• Gość odsłony: 22486

    Po terminie....

    Wiem , ze tylko 5 % ciąż kończy się terminowym porodem
    w związku z tym że jestem 3 dni po terminie , chciałabym sie dowiedzieć jaka jest ew. '' procedura'' postępowania z cięzarną gdy poród się ''opóżnia''
    kiedy nalezy bezwzglednie leżeć już w szpitalu ( gin prowadzacy powiedział mi ze w 8 dobie po terminie trzeba lezeć już na oddziale)
    jak narazie miałam 3 ktg ( od wyznaczonego terminu ) , a dzis i jutro mam nie przyjezdżac - dopiero w poniedziałek
    ruchy dziecka czuję , jak narazie czuje się w miare dobrze
    martwi mnie jednak to że moze być coś nie tak ( z wodami , czy z łózyskiem - tym bardziej że wcześniej wychodziło ze się starzeje)
    dziewczyny jak było u was , kiedy wyznaczony termin porodu minął?
    bede wdzięczna za odpowiedzi
    a i jeszcze jedno - kiedy poród moze zostac wywołany?

    Odpowiedzi (76)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-12-01, 19:04:31
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
madelaine 2009-12-01 o godz. 19:04
0

Annas

Odpowiedz
Maduniaa 2009-12-01 o godz. 07:38
0

Annas - trzymaj sie i postaraj sie zrelaksowac!! Pomysl moze to ostatnia noc z maluszkiem w brzuszku!!

Odpowiedz
Maminka 2009-12-01 o godz. 07:26
0

Annas-trzymam kciuki
Ja urodziłam 14 dni po terminie-wszystko Ok!Zwyczajnie dzidziuś nie spieszył się na świat :D

Odpowiedz
annas 2009-12-01 o godz. 02:47
0

dzieki dziewczyny
jutro tzn w niedziele ide do szpitala i chyba beda juz wywolywac...\
trzymajcie kciuki bo chyba dopada mnie maly strachulski:)

Odpowiedz
Sarka J 2009-11-28 o godz. 21:42
0

annas no ja tez zaglądnełam a Ty jeszcze tu lol
Ale co, dzidzi nie wykurzysz jak sama wyjśc nie zachce
Ja też urodziłam po teriminie, na 6 dzień po! W piątek 5 sierpnia miałam iśc do szpitala już a ze środy na czwartek nad ranem urodziłam (4 sierpnia lol ) takze spoks, może też się dzidzi "obroni" przed szpitalem - tego Ci życzę
Ja tez próbowałam różnych sposobów do tego był upał i było mi jeszcze ciężej ... i co najlepsze jak była 2 lipca u gina na kontroli to zapewniał mnie że do 2 tyg max jak urodze a tu masz ci.. ile ja czekałam.hihi...miesiąc
A objawów przed tez jakiś takich nie miałam nadwyraz! Schodził mi od tyg czop i tyle no wiadomo cisnęło wszystko napierało itp i meczyły mnie nocami bóle przepowiadające...ale o 20 jeszcze siedziała na ogrodzie z rodzinką, cos mnie tam "kłuło" w krzyżu ale wzięło mnie tak ok 22 ...na dobre, przed 24 byłam w szpitalu a o 3.50 Wiktor był juz ze mną lol
Wiem ze to teraz wydaje sie dziwne i nie tak, ale ciesz sie jeszcze tymi chwilami bez dzidzi...potem wszystko się zmieni - na zawsze Będzie cudwnie ale czasem ciężko i bedziesz marzyła o chwili żeby maluszka do brzucha spowrotem na troszkę schować lol
Pozdrawiam Trzymaj się ...to juz niebawem

Odpowiedz
Reklama
Maduniaa 2009-11-28 o godz. 20:37
0

hhehehe, Annas wybrobuj wszelkie metody..to potem sama bedziesz dawac rady!

Odpowiedz
gocha* 2009-11-28 o godz. 19:59
0

annas pij olejek rycynowy. Paskudztwo podobno okropne ale jak zapijesz gorącą czekoladą to przejdzie. Podobno daje efekt!!!

