• babinka odsłony: 3310

    Jak leczyć guzy jajników?

    Cześć! Jak pewnie wiele z was, już jakiś czas temu zaczęliśmy z mężem myśleć o poszerzeniu naszej rodzinki. Już nawet kilka razy myśleliśmy, że się udało ale były to płonne nadzieje. Okazało się, że zamiast dzidziusia dochowałam się guza na jajniku. Konieczna była operacja. Lekarz stwiedził, że mogę mieć po niej dzieci, ale muszę to zrobić szybko, gdyż efekty operacji mogą nie być trwałe (drażnianie jajników). Staramy się z mężem o tą naszą dzidzię już jakiś czas i co miesiąc przeżywamy rozczarowanie. Boję się, że już nie będziemy mieć dzieci. Napiszcie proszę czy spotkało was coś podobnego.

    Odpowiedzi (23)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-27, 07:00:44
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
babinka 2009-08-27 o godz. 07:00
0

Magda, u mnie sukces. Po kilku dniach brania bromku torbiel już się nie zrobiła. Więc myślę że działa, chyba że to był przypadek. Niestety mimo pełnowartościowej owulacji dzidzi brak

Odpowiedz
lenka 2009-08-20 o godz. 19:07
0

babinko ja też biore też pól tab. na wieczór. Podobno po mniej więcej trzech mies. są już efekty, a u niektórych i szybciej, ale u mnie nie tylko prolaktyna jest przyczyną niepowodzeń, więc główka do góra, może u ciebie będzie lepiej :D

Odpowiedz
babinka 2009-08-20 o godz. 07:26
0

Hm to mnie magdo nie pocieszyłaś, ale może każdy organizm reaguje na bromek inaczej. Ja biorę 1/2 tabletki na noc i nie wiem czy to nie za mało, muszę pogadać z ginem.

Odpowiedz
lenka 2009-08-18 o godz. 15:49
0

Widzę, że nei jestem sama, ja też co miesiąc pojawiam się u gina z torbielami, owulację już nie pamiętam kiedy miałam moja torbiel co prawda miała ok 10 cm, więc w porównaniu z waszymi niewielka, ale co miesiąc mi się jakaś pojawia i mam ich już dość. Teraz na pozbycie się biorę orgametril od 12 do 25 dc i nie jestem pewna czy mi on coś pomoże, bo w ostatnim cyklu niestety, pomimo jego brania (5-20 dc)torbielka nie zniknęła. perełko78 u nie też są bardzo skąpe @, ale dopiero teraz się dowiaduję dlaczego.
babinko ja mam bądź miałam podwyższoną prolaktynę, bromergon biorę już chyba z pół roku, tylko jakoś nigdy nie mam czasu iść i zbadać czy się obniżyła, a lekarze też mnie nie wysyłają Niestety u mnie pomimo kuracji bromkiem torbielki wciąż nie pękają :(

Odpowiedz
babinka 2009-08-17 o godz. 08:11
0

Czy któraś z Was miała problemy z torbielami jajników spowodowanymi zbyt wysoką prolaktyną? Napiszcied czy leczyłyście ją bromkiem i jak szybko po takiej kuracji torbielki zaczęły pękać? Już nie mam cierpliwości czekać aż będzie lepiej, napiszcie proszę :(

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-10 o godz. 13:12
0

U mnie też :(

Odpowiedz
babinka 2009-07-10 o godz. 12:52
0

Uff, no to muszę się pospieszyć, bo czasu coraz mniej

Odpowiedz
Gość 2009-07-10 o godz. 12:37
0

babinka powiedział mi, że takie torbiele często tworzą się ponownie, wtedy znów krew podczas @ zamiast wydostawać się na zewnątrz zostaje wśrodku i zapłodnienie nie jest możliwe. Poza tym, podobnież zachodząc w ciążę można zapobiec nawrotom.

Odpowiedz
babinka 2009-07-10 o godz. 12:13
0

Perełko, napisz proszę czy lekarz powiedział Ci czemu o dzidzię powinno się starać po torbieli w przeciągu roku? Czy jakoś to umotywował?

Odpowiedz
Gość 2009-07-10 o godz. 11:27
0

LenaL ja miałam robioną laparo w prywatnej klinice w Katowicach, ale na kasę chorych więc nic nie płaciłam. Wszystkie badanka porobiłam sobie wcześniej, przyszłam do kliniki rano na czczo, miałam zrobioną laparo w pełnej narkozie, a na drugi dzień rano wypisali mnie do domciu. Wiem, że jak się idzie na laparo do państwowego szpitala to leży się ok 3-5 dni. Strasznie się bałam, ale wcale nie jest strasznie, w klinice personel był bardzo miły, a po narkozie tez czułam się dobrze. Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko skończy się dobrze i nie będzie konieczna laparo. Trzymam kciuki

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-10 o godz. 11:16
0

Dzięki za miłe słowa! Dzięki Wam wiem, że nie jestem sama choć to egoistyczne wiem...
Perełko czy laparo jest straszna? Boję się jej ale z drugiej strony już wszystko jest lepsze niż ten okropny ból...
O starankach już tylko myślę, bo cięzko je wdrożyć w życie kiedy człowieka boli nonstop.

Odpowiedz
Gość 2009-07-10 o godz. 10:56
0

Zapomniałam dodać, że przed laparo miałam bardzo skąpe krwawienia podczas @, podobnież przez tą torbiel na jajniku. Po Danazolu było wszystko ok przez 1 cykl, a teraz znów mam bardzo skąpą @. Czyżby torbiel znowu wróciła? :( Muszę chyba znowu odwiedzic mojego gina

Odpowiedz
babinka 2009-07-10 o godz. 10:48
0

Trzymam kciuki żeby udało się be laparo. Trzymaj się cieplutko Lenal.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-07-10 o godz. 10:24
0

Ja leczę sie teraz u dr Berner-Trąbskiej w Madurowiczu w Łodzi. Na razie mam przez 2 miesiące brać Duphaston od 16dc bo być może te torbiele są z braku progesteronu(?). Już miesiąc je biorę i właśnie dostałam @. Powiem tak: Marzę, żeby przestało mnie już boleć. Ból podbrzusza męczy mnie już 5 dzień. Nie wiem, czy nie powinnam zadzwonić do mojej pani doktór i zapytać czy tak ma być.
2 rzecz to,że podejrzewa u mnie endometrioze i dlatego boli jak cholera przy @. mam wziąśc jeszcze 1 op duphastonu i po następnej @ iść na badanie. Jeśli lek nie zadziałał to laparoskopia.
Ogólnie mówiąc...wszystko jest do d...............Łącznie z moim samopoczuciem.

Odpowiedz
Gość 2009-07-10 o godz. 10:02
0

Witam
Też jestem w podobnej sytuacji. W grudniu zeszłego roku wykryto u mnie dużą torbiel na jajniku. Zaraz po świętach miałam laparoskopię, a potem przez pół roku brałam Danazol na wysuszenie. Od czerwca, po kuracji Danazolem którą zniosłam nienajlepiej( jest to lek hormonalny, który wstrzymuje cykl, działa na zasadzie menopauzy, tzn. zawroty głowy, duszności, mdłości, senność lub bezzsenność, przybieranie na wadze), znowu staramy się z mężem o dzidzię. Czasami mam takie ataki bólu jajników, że trudno wytrzymać. Mnie też lekarz powiedział, że powinnam jaknajszybciej zajść w ciążę, ponieważ teraz jest najwiękasza szansa, ale niestety narazie mi się nie udało Od miesiąca biorę witaminkę b6, kwas foliowy, wiesiołek do połowy cyklu, piję ziołą na wzmocnienie jajniczków i mierzę tempkę. W tym cyklu kupiłam testy owulacyjne i zobaczymy jaki będzie efekt.

Odpowiedz
babinka 2009-07-10 o godz. 09:50
0

Cześć, Lneal napisz jak tam poszła wizyta u gina, wszystko ok? A może dzidzia już w drodze? :)

Odpowiedz
babinka 2009-06-11 o godz. 09:02
0

Nie martw się LenaL, trzymam kciuki, żeby wszystko było ok. Ta operacja nie jest taka straszna, już jej prawie nie pamiętam. Tak przygnębiona jestem tylko dla tego, że jesteśmy już z moim mężem kilka lat i na razie nici z dzidziusia. Dltego też coraz bardziej boję się, że już się go nie do czekamy. Są dwa podejścia do operacji guzów i tobieli - jedno, że dziecko planować można dopiero po pół roku, że najpierwmusi się wszystko super zagoić itd. Ja powiem Ci szczerze, że kilku lekarzy powiedziało mi, że nie ma takiej potrzeby. Ja również tak uważam. To zależy od Ciebie i od tego jak będziesz się czuła. Mi rana goiła się dosyć długo ze względu na problemy z krzepnięciem naczyń krwionośnych, ale i tak "na chodzie" byłam już po miesiącu i zaczęliśmy starać się o dzidzię. Dla tego nie martw się tak bardzo nawet gdyby do niej doszło, choć trzymam kciuki, żeby tak nie było. Ja zaś faktycznie będę musiała zmienic gina bo ten ma ewidentnie zlewającą postawę. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-06-08 o godz. 14:08
0

Babinko znajdz innego lekarza. ten Twój obecny to chyba jakiś oszołom! To jest wstrząsające jak wielu lekarzy traktuje swoich pacjentów jak zło konieczne. Czesto nawet prywatnie!
Napewno zajdziesz w ciążę ale lepiej być pod opieką lekarza, który Cię nie olewa i naprawdę wie co robi. Mnie się jeszcze nie zdarzyło trafić na takiego. Moja mama zapisała mnie na poniedziałek do jakiegoś poleconego lekarza. Pójdę to zobaczymy co z niego za człowiek. Strasznie to dla mnie ważne, żeby był miły. I kompetentny oczywiście!
Ja czuję się odrobine lepiej ale @ się skończyła a ból pozostał... Strasznie boję sie, że będę musiała być operowana . Potem trzeba znów czekać z zajściem w ciążę pół roku za się wszystko zagoji...Jakie to wszystko okrutne!
Przepraszam za swoje narzekania zwykle jestem optymistycznie nastawiona do życia ale trudno się cieszyć jak wciąż czlowieka coś boli.
Trzymam kciuki za Twoje poszukiwania i za PRZYSZŁĄ ALE PEWNĄ FASOLKĘ!!!

Odpowiedz
babinka 2009-06-08 o godz. 06:46
0

Cześć Lenal. To musi być straszne, że tak cierpisz. Ja mimo, że guza miałam dużo większego i właściwie po wizycie u ginekologa od razu pakowałam się do szpitala na operację, to właściwie nie czułam bulu. Miałam tylko straszne krwawienia. My już staramy się ponad pół roku od czasu operacji, ale na razie nic z tego. Boję się, że guz się odnowi i nie będę miała swojej dzidzi. Podobno po takiej operacji najlepiej zajść w ciążę w przeciągu roku, bo później może się nie udać. Chyba będę musiała znaleźć innego lekarza bo ten nie zrobił mi nawet USG po operacji, ani badania gin. Trzymam za Ciebie kciuki, daj znać jeśli doczekasz się swojego szczęścia :)

Odpowiedz
Gość 2009-06-07 o godz. 13:27
0

Witaj! Nie wiem czy Ci pomogę ale ja miałam na jajniku i macicy spore torbiele. Ten na jajniku był wielkości mandarynki. W szpitalu znieczulili mnie na troche i pod kontrolą usg ściągnęli mi torbielki przez macicę i pochwę. Lekarz uprzedzał mnie że to może się powtórzyć i wtedy konieczna będzie operacja. Dał mi pigułki na "zasuszenie" miejsca to torbieli. Jajniki pod ich wplywem zmalały ale te piguły podziałały ma mnie bardzo żle. Czułam się fatalnie a ból w macicy budził mnie w nocy więc lykałam Ketonal Forte i czekając aż zacznie działać płakałam z bólu. Nigdy nie czułam tak potwornego bólu. Potem się wszystko uspokoiło po 2 tygodniach od tej 1 pigułki. Wybrałam 3 op odstawiłam i próbuję zajść w ciążę. Jak dotąd bez efektu. Zaczynam 4 cykl starań ale zaczynam go od szukania dobrego specjalisty bo dziś w nocy mąż mnie zawiózł na pogotowie bo znów miałam atak. Wszystko zaczyna się od początku... Mam nadzieję, ze u Ciebie dobrze sie zakończy. Poradzę Ci jednak żebyś była pod stałą kontrolą jakiegoś dobrego lekarza a nie takiego który będzie Ci mówił, że masz jeszcze czas i ze "nic panią nie boli".
Zyczę Ci z całego serca powodzenia!!!

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-06-07 o godz. 12:51
0

NAWET NIE POTRAFIĘ SOBIE WYOBRAZIĆ STRATY OSTATECZNEJ CZYLI NADZIEJI :( NIE MOĘ POCIESZYĆ CIEBIE BO NIE MAM O TYM POJĘCIA .
WIEM TYLKO ŻE SĄ PARY KTÓRE PO 8 LATACH STARAŃ NAGLE W OKIENKU TESTU WIDZĄ DWIE ŚLICZNIUSIE I TEGO WAM ŻYCZĘ

Odpowiedz
babinka 2009-06-07 o godz. 12:37
0

Dzięki, ale jakoś powoli tracę nadzieję. Moje koleżanki miały na zdjęciu USG swoje dzidzie, a ja mam wielkiego jak pomarańcza guza :(

Odpowiedz
kasiunia10009 2009-06-07 o godz. 12:32
0

JA NIC NIE WIEM O TYCH SPRAWKACH ALE TO OGROMNIE SMUTNE
ŻYCZĘ ZAFASOLKOWANIA JAK NAJSZYBCIEJ :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie