FOLIK!!!

to,ze jest prawdopodobienstwo ciazy mnogiej nie oznacza ze kazda kobieta zazywajaca folik bedzie miala blizniaki. To moze jest tak jak z tabletkami antykoncepcyjnymi - podobno zaraz po odstawieniu zwieksza sie prawdopodobienstwo ciazy mnogiej,ale nie oznacza to ze kazda kobieta ktora odstawi hormony pocznie bliznieta...juz sama nie wiem co o tym myslec...

ja przez 1,5 roku przed zajsciem w ciaze bralam folik i na usg jest jeden dzidzius :) choc powiem szczerze ze pewien lekarz tez mi powiedzial zebym lepiej folika nie lykala bo moge miec blizniaki bo on gdzies o tym czytal - ja jednak go nie posluchalam wychodzac z zalozenia ze najwyzej bede miala niespodzianke :)

wg mnie to bzdura. Folik nie zwiększa prawdopodobieństwa ciąży mnogiej. Ja też długo przed ciążą łykałam, a nawet mój mąż łykał.

pusiatek napisał(a):http://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,1922.0.html
to jest ta stronka o ktorej pisalam. w koncu znalazlam.Przeczytajcie dwa ostatnie posty, ziuty i eg16. Byc moze zazywanie kwasu foliowego i poczecie blizniat w tym wypadku to zbieg okolicznosci ale wydaje sie to byc ciekawe. Co o tym sadziecie? A tak swoja droga to ja tez Monia marze o blizniakach. Siostra mojego dziadziusia urodzila bliznieta,czy to moze miec wplyw na moje przyszle potomstwo??
to akurat może mieć wpływ

jeżeli w rodzinie były bliźnięta to Ty masz większa szanse na ciążę mnogą

mnie lekarz w pierwszej ciązy stierdził ci nawet ciążę mnogą (potem niestety okazało się że się mylił)

bliźnieta najczęsciej wystepują co drugie pokolenie

i u nas tak jest babcia była z bliźniaków, dzieci miała "pojedynczo", jej córka ma bliźniaki

wczesniej tez były bliźnięta (ze strony męża)

z mojej strony (trochę mniej, ale tez się zdarzałay)

i jeszcze lekarz mi powiedział, że przy każdej kolejnej ciąży szansa na ciążę mnogą jest większa.

a rozmawiałam dziś z facetem , który ma 7 dzieci (w tym 2 razy bliźnieta :o )

mam nadzieję, ze Tobie sie uda!!!
POZDRAWIAM

To nie żaden argument, ile kobiet bierze wcześniej folik, a ile zachodzi w mnogą ciążę.

http://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,1922.0.html
to jest ta stronka o ktorej pisalam. w koncu znalazlam.Przeczytajcie dwa ostatnie posty, ziuty i eg16. Byc moze zazywanie kwasu foliowego i poczecie blizniat w tym wypadku to zbieg okolicznosci ale wydaje sie to byc ciekawe. Co o tym sadziecie? A tak swoja droga to ja tez Monia marze o blizniakach. Siostra mojego dziadziusia urodzila bliznieta,czy to moze miec wplyw na moje przyszle potomstwo??

a ja znalazłam to:

Kwas foliowy nie ma związku z ciążą mnogą. To nowe odkrycie naukowców. Kwas foliowy nie zwiększa prawdopodobieństwa wystąpienia ciąży mnogiej - donosi najnowszy numer "The Lancet". Lekarze zalecają, aby kobiety, które chcą urodzić zdrowe dzieci, zażywały kwas foliowy jeszcze przed zajściem w ciążę i w jej trakcie. Ma to zmniejszać ryzyko wystąpienia wad cewy nerwowej u zarodka.

http://www.ciaza.lekarka.pl/health-201.html

pusiatek napisał(a):wiesz Hala ja przypadkowo natknelam sie na artykul w ktorym przeczytalam, ze stosowanie folika przez dluzszy czas albo w duzej ilosci przed zajsciem w ciaze moze sie przyczynic do ciazy mnogiej..jak odszukam ten artykul w necie to przesle stronke. Gdyby ktos sie cos dowiedzial w tym temacie to bede bardzo wdzieczna na info...
kurcze!

a ja tez chciałam mieć bliźniaki... i sie nie udało

a kwas foliowy łykałam na długo przed zajściem w ciążę

wiesz Hala ja przypadkowo natknelam sie na artykul w ktorym przeczytalam, ze stosowanie folika przez dluzszy czas albo w duzej ilosci przed zajsciem w ciaze moze sie przyczynic do ciazy mnogiej..jak odszukam ten artykul w necie to przesle stronke. Gdyby ktos sie cos dowiedzial w tym temacie to bede bardzo wdzieczna na info...

Nigdy czegoś podobnego nie słyszałam