• o odsłony: 25283

    Czy w ciąży można pić piwo?

    Picie piwa w ciąży - Czy w 12 tyg ciąży mogę zaszkodzić dzidziusiowi kilkoma łykami piwa?a dokładnie, REDSA,które ma mniej %% od normalnego piwa...? Ile piwa mogę wypić w ciąży?mam ogromną ochotę na łyczka, a nawettkilka łyczków...

    Odpowiedzi (42)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-05, 07:12:14
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-11-05 o godz. 07:12
0

Kochane, czytam tego posta i sama już nie wiem, co o tym sądzić.
Jestem już na finiszu i dzidziuś pojawi sie lada chwila, przez całą ciążę wszyscy karmili mnie niusami, co mi wolno, i gdybym tego wszystkiego przestrzegała, wylądowałabym w psychiatryku.
Na szkole rodzenia powiedzieli, że oprócz kawy i herbaty unikać kakao, czyli prawie wszystkie słodycze odpadają, a mnie ginka zezwoliła na kawkę ze względu na ciśnienie, oczywiście lurkowatą, a o kakao nic nie słyszała, żeby szkodziło.
Na zgagę polecam migdały, chociaż ktos "dobrze poinformowany" stwierdził, że wytwarzają jakiś kwas w żołądku i pewnie nam zaszkodzą. Pytałam lekarza, dwa, trzy przy zgadze nie zrobią mi krzywdy. Czy naprawdę sądzicie, że chemia jest lepsza? Lepiej brać tablety?
A wino ma własności krwiotwórcze, oczywiście w małych ilościach (lampka) i nie jakiś sikacz.
A piwo kazała mi pić lekarka jeszcze w podstawówce ze względu na słabą florę bakteryjną. Literatkę na tydzień.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 07:09
0

uwielbiam piwo i pilam zawsze duzo wrecz namietnie, ale teraz najzwyczajniej w swiecie sie boje...po co potem sie dreczyc z myslami gdy cos bedzie nie tak...kupilam sobie zywca 0,33 niskoalkoholowego 1,1% i raz na jakis czas delektuje sie nim, od czasu do czasu pol lamki winka czerwonego..i to wszystko

Odpowiedz
Nelly 2013-11-05 o godz. 07:07
0

Zrobicie jak chcecie ja tylko powtarzam slowa mojego lekarza - wsrod niektorych lekarzy pokutuje jeszcze przeswiadczenie ze niewielka nawet ilosc alkoholu nie zaszkodzi.Wasze dziecko, wasza decyzja.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 07:04
0

Kobietki szkalneczka piwka lub pół szklaneczki nie zaszkodzi. Piwo dobre jest na filtracje nerek ja mam zastój w prawej nerce moczu mały mi uciska. muszę strasnzie dużo pić i pije i latam do kibelka co chwilkę ale przynajmniej wiem że nerka sie oczyszcza więc....

Odpowiedz
Basiek 2013-11-05 o godz. 07:02
0

A mnie lekarka pozwolila z alkoholi tylko na piwo ( w rozsądnych ilościech ) bo, mam bardzo niskie ciśnienie a od kawy mnie odrzucalo. Jedynie piwko mi ladnie podnosilo ciśnienie z 90/58 do 110/65.
PIlam więc sobie piwko karmelowe wymieszane z Fanta - smakuje pycha i czulam się od razu lepiej lol

Odpowiedz
Reklama
NUKA 2013-11-05 o godz. 07:00
0

Szczerze mowiąc to gdybym byla w ciązy to nie pilabym piwa bo za bardzo bym sie bala zaszkodzic dziecku. To że wielu udawalo się urodzic zdrowe dzieci po piciu piwa co jakis czas nie znaczy ze i nam sie uda. To na takiej samej zasadzie jak ktoś wszedl w ogien i powiedzial ze nic go nie boli to co tez wejdziecie? bo tak mowi? to na pewno was tez nie bedzie bolec? Zeby donosic zdrowo dziecko to wlasnie chuchalabym i dmuchala. Ale to jest osobista sprawa iu sumienie kobiety. Ja bym sie bala. Nawet na reklamach piwa są napisy ze minister zdrowie...itd ostrzega ze nawet pol litra piwa moze byc szkodliwe dla kobiet w ciazy. Po co narazac tą malą istotke? Tylko po to by zaspokoić swoje chęci?
Proponuję karmi zamiast piwa, jest smaczne i nie zaszkodzi.
A jeśli chodzi o czerwone wino to kiedy bylam w ciazy moj gin tez mi powiedzial ze co jakis czas powinnam wypic lampke na poprawe dla uklady krwionosniego. No i nie jest to nowosc, juz od dawna wiadomo ze czerwone wino poprawia krazenie,

Odpowiedz
Nelly 2013-11-05 o godz. 06:57
0

To prawda niestety sa jeszcze tacy lekarze, ktorzy uwazaja ze mala ilosc alkoholu nie jest szkodliwa.Alkohol etylowy( ktory jest rownierz w piwie) niszczy polaczenia nerwowe. Wiec lwpiej dla swojego spokoju i zdrowia malenstwa powstrzymac sie. To jest mozliwe, a jesli w nerkach pojawia sie piasek wystarczy przez kilka dni brac Urosept.
Moj lekarz twierdzi ze alkohol jest rownie szkodliwy jak papierosy.

Odpowiedz
Ania 2013-11-12 o godz. 10:03
0

Bylam u ginka w poniedzialek i zadalam mu to pytanie, no i zabronil. Powiedzial ze nawet mala ilosc moze zaszkodzic bo jak by nie bylo to alkohol mieszka sie z krwia i to oczywiscie dzidzi tez pije.

Odpowiedz
o 2013-11-12 o godz. 08:42
0

klimczakowa , nonoo. to zaszalałaśś kobitkoo !!! :D:D:D:D:D:D
zresztą większość z nas, paliła, piła litry kawy, piła alkohol, niewiedząć o ciąży...
i w większości tych przypadków, dzieciaczki rodziły się zdrowiuchne :D:D:D
pozdrawiamm :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-12 o godz. 08:38
0

Powiem na swoim przykladzie,ze byl sylwester kiedy bylam w 2 tygodniu ciazy i ktorej jeszzce nie wiedzialam i wypilam ok pol litra wódki na czysto i dzieki bogu natalka urodzila sie zdrowa:)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-11-11 o godz. 08:10
0

Hej dziewczyny no i sie akusilam na piwko ale nie wypilam calego bo moj synalek sie chyba upil i strasznie rozrabial i mnie to troszke bolalo ale jest wszystko ok

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 05:39
0

male piwko raz na jakis czas jest w ciazy wskazane bo doskonale filtruje nerki, w pierwszej ciazy lekarz kazal mi wypijac 100ml wina czerwonego wytrawnego co 3 dni wlasnie na poprawienie morfologii oprocz tego bralam hemofer f.na samym poczatku bralam sam hemofer bo mialam straszna anemie po miesiacu wyniki ani troszke sie nie poprawily wtedy gin stwierdzil ze trzeba wspomoc kuracje zelazem wlasnie wytrawnym czerwonym winkiem bo ono pozwala przyswajac zelazo i rzeczywiscie wyniki poprawily sie niesamowicie bo hemoglobina byla w gornych granicach normy :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 01:11
0

W pierwszym trymestrze nie piłam alkoholu bo byłam przestraszona tym że sobie poszalałam zanim się dowiedziałam że jestem w ciąży. W II trymestrze łyczek wina a mi się w głowie kręci :o więc też sobie dałam spokój.
A ochota na piwko po 5 miesiącu też była co było dziwne :o bo normalnie to mnie odrzuca.

Z jednej strony wiem, że matki nie unikające alkoholu w małych ilościach rodzą zdrowe dzieci, ale z drugiej strony nie przeprowadza się takich badań na kobietach w ciąży więc nie można być do końca pewnym. Pewne jest to że winko i piwko w małych ilościach jeszcze nikogo nie zabiło, a większym zagrożeniem jest jedzenie jakie mamy dostępne teraz na rynku.. oj na to trzeba uważać.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 09:15
0

dziekuje dziewczyny za odpisanie na mojego posta jestescie super

Odpowiedz
Ania 2013-11-05 o godz. 06:40
0

Ja tez zawsze lyczke od meza ukradne, czy yo piwa czy wina. Lekarz mi powiedzial ze w pierwszych 3 miesiach - oczywiscie nie wolno ale pozniej lambka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 03:58
0

