• Gość odsłony: 2901

    Jakie rady dla kobiet w zaawansowanej ciąży odnośnie przygotowań?

    Witamniedawno trafiłam na Wasze forum- podpatrywałam i podczytywałam sobiemyślę o dzidziusiu intensywnie- zwłaszcza dlatego że mój zegar biologiczny tyka i tyka- boję się bardzo, jest we mnie pełno obaw i jakiś pesymistycznych myśli- dlatego chcę solidnie przygotować się do mometu kiedy zaczniemy "poczynać"dałam sobie czas powiedzmy do końca tego rokumoje przygotowania to bardzo maleńkie kroczkizaczęłam od umówienia się w tym tygodniu do dentysty, jutro też idę po skeirowania na wszystkie możliwe badaniapo badaniach mam zamiar zrobić cytologię i udać się do mojej ginekolog aby oznajmić jej że będę się starać o powiększenie rodziny- i myślę że ona- widząc moje aktualne badania już poprowadzi i podpowie co jeszcze i co dalejnajwiększym problemem staje sie mój nałóg-papierosy-wielokrotnie rzucany czy ograniczany- nie wiem jak sobie poradzę ( a przynajmniej z pierwszym rannym po śniadanku)jeszce chyba muszę fakt starania się o dziecko zgłosić okuliście- mam poważną wadę wzroku ( teraz szkiełka kontaktowe)- czy okulista to dopiero jak już będę w ciąży???drogie moje zaawansowane przygotowywaczki - jakieś rady i sugestie- na samym bardzo "początkowym początku"( myślę że jak już badania będą zrobione i będę meić wyniki to wtedy będziekolejny krok- czego sie pozbyć a czego zwiększyć)a może zasugerujecie jakąś inną kolejnośći czy myślicie że 4 miesiące odtruwania i przygotowywania organizmu starczą/ a może to za krótko??

    Odpowiedzi (23)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-05, 21:50:55
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
agga73 2009-07-05 o godz. 21:50
0

agnilinda trzymam kciuki :)

a co do kwasu foliowego nie w tabletkach, to wczoraj w carrefourze widzialam tabletki musujace takie w tubce: witaminy i kwas foliowy wlasnie :) moze to warto wyprobowac?

Odpowiedz
anaika 2009-07-05 o godz. 05:02
0

Bardzo Ci współczuję. Mam nadzieję, że operacja okaże się niepotrzebna. Zobaczysz, wszystko będzie OK i zaraz zaczną się te wyczekiwane dolegliwości ciążowe... ;)

A co do papierosów, nie martw się. Ja też paliłam, i to nawet jak już byłam w ciąży, choć dużo mniej, bo rzeczywiście przestały mi smakować. Ale jak zobaczyłam wynik testu i dotarło do mnie, że jestem w ciąży, odstawiłam i teraz nawet mnie nie ciągnie...Organizm sam zarządzi odwyk...

Odpowiedz
Gość 2009-07-05 o godz. 01:08
0

czekam na @
ginka zapisała jakięs wstrętnę oleiste bolace jak cholera zastrzyki- miałam wziąć i wzięłam 4 i dostać okres a zaraz później zgłosić sie doniej
najgorsze jest to ze powiedziała że jeśli zastrzyki nie spowodują że torbiel się wchłonie lub choćby zmniejszy trzeba będzie operacyjnie :(:(:(
boje sie jak nie wiem
jeszce dopadło mnie przeziębienie -może pewnie dlatego @ sie opóżnia juz 5 dni
a ja już chcę dostać żeby móc iść do kontrole i dowiedziec sie że wszystko OK
z paleniem narazie wielkie zero- zyje w ciągłym stresie dlatego nie udało sie ani rzucic ani ograniczyć
Folik wykupiony leży od tygodnia na półce i nie mogę się zmusic żeby próbować polknąć ( ewentualnie zgnieść- fuj)
straciłam cały miesiąć ( wrzesień) na przygotowania
jestem zrezygnowana i cały czas tylko w myślach kołacze sie jeden wyraz "torbiel-operacja-torbiel-operacja"
:(
a tak apropo- GRATULACJE dla wszystkich które pzreszły forum niżej :) :heart:

Odpowiedz
Solares 2009-06-15 o godz. 00:34
0

Dosia napisał(a):Jeszcze tylko sprawdz te szczepienia na WZW bo ja nie pamietam po ktorym ma sie odpornosc (czy przypadkiem nie po 2- a to oznacza tez troche czasu)
Po drugim.

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 22:13
0

Jeszcze tylko sprawdz te szczepienia na WZW bo ja nie pamietam po ktorym ma sie odpornosc (czy przypadkiem nie po 2- a to oznacza tez troche czasu)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-06-14 o godz. 21:02
0

Głowa do góry angnilinda :D
moja koleżanka miała torbiel na obu jajnikach, a obecnie jest w 3 mies. ciąży...

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 19:53
0

agnilinda przeczytalam twoj watek i fajnie ze tak powaznie sie wzielas za sprawe :)
Mysle ze nie masz co panikowac, jesli chodzi o ta torbiel (przynajmniej dopoki nie wiesz nic wiecej), niech lekarz to obejrzy. Na forum jest wiele dziewczyn, ktore mialy torbiele, torbieliki i powazne problemy i wiele jest szczesliwymi mamusiami, wiec glowa do gory, wyniki pod pache i do lekarza marsz !

Trzymam mocno kciuki.

Odpowiedz
Gość 2009-06-14 o godz. 19:38
0

:( :( :( :( :( :(
no i zrobiłam to cholerne usg nerek- podjerzenie torbiela na lewym jajniku
nic nie robie od wczoraj tylko czytam o tych torbielach
dzis ide na cytologie i jak sie uda to zaraz w następnym tygodniu do mojej gin
:( :( :( :( :( :(
torbiel- nie miałam do czynienia z niczym takim- brzmi jak wyrok
jeszcze te różnie brzmiace newsy z internetu- w jednych informacjach- że neigroźne że nawet jak wytną jajnik to drugi pzrejmie jego rolę i będzie wszystko w porządku- a za chwile inna informacja że może doprowadzić do niepłodności, raka i innych koszmarów

nie tak miały sie rozpocząć moje przygotowania do starania o dzidziusia :( :( :( :( :(

w ogóle skąd ten torbiel sie wziął????
przeciez ja NIGDY nawet stanu zapalnego nie miałam, żadnych problemów- a tu nagle jakis wstrętny okropby torbiel
tzn podjerzenie torbiela i zalecono usg ginekologiczne- ale pewnie to cholerstwo tam siedzi bo skądś ta od usg nerek wzięła takie podejrzenie

:( :( :( :(

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 20:54
0

a i jeszce dodam
przerażają mnie nazwy tabletek które podajecie w innych tematach
jak juz wspominałam ja NIE POŁKNĘ
ostatnio nawet zakupiłam Capivita ( smaruję tym olejkiem paznokcie żeby były twarde) i zmarnowałm pół paczki starając się połknąć
tabletka dochodziła do przełyku i ani milimetra dalej
juz próbowałam wszystkeigo schować w chlebie, w winogronie, pod język, wrzucać wręcz w gardło :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 20:40
0

dzięki za rady ale to nie chodzi oto że ja chcę rzucić palenie bo myślę że jak palę to trudniej zajść w ciążę
chodzi oto że ja palę długo i dużo- wiem że przerwa nawet 3 miesięczna nie odtruje organizmu ale właśnie chciałam rzucić żeby ten organizm "odświeżyć"

u mnie w rodzinie był ataka sytuacja że osoba była nałogową palaczką i zaszła w ciążę ( czwartą ) i lekarz wręcz jej zabronił rzucenia palenia- że źl;e to wpłynie na płód - miała tylko ograniczyć i po każdym papierosie wypić szklanke mleczka :)

narazie palę stwierdziłam że poczekam na prześwietlenie klatki i reszte badań i z nimi pojdę oznajmić gince że będę się od stycznia starać
tylko narazie "osiadłam na laurach" i nic nie rusza do przodu
ale obioecuje po @ zabieram się za kontynuację ( a mam dostać w wtorek/środa)

Odpowiedz
Reklama
DJ. 2009-05-16 o godz. 20:39
0

no właśnie... samo to jakoś przychodzi... najgorzej na początku, ale jest taki bodziec do rzucenia, ze problem sam sie rozwiązuje :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-16 o godz. 02:01
0

U mnie z papieroskami też tak było - nie mogłam za Chiny rzucić, nawet podczas starań i tych dwóch tygodni do testu. Paliłam mniej, ale paliłam A jak zrobiłam test, to nagle poczułam, że nie zapaliłabym papierosa za żadne skarby. No i tak nie palę już 6 miesięcy ;)

Odpowiedz
DJ. 2009-05-15 o godz. 20:23
0

agnilinda, widze, ze strasznie męcza Cie papierosy...

pale od szkoly sredniej, czyli ponad 10 lat, mialam krotkie przerwy kiedy nie palilam (zaczelismy starania o dziecko), dlugo sie nie udawalo i wrocilam do palenia, od lipca palilam paczke dziennie... w ostatni piątek, oglądałam Sopot, zapalilam i o malo nie cofnęła mi sie kolacja... odczekałam chwile, oczywiscie zapalilam - nic przyjemnego, w sobote bylo gorzej - nie moglam spalic od razu calego papierosa, po kazdym machu kreciło mi sie w glowie, bylo mi koszmarnie niedobrze - zaczelam cos podejrzewac... w niedziele sama mysl o zapaleniu juz powodowala zawroty glowy - w południe zrobilam test - bylam w ciazy...
i tu powstal problem - ja nie mialam ochoty na fajke, ale organizm po tylu latach domagal sie nikotyny - zrobilam jak mowila mi ginka - zapalalam, jeden mach i gasze... w ten sposob w poniedzialek spalilam przez caly dzien 1 papierosa...

ginka powiedziala mi, ze w niektorych przypadkach organizm od razu sam odrzuca fajki, ale nie zawsze tak jest... jesli zaczynasz czuc, ze juz glód nikotyny powoduje wzrost napiecia, stres, nerwy, to lepiej wziac macha - taki stres tez ma wplyw na dziecko...

wierz mi, ze fajki przestaja smakowac - robia sie ohydnie śmierdzące i niesmaczne...

wiem, ze lepiej od razu nie palic, ale jak widzisz mozna zajsc w ciąze paląc... utrzymanie jej to juz inna bajka - mnie sie nie udalo, ale nie przez fajki...

Odpowiedz
haricot 2009-05-15 o godz. 07:38
0

agnilinda napisał(a):kicha
sama nie wiem co to za zrezygnowanie
czyżby PMS 8)

Odpowiedz
Gość 2009-05-15 o godz. 06:06
0

kicha
jak zaraz na początku miałam wielki entuzjazm tak teraz przystopowałam trochę z tymi badaniami, wizytami u lekarzy itd
może dlatego takei zniechęcenie że jestem przed @
stwierdziłam że zaraz jak mis ię skończy ( choć jeszce nei zaczęła) to dokończę moje badania i odwiedzę gin
a palić nadal palę- silniejsze ode mnie to jest- codziennie sobie obiecuję że zaraz na drugi dzień przynajmniej postaram się ograniczyć ( bo nie wierzę że uda mi się od razu rzucić całkiem) i wielkie NIC i znów obietnica i znów nic i tak w kółko
także moje przygotowania narzie nie ruszyły z miejsca gdzie ostatnio zakończyłam
nawet odwołałam dzisiejszą wizytę u dentysty bo się mi po prostu nie chciało iść
sama nie wiem co to za zrezygnowanie

Odpowiedz
fjona 2009-05-07 o godz. 23:15
0

co do palenia to z tego co udało mi się wyczytac z wypowiedzi palaczek to zaraz po zajściu w ciążę papieroski przestają smakować i chyba bardzo łatwo jest wytrzymać niepaląc.

Odpowiedz
MonikaT 2009-05-07 o godz. 20:29
0

Agnilinda, kwas foliowy moim zdaniem powinnas brać. Zapytaj w aptece, czy te tabletki mozna rozgniatać. A co do wady wzroku (ja mam -8,5) to wystarczy powiedzieć ginekologowi, do okulisty możesz iść już w trakcie ciąży żeby zbadał stan siatkówki i dno oka.
Co więcej? cytologię planujesz, zęby w leczeniu, wszystko na dobrej drodze :) Zastanów się jeszcze nad szczepieniem na żółtaczkę.
No i gratulacje z okazji podjęcia tak ważnej decyzji! Życzę powodzenia!

