Guzy

Dzięki za porade tak też zrobię. Jak narazie z moich obserwacji wynika ze nic mu nie dolega jedynie właczył mu sie wiekszy motorek do zabawy i chodzenia...a gdy dojdzie do miejsc z którego spadł przystaje kuka cos tam se gada po swojemu i wraca... lol

Ja bym nie szła... jeszcze nie raz się uderzy, czy zleci skądś, jesli nie zauważasz zmian w zachowaniu to wystarczy obserwacja na razie... tak ja bym zrobiła..

Mikrusek jeżeli to tylko sliwa to nie masz po co isć do lekarza. Gdyby zaczał sie zachowywac inaczej niż dotychczas, np. był śpiący lub zaczał wymiotowac, to wówczas musisz pójsc. Trzeba wykluczyć wstrzaśnienie mózgu. Mój Adam czesto mial śliwy na czole, przykładałam żimnym lodem i przechodziło.

Moj maluszek dzis upadł z trzech stopni schodów i głową uderzył tzn.czolem o rurke ma taka pręge w tym
miejscu no i oczywiscie śliwke.... Mam pytanko czy konieczna jest wyprawa na pogotowie.Co mam robić czy sama obserwacja wystarczy. Strasznie sie martwię...

Dzięki za porade tak też zrobię. Jak narazie z moich obserwacji wynika ze nic mu nie dolega jedynie właczył mu sie wiekszy motorek do zabawy i chodzenia...a gdy dojdzie do miejsc z którego spadł przystaje kuka cos tam se gada po swojemu i wraca... lol

Ja bym nie szła... jeszcze nie raz się uderzy, czy zleci skądś, jesli nie zauważasz zmian w zachowaniu to wystarczy obserwacja na razie... tak ja bym zrobiła..

Mikrusek jeżeli to tylko sliwa to nie masz po co isć do lekarza. Gdyby zaczał sie zachowywac inaczej niż dotychczas, np. był śpiący lub zaczał wymiotowac, to wówczas musisz pójsc. Trzeba wykluczyć wstrzaśnienie mózgu. Mój Adam czesto mial śliwy na czole, przykładałam żimnym lodem i przechodziło.