Jakie są objawy u kobiet w ciąży?

:( nic z tego .. test negatywny, wiec te wszystkie objawy które uznalam za symptomy ciąży to nie wiem co to takiego.. czlowiek sie stara a tu taki cios to niesprawiedliwe

A mialyscie moze taki dziwny ucisk na pecherz? Ja cos takiego odczuwam i nie moge spac na brzuchu.. Najbardziej martwi mnie ze nie mam temperatury powyzej 37 :( ale moze cos zle mierze, nie stosowalam nigdy metody termicznej i nie mam odniesienia.Najgorsze jest to ze sie napalilam, i pewnie nici z tego. Juz niedlugo test...

ReRe napisał(a):roseb84 jak masz wątpliwości zrób sobie w labolatorium bete albo test ciążowy. To wyjasni wszystko. Okres w ciąży jest możliwy
Dzieki za odzew!!Dzis zrobie test:)

ewedra napisał(a):
A wie któraś z Was czy wzrost temperatury po 8 godzinie do 37.3- 37.8 jest normalny? Rano jak mierze wychodzi mi 36.6 a juz jak wstane wzrasta gwaltownie i juz taka pozostaje do wieczora.. Rozumiem ze obserwacje prowadzi sie po wypoczeciu o rownych porach tym samym termometrem. Ale dlaczego potem rosnie az tak bardzo?

To jest normalne. Temperatura w ciagu dnia rosnie. Ruszasz sie itd. wiec rosnie.

A wie któraś z Was czy wzrost temperatury po 8 godzinie do 37.3- 37.8 jest normalny? Rano jak mierze wychodzi mi 36.6 a juz jak wstane wzrasta gwaltownie i juz taka pozostaje do wieczora.. Rozumiem ze obserwacje prowadzi sie po wypoczeciu o rownych porach tym samym termometrem. Ale dlaczego potem rosnie az tak bardzo?

Ja w pierszej ciązy mialam jeden okres i zadnych objawow, które by wskazywaly na ciążę. Dowiedziałam się w 3 miesiącu przypadkiem zanosząc mocz do laboratorium bo ciągle siusialam, myslalam ze to pecherz . Gdzies wyczytalam ze mozna miec w terminie @ krwawienia, badz przypominajaca okres wydzieline.

roseb84 jak masz wątpliwości zrób sobie w labolatorium bete albo test ciążowy. To wyjasni wszystko. Okres w ciąży jest możliwy

ewedra napisał(a):Powiedzcie proszę gzie mierzy się ta tempke? czy pod pacha tez można? Ja mam dziwne objawy: ból w krzyżu, podbrzuszu takie dziwne skurcze i siku latam co chwilka. Już byłam raz w ciąży ale wtedy bez objawów się jako takich obeszło. Bólu w piersiach nie mam. Mokro niby jest.. za wcześnie jest żeby coś stwierdzić.Poczekam jeszcze parę dni i zrobię test. Myślicie że to może być baby?
Witam!!
Tak sie zastanawiam;okres mam raczej regul i zawsze trwa 7 dni, 3 pierwsze bardzie obfite zaszta skromnie.Ostatni @ dostalam 21maj, tak 3 dni strasznie bolaly mnie piersi inaczej niz zwykle przed @ i pobolewaj jajnik.Potem dostalam okres normalnie tylko byl troszke skromniejsz , 4 dnia nic sie nie pojawilo, 5 znow byl skromny , a 6 i 7 tylko takie brunatne plamienie.Juz tak od miesiaca czuje takie laskotanie w brzuchu w okolicy pepka zazwyczaj wieczorem sie nasila-raczej to takie przyjemne uczucie, kluje i pobolewa w dole brzucha i w okolicy tego samego jajnika, a i ciagle ssie mnie w zoladku i chce mi sie jesc, nawet w nocy.Czy to mozliwe bym byla w ciazy mimo okresu.Dodam jeszcze ze moja kolezanka ze jest w ciazy dowiedziala sie jak juz byla w 2 miesiacy i miedzy 1 a 2 miesiacem ciazy tez miala normalnie okres dopiero w 3 sie nie pojawil.Napiszcie prosze czy moze tez mialyscie podobnie , czy raczej nie robic sobie nadzieii.Z gory dzieki:)))

ewedra ja jak wiedzialam, ze zrobilismy do srodka to mialam nawet zawroty glowy i okrutne mdlosci
Czlowiek potrafi sobie wszystko wkrecic jak sie wsluchuje. Daj sobie na spokoj i po prostu czekaj, bo nakrecaniem sie na pewno sobie nie pomozesz :P

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną ale jak mus to mus. Wyczytałam że ktoś miał już wcześniej bóle w podbrzuszu. Ja mam jakoś tak dziwnie napompowany i dosyć nisko. Czuje sie inaczej niż zwykle i ciężko mi nawet opisać ten stan. To mi przynosi nadzieję. Ale swoją drogą jestem ciekawa czy tak wcześnie można coś poczuć.

ewedra lepiej poczekaj. No i 3mamy kciuki oczywiscie :)

To pozostaje mi czekac jeszcze 6 dni do spodziewanej @... z ekstremalnym bólem pleców (jaki miałam w trakcie pierwszego porodu) zobaczymy co z tego wyniknie, Trzymajcie kciuki. Ja mam nadzieję ze coś tam sie wylęga

ewedra ja mialam takie same objawy przed @ jak i w ciazy wiec nie ma co gdybac

skoro mowa tu o objawach zaawansowanych to ja widze u siebie ostatnio tylko jeden coraz wiekszy brzuchol :D

Aha.. a objawy ktore wymienilam wyzej o czyms swiadczą? Dziekuje za szybką odpowiedź

ewedra napisał(a):
czy pod pacha tez można?

Nie. W ustach, w pochwie najlepiej. Mierzyc nalezy caly cykl, bo pod koniec to nic Ci nie da.

Powiedzcie proszę gzie mierzy się ta tempke? czy pod pacha tez można? Ja mam dziwne objawy: ból w krzyżu, podbrzuszu takie dziwne skurcze i siku latam co chwilka. Już byłam raz w ciąży ale wtedy bez objawów się jako takich obeszło. Bólu w piersiach nie mam. Mokro niby jest.. za wcześnie jest żeby coś stwierdzić.Poczekam jeszcze parę dni i zrobię test. Myślicie że to może być baby?

kasiaa23 napisał(a):Ale za to przestalam palic papierosy bo mnie odrzucilo zupelnie u mnie to było pierwszym objawem :) w I ciąży...

gaba napisał(a):U mnie burza jedzeniowo - złośnicowa wystepuje Ja mam to samo, dlatego jak mnie takie cos dopadlo w ciazy to nie zwrocilam na to uwagi... Ale za to przestalam palic papierosy bo mnie odrzucilo zupelnie (palilam nie nalogowo, ale tak od czasu do czasu) i to dalo mi do myslenia... No i kilka dni pozniej wyszly 2 krechy... Gaba mi tez sie tak strasznie dluzy czas jak na cos czekam, ale jakos dasz rade... Trzymam kciuki!

Hmm, jeszcze tylko kilka dni i jesli @ nie będzie zrobię betę......choć w tym cyklu moje piersi są obrzmiałe od ok. 15 dnia cyklu a z reguły są mniejsze i w późniejszym terminie ......
U mnie burza jedzeniowo - złośnicowa wystepuje róznie więc smaki czy nerwowość u mnie nie są oznaką ciążya raczej normalnością wystepująca róznie z róznym nasileniem i bez systematyczności ....więc muszę czekać na @ uhhh jak dłuzą się te dni gdy się czeka na @ koszmarnie długi miesiąc....

Ja zmierzylam temperature jakos w 28 dniu cyklu, wyszlo 37,1 - zrobilam wiec test i wyszly 2 kreski :)

Mysle, ze u Ciebie troche za wczesnie na test... Chyba ze zrobisz beta HCG to od razu Ci wyjdzie, czy jestes w ciazy.. Powodzenia :)

Dziewczyny......a powiedzcie mi jak jest z temperaturą ???? ja zaczęłam mierzyć dopiero w 19 dniu cyklu i od 19 dnia do dziś ( 25 dzień cyklu) mam codziennie rano o tej samej porze 37 stopni???? test robiłam w 22 dniu cyklu ale wyszedł ujemny ..............hmmm pewnie ni c z tego nie będzie ??? a jak u was plisssss

Betrusia napisał(a):ale myślę, że to stresy i nerwy, a ja się "nakręcam"
nie tylko ty. wiekszosc tu tak ma. :D

Skoro i tak siedzę jak na szpilkach( czekam na @ i sama już nie wiem, czego chcę..) to wpiszę tu swoje "stare" objawy:
I ciąża: do @ ogólne osłabienie( zasłabłam w autobusie)
- zima stulecia, a ja kupiłam sobie lody truskawkowe i jadłam je na dworze lol
Poza tym nic.
Jakieś 3 tygodnie później: mdłości,strasznie nerwowa się zrobiłam ( przesadzałam we wszystkim), okrutne całodobowe wymioty, nadwrażliwość na zapachy( straszna rzecz- zapach zapalonej zapałki czy woda kolońska męża i lądowałam w toalecie..)
Po ok. 4 miesiącach przeszło, za to spuchłam, łydy jak balerony, buzia jak księżyc w pełni, gorąco, łupało w krzyżu.

II ciąża- do dnia @ absolutnie NIC, nawet radosna byłam i spokojna, o ile pamiętam. Po stwierdzeniu kreseczek- dalej nic. Potem delikatne mdłości całodobowe, ale szybko przeszły i czułam się całą ciążę REWELACYJNIE, byłam śliczna, latałam jak fryga, rodziłam może z godzinę wszystkiego( sama natura, w zasadzie lekarze do niczego mi się nie przydali) :D

A teraz ...nie wiem. Jestem rozdrażniona, mdli się( raz słabiej, raz mocniej), brzuch dziwnie pobolewa, piersi bolą bardziej niż zwykle...ale myślę, że to stresy i nerwy, a ja się "nakręcam". Zobaczymy.

ja mailam od 22 dnia cyklu tempke na mniej wiecej tym samamym poziomie podwyzszona --do 41 testowanka


wykresik tempki ma w wpodpisie wiec zaprazszam

http://28dni.pl/czarnaaj3

Jak to jest z tą podwyższoną tempką w ciaży od razu po owu jest czy zdazylo sie komuś ze opadła , mi dzis wlasnie spadla i mysle ze chyba sie nie udalo tym razem

Moja ciąża trwała tylko 5 tygodni, ale objawy miałam, dlatego pozwolę sobie na wpisanie ich tutaj.
- Pierwszym objawem były dziwne mdłości. Przychodziły nagle, trwały 5-10 minut i odchodziły bezpowrotnie.
- Drugim objawem były zawroty głowy.
- Bolesność i dziwna ociężałość piersi. Po ściągnięciu stanika czułam się tak, jakbym miała co najmniej D, a są sporo mniejsze ;)
- Wilczy apetyt. Jadłam wszystko co nadawało się do jedzenia, oprócz parówek, które uwielbiam, a w ciąży odrzuciło mnie od nich na maksa.
- Zmiana smaku: do krupniku dodałam grzyby, których na co dzień nie cierpię ;) pochłaniałam grapefruity. twierdziłam, że są cudownie słodkie, podczas gdy mój B (który lubi te owoce) twierdził, że są obrzydliwie kwaśne.
- Zapach smażonego mięsa przyprawiał mnie o mdłości.
- No i typowe bóle brzucha jak na @.

Nie byłam natomiast kompletnie senna, wręcz odwrotnie. Rano wstawałam rześka i wypoczęta, co u mnie w ogóle się nie zdarza. Nie miałam ślinotoku, nie chodziłam często do WC, nie byłam rozdrażniona, nie byłam spokojna, nie byłam płaczliwa, nie miałam kropelek krwi. Jeżeli chodzi o śluz to nie pamiętam, a tempki nie mierzyłam. No i nie miałam żyłek ani białych kropeczek na piersiach. Sutki były takie jak zwykle, ani większe ani bardziej sine.

A wiec i ja napisze swoje wyczekane objawy
przed terminem @ :
-ból brzucha,momentami był tak silny jak pierwszego dnia @
-podwyższona tempka
-ból piersi zupełnie inny niz przed @,bolały raczej od spodu,do środka
-przeczucie ze to nie są objawy na @ lol
po terminie @
-duzo delikatniejsze bóle brzuszka
-kucia po bokach w okolicy jajnkików oraz kucia w dole brzucha
-strasznie dziwny posmak w ustach
-piersi bolą,czasem bardziej,czasem mniej

Objawki ... hmmm tak bardzo chcialam sie tu kiedys wpisac i oto jestem. Przyznam, ze objawow w tej ciazy, ktora jest moja druga mialam znacznie mniej i nawet nie przypuszczalam, ze moge byc w ciazy bo w innych cyklach bezowocnych mialam ich znacznie wiecej i nic z tego nie wynikalo. Tak wiec to co moglo mnie zastanowic to lekkie krwawienie z nosa, wlasciwe z jednej dziurki jeszcze przed terminem @ i slinotok. Mialam tez te biale kropki wokol sutkow, ale takie to ja mam w kazdym cyklu, wiec u mnie to nie mialo znaczenia. Dopiero teraz mam mdlosci, nawet wymiotowalam. Co do bolu piersi to mialam bardzo delikatny bol sutkow, ale nic specjalnego, nic mi nie uroslo i tym podobne. Nawet nie jestem zbyt zmeczona. Za to w pierwszej ciazy w pierwszych tygodniach spalam w ciagu dnia i piekly mnie sutki. I to na tyle. Malo, ale chyba pocieszajace dla tych ktore wypatruja objawow i nie moga ich dojrzec. :D

ahhhaaaa, bede dziś ich szukać

sweety, na cypelkach i zaraz u ich podstawy. jestem pewna, ze to oznaczalo u mnie ciaze, bo normalnie tego nie mialam, a w pierwszej i teraz w tej ciazy bylo to pierwsze co zaczelo wychodzic na tych cypelkach a tym bardziej, ze po zabiegu w miare jak organizm dochodzil do stanu normalnego i te kropeczki zniknely i nie sa one tez biale jak papier raczej takie kremowe

xenarthra, a te kropki to sa na tych cypelkach sutkowych czy na otoczkach?

justalka, co do tych kropeczek, to jesli ich sie nie ma to jesli zaczynala sie pojawiac na roz=wni z powiekszeniem sutkow to nie idzie tego nie zauwazyc. wygladaja jakky takie kuleczki tluszczu, nie wiem jak to bardziej obrazowow napisac i nie sa to te krosteczki ktore mamy wkolo sutka. a podczas karmienia sie je ma , bo pojawiaja sie wlasnie w trakcie jak sie piers zmienia i potem juz sa. moja siostra miala tak samo i dawno juz nie karmi, a kropeczki jej pozostaly. i nie u wszystkich kobiet sie pojawiaja, to kwestia indywidualna.

zgodnie z prośbą sweety wpisuję moje objawy. Co prawda raz już się rozpisywałam na ten temat ale dodam jeszcze raz - dopiero jak sama zaszłam w ciążę to zrozumiałam, że jest możliwe aby kobieta nie zorientowała się w jakim jest stanie przez wiele miesięcy. Można zajść w ciążę i nie mieć ŻADNYCH wyraźnych objawów ciąży. Tak jest ze mną. Jasne, że czasem coś mnie zaboli, czasem zakłuje itd,itp. ale są to odczucia które równie dobrze mogą pojawić się i bez ciąży

justalka napisał(a):Ja dwa razy byłam w ciaży i gdyby nie brak @ wcale bym sie nie pokapowała ze w ciazy jestem, wiec to nadzieje dla tych które sie starają a nie mają zadnych objawów przed terminem miesiączki
Ja tak samo...mnie dopiero ok 7 tyg.wziely slabosci,nie moglam sie ruszyc z lozka,nie moglam patrzec na jedzienie(ani razu nie wymiotowalam-w obydwu ciazach)
Minelo gdzies ok 9 tygodnia i od tego czasu cisza,nawet piersi mnie nie bola...czesciej tylko chodze do toalety no i zaczynam lapac zadyszke jak mowie czy ide gdzies na spacerze...to wszystko...