Odpowiedz
Gość 2009-05-07 o godz. 09:26
0

jestem po pierwszej wizycie u dentysty- i po umówieniu na kilka następnych
wyniki badań leżą na stole i czekają aż dołączą do nich kolejne i wtedy ich interpretacja lekarza rodzinnego
w tym tygodniu usg i przeswietlenie klatki piersiowej ( jestem długoletnia palaczką)
później zostaje tylko cytologia i wizyta u gina i oznajmienie o decyzji :)

aaa i zakupiłam cała lodówkę owoców i jogurtów

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 18:59
0

Co do dentysty. To ja wlasnie zaczelam powazny przeglad moich zebow.. Ponieważ jeden mój ząb nadawał się początkowo na leczenie, które miało potrwać 3 miesiące, więc wtajemniczyłam dentystę w nasze plany :) Dzięki temu dowiedziałam się od niego, że w ciąży bez przeszkód też można leczyć zęby i to pod znieczuleniem! Bardzo mnie ta wiadomość ucieszyła.
O wadę wzroku pytała mnie już ginekolog, ale ja nie mam duże, więc nie byłam z tym u okulisty.

Acha wyczytałam w jednej książce, że w ciąży witamina A może być szkodliwa, więc tak jak radzi Kika łykanie witamint tylko pod kontrolą lekarza!

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 11:29
0

Raczej nie ma kwasu foliowego/ witamin w płynie (witaminy może dla dzieci)
ale jeśli masz problem w połykaniu tabletek to zamiast ich łykać zamień je na warzywa i owoce.
W każdym warzywku i owocu jest witamina w takim stopniu jakiej jej organizm potrzebuje.
A po za tym są lepiej przyswajalne a teraz jest czas na świeże witaminki

Żeby łykać te witaminy to najpierw wypada zapytać sie lekarza czy ich potrzebujesz a dopiero wtedy zapytac jakie.
Bo łykać żeby łykac to bez sensu.

na pewno mozesz przyjmować magnez z witamina B6 i zaszczep sie na żółtaczkę typu B ( WZWB )

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 06:25
0

to że jak wyjdą badania i coś nie będzie w normie to jakoś wyrównam to do normy( np poziom czerwonych krwinek, czy inne wyniki badań)

i jeszce dodam że ze mna może być problem w połykaniu różnych tabletek
po prostu nie połknę !!! od kilku lat mam jakąś blokadę że nawet maleńka np nospa nie przejdzie- wszystko muszę gnieść ( a że nie wszystko co zgneicione jest dobre- to jest przez mój organizm wydalane zaraz po połknięciu) więc to naprawdę jest problem- bo nie dam rady za żadne skarby się zmusić żeby przekłnąć

czy taki kwas foliowy- jest dostępny w płynie? a jak nie to czy takie tabletki da radę zgnieść??
czy jest jakiś preparat witaminowy który mogę przyjmować ( coś takeigo jak Centrum -tylko w płynie)
wiem oczywiście że muszę zmienić dietę- więcej warzyw, owoców jakiegoś nabiału- ale chcę jeszce jakies dodatkowe witaminy przyjmować

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 06:10
0

Ja to się aż tak szczerze mówiąc nie przygotowywałam. Staraliśmy się o dziecko, ale nie zgłaszałam tego faktu lekarzom itp...No ale dobrze, że podchodzisz do tego tak powaznie i świadomie. Niestety nie doradzę kiedy trzeba iść do okulisty, ale wydaje mi sie, że juz po zaciązeniu (przy duzej wadzie wzroku zapewne będziesz miała wskazanie do cc).
A teraz póki co - łykaj kwas foliowy.

agnilinda napisał(a):myślę że jak już badania będą zrobione i będę meić wyniki to wtedy będziekolejny krok- czego sie pozbyć a czego zwiększyć)
a może zasugerujecie jakąś inną kolejność
i czy myślicie że 4 miesiące odtruwania i przygotowywania organizmu starczą/ a może to za krótko?? a to nie bardzo zrozumiałam - czego chcesz się pozbyć, a co zwiększyć?!

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 04:38
0

aha nie brałam nigdy żadnych tabletek antykoncepcyjnych- więc przynajmniej problem z odtruwaniem organizmu z takich tabletek mam z głowy

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie