieckiem...ot co! uroki zycia na kupie..
PAmietam,ze ja tez nie lubilam rozpuszczonego vibovitu...ale na sucho z torebeczki - jak najbardziej. lol
LAura niby pod kolderka spi, ale tez sie rozkopuje..a ja nie wstaje specjalnie,by ja przykrywac..zakladam cieplejsza pizame i juz.
Monia, witaj w klubie...ja tez ostatnio zdolowana bylam...nawet na jezdzie sie poryczalam. Ale dzis juz leopiej. dobrze,ze z dola sie wychodzi..
mikolaj i tak sie odkopuje , wiec cala noc wlasciwie spi na wierzchu, dlatego staram sie by w pokoju mial taka temp aby nie zmarzl.
bez swojej ulubionej kolderki nie ma mowy by w ogole zasnal...
dajecie dzieciom jakies dodatkowe witaminki?
kupilam mikiemu vibovit, ale pic tego nie chce przemycam nawet w soku, to wyczuje, a jak widzi saszetke to ucieka najdalej jak moze czasami zapomni i lyknie ale zazwyczaj ja to musze wypic.
a my sie opieprzamy i na razie nic nikomu
a jeszcze mailam was zapytac - pod czy spia w nocy wasze dzieciaczki? Majuto spi pod kocem - przez jakies 10 min., potem sie rozkopuje i spi bez niczego
macie kolderki czy kocyki? i jak radzicie sobie z przykrywaniem / odkrywaniem?
ja tez mam dosyc. mikolaj caly dzien lazi za mna, nie potrafi sam sie zajac. wczoraj zanim zasnal na dobre to minely prawie 4 godz odkad polozylam go spac - budzil sie z10 razy - wystarczylo ze wstalam od niego , juz byl w pionie
a co do mikolaja -to wlasciwie miki juz dostal prezent - odkurzacz i biurko z krzeselkiem.
marta27 napisał(a):Monia - ale fotki! lol lol lol ale z ciebie wamp lol
na 1szym zdjeciu smutna
na 2gim zalotna
na 3cim podpita
fajne, fajne :D
a Julka sliczna - i ma wszystkie zabki :o
co do Laurki - nie wiem, co ci Emilka podpowiedziec..... cos musi byc ze sie wybudza.... moze sie czegos przestraszyla i teraz sie boi?
wrzoskowa kilka madrych rzeczy napisala...
MARTA Twój komentarz jest rewelacyjny
Emilia Ewa napisał(a):wrzoskowa napisał(a):
Emilko
NIe wiem co ci poradzić może Laurka ma jakieś lęk ze chcecie ją zostawić a może jakaś przytulanka by pomogła,albo światło, a może spiewanie, wiesz Juli jak czasem mi zapłacze w nocy to biorę ja na ręce, poprzytulam ucałuje i odkładam i śpi dalej
nie wiem co ci doradzić poobowałaś z tym melisalem
jeśli nie skutkuje to ja bym poszła po jakieś ziołowe tableteczki moj chrzesniak takie dostawał i pomogło
a wyciszacie ją przed snem
Wyciszamy...ostatnio w sumie czesciej Marcin ja usypia, bo ja wieczorami w stajni siedze...Ale jak ja ja usypiam to albo jej cos poczytam albo muzyczke wlacze, albo sie przytulamy..i usypia ladnie, bezproblemowo. Dopiero po pierwszej pobudce zaczynaja sie cyrki. Maskotke dawalam, swiatlo roznie, czasem wlaczamy zcasem nie, ale to nie ma wiekszego znaczenia dla niej.
Jak sie obudzi tez ja biore na rece, przytulam, ona usypia, a jak ja poloze do lozka to znowu wstaje..MArcin na mnie wrzeszczy ze ja przyzwyczailam do spania na rekach..
Moja mama mowi,ze ja sie zachowywalam tak samo, az nie wyrobila i pozwolila mi ryczec do woli, nie reagowala i ponoc pomoglo.
Aha herbatki uspokajajace i srodki przeciwbolowe tez juz wyprobowane byly, otwarte okno, zamkniete okno, cieplo,zimniej...
Ale to dla niej nie ma znaczenia..chce byc albo na rekach albo trzymana za reke...
Pozyjemy,zobaczymy jak to sie dalej potoczy. DZisiaj bylo duuuzo lepiej, dwie pobudki, ale w miare szybko zasnela ponownie. :D
Wrzoskowa, pokaz wiecej fotek, bo milo popatrzec na taka ladna buziulke.. :P
Monia, fiu, fiu, niezla sesja...TWojego wykonawstwa czy maz Ci pstrykal???
Pierwsze zdjecie najfajniejsze, oczy takie duze i wyrazne, reszta przeswietlona...super efekt!
mąż??????????????? wolne żarty lol
dunia napisał(a):Emilia Ewa napisał(a):Moja mama mowi,ze ja sie zachowywalam tak samo, az nie wyrobila i pozwolila mi ryczec do woli, nie reagowala i ponoc pomoglo.
Emilka moze ty tez tak zrob, wiem ze to trudne, glowa do dory.
Ja dzisiaj mialam taka noc jak ty miewasz, Eryk mial goraczke i budzil sie co 30-50 minut.Zwariowac mozna.
Emilia Ewa napisał(a):Moja mama mowi,ze ja sie zachowywalam tak samo, az nie wyrobila i pozwolila mi ryczec do woli, nie reagowala i ponoc pomoglo.
Emilka moze ty tez tak zrob, wiem ze to trudne, glowa do dory.
Ja dzisiaj mialam taka noc jak ty miewasz, Eryk mial goraczke i budzil sie co 30-50 minut.Zwariowac mozna.
wrzoskowa napisał(a):
Emilko
NIe wiem co ci poradzić może Laurka ma jakieś lęk ze chcecie ją zostawić a może jakaś przytulanka by pomogła,albo światło, a może spiewanie, wiesz Juli jak czasem mi zapłacze w nocy to biorę ja na ręce, poprzytulam ucałuje i odkładam i śpi dalej
nie wiem co ci doradzić poobowałaś z tym melisalem
jeśli nie skutkuje to ja bym poszła po jakieś ziołowe tableteczki moj chrzesniak takie dostawał i pomogło
a wyciszacie ją przed snem
Wyciszamy...ostatnio w sumie czesciej Marcin ja usypia, bo ja wieczorami w stajni siedze...Ale jak ja ja usypiam to albo jej cos poczytam albo muzyczke wlacze, albo sie przytulamy..i usypia ladnie, bezproblemowo. Dopiero po pierwszej pobudce zaczynaja sie cyrki. Maskotke dawalam, swiatlo roznie, czasem wlaczamy zcasem nie, ale to nie ma wiekszego znaczenia dla niej.
Jak sie obudzi tez ja biore na rece, przytulam, ona usypia, a jak ja poloze do lozka to znowu wstaje..MArcin na mnie wrzeszczy ze ja przyzwyczailam do spania na rekach..
Moja mama mowi,ze ja sie zachowywalam tak samo, az nie wyrobila i pozwolila mi ryczec do woli, nie reagowala i ponoc pomoglo.
Aha herbatki uspokajajace i srodki przeciwbolowe tez juz wyprobowane byly, otwarte okno, zamkniete okno, cieplo,zimniej...
Ale to dla niej nie ma znaczenia..chce byc albo na rekach albo trzymana za reke...
Pozyjemy,zobaczymy jak to sie dalej potoczy. DZisiaj bylo duuuzo lepiej, dwie pobudki, ale w miare szybko zasnela ponownie. :D
Wrzoskowa, pokaz wiecej fotek, bo milo popatrzec na taka ladna buziulke.. :P
Monia, fiu, fiu, niezla sesja...TWojego wykonawstwa czy maz Ci pstrykal???
Pierwsze zdjecie najfajniejsze, oczy takie duze i wyrazne, reszta przeswietlona...super efekt!
Monia - ale fotki! lol lol lol ale z ciebie wamp lol
na 1szym zdjeciu smutna
na 2gim zalotna
na 3cim podpita
fajne, fajne :D
a Julka sliczna - i ma wszystkie zabki :o
co do Laurki - nie wiem, co ci Emilka podpowiedziec..... cos musi byc ze sie wybudza.... moze sie czegos przestraszyla i teraz sie boi?
wrzoskowa kilka madrych rzeczy napisala...
luma20034 napisał(a):piekne zdjecia!!!
no no no - monia, fotogeniczna bardzo jestes!
emilka, wspolczuje bardzo!
jakas przyczyna musi byc ze laurka tak sie zachowuje, tylko jakie na to rozwiazanie...?
nie pomoge ci, bo sama nie wiedzialabym co robic.
w sobote bylismy poza domem, miki zostal z dziadkiem - pierwszy raz mial spac przy dziadku, ale u nas... wlasciwie juz byl w lozku, wypil mleko zanim wyszlismy , zmeczony byl wiec bylam pewna ze szybko zasnie.... co ty! zasnal z wielkim bolem po ponad 2 godz ale i tak sie budzil. wrocilismy po 12tej, miki uslyszal moj szept i juz byl na bacznosc. a wczoraj byl z lekka wystraszony bo zasypiajac wciaz otwieral oczka i rozgladal sie czy jestem, musialam mocno go przytulic by czul ze jestem obok...
przesrane...
wrzoskowa napisał(a):heja heja
u nas bez większych zmian Juli znowu ma katar (7 w tym roku) czyli wszystko po staremu ale byłyśmy ulekaza i jest ok tylko szczepienie mamy przełożyć
mam nowe zdjęcia i filmik może cos uda mi się pokazać
PIOTRUSIU
Wszystkiego naj naj z okazji 9 tych urodzinek
Monia
Chyba impresska wam sie udała lol
Emilko
NIe wiem co ci poradzić może Laurka ma jakieś lęk ze chcecie ją zostawić a może jakaś przytulanka by pomogła,albo światło, a może spiewanie, wiesz Juli jak czasem mi zapłacze w nocy to biorę ja na ręce, poprzytulam ucałuje i odkładam i śpi dalej
nie wiem co ci doradzić poobowałaś z tym melisalem
jeśli nie skutkuje to ja bym poszła po jakieś ziołowe tableteczki moj chrzesniak takie dostawał i pomogło
a wyciszacie ją przed snem
http://img183.imageshack.us/img183/4371/p1000693aalk7.jpg
Juleczka prześliczna
Moj Eryk jest inny lol Kideys jak wrocilismy pozno to babcia go wykapala i polozyla spac, jak my przyszlismy Eryk spal i tak do rana. :D
Emilka ja bym na twoim miejscu cos z tym zrobila, mi dobrze mowic bo ja nie mam takiego problemu ale dla mnie to dziwne ze dziecko nie chce spac.MOze kup jej jakies tabletki lub herbeatke uspokajaca lub idz do lekarza.
piekne zdjecia!!!
no no no - monia, fotogeniczna bardzo jestes!
emilka, wspolczuje bardzo!
jakas przyczyna musi byc ze laurka tak sie zachowuje, tylko jakie na to rozwiazanie...?
nie pomoge ci, bo sama nie wiedzialabym co robic.
w sobote bylismy poza domem, miki zostal z dziadkiem - pierwszy raz mial spac przy dziadku, ale u nas... wlasciwie juz byl w lozku, wypil mleko zanim wyszlismy , zmeczony byl wiec bylam pewna ze szybko zasnie.... co ty! zasnal z wielkim bolem po ponad 2 godz ale i tak sie budzil. wrocilismy po 12tej, miki uslyszal moj szept i juz byl na bacznosc. a wczoraj byl z lekka wystraszony bo zasypiajac wciaz otwieral oczka i rozgladal sie czy jestem, musialam mocno go przytulic by czul ze jestem obok...
przesrane...
Emilia Ewa napisał(a):Monia, najfajniejsza MAlgosia zalotnica z noga zalozona na noge..Super!!!!!
dzięki!
A jakie smakolyki wcina Twoja pannica!!!! My jeszcze z takimi daniami nie eksperymentujemy..
niech je co chce byle w ogóle jadła
Twoje zdjecie twarzy przeslonietej wlosami bardzo fajne!
A u nas znowu problemy ze spaniem..LAurka usypia ok 21 a po godzinie sie budzi i zaczyna sie...placz i usypianie. Ostatnio trwalo to do drugiej w nocy.Jest zdrowa,zeby wyszly...a ryczy i to histerycznie.Normalnie nie mozemy sie nawet umyc, bo ona wymaga by byc w pokoju caly czas. Tylko wychodze a LAura najpierw na sprawdzenie lekko zaplacze,a jak sie spostrzeze,ze nikogo nie ma wyje. Momentami nie mam juz sily tak w nocy wstawac. Marcin twierdzi,ze trzeba na te jej krzyki nie reagowac, to za dwa dni, trzy moze przejdzie...Jesli to rzeczywiscie histeria i wymuszanie to zapewne tak. Ale ja nie potrafie tak po rpostu nie reagowac. :(
może wezwij super - nianię
dunia napisał(a):Monia nowe meble Fiu fiu, pokazalabys reszte a nie tylko kawalek.
jak to dla was nie nudne to mogę pokazać (jesteś spostrzegawcza)
Masz superowe dzieci, Piotrus niedlugo na randki bedzie chodzil.Malgosia bardzo dobrze wyglada lol
dziękuję
marta27 napisał(a):fajna rodzinka :D tylko Picassa nie widac
mówisz masz
luma20034 napisał(a):super zdjecia!
gosce wloski rosna.
dzieki
rosną i juz nie sa rude 8)
Madzia :) napisał(a):o kurcze Emilka to masz nieciekawie :( nie wiem zupelnie co Ci na to poradzic u nas wyglada to zupelnie inaczej odkad przyjechalismy do UK Ewula zasypia podczas opowiadania jej bajki i spi przez cala noc. Moze sprobuj przestawic lozeczko podobno to tez ma jakis wplyw
Monia wygladasz poprostu ODLOT!!!!!!!!!!!!!!!!!! a co do zdjec z urodzinek to - alezes sie ich nawklejala ohoho do diabla i ciut ciut, wez no zapodaj wiecej, bo tylko narobisz smaka i koniec
ale z urodzin tak jakoś mam niewiele
a ja wyglądam???? ha ha ha ha ha
wrzoskowa napisał(a):heja heja
u nas bez większych zmian Juli znowu ma katar (7 w tym roku) czyli wszystko po staremu ale byłyśmy ulekaza i jest ok tylko szczepienie mamy przełożyć
mam nowe zdjęcia i filmik może cos uda mi się pokazać
PIOTRUSIU
Wszystkiego naj naj z okazji 9 tych urodzinek
dzięki
Monia
Chyba impresska wam sie udała lol
Emilko
NIe wiem co ci poradzić może Laurka ma jakieś lęk ze chcecie ją zostawić a może jakaś przytulanka by pomogła,albo światło, a może spiewanie, wiesz Juli jak czasem mi zapłacze w nocy to biorę ja na ręce, poprzytulam ucałuje i odkładam i śpi dalej
nie wiem co ci doradzić poobowałaś z tym melisalem
jeśli nie skutkuje to ja bym poszła po jakieś ziołowe tableteczki moj chrzesniak takie dostawał i pomogło
a wyciszacie ją przed snem
http://img183.imageshack.us/img183/4371/p1000693aalk7.jpg
8)
heja heja
u nas bez większych zmian Juli znowu ma katar (7 w tym roku) czyli wszystko po staremu ale byłyśmy ulekaza i jest ok tylko szczepienie mamy przełożyć
mam nowe zdjęcia i filmik może cos uda mi się pokazać
PIOTRUSIU
Wszystkiego naj naj z okazji 9 tych urodzinek
Monia
Chyba impresska wam sie udała lol
Emilko
NIe wiem co ci poradzić może Laurka ma jakieś lęk ze chcecie ją zostawić a może jakaś przytulanka by pomogła,albo światło, a może spiewanie, wiesz Juli jak czasem mi zapłacze w nocy to biorę ja na ręce, poprzytulam ucałuje i odkładam i śpi dalej
nie wiem co ci doradzić poobowałaś z tym melisalem
jeśli nie skutkuje to ja bym poszła po jakieś ziołowe tableteczki moj chrzesniak takie dostawał i pomogło
a wyciszacie ją przed snem
o kurcze Emilka to masz nieciekawie :( nie wiem zupelnie co Ci na to poradzic u nas wyglada to zupelnie inaczej odkad przyjechalismy do UK Ewula zasypia podczas opowiadania jej bajki i spi przez cala noc. Moze sprobuj przestawic lozeczko podobno to tez ma jakis wplyw
Monia wygladasz poprostu ODLOT!!!!!!!!!!!!!!!!!! a co do zdjec z urodzinek to - alezes sie ich nawklejala ohoho do diabla i ciut ciut, wez no zapodaj wiecej, bo tylko narobisz smaka i koniec
Monia, najfajniejsza MAlgosia zalotnica z noga zalozona na noge..Super!!!!!
A jakie smakolyki wcina Twoja pannica!!!! My jeszcze z takimi daniami nie eksperymentujemy..
Twoje zdjecie twarzy przeslonietej wlosami bardzo fajne!
A u nas znowu problemy ze spaniem..LAurka usypia ok 21 a po godzinie sie budzi i zaczyna sie...placz i usypianie. Ostatnio trwalo to do drugiej w nocy.Jest zdrowa,zeby wyszly...a ryczy i to histerycznie.Normalnie nie mozemy sie nawet umyc, bo ona wymaga by byc w pokoju caly czas. Tylko wychodze a LAura najpierw na sprawdzenie lekko zaplacze,a jak sie spostrzeze,ze nikogo nie ma wyje. Momentami nie mam juz sily tak w nocy wstawac. Marcin twierdzi,ze trzeba na te jej krzyki nie reagowac, to za dwa dni, trzy moze przejdzie...Jesli to rzeczywiscie histeria i wymuszanie to zapewne tak. Ale ja nie potrafie tak po rpostu nie reagowac. :(
Podobne tematy
- MAJUSIE cz. VIII 1491
- MAJUSIE 10 :) 1500
- MAJUSIE 11 :) 1490
- *** MAJUSIE *** cz. 14 !!! 1499
- ***MAJUSIE *** cz. 15 1472
- ^^^MAJUSIE ^^^cz.16 1413