Odpowiedz
annas 2009-11-28 o godz. 19:54
0

dzieki Maduniaa!!
lol lol

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-28 o godz. 19:33
0

Annas....zrob reczne pranie! Moja mame wlasnie to ruszylo...

Odpowiedz
annas 2009-11-28 o godz. 18:32
0

Kiki no jak widzisz ja czekam

no mowe wam dziewczyny juz nie wiem co podziala

sex - nie
spacer (ok 8km) - nie
schody - nie
supermarket - nie
stres - nie

staram sie o tym nie myslec , ale jak - jak sie tocze i ciezko mi jak cholera, z tego wszystkiego udalo mi sie jeszcze na koniec przytyc 2 kg ...wiec juz naprawde mi wszystko jedno
i dzisiaj (jak co dzien od 2 tyg) mam przeczucie ze NA PEWNO urodze lol

Odpowiedz
Reklama
Maduniaa 2009-11-28 o godz. 06:12
0

O matko, to faktycznie krotkie te cykle!!! A tu taka niespodzianka. No ale faktycznie jak na razie wychodzi ci dopiero tydzien po faktycznym terminie...

Odpowiedz
Gość 2009-11-28 o godz. 06:06
0

annas co ty tu jeszcze robisz :o ciagle patrze czy juz rozdwojona a tu nic... bo jeszcze zdaze zajsc w ciaze zanim urodzisz lol

Odpowiedz
annas 2009-11-28 o godz. 06:02
0

mialam krotkie cykle - nawet bardzo bo ok 24 dniowe
i stad pomysl mojej gin ze urodze nawet tydzien przed terminem z OM - ktory wypada na 2.03 - a ona mi sugerowala ze 25 II...i ooooo nie powiem co
od dwoch tygodni czekam i czekam

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-28 o godz. 05:56
0

Oj Annas, ciezka sprawa...miejmy nadzieje ze wkrotce jednak urodzisz!
Ile to dni po terminie???
A normalnie cykle mialas zwykle, dlugie czy krotkie?
Ja mialam baaardzo dlugie i teraz tez sie boje ze mi sie wszystko przeciagnie...

Odpowiedz
madelaine 2009-11-28 o godz. 05:12
0

annas mam nadzieje ze to juz niedlugo

Odpowiedz
annas 2009-11-28 o godz. 04:22
0

wróciłam Edzik
jutro znowu ktg
a w sobote juz do szpitala i zostaje, czuje po prostu ze nie obedzie sie bez wywolywania - szyjka ciagle dluga i prawie zamknieta...
mam liczyc ruchy i sie wyluzowac -= tylko jak??
pytaja sie czy uzywam meza!! bardzo smieszne...po badaniu mnie tak wszystko boli ze ostatnia rzecz jaka mi do glowy przychodzi to sex

Odpowiedz
Gość 2009-11-28 o godz. 04:06
0

:D no i jak po tym ktg? wróciłaś do nas czy może maleństwo zdecydowało się już w końcu wyjść?! :D czekamy !

Odpowiedz
annas 2009-11-27 o godz. 19:36
0

Edzik ja juz wszystko do niej mowie - nic nie dziala
zaraz jade na ktg - zobaczymy

mi juz powoli puszczaja nerwy

Odpowiedz
Gość 2009-11-26 o godz. 21:51
0

annas :D trzymam kciuki żeby to twoje maleństwo w końcu wyszło na świat,mów do niego że tu wszyscy czekają no i że już wiosna idzie i w ogóle że już chcesz je zobaczyć! :D pozdrawiam! no i troszkę ci zazdroszczę że to już...

Odpowiedz
Iweta 2009-11-26 o godz. 21:49
0

Annas,to ty jeszcze jesteś podwójna? :o Ja myslałam ze ty juz dawno po wszystkim.Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie

Odpowiedz
annas 2009-11-26 o godz. 21:37
0

dzieki Maduniaa!!
udanej imprezki:)

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-26 o godz. 18:01
0

Annas, to milego sprzatania zycze...chociaz z drugiej strony Gocha ma racje...postaraj sie rozerwac, w koncu to ostatnie chwile spokoju i ostatnie kiedy to TY jestes najwazniejsza...

W kazdym badz razie nadal trzymam za ciebie kciukaski zebys juz wkrotce tulila swoja kro=uszynke w ramionach.

Ja czuje sie ok. Choc w domu mi sie nudzi. Jutro ide na imprezke z okazji Dnia Kobiet bo kumple z pracy zaprosili wszystkie kobity do restauracji :D
Wiec troche sie rozerwe....

Odpowiedz
gocha* 2009-11-26 o godz. 08:01
0

annas ja poszłam na zakupy do centru handlowego. I poszliśmy z R na lody i na jedzonko do restauracji. I było tak miło,że przestałam myśleć o porodzie i w nocy odeszły mi wody :D Będzie dobrze kochana. A sprzataniem się nie zamęczaj. Wybierz formę przyjemniejszą i bardziej relaksującą. Kup sobie jakaś drobnostkę dla przyjemności jak apaszka,czy torebka. Nie ma to jak zakupy lol

Odpowiedz
annas 2009-11-26 o godz. 07:01
0

Madeline - nie pomagaja
dzisiaj w szpitalu polozne tez pytaly czy stosuje sie do porzekadla satrch poloznych ze do zajscia i urodzenia potrzeba meza, sasiada tudziez dostawcy pizzy
dlatego jutro mycie okien i szorowanie podlogi i nie ma zlituj lol lol

Odpowiedz
madelaine 2009-11-26 o godz. 06:50
0

annas a moze male figle z mezem by pomogly? podobno to dziala

Odpowiedz
annas 2009-11-26 o godz. 05:58
0

jesli na ktg to moga wykryc - to nic nie mowili zeby bylo nie tak....
mam teraz jechac w srode , a jutro zamierzam posprzatac caly dom od podlogi po sufit lol 8)
a ty jak sie czujesz Maduniaa?? tez juz niedlugo...

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-26 o godz. 05:46
0

Przynajmniej pojawilo sie to rozwarcie! Moze teraz juz pojdzie....A wody plodowe czyste?

Odpowiedz
annas 2009-11-26 o godz. 05:30
0

Niewielkie,,,szyja nadal dluga (1.5cm) i rozwarcie na palec....a wczoraj zrobilam chyba z 10 km....

czy ja kiedys urodze?

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-26 o godz. 05:12
0

Annas, i jak tam??? jakies postepy???

Odpowiedz
madelaine 2009-11-26 o godz. 05:05
0

annas trzymam kciuki zeby dzidzia zdecydowala sie wyjsc jak najszybciej :D

Odpowiedz
annas 2009-11-26 o godz. 04:04
0

dzieki Gocha
pocieszam sie ze to juz najwyzej kilka dni....oj jak ja cie teraz rozumiem:)

Odpowiedz
gocha* 2009-11-25 o godz. 03:27
0

annas jeszcze troszkę! Dasz radę-- trzymam kciuki za Ciebie

Odpowiedz
annas 2009-11-25 o godz. 01:23
0

odswiezam watek:):(
i ja juz trace nadzieje ze kiedys urodze...

Odpowiedz
xena_music 2009-11-06 o godz. 00:32
0

ja mam rozpiętośc 9 dni...bo miałam takie cykle....i nawet na pierwszym usg lekarz sie dziwił ze mu 1,5 tyg uciekło, a ja na to ze nie uciekło tylko dzidzia powstała 22.08 a nie ok 13-15.08....

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-05 o godz. 22:51
0

U mnie roznica w terminie pomiedzy jednym USG a drugim to zaledwie 4 dni..wiec to tak jakby nic. Mam trzy terminy i moze sie w ktorys wstrzele heheh. W kazdym badz razie od 21 IV pelna gotowosc hheehh!

Odpowiedz
AneczkaF 2009-11-05 o godz. 22:14
0

zgadza sie, ja tez mam termin wyznaczony tylko w oparciu o USG ale o to robione na samym poczatku ciazy, a nie w polowie bo wtedy podobno kazde malenstwo rozwija sie juz swoim tempem.

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-05 o godz. 21:43
0

Ten pierwszy termin jest ok, jak sie ma regularne cykle..a wiesz w takim przypadku jak ja ze mialam co 60 dni, albo i dluzej to ciezko stwierdzic...
stad pomocne jest USG

Odpowiedz
AneczkaF 2009-11-05 o godz. 20:57
0

A u mnie lekarze nie biora pod uwage terminu z USG polowkowego - ja zrobilam sobie raz w polsce i lekarz stwierdzil ze termin bedzie tydzien pozniej niz wyznaczony przez mojego lekarza, potem zrobilam u swojego lekarza w belgii i ten wogole nie chcial o tym slyszec, powiedzial ze tylko na poczatku ciazy kazde dziecko rosnie i rozwija sie jednakowo i wtedy jest mozliwe najdokladniej wyznaczyc termin porodu a nie po 20 tygodniach, przeczytala pozniej to samo w ksiazkach wiec ja wogole nie biore do glowy kilku terminow - tylko ten wyznaczony na poczatku.

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-05 o godz. 19:12
0

Kumpela rodzila w Anglii, dziecko jej sie strasznie duze urodzilo. Codziennie chodzila na kontrole do szpitala, a ostatni tydzien to podobno juz w tym szpitalu lezala. Mnie by sie to tez nie podobalo, ale ona nie dostala nic na wywolanie bo wody miala czyste. Sam porod trwal cos ze 30 godzin bo tez w trakcie jej nie podali zadnej oksytocyny...
Akurat to znajoma z dosc bliskiego kregu, wiec faktycznie musze stwierdzic ze to nie bajka, bo od polowy lipca czekalismy na wiesci o dzidzi a sms ze sie urodzilo dostalismy 18 sierpnia.....

Nie wiem czy w Anglii tak praktykuja, czy po prostu miala pecha....

Odpowiedz
xena_music 2009-11-05 o godz. 07:40
0

ja rodziłam Majke 13 dni po terminie, i to dostałam opiernicz od położnej ze tak długo czekałam, bo najlepiej tok do 10 dni, potem to już ryzyko...
wiem ze sa rózne cykle itp, ale 3 tyg czy miesiąc?????????

Odpowiedz
*rybelka 2009-11-05 o godz. 05:09
0

ja przyznam szczerze ze tez...
chyba ze mocny bląd zaistniał przy obliczaniu terminu albo cykle byly na maxa rozciągnięte...

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-11-05 o godz. 05:06
0

MIESIĄC PO TERMINIE :o :o :o
PIERWSZY RAZ SIĘ SPOTYKAM Z CZYMŚ TAKIM
ALE ŻEBY LEKARZE NA TO POZWOLILI :o

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-05 o godz. 05:01
0

Ja juz gdzies pisalam z moja kolezanka urodzila miesiac po terminie....och oby nas to nie spotkalo!!!!

Odpowiedz
xena_music 2009-11-05 o godz. 04:35
0

Maduniaa, ja mam termin wg OM 6.05, wg poczęcia 15.05 a wg USG polówkowego 11.05..ale 3 tyg po terminie to przegiecie...

Odpowiedz
Maduniaa 2009-11-05 o godz. 04:20
0

Xena, ja tez mialam strasznie nieregularne @ i teraz mam az trzy daty: 21.IV 24 IV i 28IV. Ten srodkowy to z polowkowego USG no i czytalam ze wlasnie termin wyznaczony wg USG wykonanego ok 20 tyg jest najpewniejszy....

Odpowiedz
xena_music 2009-11-05 o godz. 02:26
0

może, ale ja bym az tak nie czekała...
2 tyg od wyznaczonego terminu to ostateczniosć...chociaz moja teściowa miała termin na 24.06(z moim męzem tak miała) a urodził sie 10.07...
no ale jesli 3 tyg to albo bajka albo z dzieckiem może być kiepsko...

Odpowiedz
*elvira* 2009-11-02 o godz. 23:44
0

Mam takie pytanko:
Czy to możliwe,żeby kobieta była już 3 tygodnie po termini i dziecko nie dawało żadnych oznak,że chce wyjść na ten świat?? Koleżanka mi mówiła,że jej ciotka tak ma teraz...a że jest to wielka bajkopisarka to postanowiłam się Was zappytać ...

Odpowiedz
xena_music 2009-10-02 o godz. 03:56
0

no własnie nieregularnie jak nie wiem co...i ta dzidzia to fart ze sie odrazu udało:P

Odpowiedz
monia:) 2009-10-02 o godz. 01:10
0

xena_music napisał(a):wiecie co, mam pytanie...do terminu poodu u mnie daleko, ale nie wiem jak liczyć...
Wg. OM termin mam na 6.05. ale wg terminu poczęcia(wiem kiedy było) i I usg jest to 15.05...jakby nie patrzac to ponad tydzień róznicy, więc który termin uważac za "wiodacy"?niby się zawsze liczy OM ale jeśli będzie u mnie opóxnienie to jak to liczyć...
Moze głupie pytanie ale zaintrygowało mnie to, bo z Majka przenosiłam 13 dni
A CO ILE DNI MIESIĄCZKOWAŁAŚ?????

28 CZY INACZEJ???

Odpowiedz
Gość 2009-10-02 o godz. 00:56
0

wiesz xena to zalezy czy miałaś regularne cykle i takie tam
u mnie termin żaden sie nie sprawdził
ani z OM ani z usg

Odpowiedz
NUKA 2009-10-02 o godz. 00:45
0

Aniu trzymamy kciuki :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-01 o godz. 04:38
0

lol haha. no i sila ja musze lol

Odpowiedz
xena_music 2009-10-01 o godz. 03:32
0

ojj, te Majki nie spieszą sie na świat......:):)

Odpowiedz
Gość 2009-10-01 o godz. 02:06
0

jestem 7 dni po terminie a jutro bede 8 i mam zapowiedziana cesarke. nareszcie. juz wszystko jest lepsze od czekania i meki co noc

Odpowiedz
xena_music 2009-09-28 o godz. 04:14
0

dzięki:)
bo już nie wiedziałam który podawac:P
z Majką miałam jeden
chociaz jak sie doczytałam w ksiazeczce(zapomniałam o tym na śmierć!!) to z I usg wynikało ze urodzi sie 12.12. ..no i tak się urodziła, dokładnie(wg OM 29.11) miałam wtedy wywoływany poród..a nie sugerowałam się datą, bo zapomniałam:P:P:P

Odpowiedz
gocha* 2009-09-28 o godz. 03:54
0

xena lekarze zawsze trzymaja się terminu z OM-- no i najczęsciej ten termin się sprawdza...

Odpowiedz
xena_music 2009-09-28 o godz. 03:52
0

właśnie, którego terminu się trzymać??
wg OM jest 6.05 a wg USG w 23 tyg 11.05, wg poczęcia i I usg 15.05...............zgłupiałąm:P

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 21:56
0

mialas ciezki porod przyznaje.mam nadzieje ze ze mna pojdzie szybciej. wiem ze warto cierpiec dla takiego skarba ale to zapewne Cie wycienczylo.

modle sie ze druga kroplowka moze zadziala i nie bedzie problemow z przebiciem pecherza

wielkie gratulacje :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 06:43
0

polecam przeczytanie mojego opisu porodu
tutaj :
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=6918&highlight=

ja termin porodu miałam wyznaczony według OM

Odpowiedz
Gość 2009-09-26 o godz. 04:32
0

ja juz wczesniej pisalam na watku obawy przed porodem ze jestem 2 dni po terminie. w pierwszy dzien po terminie pojechalam dobrowolnie do szpitala i wywoływali mi porod. 3 godz. oxytocyny .skurcze byly ładne ale co z tego jak nic a nic szyjka sie nie skaracala i byla bardzo wysoko i tylko malenkie rozwarcie ktore nic nie postepowalo.odlaczyli mnie od kroplowki bo juz wylezec nie umialam i co godzine badanie :x .wyszlam ze szpitala bo dali mi jesczze czas ale najpozniej musze sie stawic 7 dnia po terminie spowrotem w szpitalu. moze uda mi sie urodzic w tym czasie. ale wiem ze nic nie przyspieszy jak dzidzia nie zechce wyjsc.

Odpowiedz
xena_music 2009-07-22 o godz. 01:05
0

wiecie co, mam pytanie...do terminu poodu u mnie daleko, ale nie wiem jak liczyć...
Wg. OM termin mam na 6.05. ale wg terminu poczęcia(wiem kiedy było) i I usg jest to 15.05...jakby nie patrzac to ponad tydzień róznicy, więc który termin uważac za "wiodacy"?niby się zawsze liczy OM ale jeśli będzie u mnie opóxnienie to jak to liczyć...
Moze głupie pytanie ale zaintrygowało mnie to, bo z Majka przenosiłam 13 dni

Odpowiedz
Gość 2009-07-21 o godz. 05:21
0

ja dzisiaj ma termin i nic
wczoraj miałm KTG i w poniedziałek mam sie znow zgłosić a jezeli do tygodnia po terminie tj. 5.11 nie urodze, to musze sie polozyć do szpitala, wiec to jest nasz ostatni wolny weekend z męzem

Odpowiedz
dora24 2009-07-17 o godz. 04:56
0

ja trafiłam na patologie 10 dni po terminie a poród się zaczą 13 dnia po terminie i urodziłam zdrową Majeczke :D
Sama tez urodziłam się ok. dwa tygodnie po terminie.

Odpowiedz
Fascynacja 2009-07-14 o godz. 02:09
0

Ewqa - zapraszam na WYCHOWANIIE - JESIENNE MAMY 2005 :D

Odpowiedz
ewqka 2009-07-14 o godz. 02:05
0

ja takze mialam sie zglosic do szpitala 8 dnipo terminie,tam sobie jeszcze troszke polezalam,10-tego dnia dali mi oxy.. leciutko zadzialalo,i 11-tego bylo wywolanie do skutku..ktore i tak zakonczylo sie cc!!u kazdej jest inaczej..ale cos mi sie wydaje ze juz albo lezysz w szpitalu albo juz urodzilas :D

Odpowiedz
aruga 2009-07-12 o godz. 08:59
0

Ja do szpitala musiałam zgłosić się 8 dnia po trrminie z OM,urodziłam 11 dni po treminie. Przez te trzy dni dostawałam zastrzyki tzw. "pszczółki",które miały zadziałać na szyjkę. Na następny dzień było planowane podanie oxy ale w nocy się zaczęło lol

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 22:17
0

aha, ja tez sie tego boje
mnie powiedziala ginka, ze po terminie zOM robi sie KTG co dwa dni i jak nie urodze do konca 41 tc, to mam sie dopiero do niej zgłosić :o

Odpowiedz
Gość 2009-07-09 o godz. 09:55
0

a u mnie tak:

dwa dni po teerminie dostałam skierowanie do szpitala
tam dali mi oxy..6 dni po terminie i nic :o

pozniej 5 dni przerwy i znów oxy i urodziła sie Patunia :D

Odpowiedz
madzer 2009-07-09 o godz. 07:59
0

ja dostalam oksytocyne 5 dni po terminie, pojechalam bo troche sie przestraszylam jak odchodzil mi czop, zrobili ktg a ze oli zachowywal sie w brzusiu dziwnie - raz szalal raz byl z kolei bardzo spokojny zdecydowali podac kroplowke, ale dodam ze polozna mowila ze nawet gdybym nie przyjechala to nastepnego dnia wszystko zaczelo by sie samoistnie.

Odpowiedz
xena_music 2009-07-09 o godz. 06:47
0

ja urodziłam 13 dni po terminie, miałam wywoływany poród, przez te prawie 2 tyg ruchy czułam idealnie, wszystko było ok.bałam się tylko leżenia na patologii ciazy wiec nic nie powiedziałam lekarzowi ze jeszcze nie urodziłam(wiem, przecholowałam) ale 12 dnia zadzwoniłam do połoznej i ona kazała mi jechać nastepnego dnia do szpitala, bo ma dyżur
oxytocynka i ok:D poszło

Odpowiedz
angiee 2009-07-09 o godz. 00:27
0

u mnie bylo tak: 2 dni po terminie trafilam do szpitala bo moja gin chciala abym byla pod opieka ze wzgledu na torbiel przy cewce moczowej, na poczatku nic ze mna nie robili oprocz ktg i usg i badania gin, jak bylam tydzien po terminie wyslali mnie na pierwsza kroplowke, wczesniej dostalam dwa zastrzyki, kroplowka nie zadzialala no i znow zaczal sie koszmarny okres czekania co bedzie dalej, w tym czasie zrobiono mi 2 aminoskopie (badanie czystosci wod plodowych), znowu dwa zastrzyki i w koncu 13 dni po terminie podlaczono mnie do drugiej kroplowki, ktora na szczescie zadzialala :)

Odpowiedz
Maminka 2009-07-09 o godz. 00:01
0

Ja urodziłam 11 dni po terminie!
Do szpitala zgłosiłam się na trzy dni po terminie mój lekarz wyjeżdzał na urlop i chciał żebym miała dobrą opiekę.W szpitalu miałam dziennie robione badania typu krew ktg,tętno dziecka, usg i amnioskopię(badanie czystości wód płodowych) wszystko wskazywało że mój syneczek ma sie świetnie wiec czekano cierpliwie.Na jedenasty dzień poród rozpoczął sie samoistnie bez żadnego wywoływania i urodziłam bardzo szybko.

Odpowiedz
^Joasia^ 2009-07-06 o godz. 21:35
0

Jak widac jestem po terminie z OM już 5 dni... i póki co nie zapowiada się nic, Balu mam tak smao jak Ty z ta róznicą, że nawet nikt mi KTG nie robił, a lekarka kazała czekac. Sąsiadka moje urodziła w 43 tygodniu i nikt wczesnije nie chciał jej wywoływac porodu, to chyba zalezy od każdego szpitala niby do 42 tygodnia musisz urpodzic ale jak widac nie zawsze.... wiem dokładnie co czujesz, ja budze sie w nocy i sprawdzma prześcieradło :( tragedia.

Odpowiedz
Nelly 2009-07-06 o godz. 20:30
0

ja urodiam po terminie 2 dni byl to porod wywolywany. zglosilam sie na katrolne ktg nic sie nie dzialo. Bylam jednak chora mialam grype.Lekarze stwierdzili ze trzeba mnie polozyc w szpitalu na obserwacje.Wrocilam do domu po rzeczy, a kiedy wrocilam zrobiono mi jeszcze jedno ktg.Po konsultacjach lekarz stwierdzil ze nie ma na co czekac i porod bedzie wywolywany.Dostalam kroplowke z oksytocyny, co wywolalo skurcze.i po szesciu godzinach urodzila sie Eliza, ale co przewidywano zarazila sie w trakcie porodu i trzeba bylo podawac jej antybiotyki.Dodam ze umawialam sie z moja lekarka ze jesli nie urodze w przeciagu poltora tygodnia od wyznaczonej daty porodu to mialam zglosic sie na jej dyzur i miec porod wywolywany.
Jesli chodzi o procedury to mialam obserwowac ruchy dziecka i co 4 dni przyjezdzac na katrolne ktg

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-07-06 o godz. 20:23
0

BALU WYDAJE MI SIĘ,ŻE TO ZALERZY OD SZPITALA.JA JUZ DZIEŃ PO TERMINIE DOSTAŁAM OXYTOCYNE ALE MAM KOLEŻANKI KTÓRE RODZIŁY W INNEJ MIEJSCOWOŚCI I MĘCZYŁY SIĘ STRASZNIE.

Odpowiedz
Elunia_K 2009-07-06 o godz. 20:18
0

Balu ja co prawda w ciazy nie jestem,ale gdy moja mama była ze mną w ciąży to miała termin na 28 maja lecz ja nie chciałam wyjść i poród nastąpił 2 tygodnie po terminie. Dlatego nie martw się napewno wszystko będzie dobrze

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie