Konflikt serologiczny a immunoglobulina na tle czynnika Rh

jak to jest teraz?
podobno immunoglobulina jest nie do dosatnia w Pl jako profilaktyka śródciążowa (jedynie po porodzie w szpitalach) i tzreba ściągać z zzagranicy samemu
pytałam w instytucie hepatologii - nie mają. i co teraz?

Zgadza się - ja jestem w pierwszej ciąży i mam skądś przeciwciała (na szczęście niegrożne - byłam na badaniach) i do tego dziecka na pewno nie dotyczą bo mój mąż ma prawie identyczny fenotyp Rh jak ja. I skąd się wzieły? - nikt nie wie. Lekarka w Instytucie Hematologii mówiła że czasem pojawiają się naturalnie, bez żadnych zewnętrznych przyczyn, ale trzeba to zawsze sprawdzić bo jakby co to mogą poważnie zaszkodzić małej dzidzi w brzusiu. No i z ciekawostek, ze względu na te przeciwciała, w przyszłości jak będą mi kiedyś być może podawali krew, to też muszę mieć dobieraną fenotypowo. Pozdrawiam

U mnie przeciwcial nie bylo ale i tak dostalam ten zastrzyk. Jak bylam w 11 tygodniu to zaczelam plamic no i lekarz mnei wyslal na ten zastrzyk wrazie czego jak by dziecka krew se dostala do mojej. Dostane go drugi raz w 28 tygodniu no i trzeci po urodzeniu. Lekarz mi mowil ze zdarzaly sei pr zypadki ze kobiety wytwarzaly te przeciwciala nawet w pierwszej ciazy i lekarze nie znali przyczyn. No i tez byly przypadki ze dzieci jeszcze w lonie matki potrzebowaly transfusie krwi, takze teraz kazda kobieta w 28 tygodniu dostaje ten zastrzyk.

no i dostałam ją dzisiaj, bezpłatnie
tylko troszeczkę piecze w tym miejscu....

Jeśli chodzi o ścisłość to w Polsce profilaktyką objęte są dwie ciąże (czyli immunoglobulinę dostaje się po 1-wszym i drugim porodzie w przypadku matki rh-) A jeśli chodzi o jeszcze większą ścisłość to konflikt serologiczny może występować również w przypadku zgodnych rh. A jeśli chodzi o leczenie to rzeczywiście wiele zależy od lekarza - niestety:(. Pozdrawiam

Sarko jak dobrze pamietam to jak juz sie wytworzą przeciwciala to zastrzyk juz nie pomoze. Celem tego zastrzyku jest uchronienie ciężarnej rh ujemnej przed wytworzeniem przeciwcial anty- D pod koniec ciązy, np. przy porodzie.I wlasnie podaje sie go kobietom, u ktorych stwierdzono brak przeciwcial. Po porodzie, jezeli dziecko bedzie rh dodatnie, to znowu dostanę immunoglobulinę. Musialas dostac taka informacje dla cieżarnych z konfliktem, przynajmniej ja dostalam i w laboratorium i u lekarza. I sam lekarz zlecal mi to badanie i kazal isc na zastrzyk.
Moze nie wszyscy lekarze tak do tego podchodza, jest to nowa procedura, ktora przeszla do nas z zachodu.
I jeszcze- obowiązuje ona kobiety, ktore beda rodzily po raz pierwszy.
Ale to wszystko jest na informacji dla cieżarnej rh-

Ale po co Ci ten zastrzyk skoro przeciwciał nie swierdzono
Ja robiłam ostatnio też pezeciwciała i wyszły ujemnie więc głowy sobie nie zaprzatam

Zrobiłam badanie - przeciwcial odpornosciowych nie stwierdzono :)
Pytalam sie w labolatorium o tą immunoglobulinę- jest bezpłatna :)
Teraz do lekarza po receptę i na zastrzyk

Tak, konflikt wystepuje gdy kobieta ma rh- a facet rh+. Ale istnieja jeszcze konflikty w grupach glownych i to juz jest bardziej pogmatwane, niestety.

Konflikt wystepuje wtedy jak ty masz RH- a maz RH+. reszta nie robi zadnej roznicy.

powiedzcie mi jak to jest, ktos mi kiedys powiedzial ze jak moj maz ma grupe 0RH+ to to jest grupa ktora pasuje do wszystkich innych grup i z ta grupa podobno nie wystepuja "konflikty"

ja jeszcze nie weim jaka mam grupe ale zamierza to jak najszybciej moze nawet jutro zalatwic!!!!!

powiedzcie mi, czy to co kiedys uslyszalam ma rece i nogi czy to jedynie jakis blef!!

dzieki!!!

Kochana, zawsze wcześniej lepiej wiedzieć, potem unika się stresów i niespodzianek. Ja jestem w ciąży i najadłam się niepotrzebnego strachu właśnie przez te przeciwciała. Jak mi badali grupę krwi to mi wykryli jakies przeciwciała, które mogły powodować konflikt (a niby nie powinniśmy mieć konfliktu bo obydwoje z mężem mamy Rh+). Poza tym konflikt serologiczny jest bardzo dobrze znany w medycynie, jest opracowana jego bardzo dobra profilaktyka i w razie czego leczenie też, także głowa do góry:) Buziaki

Dzięki za informacje!!!! Artykuł brzmiał groźnie, a ponieważ ja jestem teraz bardzo chłonna na wszelkie wiadomości związane z ciąża i dziećmi, dlatego ... :))) Same wiecie... :))) Dzięki!!!

Ech z tym konflitem serologicznym to jest trochę sprawa poroniona. Wszystko zależy od dobrych chęci Twojego ginekologa, który - jeśli Ty masz rh- a mąż rh+ to powinien Ci dać skierowanie na badanie właśnie fenotypu rh u Ciebie i męża i przeciwciał u Ciebie. Immunoglobulina jest w takim przypadku ZA DARMO właśnie około 28 tygodnia ciąży i po porodzie. To się szumnie nazywa profilaktyka konfliku serologicznego. Bo tak na prawdę jeśli to Twoja pierwsza ciąża to nie ma się czym martwić, krwinki dziecka, jeśli nawet maluch odziedziczy po ojcu czynnik rh, w bardzo niewielkim stopniu przenikają do organizmu matki. Przenikanie krwi dziecka do organizmu matki jest największe przy porodzie, dlatego po porodzie podają immunoglobulinę, żebyś nie wytworzyła przeciwciał, które to przeciwciała mogłyby zagrażać kolejnej dzidzi. Ja się tego wszystkiego dowiedziałam w Instytucie Hematologii w W-wie, gdzie zawsze można zadzwonić na Oddział Immunopatologii Ciąży i wszystko Ci objaśnią szczegółowo. Pozdrawiam

No to mam zagwozdkę My mamy niezgodność serologiczną ; dostałam informację dla ciężarnych z konfliktem na której wyrażnie jest napisane- preparat Gamma anty- D jest bezpłatny i można go otrzymac w pracowni Serologii, która wykonywała badania przeciwciał ( robi sie to badanie przed podaniem immunoglobuliny). Jutro ide na to badanie to się dokładnie dowiem.
A tak na marginesie to sama pracuje w aptece i jeszcze nie zdażyła mi się recepta na immunoglobulinę.

Cześć!!! Co prawda jeszcze nie jestem w ciąży, ale zamierzamy z mężem zacząć się starać o dziecko, dlatego zaczęłam czytać "Twoje 9 miesięcy". :) W gazecie wyczytałam, że kobietom z grupą krwi "Rh -" wskazane jest podawanie immunoglobuliny śródciążowo, tj. ok. 28 tygodnia ciąży. W wielu krajach jest to standartem. Niestety, chociaż w Polsce istnieją również takie zalecenia, proflikatyka śródciążowa nadal nie jest powszechna, gdyż lek nie jest refundowany przez NFZ i trzeba go samemu kupić w aptece, na receptę. Stąd moje pytania: Jak Wasi lekarze odnoszą się do immunoglobuliny? Czy zachęcali do zakupu? Czy informowali o tym jak ważne jest jej stosowanie? No i ile taka immunoglobulina kosztuje (bo brzmi drogo, ale może tylko brzmi... :) ). Dzięki!!! Pozdrawiam!!! Monika

Zgadza się - ja jestem w pierwszej ciąży i mam skądś przeciwciała (na szczęście niegrożne - byłam na badaniach) i do tego dziecka na pewno nie dotyczą bo mój mąż ma prawie identyczny fenotyp Rh jak ja. I skąd się wzieły? - nikt nie wie. Lekarka w Instytucie Hematologii mówiła że czasem pojawiają się naturalnie, bez żadnych zewnętrznych przyczyn, ale trzeba to zawsze sprawdzić bo jakby co to mogą poważnie zaszkodzić małej dzidzi w brzusiu. No i z ciekawostek, ze względu na te przeciwciała, w przyszłości jak będą mi kiedyś być może podawali krew, to też muszę mieć dobieraną fenotypowo. Pozdrawiam

U mnie przeciwcial nie bylo ale i tak dostalam ten zastrzyk. Jak bylam w 11 tygodniu to zaczelam plamic no i lekarz mnei wyslal na ten zastrzyk wrazie czego jak by dziecka krew se dostala do mojej. Dostane go drugi raz w 28 tygodniu no i trzeci po urodzeniu. Lekarz mi mowil ze zdarzaly sei pr zypadki ze kobiety wytwarzaly te przeciwciala nawet w pierwszej ciazy i lekarze nie znali przyczyn. No i tez byly przypadki ze dzieci jeszcze w lonie matki potrzebowaly transfusie krwi, takze teraz kazda kobieta w 28 tygodniu dostaje ten zastrzyk.

no i dostałam ją dzisiaj, bezpłatnie
tylko troszeczkę piecze w tym miejscu....

Jeśli chodzi o ścisłość to w Polsce profilaktyką objęte są dwie ciąże (czyli immunoglobulinę dostaje się po 1-wszym i drugim porodzie w przypadku matki rh-) A jeśli chodzi o jeszcze większą ścisłość to konflikt serologiczny może występować również w przypadku zgodnych rh. A jeśli chodzi o leczenie to rzeczywiście wiele zależy od lekarza - niestety:(. Pozdrawiam

Sarko jak dobrze pamietam to jak juz sie wytworzą przeciwciala to zastrzyk juz nie pomoze. Celem tego zastrzyku jest uchronienie ciężarnej rh ujemnej przed wytworzeniem przeciwcial anty- D pod koniec ciązy, np. przy porodzie.I wlasnie podaje sie go kobietom, u ktorych stwierdzono brak przeciwcial. Po porodzie, jezeli dziecko bedzie rh dodatnie, to znowu dostanę immunoglobulinę. Musialas dostac taka informacje dla cieżarnych z konfliktem, przynajmniej ja dostalam i w laboratorium i u lekarza. I sam lekarz zlecal mi to badanie i kazal isc na zastrzyk.
Moze nie wszyscy lekarze tak do tego podchodza, jest to nowa procedura, ktora przeszla do nas z zachodu.
I jeszcze- obowiązuje ona kobiety, ktore beda rodzily po raz pierwszy.
Ale to wszystko jest na informacji dla cieżarnej rh-

Ale po co Ci ten zastrzyk skoro przeciwciał nie swierdzono
Ja robiłam ostatnio też pezeciwciała i wyszły ujemnie więc głowy sobie nie zaprzatam

Zrobiłam badanie - przeciwcial odpornosciowych nie stwierdzono :)
Pytalam sie w labolatorium o tą immunoglobulinę- jest bezpłatna :)
Teraz do lekarza po receptę i na zastrzyk

Tak, konflikt wystepuje gdy kobieta ma rh- a facet rh+. Ale istnieja jeszcze konflikty w grupach glownych i to juz jest bardziej pogmatwane, niestety.

Konflikt wystepuje wtedy jak ty masz RH- a maz RH+. reszta nie robi zadnej roznicy.

powiedzcie mi jak to jest, ktos mi kiedys powiedzial ze jak moj maz ma grupe 0RH+ to to jest grupa ktora pasuje do wszystkich innych grup i z ta grupa podobno nie wystepuja "konflikty"

ja jeszcze nie weim jaka mam grupe ale zamierza to jak najszybciej moze nawet jutro zalatwic!!!!!

powiedzcie mi, czy to co kiedys uslyszalam ma rece i nogi czy to jedynie jakis blef!!

dzieki!!!

Kochana, zawsze wcześniej lepiej wiedzieć, potem unika się stresów i niespodzianek. Ja jestem w ciąży i najadłam się niepotrzebnego strachu właśnie przez te przeciwciała. Jak mi badali grupę krwi to mi wykryli jakies przeciwciała, które mogły powodować konflikt (a niby nie powinniśmy mieć konfliktu bo obydwoje z mężem mamy Rh+). Poza tym konflikt serologiczny jest bardzo dobrze znany w medycynie, jest opracowana jego bardzo dobra profilaktyka i w razie czego leczenie też, także głowa do góry:) Buziaki

Dzięki za informacje!!!! Artykuł brzmiał groźnie, a ponieważ ja jestem teraz bardzo chłonna na wszelkie wiadomości związane z ciąża i dziećmi, dlatego ... :))) Same wiecie... :))) Dzięki!!!

Ech z tym konflitem serologicznym to jest trochę sprawa poroniona. Wszystko zależy od dobrych chęci Twojego ginekologa, który - jeśli Ty masz rh- a mąż rh+ to powinien Ci dać skierowanie na badanie właśnie fenotypu rh u Ciebie i męża i przeciwciał u Ciebie. Immunoglobulina jest w takim przypadku ZA DARMO właśnie około 28 tygodnia ciąży i po porodzie. To się szumnie nazywa profilaktyka konfliku serologicznego. Bo tak na prawdę jeśli to Twoja pierwsza ciąża to nie ma się czym martwić, krwinki dziecka, jeśli nawet maluch odziedziczy po ojcu czynnik rh, w bardzo niewielkim stopniu przenikają do organizmu matki. Przenikanie krwi dziecka do organizmu matki jest największe przy porodzie, dlatego po porodzie podają immunoglobulinę, żebyś nie wytworzyła przeciwciał, które to przeciwciała mogłyby zagrażać kolejnej dzidzi. Ja się tego wszystkiego dowiedziałam w Instytucie Hematologii w W-wie, gdzie zawsze można zadzwonić na Oddział Immunopatologii Ciąży i wszystko Ci objaśnią szczegółowo. Pozdrawiam

No to mam zagwozdkę My mamy niezgodność serologiczną ; dostałam informację dla ciężarnych z konfliktem na której wyrażnie jest napisane- preparat Gamma anty- D jest bezpłatny i można go otrzymac w pracowni Serologii, która wykonywała badania przeciwciał ( robi sie to badanie przed podaniem immunoglobuliny). Jutro ide na to badanie to się dokładnie dowiem.
A tak na marginesie to sama pracuje w aptece i jeszcze nie zdażyła mi się recepta na immunoglobulinę.