• Gość odsłony: 2962

    Jakie znacie sposoby na zaparcia?

    Mój synek kiedy był karmiony tylko piersią bardzo prężył się, stękał i podkurczał nóżki nim puścił bączka albo zrobił kupkę. Trwało to często godzinami, bardzo się przy tym męczy ł i popłakiwał.Od dwóch tygodni podaję mu zupki, które wg pediatry miały poprawić perystaltykę jelit, ale niestety problem nie minął. Próbowałam dawać jabłko, soczek jabłkowy i herbatkę ułatwiającą trawienie. Masuję też brzuszek i stosuję okłady z ciepłej pieluchy. Niestety bez efektu.Mam prośbę do mam o podzielenie się swoimi doświadczeniami w "tych sprawach" i o podanie innych sposobów na polepszenie pracy jelit. Z góry dziękuję.

    Odpowiedzi (16)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-21, 03:25:09
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-21 o godz. 03:25
0

u nas tez jest ten problem, pilnuje aby wypila kubeczek soku jablkowego z 2 lyzkami soku sliwkowego dziennie, oczywiscie plus woda i jest nie najgorzej,
wczesniej jadla brzoskwinie ze sloiczka tez dzialalo

a jak byla na moim mleczku to zalatwiala sie 1 raz na 4 dni i to byla jej norma, na poczatku sie tym martwilam, ale lek mnie uspokoila, ze nie wazne jest jak czesto tylko jakiej konsystencji, wtedy zatwardzen nie mial.

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 19:23
0

mnie pomogło Iweta

Odpowiedz
Iweta 2009-09-20 o godz. 19:15
0

Aneczko, położna jest wspaniała, gaduła okropna ale wiele się od niej nauczyłam. Dzwoniłam do niej dzisiaj i ma podobno przyjść pod wieczór jak sie wyrobi.
Będe musiała spróbować z tymi śliwkami, mi przeciez też one mogą pomóc na zaparcia.

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 19:13
0

Iweta ja jadłam suszone śliwki karmiąć lub gotowałam sobie kompot z nich i skutkowało poza tym dużo jabłek jadłam i starałam się unikać ciężkowstrawnych potraw.
A położną życzę Ci, aby była dobra bo one czasem potrafią dopiero zamotać młodą mamą

Odpowiedz
Iweta 2009-09-20 o godz. 19:08
0

Witam was dziewczyny, jestem tu nowa. Moja maleńka ma niecałe 2 tygodnie i mam własnie problem bo od 4 dni nie robiła już kupki. Przedtem była to jeszcze smółka, potem pojawiła sie kupka taka prawie normalna i potem nic. Co ja mam robić, karmię tylko piersią, wiec chyba nie mogę wiecej nic podawać do jedzenia mojej małej. Ma do mnie przyjść znów położna środowiskowa ale martwię się już teraz.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-20 o godz. 03:56
0

a o co chodzi z tym termomertrem bo pierwszy raz slysze o takiej metodzie?

Odpowiedz
Gość 2009-08-29 o godz. 22:32
0

hej.Sluchajcie,a co mam zrobic z moja Marysia? od dwoch dni nie zrobila sama kupki.Musialam pomoc jej termometrem,bo inaczej brzuszek by jej rozsadzilo,a te srodki sa skuteczne,ale krotkotrwale.Karmie ja czesto,ale za duzo nie je.Baczki puszcza,ale z kupka jest problem.

Odpowiedz
Gość 2009-08-24 o godz. 22:40
0

Do zupek mozna wmiksowac jablko, suszone sliwki, a u nas chyba najbardziej spisala sie gruszka, a termometr tez odradzam, podobnie jak dziewczyny.

Odpowiedz
m_onika 2009-08-24 o godz. 20:14
0

Joanna73 jak Dawid byl maly zadne soczki na niego nie skutkowaly niestety a zaparcia mial staszne :( mial wtedy ok 1 roczku. Lekarz na wizycie stwierdzil ze on za duzo je jak na swoj wiek i ze dawac mniej jedzenia w mniejszych odstepach czasu pamietam dostal wetdy jakies leki pierwsza dawke przyjal wieczorem a na drugi dzien rano sam sie zalatwil. Jak byl strszy podawalam mu Duphalac (chyba tak to sie pisze) a tak szczerze zaparcia skonczyly mu sie niewadno tzn jakie 8-9 mc temu juz mial isc do szpitala na szczegolowe badania ale obylo sie bez. Jakis okres musielismy go pilnowac aby codziennie rano sie zalatwil. Bo bez przyppomnienia potrafil nawet sie tydzien nie zalatwiac. a nie zalatwial sie dlatego z tego co mowil bo go bolalo a gdy robil codziennie problem sie skonczyl.

Odpowiedz
Gość 2009-08-24 o godz. 20:09
0

Ja myslę, ze łyzeczka soku jabłkowego nic by złego nie zrobiła a podziałałaby napewno.

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-08-24 o godz. 19:14
0

m_onika napisał(a):Uwierzcie mi ze podraznianie odbytu termometrem nie jest dobrym rozwiazaniem..jak sie dziecko przyzwyczai to potem bedzie problem..nalezy isc do lekarza i porozmawiac o tym moze dziecko za duzo je za czesto niewlasciwa dieta za malo plynow. Przechodzialm to z starszym synem wiec troszke sie na tym znam :)
dokładnie tak, to juz ostateczność. Po pierwsze to co pisze Monia, po drugie zdarzały s ei juz uszkodzenia wewnątrz odbytu.

Odpowiedz
m_onika 2009-08-24 o godz. 19:10
0

Uwierzcie mi ze podraznianie odbytu termometrem nie jest dobrym rozwiazaniem..jak sie dziecko przyzwyczai to potem bedzie problem..nalezy isc do lekarza i porozmawiac o tym moze dziecko za duzo je za czesto niewlasciwa dieta za malo plynow. Przechodzialm to z starszym synem wiec troszke sie na tym znam :)

Odpowiedz
Gość 2009-08-24 o godz. 19:03
0

Witam.Moja Marysia zaczela 7 tydzien zycia i tez mamy z tym problem.Nie moge jej jeszcze podawac innego jedzonka jak mleko,ale podaje jej plantex,albo sama pije-bo sklad przechodzi do mleka,ewentualnie infacol przed kazdym karmieniem.Najlepszym sposobem,jak napisala kolezanka,jest termometr.

Odpowiedz
Nelly 2009-08-04 o godz. 15:25
0

dawalam Elizie na czczo i na wieczor zadzialalo

Odpowiedz
Nelly 2009-08-04 o godz. 15:25
0

suszone sliwki od 5 miesiaca. U nas dzialaja

Odpowiedz
monia:) 2009-08-04 o godz. 15:15
0

surowe jabłuszko też nie pomaga?

czopki glicerynowe?

Wkładanie w odbyt końcowki termetru ?

herbarka z rumianku?

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie