Ile czasu goi się krocze po porodzie?

mamam karen -nie ma za co to czysta prawda -tantum rosa kiedys tez mialam i stosowalam tylko troche to drogi interes .natalia mi polecalal balsam szostakowskiego -mowila ze bardzo dobra rzeccz .WIK widze ze najgorsze juz za toba -tak trzymac -ciekawe jak z nai bedzie .PARI ty za duzo nie sprzataj :D :D zajrzyj czasem na gg

czarnaaj nie ma problemu służę radą:) polecam jescze tantum rosa ale fiolecik też jest oki:) Buźka.Merci za komplement:) troche co prawda fryzurke zmieniłam:)ale myśle ze moze być:0

wik dobrze za nas uspokajasz :D

Byłam rano u zdjęcia szwów. Okazało się, że miałam dwa rodzaje, na zewnątrz zwykłe, a te w środku są rozpuszczalne. Trochę bolało ale bardzo krótko i właściwie bardzo "miejscowo". Reszta ma się sama rozpuścić.

mamam karen dziekuje za rade -bo z tym fioletem nie bylam zorientowana . :D pozdrawiam .bardzo ladnie wygladalas w ciazy -juz podziwilam fotke

są napewno musisz tylko poszukać a jak nie to allegro:) ja tez ten fiolet miałam, takie kryształki do rozpuszczania, z tym ze mnie nie bolało tak zebym musiała brak przeciwbólowe, ja poprostu czułam straszny dyskomfort, ciągnęło mnie i w srodku i na zewnatrz ale nie było takiego bólu.

lamisia -dzieki za rady fajnie ze ci nareswzcie przeszlo :D dlugo sie pomeczylas .slicznego masz synusia :D pozdrowionka .dobrze ze codipar mozna brac .a ten fiolet to sie rozpuszcza ?mama karen -dobry pomysl z tymi kolkami po porodzie ale jeszcze nie widzilam ich w sklepie

mi bardzo po porodzie pomogla butelka z ciepla -goraca woda,ahah po ponad 3 tygodniach przestalo bolec!!bralam tez Codipar co 6h,uzywalam Tantum Rosa,Rivanol,podmywalam sie fioletem, i po ponad 3 tyg przeszlo.=---------------------koszmar

nie ma problemu:)

jesczze ogarne lol ale dzieki za linki :D

według mnie podusia jest lepsza, z allegro to dobry pomysł:)Bo koło jest twardsze, chyba ,ze całego nie nadmuchasz ale nie wiem jak sie bedziesz czuła w szpitalu na kole dmuchanym:)Ja radze podusie, nawet od kogoś odkupić używaną wklejam Ci linki:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58850461
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58962141
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59068611
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58655268
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=59111197

mamo karen a ile kosztuje ta podusia?? to moze na allegro kupie tansza, albo kupie kolo dmuchane dla dzieci na basen?? jak uwazasz??

dziewczyny będzie dobrze ale naprawde kupcie te szwy po co dwa razy macie cierpiec:) chyba ze dostaniecie końskie znieczulenie:)oj a boli później cipocha przy siadaniu:) polecam takze podusie poporodowe do kupienia w sklepie z akcesoriami dla maluszków:)

czaraanj jakos zyje, niebylo mnie z powodu burzy...ale juz ejst ok lol

hej pari gdzie sie podziewasz?sprobuje byc dzielna mimo wszystko -opiszesz mi jak bylo u ciebie .co do szwow to kurka lepsze chyba te co sie sa,me rozpuszczaja .mama karen -gratuluje odwagi :D mam nadzieje ze i nam wszystko sie bezproblemowo wygoi

napewno byłoby to bardziej konfortowe dla Ciebie bo one sie bardzo szybko rozpuszczaja, czujesz jak sie podmywasz czy masz szwy i nie chodzisz z jakas żyłą która co chwile Ci sie wbija w ciepoche:) słuchaj a moze mozna je kupic w aptece, i isc do szpitala ze swoimi mysle ze naprawde warto.

to sie spytam

a moze mogą Ci załozyć rozpuszczalne tylko za jakaś dopłatą, warto zapytać.

ja sie nie znam... mam nadzieje ze zaloza mi rozpuszczalne, bo wiem jak boli sciaganie plastikowych...mialam operacje na wyrostek i po tygodniu sciagali szwy...boli i szczypie, generalnie to bardzo nieprzyjemne

U nas w szpitalu nie zakładają rozpuszczalnych :( a tak byłoby przecież najwygodniej...

moje sie same rozpusciły i nic nie było zdejmowane

Dziewczyny, może ja czegoś nie zrozumiałam, ale wydawało mi się, że do zdjęcia szwów mam iść po 6 tygodniach, a niektóre z Was piszą, że dużo wcześniej szwy były zdjęte To jak to jest? Ja już marzę żeby się ich pozbyć, bo tylko one utrudniają mi siadanie. Mam się z nimi zgłosić do swojego lekarza czy do szpitala?

lamisia JA też sama wychowuję córeczkę:) ale wierzę w miłośc;) ,ze ona mnie znajdzie;) Drobna zmiana tematu:) heheh:)BUZIAKI!

