• Gość odsłony: 3023

    Co wybrać - L4, czy urlop macierzyński?

    Cześć dziewczyny mam pytanie czy któraś z was spotkała się z podobnym problemem mam termin porodu wyznaczony wg okresu na dzień 30 kwietnia lekarz ginekolog stwierdził że L4 może wystać mi tylko do tej daty jeśli natomiast urodzę po tym terminie to wejdzie już to na poczet urlopu macierzyńskiego. Przecież to jest nie fer wszyscy wiemy że termin ustalony wg okresu nie zawsze jest prawidłowy dlaczego więc mam tracić chociażby jeden dzień ulopu macierzyńskiego. Dodam jeszcze że wg usg termin porodu wynosi 6 maj jest więc duże prawdopodobieństwo że ten jeden tydzień mi przepadnie.

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-03, 12:56:34
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Joasik 2011-01-03 o godz. 12:56
0

slave23, L4 może wystawić do daty porodu (oczywiście tej planowanej a nie rzeczywistej). Czasami ZUS "krzywo" patrzy bo 38 tydz. to ciąża donoszona i trudno tu mówić o np. porodzie przedwczesnym, ale przecież zawsze można wpisać inną przyczynę na zwolnieniu . Wszystko zależy od lekarza I całe szczęście, że Ty masz "normalną" panią doktor (ja też taka miałam, ale dopiero przy drugim razie)

Odpowiedz
slave23 2011-01-03 o godz. 11:25
0

moja gin twierdzi, że na 2 tygodnie przed datą porodu nie może mi już wystawić L4. ale wystawiła mówiąc "co będzie to będzie" szkoda by było tracić kawałek tego i tak krótkiego macierzyńskiego...

Odpowiedz
malgo 2010-12-15 o godz. 06:07
0

ja do dnia planowanego porodu miałam normalne L4, a następnego dnia szłam do szpitala rodzić - miałam poród wywoływany oxytocyną.
Moja lekarka dała mi do wyboru albo siedzieć w domu i czekac na naturalne rozpoczęcie porodu i tracić te cenne dni macierzyńskiego albo iść do szpitala rodzić. Wybrałam drugie rozwiązanie. Ciąża była donoszona, 40 tygodniowa.

Odpowiedz
babinka 2010-12-15 o godz. 02:35
0

Ręce opadają, w Polsce każdy może sobie intepretować przepisy jak chce. Na szczęście ponoć ma wejść ustawa, co prawda dotycząca tylko urzędu skarbowego nie ZUS-u ale zawsze, dotycząca interpretacji przepisów. Teraz będą one interpretowane centralnie a nie każdy urzędnik sobie.

Odpowiedz
Elvi 2010-11-08 o godz. 03:24
0

Obecnie można zaskarżyć takiego lekarza. Kobieta nie może doznać cudownego uzdrowienia i nagle 2 tyg. przed porodem być zdolną do pracy, jeśli przez ostatnich kilka miesięcy musiała siedzieć w domu. Nie dajcie się dziewczyny!!!!

Odpowiedz
Reklama
kamak 2009-12-02 o godz. 07:21
0

Niestety w tym kraju jest taka chora polityka. Żeby tego było mało to wielu lekarzy na 2 tygodnie przed terminem porodu juz nie chce wystawiać zwolnień L4, tylko zaczynają odliczać urlop macierzyński. Kto ma lekarza w porządku może liczyć na ulgę, kto nie, trudno, szkoda tylko, że z tak krótkiego czasu jaki przysługuje nam na pobyt z maleństwem jeszcze obcinają każdy dzień...

Odpowiedz
hello 2009-12-02 o godz. 06:45
0

gosiacz, idz do internisty po zwolnienie... na pewno Ci wystawi... ja tak zrobilam...

Odpowiedz
Gość 2009-11-30 o godz. 06:55
0

pełną odpowiedź na swoje pytanie znajdziesz w tym linku http://gospodarka.gazeta.pl/firma/2,31455,,,,55112133,P_INFOR.html

Odpowiedz
Tinka1 2009-11-29 o godz. 12:26
0

Moja lekarka na zaświadczeniu do pracy, które jest przekazywane do Zus-u napisała mi późniejszą datę przewidywanego poroduTo tylko kilka dni różnicy A na karcie ciąży mam swoją właściwą. Zobaczymy czy się "wyrobię" w terminie :D

Odpowiedz
Hala 2009-11-20 o godz. 10:31
0

widocznie lekarze moga miec z tego powodu jakieś nieprzyjemności.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-11-20 o godz. 09:15
0

co to jest za niesprawiedliwość:((( jakby to tylko od zusu zależało to bym się wykłócała ale nie rozumiem dlaczego lekarz nie chce mi po 30 kwietniu L4 wystawić

Odpowiedz
monia:) 2009-11-20 o godz. 07:12
0

gosiacz napisał(a):cześć dziewczyny mam pytanie czy któraś z was spotkała się z podobnym problemem mam termin porodu wyznaczony wg okresu na dzień 30 kwietnia lekarz ginekolog stwierdził że L4 może wystać mi tylko do tej daty jeśli natomiast urodzę po tym terminie to wejdzie już to na poczet urlopu macierzyńskiego. Przecież to jest nie fer wszyscy wiemy że termin ustalony wg okresu nie zawsze jest prawidłowy dlaczego więc mam tracić chociażby jeden dzień ulopu macierzyńskiego. Dodam jeszcze że wg usg termin porodu wynosi 6 maj jest więc duże prawdopodobieństwo że ten jeden tydzień mi przepadnie.
ja miałam identyczną sytuację

termin na 01.05.2005 r,

urodziłam 04.05.2005 do 01.05 L4 a od 02.05 urlop macierzyński - chociaż Gosia jeszcze w brzuszku była

Odpowiedz
Hala 2009-11-19 o godz. 13:56
0

Przed dwoma laty wałkowałysmy ten temat, pamiętam, że każdy lekarz i każdy oddział ZUSu inaczej interpretował ten przepis.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie