-
Gość odsłony: 4280
Brak słów na takie zachwoanie..... przeczytajcie.
Http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,2963668.html
Czytałam juz o tym kiedyś w jakiejś gazecie. I podobno jedno z tych dzieciaczków umarło. W głowie mi się nie mieści, ze na świecie są tacy ludzie...
Odpowiedzwiecie co, nawet zwierzeta tak sie nie zachowuja jak te.......$%^#@&
Odpowiedznie wiem czemu ale jestem w chwili obecnej za karą śmierci
OdpowiedzDziewczyny, ja nawet nie mogę tego czytać bo zaraz ryczę.... . Te dzieci były takie bezbronne.........
OdpowiedzDziewczyny, ja jestem świeżo po pobycie na porodówce. Jeśli chodzi o cc, lekarzy, opiekę przed i podczas zabiegu to było super. Horror się zaczął potem. Małego dostałam, a właściwie po niego poszłam zgięta w pół na drugi dzień po cc. Niestety nie miałam pokarmu pomimo tego, że dostawiałam Tymka do piersi. Po cc pokarm pojawia się nawet w 5-ej dobie, a ja i teraz mam problemy z jego ilością, dokarmiam butelką. Chodziłam więc z małym na noworodki, żeby tam go przepoili i dokarmili, bo zauważyłam, że zaczął mieć objawy odwodnienia. Nawet nie chcę pisać jakie te panie były "miłe", twierdziły, że to moja wina bo za rzadko go przystawiam do piersi i dlatego nie mam pokarmu. A ja przystawiałam go naprawdę często, serce mi pękało jak widziałam jaki jest głodny. Parę razy udało mi się wywalczyć dokarmienie, ale byłam przez te panie traktowana strasznie. W szpitalu miałam przez to depresję i dalej nie mogę zrozumieć jak kobiety z noworodków mogą być takie podłe i bezduszne. Uważam, że 3/4 personelu na takich oddziałach po prostu nie powinno tam pracować.
Odpowiedz
Dziewczyny, ja dzisiaj słyszałam w tv, że prokurator zmienia tym #$%^&%$# kwalifikację czynu z umyślnego narażenia życia na nieumyślne. Jak to usłyszałam to opadły mi ręce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przecież to był wykwalifikowany personel medyczny, który doskonale zdawał sobie sprawę z ewentualnego zagrożenia i z tego jak kruche jest życie takiego wcześniaczka . Jak można mówić, że to było działanie nieumyślne????????
Jak widzę te zdjęcia i te dzieci to chce mi się płakać .
Nawet zwierzęta tak się nie zachowują...............................................
Nie mogę sobie wyobrazić jak durny może byc człowiek. Jak teraz ufać lekarzom i pielęgniarkom? Jak powieżyć bez strachu dziecko ludziom w szpitalu? I jak zapobiegać takim zdarzeniom? Jak można zrobić coś takiego bezbronnemu dzieciaczkowi? Czy jego inność ( czyli cud przeżycia takiego maleństwa) to powód, zeby fotografować się z nim jak z małpką w zoo? I to pielęgniarki.... Brak słów po prostu.
OdpowiedzGDYBY TO BY7ŁO MOJE MALEŃSTWO UDUSIŁA BYM I JEDNĄ I DRUGĄ A NAWET TRZECIĄ
Odpowiedz
to przerasta najśmielsze wyobrażenia.
My staramy sie marzymy żeby mieć dzieci ich życei nierzadko nadaje sens naszemu żuciu, a obca baba której musiałyśmy zaufać naraża to maleństwo, szok...
jak te kobiety mogły same zostać pielgniarkami, matkami...
jak czują sie osoby, których dzieci zwłaszcza wcześniaki są obecnie w tym szpitalu.....
pytania bez odpowiedzi
Brak slow!!!!!!!!!!!!
pielegniarki ktore znecaja sie nad wczesniakiem, ojciec ktory gwalci i morduje niemowle. Co tu sie dzieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Naprawde brak slow.
Powinni je oskarzyc o znecanie sie i o narazenie na utrate zdrowia i zycia!!!!!!!
Podobne tematy