• connie odsłony: 2388

    Koszmarne noce od ponad tygodnia - co robić?

    Dziecina nam spała całą noc z 1-2 przerwami na cycusia
    potem miala trzydniówkę, gorączka, marudzenie
    budzila się w nocy co chwilkę, uspokajala się tylko przytulając sie lub przy cycu
    choroba minęła a problem został

    budzi się w nocy co godzinę, czasami co pół
    z płaczem, trzeba ją przytulić
    dzisiaj wstawałam 6 razy, raz tata
    od tygodnia chodzę nieprzytomna jak naćpana

    poradźcie, bo jeszcze parę dni i padnę

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-07, 08:51:50
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Nelly 2009-08-07 o godz. 08:51
0

nam lekarka zalecala i Viburcol i syrop Melisal ale nic nie pomoglo. Mecza Elize te zabki strasznie ostatnio tez noce nieprzespane. Chyb trzeba to przeczekac

Odpowiedz
agnesblue 2009-08-07 o godz. 07:58
0

Hej
to chyba już było.. nawet ostatnio jakoś.
Ja też uważąm że to z wrażeń. Dziecko ma 7 miesięcy i teraz każdego dnia uczy się czegoś nowego. A później w nocy mały łepek sobie nie radzi. W książce Tracy Hogg jest to całkiem fajnie wytłumaczone. Jakby któraś z Was chciała to podeślę Wam Język dwulatka na maila.

A u nas problem również jest. Maks wstaje w nocy srednio 4 - 5 razy i najczesciej zastajemy go na czworakach, siedzącego lub próbująćego wstać.
Ale ja wtedy go delikatnie kłąde, daje smoczka. Chyba że bardzo placze to wtedy wyciągam z łóżeczka, przytulam i odkladam z powrotem i tak az do skutku.
W ekstremalnych sytuacjach daje herbatkę.
Acha, czasem po dniu pełnym wrażen jak maly jest bardzo pobudzony daje mu na noc czopek Viburcol - homeopatyczny, bez recepty na stany niepokoju, ząbkowanie i takie tam sprawy. U nas sprawdził się rewelacyjnie.

I jeszcze raz.
Jeśli ktoś chce Tracy Hogg Język Niemowląt lub Język Dwulatka to prosze o podanie maila a wysle.
MAm jeszcze do wysłania na maila:
Książka kucharska dla niemowląt
Każde dziecko może nauczyć się spać i jeszcze kilka ciekawych pozycji.

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 23:18
0

Dzieciątka mają dużo wrażeń - cały czas coś nowego wokół nich się dzieje - to może byc przyczyną. Z drugiej strony wchodzą w okres wyrzynania ząbków - u nas właśnie tak było. Płacz w nocy, marudzenie aż kończyło się chorobą, zapaleniem oskrzeli. Tak Miłoszek przechodził każde ząbkowanie. Są dzieci u których nawet nie wiadomo kiedy ząbki wyszły, a są takie że cały świat na głowie staje, mama się zamartwia a to tylko bialutkie ząbęczki w drodze.

Trzeba to przetrwać. Jak jest ci bardzo ciężko to odsypiaj nocki z dzieckiem w ciągu dnia.

Pozdrawiam.
-------------------------------------
Miłoszek ur. 1 czerwca 2004
Aniołek listopad 2005

Odpowiedz
Gość 2009-08-05 o godz. 22:18
0

oj , mój tymek też to przechodził no i w zasadzie jeszcze czasami budzi się co chwila..
za dużo wrażeń, nowe otoczenie
dzieciątko to przeżywa, budzi się w nocy..
a po chorobie Tymek też sie przyzwyczaił że na każde wezwanie jest cyc,
wyzdrowiał ale nadal budził sie co godzinkę.
tata zaczął wstawać do niego ( bo u mnie się wił krzyczał aż dostał cyca) i chyba pomogło (ODPUKAĆ), zrozumiał że cyca nie ma . teraz budzi się tak jak kiedyś, czyli około 3-4 w nocy no i czasami około 24.00 na cycusia. już przestałam marzyć że położę go o 20.00 a wstanie o 6.00.

Odpowiedz
malgo 2009-08-05 o godz. 20:56
0

mam ten sam problem z Wojtusiem
u nas zaczęło się od wizyty w ośrodku zdrowia i szczepienia
szczepienie mały przeżył bezstresowo - wcale nie płakał ale podczas ważenia i mierzenia wystraszył się pielęgniarki - u nas jest taka zołza - jakaś taka niedelikatna - zaczął płakać - pani doktor koniecznie go chciała uspokoić ale on chciał do mamy. W dodatku obie panie miały okulary - u nas nikt nie nosi - może tego się przestraszył.
I od tego czasu mały budzi się często w nocy i prawie zawsze z płaczem.
A może boli go nóżka po tym szczepieniu??
Myśle że trzeba to przeczekać i mały z czasem się uspokoi(mam taką nadzieję!!!)
pozdrowienia!! :P

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie