Czy w czasie karmienia piersią można chodzić na solarium?

ja byłąm pare lat temu kilka razy na solarium. Dokładnie wykupiłam karnet za 50 zł i to było na 60 minut..Byłam bardzo zadowolona :) Niestety po paru miesiącacg zrobiło mi się coś na plecach , a właściwie to jakas krosta..podejzana dla dermatologa..Trzeba ją było wyciąć chirurgicznie..Lekarz powiedział, ze to od opalania ( nie przyznałam się , ze chodziłam na solarium ). Nie wiem czy to był zbieg okoliczności, czy rzeczywiscie po tym solarium zrobiło mi się to na plecach. Na dzień dzisiejszy mam 3 szwy na prawej łopatce ;) Opalam się nadal, ale na słonku lol

Patricia23, widzialam Oszukac przeznaczenie 3 z tym solarem. Jak dla mnie nic strasznego w tym nie bylo

Dzisiaj byłam na 10 minut, po tamtych7 było widac lekkie zabrazowienie, przed ołozeniem sie tzn z 20 minut wczesniej wysmarowałam sie kremem z avonu do opalania...po opalaniu natomiast Ziaja Sopot SUN Mleczko po opalaniu , szczerze mowiac jestem zabrazowiona, tylko ta buzia najgorsza wrr

mi nie chodzi o przyspieszacze tylko o ochrone przez promieniowaniem ...
A czy ja napisalam, ze Tobie chodzi o przyspieszacze?

mi nie chodzi o przyspieszacze tylko o ochrone przez promieniowaniem ...

Patricia23, lozko nie ma w zasadzie tu nic do rzeczy. Chodzi o lampy, jaka moc itp. Lozko to ewentualnie wiekszy lub mniejszy komfort opalania.
Co do kremow zalezy co kto lubi. Ja nienawidze przyspieszaczy, bo to pic na wode i nie uzywam. jak juz sie smaruje to bronzerami i nie z Soleo (chodzi o ta starsza wersje).

a jak twoja skora zareagowala po tych 7 minutach?? jesli ok nic cie nie piecze to spokojnie mozesz isc na 10.

ja do solarium niczym sie nie smaruje lubie na sucho sie opalac.

ok, bede chodzic co drugi dzien- ale moze wtedy zwiekszyc do 10 minut sama nie wiem, a co do smarowania polecacie kobietki? Bo dzisiaj to wmaszerowałam tam bez niczego, lampy sa zachwalane przez klientki, hmm, sprawdze nazwe łóżka w poniedziałek i poczytam sobie o nim, zamierzam sie elegancko opalić bo już nie pamietam kiedy bylam brązowa :(

dokladnie zalezy od lamp i od skory. Ja tez teraz chodze ale pierwszy raz jak poszlam to tylko na 6 minut (zawsze chodze na 10) bo byly nowe lampy. i co 2-3 dzien mozesz chodzic.

no i z filtrem oczywiscie

dlugo czy malo - to wszytko zalezy od lozka a raczej od lamp, ale tez mysle ze co drugi dzien jest ok 8)

Patricia23, nie to nie jest za duzo, ale na poczatek radze co 2 dni. Ja chodzilam co 2-3 dzien na 12-15 minut i bylo ok.

Hej, odnawiam, dzisiaj byłam pierwszy raz w solarium- poszłam na 7 minu, teraz jak mam chodzić często zeby wreszcie opalenizna pojawiła się? Dobrze mi sie tam lezało prawde mowiac... wiem, ze nie drowe, ze to,ze tamto.. ale zamierzam chodzić codziennie na 7 minut.. Czy to aby nie za duzo? Bo ja sama juz nie wiem

tutaj w kazdym solarium kupuje sie specjalne balsamy do opalania "sztucznego", tego pod lampami. maja specjalne skladniki, ktore przyspieszaja opalanie, zapobiegaja wysuszaniu skory, hamuja proces strzenia skory, chronia przed poparzeniami. glownie jednak przyspieszaja opalanie.
W Polsce jest to samo, ale przyspieszacze to tylko z nazwy, na pewno to nie dziala. Jedynie brazery dzialaja, bo maja w sobie cos z opalacza i jak ktos chce isc kilka razy np. przed jakas impreza to na bronzerze najlepiej sie opalac.

