Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
miu miu 2009-12-05 o godz. 22:53
0

nie bede przepraszac ze pomagalam, jak rwala sie do chodzenia i
Marta nam chodzi o sytuacje kiedy dziecko nie chce a matka zmusza bo uwaza ze już czas

to prawda ze wiele zalezy tez od temperamentu dziecka
wiadomo ze jesli 9 miesieczne dziecko chce i próbuje to bez sensu powstrzymywac
chodzi o to zeby nie zmuszac jak nie chce,nie przyspieszać,nie popedzać,nie sugerowac sie tym ze wszyscy mówia ze juz czas,bo kontrola u lekarza itp
po co sie stresowac i porównywać?
wyobrazam sobie taką kontrole z moim dzieckiem i co?co by mi lekarz powiedział?ze jest opózniona w rozwoju?i ja bym sie pewnie stresowała nie spała po nocach a tak...przyszedł czas to sama sie pusciła i poszła
dodam jeszcze ze mój mąz zaczał chodzic w wieku 15 miesiecy a jego siostra jak miała 9
po prostu kazde z nich jest inne i juz

Odpowiedz
xena_music 2009-12-05 o godz. 19:32
0

ja mam się pokazac u ortopedy jak Jasiek sam będzie siedział

Odpowiedz
aruga 2009-12-05 o godz. 19:30
0

evic napisał(a):marta27 napisał(a):Majeska od poczatku jest dzieckiem bardzo ruchliwym, energicznym, takiego owsika mam. byla bardzo sfrustrowana swoja niemobilnoscia, wiec ppomagalam jej kierujac sie jednak zasada ze wszystko z umiarem.
_________________
Czy u Was naprawdę nie ma takiej kontroli? Szkoda, bo ja zawsze jestem pewniejsza po kontroli u lekarza, jak każdy zresztą
zgadzam się - wszystko z umiarem 8)

u na stakiej kontroli też chyba nie ma, ale za to mamy iść na USG bioderek jak mały zacznie sam chodzić

Odpowiedz
xena_music 2009-12-05 o godz. 19:18
0

Szkoda, bo ja zawsze jestem pewniejsza po kontroli u lekarza, jak każdy zresztą
a ja nie zawsze, bo co lekarz to opinia...
mnie jeden lekarz przy Majce opierniczał ze pozwalam jej siadac, stawac na nóżki itp...no a co, miałam ją przywiązać na leżąco???bo przecietna wieku dziecka na tą czynnośc jest większa????
a inny mówił by dać na luz, jeśli sama siada-to niech siada, jak sie zmęczy to padnie:P

Odpowiedz
evic 2009-12-05 o godz. 18:52
0

marta27 napisał(a):Majeska od poczatku jest dzieckiem bardzo ruchliwym, energicznym, takiego owsika mam. byla bardzo sfrustrowana swoja niemobilnoscia, wiec ppomagalam jej kierujac sie jednak zasada ze wszystko z umiarem.
_________________
Czy u Was naprawdę nie ma takiej kontroli? Szkoda, bo ja zawsze jestem pewniejsza po kontroli u lekarza, jak każdy zresztą

Odpowiedz
Reklama
marta27 2009-12-05 o godz. 09:07
0

w chodziku (czyms na tej zasadzie) trzymalam dziecko od ok. 6 mies. moja mama sadzala Majke jak miala 5 mies, opierala ja delikatnie na poduszce i zachwycone dziecie az pialo z zachwytu. Majka sama stala przy meblach jak miala niecale 8 mies., zaczela chodzic jak miala 9. i nikogo nie zamierzam przepraszac, ze postepowalam z dzieckiem tak a nie inaczej i nie bede przepraszac ze pomagalam, jak rwala sie do chodzenia i ze zaczela sama chodzic w wieku 9 mies.
Majeska od poczatku jest dzieckiem bardzo ruchliwym, energicznym, takiego owsika mam. byla bardzo sfrustrowana swoja niemobilnoscia, wiec ppomagalam jej kierujac sie jednak zasada ze wszystko z umiarem.

Odpowiedz
miu miu 2009-12-05 o godz. 07:38
0

moja tak robiła ze sie puszczała jak sie zapomniała a jak sobie przypomniała ze stoi sama to buch na pupe lol

Odpowiedz
Fascynacja 2009-12-05 o godz. 06:55
0

barbarosa napisał(a):To po co ta kontrola chodu
zeby wpędzac matki w nerwice

jesli widzisz ze dziecko przemieszcza sie przy meblach,ze czasem potrafi sie na pare sekund puscić i postac samodzielnie to daj mu spokój bo to tylko kwestia czasu
niektóre dzieci sie po prostu boją

:D :D czyli być może Wiki niedługo zacznie chodzić, bo przy meblach się przemieszcza i są momenty kiedy puszcza się na chwilę, stoi parę sekund ( sama jest tym zdziwiona i dookoła się rozgląda ), ale na pewno się jeszcze boi :)

Odpowiedz
miu miu 2009-12-05 o godz. 06:11
0

Posadzi Małego na siłę, dookoła naukłada wszystkie poduszki jakie ma w domu i siedzieć ma dziecko
moja mama tak robiła i teraz bardzo tego żałuje i nie umie sobie wybaczyc bo ja mam krzywy kręgosłup
nie wiadomo czy to od tego sadzania moze od czego innego -kto wie
ja do mojej mamy nie mam zalu,pewnie była nieswiadoma ze robi cos zle moze ktos jej tak radził,nie wiem,faktem jest ze ona ma zal do samej siebie,wiem,bo mi o tym powiedziała

a wiec nie róbmy takich rzeczy zebysmy pozniej same do siebie pretensji nie miały

Odpowiedz
xena_music 2009-12-05 o godz. 06:06
0

Majka wcześnie siedziała, łapiąc się za brzegi gondoli podciagała sie do siedzenia( i siedziała) mając ok 4,5 mies, ale nie podpierałam jej, jak się zmeczyła to sama padala
Chodziła jak miała 9 mies, ale są dzieci które zaczynaką jak mają ponad rok i to też jest prawidłowe!!!
chodzik stosowałam ale jak już Maja chodziła-poprostu sama sobie chodzikiem szafki blokowała i nie mogła ich otworzyć, więc jak np gotowałam to brałam ja na przedpokój, drzwi do łazienki, pokojów zamknięte i tylko ja ją z kuchni widziałam. drzwi nie otworzyła bo za mała i do tego jeszcze zagrodzona przeszkodą....ale to nie było przesiadywanie całymi dniami..(no jak miała ponad 1,5 roku to sama się pakowała do chodzika i rajdy po mieszkaniu urządzałą)

Odpowiedz
Reklama
miu miu 2009-12-05 o godz. 06:02
0

To po co ta kontrola chodu
zeby wpędzac matki w nerwice

a na powaznie-naprawde dziecko które ma 12 miesiecy nie jest zobowiązane chodzic
tak sie po prostu utarło i taka jest powszechna opinia
dzieci osiągają umiejętnosci w róznym tempie i po swojemu
nie trzeba niczego narzucac

jesli widzisz ze dziecko przemieszcza sie przy meblach,ze czasem potrafi sie na pare sekund puscić i postac samodzielnie to daj mu spokój bo to tylko kwestia czasu
niektóre dzieci sie po prostu boją

co innego jak dziecko ma rok i np w ogóle nie podciąga sie do stania nie próbuje sie przemieszczac ma problem z utrzymaniem sie na nogach-to jest niepokojące

trzeba to umiec odróznic

Odpowiedz
dunia 2009-12-05 o godz. 05:58
0

Fascunacja, niestety takich mundych matek duzo na tym siecie niech sobie sadzaja, zobaczymy pozniej jak dziecko bedzie mialo jakas wade postawy

Szczerze mowiac to ja nie czytalam ksiazek ani nie kupywalam gazet na temat dziecka, strata czasu i pieniedzy.Co mam na mysli to to ze dziecko samo sobie reguluje ile powinno zjesc, kiedy samo siadac, mowic, chodzic itp....No i nie sluchalam sie matek innych dzieci, kiedys jak poszlam do parku to az uszy puchly, co powinnam a czego nie.Jedna mowila ze dziecko mialo kolke przez cale 4 miesiace 24 na dobe

Odpowiedz
Fascynacja 2009-12-05 o godz. 05:34
0

Dzięki za wypowiedzi :)

No ja niestety na forum, na którym napisałam iż prowadzać dziecka pod paszkami się nie powinno - zostałam "wyśmiana", no - przesadzam z tym wyśmianiem, ale osoba, która właśnie dziecko tak prowadza napisała, że to bzdura i pierwszy raz o czymś takim słyszy. Stąd wątek tutaj - wiele doświadczonych Mam :)

Co do przyśpieszania tego i owego u Dziecka, to bez sensu, Wiki zaczęła sama siedzieć jak skończyła 8 miesięcy, czekałam cierpliwie i nic nie przyśpieszałam, ale znam mamę, która ma synka 5 miesięcznego i wyobraźcie sobie, że Ona, to w ogóle ma szajbę jakich mało :o

Posadzi Małego na siłę, dookoła naukłada wszystkie poduszki jakie ma w domu i siedzieć ma dziecko. Co z tego, że marudzi, bo Mu ciężko, kręgosłup boli, to Jej nie interesuje, moje tłumaczenia też na nic się nie przydają więc przestałam się z Nią spotykać aby nie patrzeć na cierpienie tego Maluszka

Co do kontroli chodu :o to pierwsze słyszę, ja nic o takiej nie wiem czyli, że u mnie nie będzie ? ...

Odpowiedz
evic 2009-12-05 o godz. 01:37
0

To po co ta kontrola chodu? Naciąganie NFZ? Ma swój cel

Odpowiedz
miu miu 2009-12-04 o godz. 23:09
0

U nas kontrola chodu jest. Wcześniej była na 12 miesiecy, od jakiegoś czasu na 13. Dziecko powinno w miarę samo chodzic.
dziecko niczego nie powinno
to nam dorosłym tylko tak sie wydaje

dziecko ma czas na postawienie pierwszych kroków do 18 miesiąca i do tego czasu jest to norma

i to ono decyduje kiedy sie to stanie a nie my

jesli nie chce chodzic w wieku 12 lub 13 miesiecy znaczy ze jego kręgosłup nie jest na to gotowy

moja córka by takiej kontroli nie przeszła pomyślnie w wieku 13 miesiecy jeszcze raczkowała i ani myslała chodzic na dwóch

Odpowiedz
Hala 2009-12-04 o godz. 21:26
0

na własnych i jeszcze nieprawidłowo obciąza stawy i kręgoslup.
Dodatkowo nie uczy się łapac równowagi i u takich dzieci częściej zdarzaja sie poważne upadki.

No ale to temat o prowadzaniu pod paszki o chodzikach juz nieraz było.

Odpowiedz
evic 2009-12-04 o godz. 21:23
0

A może chodzi o przemieszczanie się dziecka. Dziecko niby chodzi po domu ale nie na własnych nogach

Odpowiedz
Hala 2009-12-04 o godz. 21:06
0

Mnie też, bo to im nie pomaga, tylko szkodzi.
Skoro ortopedzi i rehabilitanci biją na alarm i każą spalic chodziki na stosie to chyba coś w tym jest.

Odpowiedz
evic 2009-12-04 o godz. 21:01
0

Hala nie będę się wymądrzać, nie jestem kompetentną osobą. U nas kontrola chodu jest. Wcześniej była na 12 miesiecy, od jakiegoś czasu na 13. Dziecko powinno w miarę samo chodzic. Z tego co widziałam wiekszość dzieci samodzielnie chodzi i kontrolę przechodzi pomyslnie.
Chodziki stosuje się u młodszych dzieci gdy za szybko chca chodzić na własnych nóżkach a maja zbyt słabe kości, nie znam fachowej nazwy tej przypadłości ale głównie o to chodzi. Też mi się to wydawało dziwne.

Odpowiedz
Hala 2009-12-04 o godz. 20:49
0

No to oświeć nas.
U nas rutynowych kontroli nie ma.

Wojtek jest prowadzony przez neurologa i to ona kontrolowała jego chód.

Odpowiedz
evic 2009-12-04 o godz. 20:44
0

Pytanie- na czym polega kontrola chodu?

Odpowiedz
Hala 2009-12-04 o godz. 20:35
0

o prowadzeniu pod paszki jest mowa w pierwszym poście i nad tym tu dyskutujemy.
Czy ty uważasz że 13 miesieczne dziecko musi juz samodzielnie chodzić?
No i po co stosuje się chodziki?

Odpowiedz
evic 2009-12-04 o godz. 20:30
0

Po pierwsze- nie wszyscy lekarze mają rację, ale jak kilku się zgadza w jednej kwestii to chyba coś w tym prawdy jest. Po drugie- chodziki stosuje sie też u młodszych dzieci nie tylko do pionizacji. Po trzecie- pokazuję mojemu dziecku dużo rzeczy i nie będę tego ukrywać. Po czwarte- czy pisałam coś o chodzeniu pod paszki?

A tak w ogóle czy nie warto zasiegnąć rady o lekarza o prowadzaniu dziecka? My na 13 miesięcy mamy rutynową kontrolę chodu. Zebym Adasia zostawiła na podłodze samego to nie wiem czy na 13 miesiecy pewnie sam by juz chodził. A jak Wasze kontrole?

Odpowiedz
Hala 2009-12-04 o godz. 20:14
0

Po pierwsze nie wszyscy lekarze mają rację po drugie chodziki stosuje się u dzieci starszych, w ramach rehabilitacji, kiedy są poważne problemy i tzreba dziecko pionizować. Po trzecie dziecko zazwyczaj samo nie odkrywa pewnych rzeczy, jelśi rodzic wczesniej mu tego nie pokaże, a potem już nie ma co się dziwić, że chce. Poza tym w pewnym momencie dziecko szuka wsparcia u rodziców, tak jak szukało go w meblach, ścianach itp. Ale co innego pomóc dziecku, gdy che się przemieścić od przedmiotu d przedmiotu podając mu rękę jako wpsarcie, a co innego prowadzić malucha pod paszki na spacerku.

Odpowiedz
evic 2009-12-04 o godz. 18:29
0

A ja mojego muszę prowadzać za rączki bo..... się drze niemiłosiernie jak nie chcę. Taką ma frajdę w chodzeniu a usmiech przy tym od ucha do ucha.Spryciaż sam łapie za ręcę do chodzenia, tak sie ustawi, tak poprzemienia rączki i biegnie. I co mam mu bronić?Bez przesady a i dziecku delikatnie trzeba pokazac świat. Prowadza rower po domu, prowadza i matkę :D Do niczego go nie zmuszamy, dziecko zadowolone i szczęśliwe. Uważam,że nie wolno uogólniać tej sprawy.Każde dziecko rozwija się indywidualnie. Adaś najpierw nauczył się chodzić a teraz próbuje raczkować. Piszecie o zakazanym chodziku. Owszem,my go nie mamy ale znam przypadek ,gdzie lekarz kazał sam taki przyrząd kupić :o

Odpowiedz
dunia 2009-12-03 o godz. 04:05
0

Hala napisał(a):a takie kaski są lol poleć jej
lol Dam Erkowy ktory ma na rower jak jezdzi z nami lol

Odpowiedz
Hala 2009-12-03 o godz. 03:41
0

a takie kaski są lol poleć jej

Odpowiedz
dunia 2009-12-03 o godz. 02:02
0

Ostatnio byli u nas znajomi, ich syn jest mlodszy od Eryka niecale 3 miesiace.I ona tak sie boi ze ten maly upadnie ze wszedzie za nim lazi i go trzyma za reke, teksty byly tego typu?
uwazaj na jego glowke,na oczka, zeby sie nie uderzyl , zeby nie upadl, :o
Lo matko, jeszcze mu kasku brakuje
Moj Eryk ile razy sie uderzyl i nic mu nie bylo, teraz jak leci to glowe daje do tulowia zeby sie nie uderzyc bo wie ze to boli