Ja poród miałam lekki 3 godziny i po fakcie:) ale najbardziej te kroczu.uffff..........dostałam oczywiście znieczulenie.ale okazało sie ,ze moja Karen porozrywała mi szyjkę macicy, takze cały środek najpierw miałam szyty....nie bolało.ale później przyszła pora na krocze.jezu........nie płakałam ale ból straszny.....szyli mnie w sumie ok 40 minut........to było straszne.Trzymałam sie dzielnie, co z tego ,ze mój mąz zamista być przy mnie uciekł do swojej dzidzi:):)a ja tam zostałam sama z Panią położną która cały czas podtrzymywała mnie na duchu i przez 40 minut móiwła ciagle ,że to juz ostatni szew:) a moje krocze wygoiło sie tak po ok 1,5 tygodnia,
co robiłam zeby przyspieszyc,
*bardzo bardzo czesto sie podmywałam chodziłam do łazienki naprawde czesto,
*sikałam na stojąca:) pod prysznicem tak mi było lżej
*uzywałam do podmywania tantumn rosa troszke poszczypao ale goiło sie ok
*uzywałam ręczników papierowych do wycierania cipochy:)
*no i czesto wietrzyłam całośc:)

Także tak to było ale i tak chce kiedyś jescze raz:)

czarnaaj a ja sie porodu nie boje, ja sie boje tego co bedzie potem badz dzielna ja tez bede lol 8)

siunia bede zagladac na twoje watki .u mnie brzusio duzy -zobacz sobie na galerii brzuchow i na przyszle mamusie pokazcie sie -tam tez slubna fote dalam.samopoczucie oki chociaz upal mnie zwala z nog .boje sie okropniascie porodu .mam nadzieje ze ktos mnie podtrzyma na duchu :)

czarnaaj - dzieki za zauwazenie mnie, przebywam stale na watku lipcowych mam oraz na wychowaniu dot. majowych mam oraz tych z czerwca i lipca lol u ciebie tez szybciutko polecialy te tygodnie, jak samopoczucie i brzusio ????

lamisia ale jaka mame ma wspaniala i kochajaca :D ojcem nie staje sie ten kto dal zycie ale ten kto czynami i miloscia na to zasluguje .biologia to nie wszystko -pamietaj o tym a bedzie dobrze .pozdrawiam .jola bardzo ci wspolczuje -ja sie boje ze mnie tez to spotka u mnie szpital nie jest dobry :x

Niewazne ze bez ojca, ma Ciebie i to jest najwazniejsze, juz mu dajesz milosci za dwie osoby..A moze kiedys jeszcze go bedzie mial,glowa do gory jeszcze kogos poznasz mloda jestes

cześć,
jestem tu chyba pierwszy raz, moja dzidzia- Karolinka ma niecałe trzy miesiące :) ,tak ogólnie jest super i jest dla nas bardzo łaskawa, bez powodu nie płacze, w nocy śpi co najmniej 6 godz.
u mnie krocze goiło się 6 tyg., miałam dosyć ciężki poród i chyba kilometry szwów, które tak łatwo się nie rozpuszczały, mimo, że lekarze mówili że stanu zapalnego nie ma to przypuszczam ,że był bo inaczej nie odczuwałabym takiego bólu, czułam się jak bym miała zaszytą pomarańczę, w 3 tyg. po porodzie było już prawie ok, a potem znowu ból, że myślałam że będę gryźć ściany , robiłam oczywiście nasiadówki, grzanie butelką itd no i w końcu przeszło, ale zniechęcało strasznie, na dodatek dość długo miałam nawał pokarmu i bolące piersi
ale teraz już wszystko dobrze,
pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie i te które czekają na poczęcie, wszystkiego dobrego :) :) :)

Czarnaaj dzieki:):) jaka mama taki syn:):) zalatwilam juz wszystko w Urzedach i moj szkrab jest juz obywatelem!!!!!!!!!!!!!! :D :o tyle ze bez ojca....

2 tyg.to chyba jakoś długo jak na ból. ja odczuwałam dyskomfort tylko do zdjęcia szwów (5 doba), potem już nic. z zewnątrz było już wszystko cacy. w środku goiło się pewnie dłużej ale tego nie czułam.

bylam u gin,okazalo sie ze zalozyli mi za malo szwow;)

A połozna albo gin to widzieli? moze zrobił ci sie obrzęk albo jakiś stan zapalny. Nie lekceważ tego, trochę długo to trwa!

Niewiem jak teraz 15 lat temu niebył.

sarna a ten balsam nie jest czasem na rcepte ?z ciekawosci pytam

Ja też miałam bolesną ranę.Pomaga takrze balsam Szostakowskiego.Do kupienia w aptece.Robi się z niego okład.

dzieki, juz troche lepiej, ale nadal ruszam sie jak kaleka :D

lamisia biedactwo lepiej sie do gina wybierz .mysle , ze cos poradzi -nie ma co zwlekac .ja tyle co slyszalam to o riwanolu , tantum rosa i szarym mydle ale kazdy co innego poleca

wkleilo sie dwa razy

straszne to :o :o biedna dziewczyna pewnie sporo sie nacierpiala :( :o

:o :o :o :o :o nie wiem co to jest ten dren , ale brzmi strasznie :o :o

to taki saczek, ktoredy miala splywac chyba ropa

:o :o :o :o :o nie wiem co to jest ten dren , ale brzmi strasznie :o :o

znajoma jak miala wycinana cyste z jajnika to przyszyli jej w srodku dren, zorientowali sie jak przyszlo do wyciagniecia drenu, czynnosc zazwyczaj prawie bezbolesna, jedna pociagniecie, a ona prawie po ziemi sie wila bo jej to ciagneli na sile, dopiero jedna jedyna madra lekarka w szpitalu zorientowala sie ze cos jest nie tak i ja otwierala na nowo

:o :o :o :o :x

to fajnie o nas dbaja Ci lekarze!!!!!!!!!!!!mi juz troche lepiej,ale nie powiem zeby nic nie bolalo,bo boli,a niepowinno.znajoma tez tak miala i okazalo sie ze jej gazik zostawili i zakazenie sie wdalo.

a ja po 5 tygodniach odczuwalam jeszcze bol, dlatego ze szew sie rozszedl i wszystko dluzej sie goilo.... do tego mialam resztki szwow rozpuszczalnych w srodku ktore gin na kontroli mi wyciagal po 8 tyg....

idź do lekarza bo lepiej na zimne dmuchać, wierz mi będziesz spokojniejsza

tak szwy zdjete juz dawno, nie moge siadac ,lezec ,stac ,boli

lamisia, ale masz szwy zdjęte czy nie? a byłaś badana bo wiesz czasem dochodzi do zapalenia dróg rodnych(ja tak miałam mimo wietrzenia) gdy zdjęli mi szwy było o wiele lepiej chodzić i ruszać się, ale boleć bołało jakieś 3 tygodnie jeśli dobrze pamiętam
pozdrawiam

dzieki:))mi pomaga ta ciepla butelka miedzy nogami:)ale boli jak cholerka nadal,

lepiej skonsultować sie z lekarzem..
moja znajoma nie mogła siadać, leżeć, chodzić,
okazało się, ze ma zakażony szef
dostała końską dawkę antybiotyku i przeszło jak reka odjął.
oby w twoim przypadku tak nie było, ale warto pokazać się lekarzowi.

Natalia po 2 tygodniach to nie jest juz duzy ruch, jak bylam w szpitalu to dziewczyna miala cesarke, jeden dzien przelezala a na drugi kazali jej chodzic.

Moim zdaniem tak jak Bell 2 tygodnie to za duzo, ja nie stosowalam zadnych srodkow zeby krocze sie szybciej goilo i w tydzien po porodziec prawie nic mnie nie bolalo, ja duzo chodzilam zeby to rozchodzic,

2 tygodnie to jakoś długawo, u mnie dolegliwości trwaly ok. 10 dni. Może powinnaś poradzić się lekarza, niech Cię zbada i zobaczy jaka jest przyczyna ?

jejku biedna jestes :( nie umiem ci pomoc bo jestem zielona w tych sprawach :( ale na smaa mysl dreszcze mi przechodza :( jedyne co moge dodac, to to ze ci bardzo wspolczuje :(

Taki zbytni ruch moze tylko spowodowac pekanie szwow, a wtedy rana dluzej sie goi. Wiec nie polecam. Ja od razu chcialam wszystko robic no i tak wlasnie sie skonczylo. Wtedy pomogl Balsam Szostakowskiego( na recepte). Byc moze rana od srodka sie jeszcze goi dlatego boli. Albo jakis tan zapalny.

Lamisiu ja co prawda nie mam doświadczenia w tym temacie, ale moja mama mówiła, że bardzo jej na te bóle pomagał ruch. Gdy się tak dobrze "rozchodziła" to od razu lepiej się czuła. Może zbytni bezruch też przyczynia się do wolniejszego gojenia.

To jeszcze wciaz sie goi. Sprobuj srodlow przeciwbolowych.

dzieki!!leze juz 2 tydzien z ta ciepla butelka miedzy nogami,tantum rosa,rivanol mam juz za soba! tam nie ma juz rany ale boli niesamowicie!

mozesz na kilkanascie minut pezykladac oklady z rywanolu, wietrzyc rane. Bez problemu mozesz brac APAP przy karmieniu dzidziusia. Do dwoch tygodni powinno ci przejsc.

lamisia ja co prawda jeszcze przed więc nic nie mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, ale znalazłam gdzieś informacje na temat pielęgnacji krocza po porodzie, więc wklajam, bo może sie przydać Tobie i innym mamom :D Ucałuj dzieciątko :D

Pielęgnacja krocza po porodzie

Kilka rad jak sobie radzić z krwawieniem i obolałym kroczem w pierwszych dniach połogu

Obfite krwawienie wynikające z obkurczania się macicy trwa około 3-6 dni. Później przybierają one inny charakter. Obfite krwawienie wynikające z obkurczania się macicy zwane odchodami połogowymi - składają się głównie z krwi, strzępków nabłonka i śluz. Charakter odchodów zmienia się wraz ze stopniowym procesem gojenia się rany macicy. Wyglądają one następująco:
• 1 -3 dni mają one charakter krwisty
• 5 -6 dni mają one charakter różowo-brązowy
• 10 -14 dni - są surowiczo-białawe (większa ilość leukocytów)
• do około 4 tygodnia - surowiczo-wodniste
• 4-6 tydzień - stopniowe zanikanie odchodów.

Co zrobić, aby rana po nacięciu krocza goiła się szybko i prawidłowo?

Rany powstałe podczas porodu, wynikające z nacięcia, bądź pęknięcia krocza, gdy zszyte dobrze, goją się szybko. Jednak, aby ulżyć bólowi towarzyszącemu można zastosować kilka sprawdzonych sposobów.
• ulgę może przynieść kompres z lodu (pamiętaj aby lodu nie przykładać bezpośrednio do rany, tylko owinąć kostki w czystą gazę)
• można zastosować okłady z Riwanolu, kilka razy dziennie podkład nasączyć roztworem z Riwanolu, i przykładać do rany
• po powrocie ze szpitala do domu można robić nasiadówki w naparze z rumianku lub z liści kory dębowej
• w aptece dostępny jest również środek o nazwie Tantum Rosa , który pomoże w szybkim gojeniu się ran krocza, przyniesie ulgę w bólu, odkazi ranę
• coraz częściej polecane są leki ziołowe, które pomagają w gojeniu się ran ciętych jest to np. lek homeopatyczny Arnica Montana z firmy BOIRON. Lek ten przyjmuje się przez kilka dni po porodzie.
• Nalej bardzo ciepłej wody do butelki, owiń butelkę tetrową pieluszką, i połóż sobie między nogi. Poleż z rozgrzewającą butelką około 20 minut.
• Chłodna woda, sprawia, że krocze mniej boli. Nie przesadzaj jednak z niską temperaturą bo przeziębisz pęcherz.

Prawidłowo zszyte krocze goi się bez żadnych powikłań. Gdy jest czyste, suche i stale wietrzone, szybko się zrośnie i przestanie dokuczać. Pamiętaj, aby w tym czasie często zmieniać podkłady higieniczne (jeżeli szpital nie dysponuje jałowymi podkładami, proponuje zaopatrzyć się w pieluszki jednorazowe Bella), gdyż przemoknięty podkład jest doskonałą pożywką dla bakterii. Zabronione jest stosowanie tamponów w czasie połogu. W tym okresie zaleca się częste podmywanie (stosuj mydła/żele/płyny do higieny intymnej, bądź zwykłe szare mydło nie zawierające srdków zapachowych), a następnie dokładne go osuszenie krocza. Niezbędnym może się okazać papierowy ręcznik lub często zachwalana suszarka, która bez zbędnego dotykania strumieniem powietrza dokładnie osuszy krocze.

Staraj się nie nadwerężać krocza, długo stojąc lub siedząc. W pierwszych dnia po porodzie poleca się noszenie majtek flizelinowych. Są one przewiewne i nie uciskają rany. Przydaje się także dmuchane koło pływackie, które ułatwia siedzenie. Cała bolesna rana znajduje się w środku koło, gdzie nie jest uciskana.