tutaj w kazdym solarium kupuje sie specjalne balsamy do opalania "sztucznego", tego pod lampami. maja specjalne skladniki, ktore przyspieszaja opalanie, zapobiegaja wysuszaniu skory, hamuja proces strzenia skory, chronia przed poparzeniami. glownie jednak przyspieszaja opalanie.
miedzy sesjami trzeba nawilzac cialo, najlepiej myc sie zelami bez mydla, o neutranym pH.
na poczatek, na blade cialo sa specjalne lozka "startowe" gdzie jest tylko minimalne promieniowanie UVB, ktore przygotowuje skore na pozniejsze "spalanie" lol

tu mozna poogladac takie balsamy
http://www.lewiestanning.com/

i oczywiscie sa naklejki

http://www.sunpowersource.com/body-stickers.html

Pati_23, nie przed solarem, mozesz normalnie rano po kapieli zeby skora nie byla sucha. Ja przed samym opalaniem smaruje tylko buzie.

ja tez polecam balsam zkolastyny..nie robi plam,ładnie pachnie i jest stsounkowo nie drogi(ok 10 zl).
Ja na solarium chodziłąm tylko przed studnióka,teraz szkoda mi kasy;)

Czyli przed połozeniem sie na łózko mam sie cała wysmarować;)?

Pati_23, moze Ty do mnie przyjedz, ja mam swoje dobre solarium

Co do kremow brazujacych ja mam firmy Riviera i jest extra, nie zostawia zadnych plam, Kolastyna tez dobry. Plamy zostawiaja te do ciemnej karnacji, do jasnej sa w porzadku.

PoCaHoNtAz, jak odbierzesz prawko to przyjezdzaj do mnie :D:D jedziemy na solarium

ja uwielbiałam chodzic na solarium ale teraz w ciazy nie moge lol i szczerze mowiac strasznie mi doskwiera bo jestem blada jak trup...a boje sie uzywac balsamu brazujacego zeby nie dostac zadnych plam ani przebarwien...

aha, dobra wezme instrukcje pod uwage:)

Pati_23, ja na mocnych lozkach zaczynam od 10-12, to zalezy po prostu jaki solar. Proponuje Ci kupic jakis bronzer, on nie uwydatni tak tego "buraka" na buzi przez pierwsze kilka razy i to raczej tyle. Ja nie uzywam zadnych okularow ani balsamow na cialo. Balsamuje sie zawsze rano, bo ogolnie mam sucha skore, przed solarem dodatkowo sie nie smaruje, tylko buzie bronzerem. Przyspieszaczy nie polecam - szajs przereklamowany

ja zawsze zaczynam od 8 min. na najslabszym lozku. pozniej tyle samo minut, ale na mocniejszym, pozniej stopniowo zwiekszam ilosc minut - ale nigdy nie przekraczam 12 - 15, bo raz ze czesto mi sie tam nudzi i juz mnie "nosi" lol a dwa - juz 2 razy sie przypalilam - malo zabawne
i koniecznie okulary i balsam - bez tego zreszta nie wpuszcza na lozko :D

Helo:) ja zamierzam zaczac chodzi bo moja jasna cera zaczyna mnie denerwować..

Od ilu minut zacząc na poczatek i jak czesto? czy używac jakis przyspieszaczy??PoCaHoNtAz, Ty specjalistak wiec doradz:)

Ja chodze na solarium, bardzo lubie. Uzywam kremowo Chocolate Magical Sun, moim zdaniem najlepszy krem ze wszystkich. Na moja cere solarek dobrze wplywa, nie dostaje zadnych syfow od opalania czy cos w tym rodzaju. Po prostu uwielbiam byc opalona lol

luszzyce mozna naswietlac bioptronem- ta lampa ma wlasciwosci lecznicze a nie solarium ...

pari napisał(a):Brigitte, nie pisz ze wcale nie skzodzi bo mi sie slabo robi ...
Dokładnie
Brigitte- to może dowiedź się więcej o działaniu UV, co to są wolne rodniki i jak powstają. Tak proponuję, zanim zaczniesz zachwalać jakie to solarium jest cacy
Jasne że łuszczycę się leczy naświetlaniem, ale każdy lekarz przy tym na pewno powie, że taki sposób leczenia ma wiele skutków ubocznych.
I nie powiesz mi, że te wszystkie twoje klijentki przychodzą ze względów zdrowotnych

Brigitte, nie pisz ze wcale nie skzodzi bo mi sie slabo robi ...

jakbym byla wlascicielka solarium to tez bym zapraszala , i pisala ze to takie fantastyczne...


wiecej jest przeciw niz za

TAK CZYTAM I CZYTAM ŻE SOLARIUM TAK BARDZO SZKODZI
A JA AKURAT JESTEM WŁAŚCICIELEM SOLARIUM I RÓNIEŻ W NIM PRACUJE
I POWIEM WAM ŻE JEŻELI KTOŚ OPALA SIĘ W SOLARIUM Z UMIAREM TO MU TO WCALE NIE ZASZKODZI NIE PRZEKRACZA 10 MIN CHODZI NP 2-3 RAZY W MIESIĄCU OPALA SIĘ ZKREMAMI DO TEGO PRZEZNACZONYMI TO WSZYSTKO JEST OK

natomiast jak laski przychodzą 3 razy w tygodniu po 20 min to wyglądają stażej odemnie a są młodsze a potem chodzą i mówią że solarium szkodzi ble ble ble

a solarium ma też właściwości lecznicze do mnie przychodzi klientki którym solarium zalecił lekarz bo ma np. łuszczyce, sprawy uczuleniowe które wymagają wysuszenia, zatoki,itd........... 8) 8) 8) 8) 8) 8)

o bielactwie mozecie sobie poczytac tutaj http://www.resmedica.pl/zdart80012.html
ja mialam jasna plamke na policzku jak bylam mniejsza - teraz jakos sie wkomponowala w "krajobraz"
a biale palmy od lopatek i kosci ogonowej tez mam bardzo bawia mojego weza lol

dagulina, plamki na łopatkach to inna sprawa i przez to np. przed weselem chodziłam na stojące solar., ale te moje plamki to niestety nie od tego

SWEETY A MOZE TE PLAMKI SA OD TEGO JAK LEZYS I SIE OPALASZ TO WTEDY TO MIEJSCE JEST PRZYGNIECIONE I NIE OPALA SIE.

JA TAK MIALAM NA LOPATKACH I NA KOSCI OGONEJ TAKI TROJKACIK. MOJA KOLEZANKA TEZ CHODZI NA SOLAR RAZ NA PARE TYGODNI I TEZ TAK MA.

A ja jeszcze pare miesięcy temu chodziłam na solar dość często min. 1x w tyg., potem przestałam i od jakiegos czasu zauważyłam, że na plecach (a tam mi sie zawsze najardziej opalała skóra) mam takie śmieszne jasne plamki. Ani mnie to nie swędziało, ani nic, te plamki były normalnie gładkie jak reszta skóry, tylko takie 'odbarwione'). Wogóle mi nie przeszkadzały, chociaż śmiałam sie, że wyglądam jak dalmatyńczyk. lol
Dopiero niedawno jak byłam u lekarza i mnie badał, to je zauważył i powiedział, że to bielactwo i że na to nie ma lekarstwa, to po prostu brak pigmentu.

I wtedy powiedziałam sobie - KONIEC Z SOLAREM :o

do solarium chodze czasami,
mam dosc jasna karnacje i ciezko mi sie oplaic,
jesli juz to na czerwono, prawie nigdy nie brazowieje!
zima chodze jesli jestem naprawde blada, ale tez nie robie tego czesto.
nie mam nic przeciwko solarium jesli stosuje sie z umiarem.
wiem ze mozna dostac raka a skora szyciej sie starzeje,
ale mysle ze nie ma az tak widocznych skutkow jesli sie pojdzie
kilka razy w ciagu roku.

Ja chodze od czasu do czasu- ale nie ze jestem uzalezniona. chodze jak mi sie zachce, najczesciej latem bo pracuje cale dnie i wszystkie weekandy i nie mam czasu na opalanie a po drugie to nudne a ja nie mam cierpliwosci. Zima mam troche wiecej czasu ale to jest wtedy niebezpieczne dla skory--tak podejrzewam.

PRZEWAZNIE CHODZILAM PRZED LATEM ZEBY SKORE PRZYZWYCZAJIC DO SLONECZKA, DLA LEPSZEGO SAMOPOCZUCIA. RAZ NA JAKIS CZAS OWSZEM. ALE CHODZENIE DO SOLARLIUM 3 RAZY W TYG TO PRZESADA. SKORA JAK RODZYNEK ZA PARE LAT. TERAZ LATEM OPALALAM SIE CHODZAC Z WOZKEIM NA SPACERKACH. A TAK TO SMARUJE SIE BALSAMEM BRAZUJACYM Z GARNIERA :P

Ania, ja poprostu w zimie tęsknie za promieniami słonecznymi:P

ja tez lubie w zime pojsc 2-3 razy zeby blada skora nie razic, ale teraz kiedy pojawily sie balsamy opalajce mysle ze nie bedzie to konieczne.

ja kocham słoneczko, kocham opaleniznę, ale wolę nie przesadzać...
przed ślubem byłam w ciazy więc samoopalacz wystarczył;)
a tak to przed sylwikiem chodze z 3-4 x by troszkę nabrac kolorku..no i zdarza sie luty-marzec, bo zaczyna mnie łapac deprecha c braku słonka:)

ostatni raz bylam kilka razy przed wlasnym slubem zeby nie wygladac bialo jak moja suknia lol teraz nie chodze wcale bo wole naturalna opalenizne poza tym mam zylak i raczej nie wolno mi tak sie smazyc :)

http://wiadomosci.onet.pl/1351960,12,item.html

a ja grałam w karty na plaży
na niebie dużo chmur, więc stwierdziłam, że po co mi jakikolwiek balsam. jeszcze się z koleżanką wysmarowałyśmy przyspieszaczem.
w domu od razu zimna kąpiel i dostałam chyba jakiegoś szoku termicznego. J. wyciągał mnie z wanny, cała się telepałam i nie mogłam ustać na nogach.
tydzień leżałam w jednej pozycji (w takiej samej jak grałam w karty ), a drugi tydzień chodziłam jak pokraka. i to tylko, jeśli koniecznie musiałam, bo mi lekarz kazał nie chodzić, ze względu na żyły.

przestraszyłam się nie na żarty.
ostatni raz byłam taka głupia.

ja kiedyś byłam nad morzem czarnym
na plaży były takie wygodne lezaczki i tak mi sie na nich dobrze lezało ze zasnęłam w samo południe
lezałam na boku w samym kostiumie wiec jak sie obudziłam po ok godzinie prawą strone miałam tak spieczoną ze sie ruszyc nie mogłam
w nocy cierpiałam nie mogłam spać
a potem to wiadomo
wyglądałam jak flaga biało-czerwona

ja też mam jasną karnację i opalam się na czerwono.
a po tym, jak spaliłam się w tamtym roku (przeleżałam w łózku tydzień i miałam zapalenie żył) nie opalam się już nigdzie. nawet na solarium.

dlatego bezwzglednie nie powinny sie opalac osoby z jasna karnacja...sklonnoscia do piegow i pieprzykow j
dlatego ja nie chodze
tez lubie opalenizne (umiarkowaną) ale przetłumaczyłam to sobie tak ze nie bede zmieniac na siłe tego co dałą mi natura widocznie dała mi jasną karnację bo taka mi pasuje wiec po co mam sie smazyc jak zaraz bede czerwona skóra mi bedzie złazic opalenizna zejdzie po 2 tyg i jeszcze sobie zaszkodze
no tak to sobie wytłumaczyłam

ja przed latem zawsze ide sobie na solarium, wykupuje karnet na ok 50 min i tak sobie ide ze 2 razy w tygodniu do konca karnetu i to mi wystarcza, ale musze przyznac, ze strasznie mnie to relaksuje :)

Witam!
Jestem kosmetyczka i szczerze odradzam czeste korzystanie z solaruim...co znaczy czeste? mozna czasami na szczegolne okazje sie opalic..pojsc sobie ze 3 razy i ok, ale systematyczne opalanie to juz zabojstwo dla skory, poptem bedzie placz...bo opalanie niszczy skore...powoli ja wypala...wysusza, rozszerza naczynia krwionosne. Skora jest przesuszona i pojawiaja sie zmarszczki ktorych sie juz nie pozbedziemy. Majac lat 40 bedziemy wygladaly na 50 i nikt nam tego nie odbierze.Tak wiec zdecydowanie odradzam korzystanie z solarium systematycznie...poza tym jest jeszcze nowotwor skory i wiadomo jaka jest jego glowna przyczyna. Najczestszym nowotworem skory jest czerniak zlosliwy i niestety jednym z najbardziej niebezpiecznych gdyz wyleczalnosc jego jest niewielka, dlatego bezwzglednie nie powinny sie opalac osoby z jasna karnacja...sklonnoscia do piegow i pieprzykow jak tez osoby majace sklonnosc do pekania naczyn i zylakow no i zdecydowanie kobiety w ciazy
Pozdrawiam serdecznie!

ja chodzilam sporo w grudniu przed studniowka..potem sie uzaleznilam, ale ostatni raz bylam w lutym..za duzo kasy na to wydawalam..bylam 2 razy w tygodniu lub 3 teraz jestem trupem i nie narzekam...

jakbym mogla to bym skorzystala zle mam uczulenia i azs i problemy z cera dermatolog abrobila a szkoda rraz na czas fajne przesada jednak wyglada strasznie moja mam chodzi chiiiii a ja nie

ja odwiedziłam raz w zyciu i może pójde drugi raz choć sama niewiem,bo nogi mam ciemne cały rok

ja zawsze kupuje juz w solarium taki w saszetkach do jednorazowego uzytku... ceny zaczynaja sie od 3 zl za saszetke...

dziewczyny a znacie jakis dobry balsam do soalrium i niedrogi ??

ja nie korzystam niestety z solarium bo mam bardzo jasna i delikatna skore wiec wole nie ryzykowac

Michelle_20 napisał(a):Jak ktoś jest blady i pójdzie od czasu do czasu to ok,ale jak widzę niektórych ludzi na ulicy to... :o Najśmieszniej wyglądają pomarańczowi faceci lol
Dokladnie, teraz po studniowce jeszcze duzo widac takich "niedoswiadczonych" dziewczyn ;)

Moj facet od wf'u jest pomaranczowy lol

u mnie lmpy sa regularnie co 2-3 miesiace wymieniane wiec jakbym poszla na 15 minut to mimo ze ja sie z reguly nie spalam to bym wyszla czerwona jak burak lol raz kiedys taki blad zrobilam i sobie tak tylek spieklam ze potem przez kilka dni nie moglam zbyt dobrze siadac lol lol lol
U mnie w solarium tez sa tylko Ergoline z olejkami i muzyka ale niesety zamiast ptaszkow i szumu oceanu leci tradycyjnie umc, umc

ja tez korzystam z solarium w zimie i przed opalaniem na sloneczku ide raz albo dwa, zeby nie straszyc ludzi na plazy swoja blada skora po zimie. Z balsamow oczywiscie korzystam zarowno takich co przyspieszaja efekt jak i takich co nawilazaja. Staram sie nie chodzic za czesto czyli tak srednio dwa razy w roku (chyba ze jest jakas specjana okazja) wtedy opalam sie 2 razy w tygodniu przez okolo 2-3 tygodnie. Nie klada sie tez na byle jakie lozko, zawsze wybieram firmy Ergoline. Fajne jest w nich to ze jest mozliwosc rozpylenia sobie aromatycznych olejkow (uspakajacych, energetyzujacych, itp.) a dodatko w moim zamiast zwyklej muzyki slychac cwierkajace ptaszki i wodospad....hmm to mnie naprawde relaksuje 8) . Czekam teraz kiedy urodze i lece sie poopalac lol

ile to kasy idzie :D no to tez zalezy od soalrium jakie maja lapmy ja chodzilam na jedno na 15 min i nic a drugim poszlam na 10 i mnie spiekło

sensikue moja siostra ma tak samo, ma bardzo jasna karnacje i czesto sie spala na czerwono... i teraz wypraktykowala ze chodzi pierwszy raz na 7 minutek, a potem dopiero po 2-3 dnaich znow na 7, potem po 2 dniach na 8, a potem po 2 dnaich na 10...generalnie zeby bylo cos u niej widac to potrzeba oko 2,5 tygodnia regularnego chodzenia, a potem raz na tydzien, raz na dwa tygodnie... no i balsam taki wzmacniajacy opalanie z bronzerem (jest taki np. o zapachu czekolady, mniam :D )

ja chodze czasami ale lapie mnie na czerwono i zaraz nic nie widac wiec nie wiem co z tym fantem zrobic i co ile powinnam chodzic bo mam ajsna karnacje a chodzi mio deliaktna oplenizne ;)

Ja chodze na solarium jak mam czas i kase z reguly jak juz si opale to chodze raz na dwa tygodnie dla podtrzymania efektu...a jak nie solarium to balsam brazujacy (Johnsona) lub dobry samooplacz...generalnie nie znosze sie jak jestem blada... latem jak tylko mam czas wyleguje sie na balkonie ( o ile oczywiscie jest slonce ) ale zawsze i tylko z kremem z filtrem...

Ja nigdy nie byłam i nigdy nie pójdę.Nie chcę wyglądać na starszą,mieć wysuszoną skórę i zmarszczki za 10 lat w stanie krytycznym.
Zresztą moja choroba reumatyczna nie pozwala mi się opalać w ogóle więc problem mam z głowy.Zwłaszcza gdyby mi odbiło i dała się jednak skusić.

ja solarium odwiedzam tylko zima, zeby nie wygladac jak trupek. teraz maz mnie prawie na sile tam zaciagnal i bylam juz 5 razy. na razie wystarczy. bede chodzic raz na 2 tyg. zeby utrzymac kolorek. zawsze jak ide sie opalac biore specjalny balsam - tu zreszta nie wpuszcza na lozko bez balsamu i okularow. mam specjalny na twarz i drugi do ciala. nie mam nic przeciwko opalaniu sie, podobam sie sobie brazowa - bo mam ciemna karnacje i opalam sie szybko i od razu na heban lol
jak bylam w ciazy smarowalam twarz i dekolt samoopalaczem - znalazlam REWELACYJNY Revlonu, nie smierdzi, jest idealnie dobrany do mojej karnacji i trzyma sie prawie tydzien. tak wiec jak nie solarium to samoopalacz - dla dobrego wlasnego samopoczucia. jak jestem bladziocha to i tak bezbarwnie sie czuje, a tak - jak podobam sie sobie to najwazniejsze :D

ja nie chodze wcale
pierwszy powód i najważniejszy to taki ze mam duzo tzw. pieprzyków
drugi taki ze mam 30 lat i chce wygladać na 30 a nie na 40
w lecie tez sie nie smaze ale i nie chowam obsesyjnie
co mnie złapie to mnie złapie lekka naturalna opalenizna jest moim zdaniem o.k
uważam ze nadmierne opalanie postarza w sensie wizualnym i dosłownym bo niszczy skóre w nieodwracalny sposób
moze w bardzo młodym wieku tego nie widać ale potem to wychodzi
jestem przeciwniczką solarium

Chcialabym poznac Wasze zdanie na ten temat. Czy chodzicie na solarium, jak czesto i czy uzywacie jakichs wspomagaczy opalania? Czy moze wolicie zwykle promienie sloneczne?

Ja nigdy na solarium nie byłam

Ja myąlę ze kazda myślaca kosmetyczka odradziłaby solarium wogole a nie tylko w okresie karmienia .

powiem wam ze biore plastry evra, bylam juz pare razy na solarce..i cala w plamach jestem :( jak brudas jakis :( i tak zle i tak niedobrze:(

nie chodzi o mleko tylko o przebarwienia skorne i inne zmiany - jak pisala Hala. przebarwienia moga byc trwale, a ciemnych plam na piersiach chyba celowo nikt sobie nie zafunduje

dobrze ze nie karmie cycem , jutro ide sie opalic :P

ja nie chodzę! Kosmetyczka powiedziała że STANOWCZO ODRADZA! Powiedziała że nie jest to wskazane - juz nie pytałam o szczegóły!

ta gdzie chodze wisi tabliczka z przeciwskazaniami ..no i okazuje sie ze nie mozna... ale wszystkie ktore znam chodza... i z maluchami jest ok

Jeszcze nikt nigdy konkretnie nie powiedział dlaczego opalanie w okresie karmienia miałoby szkodzić. J asłysałam jedynie o mozliwośći przebarwień na skózre, podobnie jak to sie moze stać w ciąży.

Znajoma mi powiedziala ze mozna ale lepiej wtedy okryc czyms piersi...

moim zdaniem jest to zabronione pani u mnie w solarium niestety jak na poczatku karmilam kilka dn i to mi zabronila

chyba jedynym zagrożeniem jest mozliwość powstania przebarwień ze względu na hormony, ale chyba nic poza tym.

ja karmię i chodzę lol

ja chodzilam i po dwoch miesiacach stracilam pkarm, ale chyba nie dlatego

nie wiem czy można ale ja chodzę i karmię już 18 m-cy