za to u nas bylo kompletne zaskoczenie
a z objawow zanim przyszla @ ogromna chec na mandarynki, normalnie 1 kg dziennie ich jadlam, poza tym nigdy ich az tak bardzo nie "kochalam"
w dniu okresu od samego rana bardzo bolal mnie brzuch, juz myslalam ze zaraz okres dostane - bo wlasciwie to na niego czekalam, nie spodziewalam sie czegos innego
pobolalo dosyc mocno, przestalo - tak czasami mialam, bylam nerwowa, bolala mnie glowa - no jak zawsze przed okresem, znowu zaczelo bolec wieczorem ale tak mocno ze co chwila latlam sprawdzic czy wkoncu nie dostalam

poznym wieczorem zaczelam sie powaznie zastanawiac co jest grane i zrobilam test a tam II kreski

podobnie mialam z Olkiem, tyle z ok 9 dni od owulacji czulam okropny bol jajnika pol nocy nie spalam, na 4 dni przed @ test i slaba druga kreska, w dniu @ bole jak na okres ale okresu brak :)

Tak czytam Was dziewczyny i aż w szoku jestem ze tyle miałyście objawów :o Ja dwa razy byłam w ciaży i gdyby nie brak @ wcale bym sie nie pokapowała ze w ciazy jestem, wiec to nadzieje dla tych które sie starają a nie mają zadnych objawów przed terminem miesiączki
Dopiero kiedy wiedziałam ze jestem w ciąży wystąpiło ogólne rozdrażnienie, płaczliwosć, sennosć, latanie częste do toalety, a w ciąży z synkiem ogromna chęć na słodycze

Dziwi mnie ta sprawa tych kropeczek na piersiach :o będe szczera, ale jakos cieżko mi uwiezyc ze to jakakolkiek oznaka ciąży, wiele kobiet je ma i bez ciaży, np. przez @ lub w trakcie karmienia piersią

sweety, woła nas tu - więc jestem :)
dopiero sam teścik potwierdził - ale co tam - wpisze się :)

dzień owu

-spuchnięty brzuch
-ból podbrzusza

pierwszy tydzień po owu

-nic niezwykłego, ból piersi jak zwykle
-ból krzyża

drugi tydzień po owu

-senność
-chęć klniecia na wszystkich i wszystko
-ból sutków przy dotknięciu
-powiększenie się piersi
-ból jajników, jak na @
-straszny ból krzyża
-chęć na ostre jedzenie (chińszczyzna i takie tam)
-test pozytywny

termin @

-dalej to co wyżej - ból krzyża, sutków
-częste sikanie (szczególnie w nocy grrrr)
-trochę białawego śluzu, nie za dużo
-zasinienie miejsca intymnego
-1 kropka krwi i koniec
- test pozytywny
-kłucie koło pępka

po terminie @

-to co wyżej
-trochę mdli
-bardzo boli na @

i dopiero się zacznie jazda lol

no wiec witam
moje objawy 1 ciazy, ktora niestety zakonczyla sie poronieniem w 7 tyg:
zaczelo sie od boli kregoslupa na dole
kolejno pojawil sie bol sutkow
kropeczki biale na sutkach
slinotok
bol piersi
bole podbrzusza jak na @
na 4 dni przed @ zrobilam test i 1 kreska
w dzien @ znow test i pojawila sie druga kreseczka choc bardzo bledziutka
kilka dni po @ znow test i druga kreseczka juz widoczna mocno
pojawily sie plamienia brazowe, wybralam sie zaraz na usg i okazalo sie , ze woreczek plodowy jest nieprawidlowy, poczekalismy jeszcze troche i znow usg, dzidzia sie nie rozwinela, kolejny dzien zabieg :(

potem mialam miesiac przerwy do pierwszej @ po zabiegu i znow mozna bylo sie po @ starac
no i kolejna @ juz nie przyszla
jakos kolo 20 ktoregos dnia cyklu zaczely bardzo swedziec mnie sutki
znow zaczelo bolec mnie w krzyzu
powiekszyly mi sie sutki i znow wyszly te biale kropeczki
znow na kilka dni przed @ zrobilam test i nic ! kreska
poczekalam znow ze 2 dni i znow zrobilam test jakos 2 dni przed @ i pojawila sie druga kreseczka bardzo blada
zaczely bolec mnie piersi i w dzien @ (30dc) znow zrobilam tescik i kreska byla juz bardzo widoczna
znow pojawilo sie brazowe plamienie,
tym razem na usg wyszlo wszystko dobrze i dzidzia teraz rosnie wspaniale
wszystko jest dobrze

takie byly moje objawy ciazowe

monika, główka do góry, wiele osób nie jeden raz przeżywało podobne rozczarowania ale potem doczekało się swojej kruszynki. Sweety dobrze pisze, zapraszamy na wątek starankowy od razu poprawi cie się humorek :D

MonikaGER, zapraszamy na wątek starankowy na pogaduchach. A poza tym - my też nie raz przeżywałyśmy dokładnie to co TY - wszystko wskazuje na dzidzie, ale niestety przychodzi @. Wtedy tylko spokój może nas uratować