Odpowiedz
miu miu 2009-12-03 o godz. 01:17
0

ale nie tylko stare tak myślą
mam kilka kolezanek które mi "współczuły" jak moja córa miała rok i jeszcze nie chciała chodzic
oczywiscie nie powiedziały mi tego wprost ale wiadomo
dla mnie to nie był problem ale dla nich tak

raz w parku miałam taką sytuację ze zaczełam rozmawiac z kobietą która miała dziecko mniejsze od mojego bo miało niecały rok i zasuwało jak mały samochodzik i zapytałam sie ile ma miesiecy to dziecko a ona mi powiedziała ze rok no to ja jej ze dobrze chodzi a ona ze jej córeczka zaczeła chodzic jak miała 9 miesiecy
a jej powiedziałam ze moja jak miała 14 a ona na to nic potem rozmawiałysmy o czym innym...
pózniej ona poszła w swoja strone i widziałam ze rozmawia z inną osoba i jak podeszłam blizej a one mnie nie widziały to usłyszałam jak sie ze mnie śmieja i z mojej karoli ze zaczeła chodzic w wieku 14 miesiecy :o

wyścig jakiś czy co?mamusie sie dowartosciowują ze ich dzieci takie genialne hehe

dziecko nie umie siedziec to podkładają poduszki zeby siedziało wsadzają w chodzik zeby nogami przebierało... po co to?

Odpowiedz
Hala 2009-12-03 o godz. 00:58
0

kejtus ty się nie śmiej, stare baby tak własnie robią, wkładają pod paszki pieluchę lub ręcznik i tak prowadzają dzieci

Zawsze zastanawia mnie, po co ludzi to robią,po co tak przyspieszają rozwój dziecka chyba dla chorych ambicji, by ich dzicko wszytko robilo szybciej.

Odpowiedz
Gość 2009-12-02 o godz. 21:53
0

dokładnie
nie prowadzac!

jeszcze szelki może i jak na smyczy?

Odpowiedz
wrzoskowa 2009-12-02 o godz. 21:49
0

nam neurolog zabroniła wogóle prowadzać i nie prowadzałam a mimo to Jula jak miała 11 m-cy wstała i poszła

pod paszki to chyba bym nie prowadzała

Odpowiedz
wiewióreczka 2009-12-02 o godz. 19:11
0

Marta tez nie była prowadzana i po prostu pewnego dnia sie puściła i zaczęła chodzić :D

Odpowiedz
miu miu 2009-12-02 o godz. 06:41
0

moja córka zaczeła chodzic w wieku 14 miesiecy czyli dosc pózno ale mimo to ja jej nie prowadzałam nie nakłaniałam czekałam cierpliwie i pewnego dnia sobie poszła :D
mysle ze nie ma sensu niczego przyspieszac

Odpowiedz
Hala 2009-12-02 o godz. 03:52
0

A ja nie prowadziłam. W. od 3 miesiąca życia miał rehabilitację, przychodzil do nas starszy gość, fachura nieprzeciętna. Zabronił nam tego, tak samo jak chodzików. Dziecko ma chodzić wtedy, kiedy jest samo gotowe do tego. Najpierw ma się podciagać do stania, potem ma chodzić bokiem i samo zadecydować o rozpoczęciu chodzenia. Nie można niczego przyspieszać i obciążac kręgosłupa dziecka i stawów.

Odpowiedz
marta27 2009-12-02 o godz. 03:09
0

ja chodzilam z Majka trzymajac ja pod paszkiale bardzo malo - ciezko mi byl sie schylac i tak latac o mieszkaniu
uwazam ze z tym jak ze wszystkim - nie zaszkodzi jak nie bedzie w nadmiarze

powodzenia dla kregoslupa

Odpowiedz
aruga 2009-12-02 o godz. 03:02
0

ja prowadzałam. Skoro miał silę, żeby sam wstać i chodzić przy meblach to uważam, że krzywdy mu nie robiłam. Teraz chodzimy za jedną rączkę a niedługo Wojt sam będzie chodził :)

Odpowiedz
miu miu 2009-12-02 o godz. 02:58
0

ja mojego nie prowadzałam
stwierdziłam ze jak bedzie chciało chodzic to samo wstanie i pójdzie

a o tym ze to szkodliwe to nic nie słyszałam
wiem tylko ze nie wolno ciągnac za rączke na siłe bo mozna doprowadzic do kontuzji stawu łokciowego

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie