• miu miu odsłony: 2181

    Czemu moje dziecko się buntuje?

    Cos sie dzieje z moim dzieckiemdo tej pory była bardzo mało kłopotliwym dzieckiem wszyscy mi zazdroscili jak ja to mam dobrze bo sie wysypiam bo nie rozrabiaa tu nagle klopsod trzeciego miesiąca sama zasypiała w łozeczku spałą całe noce jak ją wziełam na zakupy dwie godziny siedziała w wózku bez marudzeniaa teraz ma 19 mieisiecy i wszystko jest zle wszystko na niew południe nie zasnie sama :o wrzeszczy jak szalona musze ją brac na kolana i zasypia mi na brzuchu :opodobnie wieczorem w łozeczku nie zasnie jak ją wezme do siebie to ucieka i lata po całym pokoju potem potrafi mi sie trzy razy obudzic w nocy :o co sie nigdy wczesniej nie zdarzało i chce do mnie do łózka jak jej odmówie to sie tak drze w srodku nocy ze głowa pęka i tak długo dopóki jej nie ustąpie :o jeżu...ja jej ustepuje bo jestem o 2 w nocy tak zaspana ze zrobie wszystko byle był spokójnie dac jej czegoś to sie rzuca na podłoge i kopie :o albo rzuca wszystkim wkołozwykle nie jest to płacz tylko wrzask bez łez ja nie wiem jak ona moze sie tak drzec długo ze jej gardło nie wysiądzieja chyba jestem za "mientka" ja jej ulegam co ze mnie za matka urobi sobie mnie jak niewiemno nie wiem co mam robic mam z nią walczyc znacie jakies mądre metody?bo ja nie uznaje krzyczenia czy klapsów w dupew ogóle o co chodzi? co sie dzieje?pomózcie :|

    Odpowiedzi (19)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-06, 03:57:05
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-12-06 o godz. 03:57
0

U nas Natalia to samo. Zczytują mu każde zyczenie z ust, a potem się dziwią, że jak mu się czegos nie da, zabroni, to wpada w złość.

Odpowiedz
Nelly 2009-12-05 o godz. 18:56
0

Najgorsze jest to ze inni mi nie pomagaja zwlaszcza dziadkowie. Bo dla wnusi wszystko zrobia tylko ze pozniej my mamy problemy z zachowaniem Elizy. Probuje im to uswiadomic ale oni swoje zwlaszcza dziadek, bo to ich pierwsza wnuczka.

Odpowiedz
Hala 2009-12-03 o godz. 07:50
0

Ni inaczej nie będzie, ignorowanie, odwracanie uwagi, tłumaczenie, a czasami kara.

Odpowiedz
Nelly 2009-12-03 o godz. 06:16
0

Dziewczyny a co zrobic jak ignorowanie nie pomaga. Eliza od kilku dni probuje wszystko wymusic krzykiem i rzucaniem sie na podloge. Staram sie ja ignorowac ale ona potrafi bardzo dlugo sie ciskac. W koncu odwracam jej uwage pokazujac jakas zabawke itp. pomaga na chwile i znowu awantury.

Odpowiedz
Gaja 2009-10-11 o godz. 18:41
0

Dolaczam sie klubu posiadaczy zbuntowanych dzieci Ulubione slowo "neeeeee"
Musze sie wiele natrudzic i wysilic wyobraznie aby Michasia przekonac do czegos... A ma dopiero niecale 15 miesiecy I co bedzie dalej?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-11 o godz. 13:03
0

to wszystko jest normalne

Odpowiedz
miu miu 2009-10-11 o godz. 12:49
0

chciałam jeszcze dodac ze moje dziecie odmówiło jedzenia w swoim krzesełku musze latac za nią z łyżką po całym domu i jada głównie serek homogenizowany

Odpowiedz
katekate 2009-10-11 o godz. 05:48
0

dolaczam sie do klubu-chociaz antek ma 15 miesiecy

objawy te same

nie mam pojecia jak sie zachowywac i jak reagowac-tez zawsze spal sam cale noce a teraz budzi sie wrzeszczy-wiec bierzemy do siebie

Odpowiedz
alikle 2009-10-10 o godz. 17:01
0

ważne, to nie okazywać, że to zachowanie małego buntownika - krzyk, rzucanie na podłogę na nas działa, że pod jego wpływem mu ulegamy. Jest duża szansa, że szybko się nauczy co na nas działa i tak się będzie domagał wielu rzeczy.
dobrze jest też odwrócić jego uwagę od tego zachowania, zagadać, zająć zabawką zrobić śmieszną minę, jak się uspokoi pochwalić utulic. powiedzic "grzeczny chłopiec/dziewczynka czy coś w tym rodzaju.....

Odpowiedz
miu miu 2009-10-10 o godz. 13:46
0

no własnie to chyba taki wiek
zaczyna miec własne zdanie
a co do brania do łózka to my nigdy tego nie robilismy
od poczatku spała u siebie i nie miała nic przeciw

Odpowiedz
Reklama
ketriken 2009-10-10 o godz. 12:07
0

jakbym czytala o moim malym buntowniku. U nas ostatnio hitem jest wylewanie piecia z kubeczka na wszystko co sie da, czasem brak sil :(

Odpowiedz
Hala 2009-10-10 o godz. 11:17
0

Witaj w klubie mam dwulatków

Odpowiedz
Trissy 2009-10-10 o godz. 10:28
0

U mnie problemu brania do lozka nie ma.
Tyle ze Hubi nigdy nie byl brany do naszego wyrka do spania. Od zawsze traktowal je jako wielki plac do zabawy.
Czasem moze i bym chciala zeby sie przytulil u nas i przysnal. Ale wiem ze tak jest lepiej - ma swoje lozeczko i jak jest spiacy to sam krzyczy ze tam chce.

Wlasnie go wlozylam do lozeczka, dostal pic, wypil, oddal mi butle, umoscil sie i zasnal.

Odpowiedz
iwona27 2009-10-10 o godz. 08:07
0

Barabosa przechodziłam to samo ignorowanie pomaga !
D. ostatnio denerwował mnie jak "przecedzał" ślinę przez zęby albo jak pokazywał język albo jeszcze jak głośno i specjalnie przełykał ślinę Zwracałam mu uwagę ale wtedy robił to częściej, odkąd zaczełam to ignorować powoli mu mija
Co do darcia się w nocy też tak miał ale człowiek jest zbyt padnięty w nocy aby cokolwiek robić i tu ignorowanie nie pomagało :( jak się obudzi w nocy woła mnie muszę go wziąść do łóżka jak uśnie to go przenoszę do łóżęczka na szczęście tak jest raz w nocy :)

Odpowiedz
justalka 2009-10-10 o godz. 07:56
0

u nas też tak było...a zaczeło się jak miała 19,5 miesiąca. Teraz jest juz dobrze....czasami jest dobrze ten okres buntu zwyczajnie przeczekać...

Odpowiedz
Gość 2009-10-10 o godz. 06:08
0

hmmm nie wiem barbarosa
jak Patrycja sie drzew nocy to my ja bierzemy do siebie
ale to tylko jedyna rzecz na którą jej pozwalamy

Odpowiedz
miu miu 2009-10-10 o godz. 03:38
0

a jak sie drze w srodku nocy zeby ją wyjąc z lózeczka to tez ignorowac...???
jak???

Odpowiedz
Gość 2009-10-09 o godz. 20:33
0

ignorować

Odpowiedz
Trissy 2009-10-09 o godz. 20:32
0

barbarosa witam w klubie
Ja mam to juz od jakiegos czasu a Hubi mlodszy. Co prawda przy spaniu i w nocy cyrkow nie ma ale w dzien glowa mala...
Na razie skutkuje ignorowanie. A tez potrafi rzucic sie teatralnym gestem na podloge i wyc.
Kilka razy niestety dostal klapa - nie dalo sie juz wytrzymac.
Ale ignorowanie jest ok - jak widzi ze sie drze a nikt uwagi nie zwraca to sam sobie zajecie znajdzie i przestaje.
Tylko ze do tego trzeba strasznie duzo cierpliwosci. Mnie czasem az rzuca ale zeby zagryzam.

Moze ktoras z mam ma lepsza metode - chetnie poslucham :)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie