-
Gość odsłony: 1766
Pomóżcie
Studiuję położnictwo na AM... bardzo bym się chciała dowiedzieć w jaki sposób mogłabym pomóc kobiecie w trakcie lub po poronieniu nie mówiąć niezamierzenie czegoś co sprawiłoby jej przykrość czy ból a byłoby... powiedzcie co Wam pomogło a co wręcz przeciwnie...czego brakowało w zachowaniu personelu medycznego a jakie zachowania bolały....
dziękuję bardzo za wszelką pomoc...
nie mów - że tak się zdarza
- że nie ona jedna to przeszła
- że tak musiało być - do tego sama musi dojrzeć
Pozwól jej się wygadac i wypłakać, niech wyrzuci z siebie wszystko co ją boli - bo będzie jeszcze długo bolało...
-------------------------
Miłoszek ur. 1 czerwca 2004
Aniołek listopad 2005
napewno nie wolno mówić, że nic się nie stało
że jeszcze będziesz miała dużo dzieci, a o tym zapomnij
że właściwie to jeszcz nie dziecko
że lepiej że teraz poroniłaś bo mogło być upośledzone
a co mówić?
to chyba zależy od każdej kobiety indywidualnie
ale lepiej nie powidzieć nic niż umniejszać cierpienie związane z poronieniem...
bo dla kobiety to naprawde duża tragedia.
Podobne tematy