-
Gość odsłony: 1287
Problem refluksowy
Witam!
Długo mnie tu nie było.
Wykryto u Jasia powiekszoną miedniczkę nerkową. Obecnie od 5 tyg. ma gorączke...i nareszcie lekarze zaczynają wiedzieć co się dzieje. Wyszło złe USG nerki. Teraz czekamy do poniedziałku na cystografię mikcyjną.
Czy wiecie jak to wszystko może sie skończyć? Ja juz jestem tym wszystkim zmęczona, a Jaś tym bardziej to jego męczą. Ostatnio w szpitalu on płakał, a ja razem z nim na korytarzu bo kazali mi wyjść.Może i dobrze.
to mnie pocieszyło..dzięki...my teraz cały czas jeżdzimy..ale wolę jeździć..bo teraz przybajmniej wiedzą co bączkowi jest i nie leczą go na grypę od 5 tyg...
OdpowiedzJa miałam refluks jako dziecko. Tyle, że późno to wykryto. Miałam sześć lat jak zaczęły się wycieczki do szpitali na badania brrr... Najgorsze wspomnienia z dzieciństwa. Ale - co najistotniejsze - już chcieli mnie operować, miałam co chwilę gorączki, stany zapalne, wymiotowałam... Pamiętam to bardzo dobrze. Znalazł się jednak jakiś lekarz, który oznajmił moim przerażonym rodzicom, że to w moim przypadku minie. I minęło. Miałam jakieś dziesięć lat wtedy.
Odpowiedzto napewno nie jest zakażenie...posiew był idealnie czysty...bez leukocytów.. :(
OdpowiedzPodobne tematy