Zapraszam na pogaduchy
:D

Witam wszystkie dziewczyny i pary starajace sie o malenstwo.Jestem tu calkiem nowa,po tym jak przeczytalam ten temat od deski do deski postanowilam sie zarejestrowac.Z mezem staramy sie o dziecko juz pare miesiecy,obserwuje sie kazdego dnia,nie mam wykresow temperatur,ale zaczelam sie orientowac juz jak to jest z tym naszym sluzem,owulacja i tym wszystkim co potrzebne jest do szczescia.Naczytalam sie juz o wszelkich objawach,wiele razy mialam jakies tam skurcze,bole,powiekszone piersi,wszystko mowilo,ze jestem w ciazy,ze sie wreszcie udalo,ale zawsze konczylo sie tym samym.W tym cyklu jest inaczej.....od poltora tygodnia mam bole brzucha,podbrzusza,lekko obolale piersi,piekne uczucie wilgoci,ogolne uczcucie niepokoju,jest inaczej,rozmawialam z mezem,bylam juz pewna.Jutro mam termin@,test postanowilismy zrobic po niedzieli,ale zaniepokoilo mnie cos,dzis po poludniu zobaczylam ten zlowieszczy brazowy sluz,ktory mowi wszystko.Juz sie poddalam,wiem,ze dziewczyny pisaly tutaj,ze plamienie moze wystapic w dniu spodziewanej@,ale ja juz nie mam sily,jeszcze mnie nigdy tak moj organizm nie oszukal......przepraszam za te pesymistyczne powitanie:)

Chciałam jeszcze tylko dodać, że minęły mi wszystkie objawy i czasem nie czuję absolutnie nic, nawet kłucia, swędzenia, drapania i tym podobnych przyjemności. Więc kobitki, nie nastawiajcie się, że jeśli będziecie w ciązy to od razu pół dnia zaczniecie spędzać w kibelku i nie przejmujcie się brakiem objawów bo wcale nie musi to oznaczać, że nie jesteście w ciąży.

No i dodam jeszcze, że mój biust wcale nie urósł cudownie nagle o dwa rozmiary i jest jaki był, trzeba go szukać z lupą

Dokladnie

Tak, nastawienie ma wielką siłę

Nie I tu pies pogrzebany Ale mozna sobie wyobrazic jak czekalam na dzien tesowania, a tu @ przyszla 4 dni wczesniej i wszystko rozwiala :( No, ale tym razem nie zwracam uwagi na nic, sobie tez sie za bardzo nie przygladam i czekam na (mamm nadzieje) nie nadejscie @. Bo tak to sie czlowiek nastawi, cieszy na zapas, a tu rozczarowanie wielkie


z tego wszystkiego to mialam nawet przez 2 tyg. przed @ temp. caly czas na 37 i wiecej

Xenartha, a test też ci wyszedł pozytywny?

Pierwszy raz jak tu na forum trafilam myslalam, ze to ciaza Objawow bylo mnustwo, tu gzies w tym watku je opisalam, ale i tak @ przyszla. No nic staramy sie znow i moze teraz sie uda

Eire

U mnie to niestety nie byla ciaza tylko sobie organizm uroil chyba cos
Xenarthra, możesz napisać o co chodziło?

babinka naprawe fajnie mi się czyta te Twoje objawy 8)

Babinka wielkie gorace gratulacje U mnie to niestety nie byla ciaza tylko sobie organizm uroil chyba cos No, ale ciesze sie twym szcesciem i zycze wszystkiego dobrego i pisz wszystko co sie da!!!!

BABINKA

Moje objawy bardzoooo wczesnej ciąży to:
- bóle piersi i sutków, które po kilku dniach ustały
- bóle brzucha, podobne do @
- ból jednego jajnika lol
- drzemki popołudniowe

juz sie zapisalam! wizyta w srode z rana, a we wtorek musze zaniesc siusiu zeby przetestowac, a na wizycie dalsze testy i badanie! staram sie nie denerwowac :( chyba znow nie pojde do pracy na wszelki wypadek, bo tam caly dzien musze stac. Na dodatek ten brzuch tak dlugo boli, kolezanka miala tylko 3 dniowy bol, a ja juz 2 tyd. i calkiem silny.
no nic 3mam kciuki za przyszla oczekujaca i za siebie!

jezeli jestescie w ciazy i jest plamienie to natychmiast powinien byc podany doustny progestron bo moze byc go za malo i zarodek bedzie mial problemy z zagniezdzeniem, najlepiej idzcie do gina

powodzenia

ja tez miałam taki brązowy sluz tyle że u mnie było to zaraz po owu... tez nie wiem co to znaczy a nigdy wczesniej nie miałam takiego objawu. mam nadzieję że dobrze wyczytałas z tym zarodkiem :) póki co @ nie ma :)

witam was moje drogie przyszle mamusie
Staramy sie z nazeczonym o dzidzie i chyba sie udalo.
Moje objawy to:
-od 2 tyg. bardzo silen bole podbrzusza i klucie jajnikow, zwlaszcza prawego
-szybko zasypiam, ale za to budze sie od kilku dni juz o 7 (niemozliwe wczesniej ;) )
-od 2 tyg. tempka utrzymujaca sie na 37 i wyzej, norma byla 36.5
-na piersiach pojawily sie zielone zyly
-ciemne przebarwienia na "myszce"
-jestem bardzo nerwowa, wiec wszyscy schodza mi z drogi
-sluzu na majteczkach tylko troszke,( gestego), tak to sucho na majteczkach, ale wilgotne uczucie w srodku
Zastanawia mnie tylko jedno i bardzo martwi:
-2 dni temu pojawil sie rozowy sluz (bylo to 22 a @ planowo ma byc 30), potem nic, przedwczoraj odrobina brazowego sluzu, wczoraj nic, a dzis znow brazowy sluz.
Czy mozecie mnie uspokoic? Czytalam tu, ze to moga byc objawy zagniezdzenia sie zarodka, ale jak dlugo moze byc takie brazowe krwawienie.
Na razie modle sie by NIE dostac okresu!!! wiec czekam w napieciu.Test wykonalam wczoraj choc pewnie bylo to za wczesnie i wyszedl negatywny, ale zrobie jeszcze raz w dzien spodziewanej miesiaczki.

wiecie co?
znowu czuję wszędzie perfumy mojej sąsiadki..... 15 km od niej :) :) :)

U mnie było tak:
1. siusianie co godzinę albo i częściej (zwłaszcza nocą)
2. senność (padałam już o 20. wieczorem)
3. większa ochota na seks (która teraz w trzecim trym zamieniła się w całkowity brak ochoty) lol
4. ciężkie, obolałe piersi (gdzieś tak około 8-9 tygodnia pojawiły się niebieskie żyłki)
5. mdłości i wymioty (masakryczne :o trwało to od 8 do 20 tygodnia)
6. no i nerwowość... wkurzałam się o byle co i ryczałam bez powodu (i to mi zostało do dzisiaj) 8)

Ja w 1 ciązy nie miałam kompletnie żadnych objawów, poza jednym dniem totalnego "oczyszczenia" zoładka. Nic a nic. Żadnych bóli piersi, żadnego śluzu, nawet zachcianek nie miałam żadnych. Draznił mnie jedynie zapach perfum mojej.....sąsiadki!! Czułam go przez balkon od niej z domu. fuj...
Jak drugi raz zaszlam w ciążę... niestety poroniłam i wtedy strasznie się czułam...od samego początku wiedziałam że to ciąża pomimo, że nie dopuszczałam tej myśli do siebie, nudności, zawroty głowy, no i spanie jak miś koala 16h/dobe.
teraz znowu się staramy, ale jakos nie wierze w głosy z mojego ciała bo za każdym razem inne sygnały wysyła... musze ustawić radar :)

Moje objawy są raczej skromne bo tylko czasami pobolewa brzuch jak na @, cycuchy troszkę bolą przy dotyku, częste siusiu i duuuży apetyt.
I może jeszcze dodałabym odruch wymiotny podczas mycia zębów no i zmęczenie - non stop bym spała.

Przed terminem @ nie było żadnych objawów oprócz okropnego bólu brzucha (co tłumaczyłam nadchodzącą @).

anulka jak nie jestes pewna to sie wybierz do lekarza :)

witaj !


Joasia34 witaj :D nie wiem czy powinnam pisac na tej str ponieważ robiąłm test 3 dni temu wyszedł pozytywny ale bardzo bladziutko a nastepny negatywny zaczełam brac duphaston bo poroniłam w marcu . Dziwnie sie czuje jestem ospała, mam lekkie zawroty , biały sluz , ale sama nie wiem co mam o tym mysleć chyba swiruje

Ja sie zorientowalam, ze cos jest nie tak po strasznym bolu i tkliwosci piersi. To byl ok 5 tydzien ciazy. To bylo nie do wytrzymania!! Potem brak @, potwierdzenie ciazy przez lekarza (i domowy test). Ok 6-7 tygodnia zaczely sie mdlosci, ale bardzo delikatne.
No i siku co godzine :(

Ja nie będę oryginalna i powiem, ze nie miałam żadnych objawów, ale po ujrzeniu dwóch kresek zauważyłam bolące, ciążące piersi, kłucie na przemian jajników. Potem doszły mdłości. Za to teraz piersi mniej bolą, ale dokucza ból brzuszka. Nie ma mowy o szybki wstaniu z łóżka czy z krzesła. Czuję jakbym miała za krótkie podbrzusze. Acha jednym z pierwszych objawów mogły być zachcianki, ale nie zwróciłam na to uwagi, bo dość często niebędąc w ciąży też je miałam.

monika1312 napisał(a):Wieczorem jak ściągam stanik to muszę sobie podrzymać, żeby się przyzwyczaiły do innej pozycji
u mnie jest dokladnie to samo.
bardzo urosly, isa napiete i ciezsze.
dlatego jak zdejmuje "podtrzymywacz" to od razu czuje ciezar,
a to boli :/

No więc u mnie Kobitki było tak: najpierw ból cycochów jak na okres, bo zawsze mnie bolały, ale zawsze przed @ miałam bóle podbrzusza i to takie porządne aż miałam napady gorąca to tego nie było, ale za to bolał mnie prawy jajnik, czułam takie kłucie. Jak zrobiłam test po spodziewanej @ wyszły dwie kreski :) Potem miałam chwilowy spokój, prócz tego, że pobolewały mnie jajniki i czasami brałam nospe, albo wchodziłam do wanny i taki luzik pomagał. Jednak gdzieś od dwóch tygodni zaczęły się obiawy. Mdłości cały dzień, szczególnie rano jak wstałam i nic nie zjadłam, wogóle nie mogę używać perfum, balsamów intensywnych, nic słodkiego nie mogę jeść, nawet herbatę piję gorzką, kawa śmierdzi, że wytrzymać nie mogę :) Jadłabym tylko wędline, ale to też musi nie być słodka, szynka odpada. Najlepiej mi smakuje pomidor z solą, zapiekanki i wszystko co pikantne. A cycochy bolą okropnie. Wieczorem jak ściągam stanik to muszę sobie podrzymać, żeby się przyzwyczaiły do innej pozycji :) To chyba tyle jak na razie :)

No wiec u mnie zaczeło się od ciągłego biegania na siusiu, nawet co godzinę, a w nocy to już masakra była, wyspać się przez to siusianie nie mogłam ;) Na początku podejrzewałam jakieś problemy z pęcherzem... Potem doszła nadwrażliwość piersi, senność i brzucha nie mogłam wciągnąć... A jak już nie przyszła @ to wiedziałam co się święci

zycze ci tego z calego serca

moze jestem w tej mniejszosci ktorej to nie obejmuje ;)

camillee jak wracalam do irl, w drodze do wawy mi sie zaczely i poki co trzymaja, to byl chyba 5 tydzien, takze szykuj sie lol

madzer, pamietasz w ktorym tygodniu zaczely sie nasilac objawy?

u mnie to chyba wszystko mdlosci, wymioty, bol piersi i straszna wrazliwosc na zapachy, szczegolnie wszystkie srodki chemiczne, kosmetyki, nawet kremu do twarzy uzywac nie moge bo mi sie na wymioty zbiera, a myje sie tylko zwyklym bialym mydlem bo wszystkie inne maja zbyt intensywne zapachy, dobrze ze chociaz jako tako znosze szampon do wlosow, bo bym jak jakis kocmoluch chodzila dodam do tego wszystkiego ze nie mam apetytu na nic prawie i jem non stop chleb z miodem to chyba wszystko, zyc nie umierac :D

jestem na samym poczatku, wiec nie jest tego duzo :)
poki co moje piersi zrobily sie bardzo wrazliwe na najdelikatniejszy dotyk,
ichyba mam stan podgoraczkowy :)
bardzo sie ciesze ze nie ma mdlosci,
ale podobno to przede mna :(

a oto moje objawy:
wymioty i mdłości
podwyzszona temperaturka =)

Moje objawy to:

po owulacji - 2 kropelki krwi rano,
w dniu @ - różowy śluz,
brzuch, ktorego nie mogłam za nic wciągnąć - poźniej zanikł, a teraz znów się pojawił
częste oddawanie moczu,
niechęć do kawy i mięsa,
bóle piersi pojawiły się dopiero tydzień po terminie @,
no i oczywiście śluz, dużo śluzu

życzę Wam kobietki, abyście jak najszybciej ich doświadczyły

Ja to sie juz czasem sama z siebie śmieje,bo co miesiąc doszukuje sie objawów,mówie mamie co mi sie ewentualnie dzieje i ze to napewno objaw ciąży a potem dostaje @ i troszke mi glupio i obiecuje sobie ze za miesiac nie bede tak robic ale i tak robie .A tak poza tym to jutro mam dostac @ mam nadzieje ze nie dostane 8)

Laski ciężarówki, a te bolące cycki to jaki to ból? ciągnięcie za sutki moze? ech, chyba sie przeniose na wątek dla zwariowanych hipochondryczek ciążowych ;)

Witam no to i moje do 7 tyg nic kompletnie nic no moze mnie plecy pobolewaly troszke
A teraz piersi pobolewaja pelno sluzu i zgaga... A i jeszcze jak bym mogla to bym ciagle spala :D

kiki26 napisał(a):a teraz ani sladu czerwonych tylko od razu te niebieskie...
Od kiedy trochę przytyłam i stałam się widoczna dla otoczenia ( hihih... zawsze byłam chudzielcem ) piersi mi przytyły i z miseczki duzej A przeszłam na konkretne 75 C to od tego czasu mam na piersiach widoczne niebieskie zyłki wiec dla mnie nie jest to żaden objaw ani ciążowy ani nie ciążowy... Niestety

Kiki, ale pamiętaj że ta trasa Gdańsk - Warszawa musi być cała w dziurach, znaczy się żyłki zanikające okresowo lol

kiki26, to może dalabyś jakieś zdjęcie co bysmy wiedziały jakich żyłek mamy szukać

Eire no nie wiem, ale sprobuj 8) moze ci wyskocza i to juz wtedy bedzie 100% ze ciaza 8) ja sobie tez zawsze cycki ogladalam przezd @ w poszukiwaniu zylek... hehe i zawsze jakas tam widzialam (zwlaszcza tuz po zdjeciu stanika, to cale mnostwo) lol lol a teraz ani sladu czerwonych tylko od razu te niebieskie... cholera moze niedlugo moje cycki beda wygladaly jak mapa Polski lol (jak sie jeszcze te czerwone pokaza) z trasa na Gdansk

no a co nie jest tak, ja zawsze pod koniec cyklu cycki sobie ogladam a tu ani zyłek ani śłynnych biłaych kropczek niet, a swoją drogą to ciekawe czy te migdały działają też na zyłki

Eire napisał(a):ciekawe jest,że ty w 10 tc masz obajwy których my dopartujemy sie w 10 dpo
babinka napisał(a):ja nawet przed owulacją mam większe objawy
Prawda czasu, prawda ekranu, prawda....

Eire, ja nawet przed owulacją mam większe objawy hi hi lol

Kiki droga tu Twoja Karola-na zgagę najlepsze migdały:) mi zawsze pomagały a jakby co to dozwolone są te wszystkie manti i tym podobne
Całuję
K.

kiki26, no a śluz przeciez też sie pojawił no nie
ciekawe jest,że ty w 10 tc masz obajwy których my dopartujemy sie w 10 dpo

Hm, ale tak na prawdę to chyba cieszą cię te objawy, co? przyznaj się Kiki :D

No dobrze, wlasnie zaczal sie 11 tydzien i od kilku dni nowe objawy...po pierwsze uwidocznily sie niebieskie zyly na piersiach, cycyki nadal bola straszliwie i to nie jest przyjemne... no i jak tylko cos zjem to mnie dopada zgaga...

Kiki trzymam kciuki:) mocno mocno:):):)

Kiki, jak to jest czuć te wszystkie objawy, o których do tej pory mogło sie tylko czytać?
Aż Ci zazdroszcze tego uczucia.....i trzymam kciuki za dalsze objawy!!!

No to i sie wpisze, zaczelam 6 tydzien wiec juz cos tam czuje... ale napisze wszystko po kolei (ze wzglecu na rozbieznosc pomiedzy data owulacji i transferu podaje obie daty... i przypominam ze podano mi 3 dniowe zarodki)

6dpt (10dpo) - plamienie implantacyjne (sluz podbarwiony na rozowo krwia)
7dpt (11dpo) - brazowe plamienie
8dpt (11dpo) - bezowy sluz

od okolo 10 dpt (14dpo) - duuuuza sennosc i zmeczenie
czeste sikanie, wlasciwie co sie nie napije to od razu do lazienki (i oba te objawy utrzymuja sie do dzis), bole plecow w okolicy ledzwiow oraz bole rozciagajace podbrzusza jednak zupelnie inne niz te na @ glownie zrezta wieczorem (bralam nospe) - teraz czasami boli podbrzusze ale raczej czuje je caly dzine a nie tylko wieczorem, uczucie przypomina to jakbym sie przedzwigala

od 16dpt (20 dpo) - bolesne sutki
od 19 dpt (22dpo) - bola cale piersi niemilosiernie, jakbym miala mase sinikaow na nich i pojawily sie delikatne czerwone zylki

i tyle... zadnych innych objawow nie ma... 8) mam nadzieje ze komus sie przyda...

ja 8 albo 9 dni po owulacji zauwazyłam 2 malenkie kropeczki krwi i to byl pierwszy sygnal. nigdy wczesniej tak nie miałam. Miałam rowniez klucie w podbrzuszu. Tak wiec Wiolu kazdy inaczej to przechodzi i odczuwa ale miejmy nadzieje,ze u Ciebie to oznacza wlasnie Dzidzie! Trzymam za to mocno kciuki

Nospę możesz łykać spokojnie, nawet w ciąży, jak się ma skurcze, to lekarze ją zalecają.

dzieki dziewczyny :) pierwszy raz cos takiego mam wiec moze to moj szczesliwy cykl :) bylam w aptece i kupilam sobie nospe mam nadziej, ze niezaszkodze w razie czego dzidzi

wiola1234, każdy ma inaczej, u mnie były bóle jak na @ na 2 - 3 dni przed @, więc myślałam, że przyjdzie, ale może u Ciebie to oznacza, że dzidzia się zagnieżdża, czego Ci z całego serca życzę :)

wiola ja nic takiego nie zauwżyłam

Dziewczyny mialyscie jakies objawy pzry zagniezdeniu sie Waszych kruszynek, jakies bole podbrzusza, lekkie skurcze jak na @ jeszcze przed terminem spodziewanej @ ?

Mnie dzis boli podbrzusze jak na @ a jest to moj dopiero 8 dpo ?

Skończyłam dzisiaj 8 tydzień i nadal niewiele zauważam objawów, dobrze że widziałam zdrową dzidzię na USG bo bym nie wierzyła że jestem w ciąży, to co obserwuje to:

- bolesność i powiększenie piersi zupełnie jak przed okresem, wrażliwe sutki, coraz bardziej widoczne żyłki na piersiach,
- senność i zmęczenie, chociaz te najgorsze dni chyba minęły bo od trzech dni nie śpię w ciągu dnia lol

To wszystko, żadnych mdłości, wymiotów, siusianie w normie, apetyt dopisuje ale bez żadnych zachcianek, jesli chodzi o węch to tez nie zauważyłam żadnej nadwrażliwości na zapachy, nie odrzuca mnie od żadnych potraw, nadal smakuje mi kawa, a w nocy śni mi się że palę, i to jest chyba pierwsza rzecz jaką zrobie po porodzie -zapale sobie papieroska. :P

Dzięki, Kochane jesteście! :D Pewnie znów nastawiam się bez sensu a zakończenie będzie takie jak zwykle Plamienie jeszcze jest choć b.b. słabiutkie, jestem wściekła jak osa i mrowią mnie jajniki. Ale to przecież wszystko mogą być objawy @ Nie wiem jak przetrwam ten weekend, myślę tylko o jednym, nie ma mowy o żadnym luzowaniu się lol Byle do poniedziałku...