Buli20 nie martw się tak. Z twojego postu wnioskuję, że dbasz o siebie, a malutkie piwko oczyści nerki. Tylko tak dalej dbaj o siebie, a wszystko się ułoży. Głowa do góry

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 03:10
0

hehe dzieki sarka za pocieszenie ale juz taka mam ochote na to piwko ze szok ale jeszcze poczekam do jutrzejszego wieczora bo dopiero moj maz jutro wychodzi na przepustke z wojska i razem z nim sie napije piwka o tak samej to nie chjce mi sie pic

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-05 o godz. 02:10
0

buli co najwyżej przeczyści ci tylko nereczki a to duży plus w ciąży

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 01:36
0

Hej przeczytalam wszystkie wasze posty i to mnie przekonalo ze jedno male piwko nie zaszkodzi a ostatnio mam straszne ochote napic piwka ale sie bala a moj maz powiedzial ze moge sie napic jak nie chce normalnego to moge przecierz napic sie bezalkoholowego czy nawet karmi. Jestem juz w 5 miesiacu ciazy i jeszcze zanim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy przestalam palic papierosy i z tego sie bardzo ciesze a piwo ostatnio pilam po sylwestrze gdzie tez nie wiedzialam ze bede mialam dzidziusia wiec chyba teraz moge sie napic jedno male piwko z mezem chyba nie zaszkodzi prawda????? i to jeszce jak wypije zywca bezalkoholowego znaczy on ma jakis tam % ale niewielki wiec chyba sobie pozwole na male co nie co
Pozdrwaiam was wszystkie

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 01:12
0

W zupełności się z tobą zgadzam gadulska. Sama niestety nie wymysliłabym tego wina z żółtkiem gdyby mi lekarz nie doradził a on chyba wie najlepiej co może zaszkodzić a co nie . POZDRAWIAM Was serdecznie!!!

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 00:47
0

Ciąża nie jest chorobą. Jest to wspaniały okres w życiu kobiety. Wiadomo alkohol szkodzi, ale żadna rozsądna matka nie będzie upijać się do nieprzytomnosci. My tu mówimy o niewielkich ilosciach alkoholu. Każdy ma prawo do chwili przyjemności, dlatego niewielka ilosć alkoholu nie zaszkodzi. Trzeba tylko postepować rozsądnie i zawsze pamietać o maluszku. A swojego stanu nie należy traktować jako choroby (to bardziej szkodzi niż pomaga). Już mam małe doświadczenie, bo jestem w ciążdy już z kolejną dzidzią.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 00:46
0

Marta29 napisał(a):Agita każdy ma prawo do własnego zdania i ja również szanuje Twoje my poprostu troche inaczej podchodzimy do sprawy i już i jak lekarz zleca taki a nie inny sposób to juz jego sparwa i pacjentki a nie każdy dobrze toleruje przyjmowanie preparatów żelaza wierz mi aj tego byłam przykladem
pozdrowienia
zgadzam sie, ze roznica zdan w tej kwestii jest nieunikniona...ale naprawde pojac nie moge opinii lekarza, ktory takie metody stosuje. No bo nawet jesli organizm pacjentki nie toleruje preparatow z zelazem, to jednak mozna je zastapic (przynajmiej czesciowo) warzywami, owocami, miesem itp..o alkoholu w tym kontekscie slysze pierwszy raz w zyciu.

Odpowiedz
marcik 2013-11-05 o godz. 00:32
0

Agita każdy ma prawo do własnego zdania i ja również szanuje Twoje my poprostu troche inaczej podchodzimy do sprawy i już i jak lekarz zleca taki a nie inny sposób to juz jego sparwa i pacjentki a nie każdy dobrze toleruje przyjmowanie preparatów żelaza wierz mi aj tego byłam przykladem
pozdrowienia

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-05 o godz. 00:26
0

aqita ja widze wiele prawdy i rozsądku w trym co mówisz - naprawdę ale też troszke przesady. W ciąży mozna dosłownie wszystkiego ale wszystko z rozsadkiem i umiarem. Nie mówie żeby sięgac po alkohol w pierwszym trymestrze - sama unikałam i nic nie piłam. Ale na tym etapie ciąży kieliszek wina czy małe piwo z sokiem na pewno Ci nie zaszkodzi raz na jakis czas - naprawdę

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 20:09
0

Kasia30 napisał(a):Ze względu na to iż mam mało krwi lekarz kazał mi zajdać sie mleczną czekoladą i popijać dziennie kieliszkiem czerwonego wina wymieszanego z żółtkiem..
Juz odbiegajac troche od tematu alkoholu - a nie przepisal ci twoj lekarz zelaza w tabletkach na slaba morfologie?? Dziwne metody stosuje....No chyba, ze wierzy mocno w to, ze wino zamieni sie w krew ;) Nie gniewaj sie, nie chce byc niegrzeczna, ale jakos rozbawila mnie ta mysl :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 08:53
0

Ze względu na to iż mam mało krwi lekarz kazał mi zajdać sie mleczną czekoladą i popijać dziennie kieliszkiem czerwonego wina wymieszanego z żółtkiem. Więc gdyby miało to zaszkodzić nie polecałby tego lekarz. Można sobie pozwolić na lampkę winka alu piwko jak tylko sie ma ochotę. Wiadomo żeby nie przesadzać i nie upijać się do nieprzytomności ale małe conieco napewno nam nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 07:45
0

no coz, dobrze zrobic uzytek z wyobrazni (byle nie za czesto). Pijcie sobie, na zdrowie lol

Odpowiedz
marcik 2013-11-04 o godz. 03:54
0

Hej
Zgadzam się z Sarką -ja tez lubie sobie wypić od czasu do czasu troche piwka przy pierwszej ciązy równiez sobie pozwalałam na małe piwko i mam zdrowego 8 letniego syna
a poza tym wydaje mi sie że troche dużo musiałaby kobieta wypić alkoholu żeby maleństwo w nim "pływało"więc wszystko w ramach zdrowego rozsądku
pozdrowienia

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-03 o godz. 23:33
0

aquita przesadzasz. Nie ma co przeginac i chuchac i dmuchac. Ja tu nie mówiłam o upijaniu się ale o wypiciu piwka raz na jaikś czas. Moja siostrra ma zalecone w ciąż y picie piwa codziennie pół szklaneczki ze względu na nerki. A mi gin zezwolił na codzienne picie lampki wina zmiesznej z woda. Jak widzisz teorie są różne ale nie ma co przeginac - bez przesady bo zwariujesz

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 22:32
0

I ja mam cudownego chłopca, zdrowego, silnego. W ciąży piłam piwo najczesciej Karmi, ale też bywało, że zrobiłam parę łyków normalnego piwa.
Jasne, że nie należy zalewać się alkoholem, bo to zaszkodzi na 100%, ale przesada w każda stonę jest zła.

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 21:41
0

Ja będąc w ciąży od casu do czasu pozwolilam sobie na małe piwko z sokiem. Moja dzidzia jest zdrowa, rozwija się bardzo poprawnie. Jeżeli ktoś nie pije alkoholu to nie będzie go pił również w ciązy, ale skoro Misiuniaa ma ochotę na parę łyczków to nie róbmy z niej nieodpowiedzialnej kobiety. Łykiem piwa jeszcze nikt nie zabił swojego dziecka, to śmieszne!

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 21:28
0

Kobitki ciąża to nie choroba więc w żadną stronę nie ma co przeginać. Troszkę piwka czy winka nie zaszkodzi, a na pewno poprawi krążenie i wasze samopoczucie. Jeśli ma się na to ochotę czemu nie, ja małej szklaneczki co i raz sobie nie odmówię. Jeśli ktoś nie lubi i do tej pory nie pił alkoholu nie ma się co zmuszać.... bo i po co, ale książkowo organizmu też nie traktujmy bo oszalejemy... lol

Odpowiedz
Hala 2013-11-03 o godz. 20:40
0

Ja nie piłąm zupełnie alkoholu w pierwszym trymestrze. Wtedy alkoloh jest najgroźniejszy dla dziecka. Niestety kobieta cżęsto jeszcze nie wie,że jest w ciązy.
Później pozwalałąm sobie od czasu do czasu na małą lampkę czerwonego wina, a w ostatnim trymestrze na szkalnkę piwa, zazwyczaj ze Spritem. Na upały polecam. Wszystko to za aprobat amojego gina.

Odpowiedz
angiee 2013-11-03 o godz. 10:28
0

ludzie nie dajcie sie zwariowac, niektore z was popadaja w psychoze, lyk piwa nikomu nie zaszkodzil

kiedys kobiety wogole nie chodzily do lekarza i rodzily na polu w przerwie pomiedzy wykopkami, a dzieci pozniej smigaly duzo zdrowsze o tych teraz

Odpowiedz
Ania 2013-11-03 o godz. 07:06
0

nie ma dowodow na to ze zaszkodzi i nie ma na to ze nie zaszkodzi.
Ja sadze ze teraz kobiety sa przewrazliwione, dawniej kobiety zadzko do lekarzy chodzily, palily i sobie popijaly w ciazy i jakos o dziwo rodzily po 10 dzieci i wiekszosc zdrowych.

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 02:44
0

AGULA79 napisał(a):aguita fajny artykuł zamieściłaś, tylko chyby niezbyt uważnie go przeczytałaś, bo ja wyczytałam że małe ilości nie zaszkodzą, a misiunia nie mówiła że się chce systematycznie upijać tylko napić kilka łyczków.

Ja osobiście raz na jakiś czas wypijam od mężulka pół szklaneczki wiem że taka iloś nie zaszkodzi.
nie zamierzam niekogo przekonywac - wasza ciaza - wasza sprawa i wasza odpowiedzialnosc. Jesli chodzi o ten artykul, to chyba tez nie doczytalas go uwaznie, albo zle interpretujesz tekst bo nie jest tam napisane, ze "male ilosci nie zaszkodza", tylko "Nie ma dowodów na to, że niewielka ilość alkoholu we wczesnej ciąży może zaszkodzić dziecku. Gorzej, jeśli świadomie nie przestajesz używać alkoholu."
marta27 pisze "nie powinnas zaszkodzic a pozniej w ciazy nawet sie nie zastanawiaj " :) - mnie osobiscie zdumiewa takie podejscie do tematu. W artykule, do ktorego link podalam nie jest tez nigdzie napisane, ze "sa dowody na to, ze mala ilosc alkoholu w ciazy nie szkodzi", bo chyba tak to interpretujesz,

Widzialam film o tym, jak (nawet w malej ilosci) alkohol wplywa na plod. I nie byl to najzabawniejszy widok. I nie byl to bynajmniej film o naduzywaniu alkoholu w ciazy, czy jak piszesz, upijaniu sie, ale o uzywaniu alkoholu w ogole i jego wplywie na ciaze, nawet ta wczesna. Oczywiscie wybor nalezy do kazdego z osobna...

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 21:55
0

aguita fajny artykuł zamieściłaś, tylko chyby niezbyt uważnie go przeczytałaś, bo ja wyczytałam że małe ilości nie zaszkodzą, a misiunia nie mówiła że się chce systematycznie upijać tylko napić kilka łyczków.

Ja osobiście raz na jakiś czas wypijam od mężulka pół szklaneczki wiem że taka iloś nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 20:12
0

Sarka napisał(a):Nie nie zaszkodzisz na pewno. Nawet jak całe małe wypijesz. Byleby nie za często. Możesz też pic winko od czasu do czasu
Nie wiem skad mcaie takie informacje...alkohol, nawet w najmniejszej postaci przenika do krwi (to wie kazdy, ktory przynajmneij raz cos wypil) a stamtad do ciala waszego dziecka. Kazda, nawet najmniejsza ilosc alkoholu wplywa negatywnie na powstajacy uklad nerwowy i uszkadza komorki mozgu..taki malutki plod "plywa" sobie niejako w alkoholu...calkiem "przyjemne" musi byc to dla takiego malucha, nie sadzicie? :/ Poza tym, wyobrazcie sobie wasze maluchy juz po urodzeniu, ile z Was podaloby zamiast piersi piwo lub wino?? no bo, jak sama mowisz Sarko "nie zaszkodzisz na pewno." Nawet jak podasz cale..? Tylko skad taka pewnosc? Zastanowcie sie przez chwile...
poczytajcie sobie http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=ciaza&kat=dl9mies&tmt=uzywki

Odpowiedz
Martyna188 2013-11-02 o godz. 12:11
0

mozesz sobie lyknac lol

Odpowiedz
angiee 2013-11-02 o godz. 08:54
0

piwko nie zaszkodzi, ja rozkochalam sie ostatnio w Karmi hehhehe

Odpowiedz
marta27 2013-11-02 o godz. 03:51
0

nie powinnas zaszkodzic a pozniej w ciazy nawet sie nie zastanawiaj :D . moj gin powiedzial, ze piwka nie nalezy unikac ja szczerze mowiac nie jestem fanka piwa a w 2 trymestrze ciazy mialam taka ochote ze w ciagu miesiaca wypilam tyle co przez ostatni rok (zaznaczam ze nie jestem fanka wiec i tak nie bylo tego wiele lol )
pozdrowionka i smacznego

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-01 o godz. 23:47
0

Nie nie zaszkodzisz na pewno. Nawet jak całe małe wypijesz. Byleby nie za często. Możesz też pic winko od czasu do czasu

Odpowiedz
o 2013-11-01 o godz. 23:28
0

Czy w 12 tyg ciąży mogę zaszkodzić dzidziusiowi kilkoma łykami piwa??
a dokładnie, REDSA,które ma mniej %% od normalnego piwa...???

mam ogromną ochotę na łyczka, a nawett kilka łyczków...

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 06:56
0

Kochane, czytam tego posta i sama już nie wiem, co o tym sądzić.
Jestem już na finiszu i dzidziuś pojawi sie lada chwila, przez całą ciążę wszyscy karmili mnie niusami, co mi wolno, i gdybym tego wszystkiego przestrzegała, wylądowałabym w psychiatryku.
Na szkole rodzenia powiedzieli, że oprócz kawy i herbaty unikać kakao, czyli prawie wszystkie słodycze odpadają, a mnie ginka zezwoliła na kawkę ze względu na ciśnienie, oczywiście lurkowatą, a o kakao nic nie słyszała, żeby szkodziło.
Na zgagę polecam migdały, chociaż ktos "dobrze poinformowany" stwierdził, że wytwarzają jakiś kwas w żołądku i pewnie nam zaszkodzą. Pytałam lekarza, dwa, trzy przy zgadze nie zrobią mi krzywdy. Czy naprawdę sądzicie, że chemia jest lepsza? Lepiej brać tablety?
A wino ma własności krwiotwórcze, oczywiście w małych ilościach (lampka) i nie jakiś sikacz.
A piwo kazała mi pić lekarka jeszcze w podstawówce ze względu na słabą florę bakteryjną. Literatkę na tydzień.
Pozdrawiam wszystkie mamuśki

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 06:54
0

uwielbiam piwo i pilam zawsze duzo wrecz namietnie, ale teraz najzwyczajniej w swiecie sie boje...po co potem sie dreczyc z myslami gdy cos bedzie nie tak...kupilam sobie zywca 0,33 niskoalkoholowego 1,1% i raz na jakis czas delektuje sie nim, od czasu do czasu pol lamki winka czerwonego..i to wszystko

Odpowiedz
Nelly 2013-11-05 o godz. 06:50
0

Zrobicie jak chcecie ja tylko powtarzam slowa mojego lekarza - wsrod niektorych lekarzy pokutuje jeszcze przeswiadczenie ze niewielka nawet ilosc alkoholu nie zaszkodzi.Wasze dziecko, wasza decyzja.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 06:47
0

Kobietki szkalneczka piwka lub pół szklaneczki nie zaszkodzi. Piwo dobre jest na filtracje nerek ja mam zastój w prawej nerce moczu mały mi uciska. muszę strasnzie dużo pić i pije i latam do kibelka co chwilkę ale przynajmniej wiem że nerka sie oczyszcza więc....

Odpowiedz
Basiek 2013-11-05 o godz. 06:46
0

A mnie lekarka pozwolila z alkoholi tylko na piwo ( w rozsądnych ilościech ) bo, mam bardzo niskie ciśnienie a od kawy mnie odrzucalo. Jedynie piwko mi ladnie podnosilo ciśnienie z 90/58 do 110/65.
PIlam więc sobie piwko karmelowe wymieszane z Fanta - smakuje pycha i czulam się od razu lepiej lol

Odpowiedz
NUKA 2013-11-05 o godz. 06:44
0

Szczerze mowiąc to gdybym byla w ciązy to nie pilabym piwa bo za bardzo bym sie bala zaszkodzic dziecku. To że wielu udawalo się urodzic zdrowe dzieci po piciu piwa co jakis czas nie znaczy ze i nam sie uda. To na takiej samej zasadzie jak ktoś wszedl w ogien i powiedzial ze nic go nie boli to co tez wejdziecie? bo tak mowi? to na pewno was tez nie bedzie bolec? Zeby donosic zdrowo dziecko to wlasnie chuchalabym i dmuchala. Ale to jest osobista sprawa iu sumienie kobiety. Ja bym sie bala. Nawet na reklamach piwa są napisy ze minister zdrowie...itd ostrzega ze nawet pol litra piwa moze byc szkodliwe dla kobiet w ciazy. Po co narazac tą malą istotke? Tylko po to by zaspokoić swoje chęci?
Proponuję karmi zamiast piwa, jest smaczne i nie zaszkodzi.
A jeśli chodzi o czerwone wino to kiedy bylam w ciazy moj gin tez mi powiedzial ze co jakis czas powinnam wypic lampke na poprawe dla uklady krwionosniego. No i nie jest to nowosc, juz od dawna wiadomo ze czerwone wino poprawia krazenie,

Odpowiedz
Nelly 2013-11-05 o godz. 06:42
0

To prawda niestety sa jeszcze tacy lekarze, ktorzy uwazaja ze mala ilosc alkoholu nie jest szkodliwa.Alkohol etylowy( ktory jest rownierz w piwie) niszczy polaczenia nerwowe. Wiec lwpiej dla swojego spokoju i zdrowia malenstwa powstrzymac sie. To jest mozliwe, a jesli w nerkach pojawia sie piasek wystarczy przez kilka dni brac Urosept.
Moj lekarz twierdzi ze alkohol jest rownie szkodliwy jak papierosy.

Odpowiedz
Ania 2013-11-12 o godz. 10:03
0

Bylam u ginka w poniedzialek i zadalam mu to pytanie, no i zabronil. Powiedzial ze nawet mala ilosc moze zaszkodzic bo jak by nie bylo to alkohol mieszka sie z krwia i to oczywiscie dzidzi tez pije.

Odpowiedz
o 2013-11-12 o godz. 08:42
0

klimczakowa , nonoo. to zaszalałaśś kobitkoo !!! :D:D:D:D:D:D
zresztą większość z nas, paliła, piła litry kawy, piła alkohol, niewiedząć o ciąży...
i w większości tych przypadków, dzieciaczki rodziły się zdrowiuchne :D:D:D
pozdrawiamm :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-12 o godz. 08:38
0

Powiem na swoim przykladzie,ze byl sylwester kiedy bylam w 2 tygodniu ciazy i ktorej jeszzce nie wiedzialam i wypilam ok pol litra wódki na czysto i dzieki bogu natalka urodzila sie zdrowa:)

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 08:10
0

Hej dziewczyny no i sie akusilam na piwko ale nie wypilam calego bo moj synalek sie chyba upil i strasznie rozrabial i mnie to troszke bolalo ale jest wszystko ok

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 05:39
0

male piwko raz na jakis czas jest w ciazy wskazane bo doskonale filtruje nerki, w pierwszej ciazy lekarz kazal mi wypijac 100ml wina czerwonego wytrawnego co 3 dni wlasnie na poprawienie morfologii oprocz tego bralam hemofer f.na samym poczatku bralam sam hemofer bo mialam straszna anemie po miesiacu wyniki ani troszke sie nie poprawily wtedy gin stwierdzil ze trzeba wspomoc kuracje zelazem wlasnie wytrawnym czerwonym winkiem bo ono pozwala przyswajac zelazo i rzeczywiscie wyniki poprawily sie niesamowicie bo hemoglobina byla w gornych granicach normy :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-09 o godz. 01:11
0

W pierwszym trymestrze nie piłam alkoholu bo byłam przestraszona tym że sobie poszalałam zanim się dowiedziałam że jestem w ciąży. W II trymestrze łyczek wina a mi się w głowie kręci :o więc też sobie dałam spokój.
A ochota na piwko po 5 miesiącu też była co było dziwne :o bo normalnie to mnie odrzuca.

Z jednej strony wiem, że matki nie unikające alkoholu w małych ilościach rodzą zdrowe dzieci, ale z drugiej strony nie przeprowadza się takich badań na kobietach w ciąży więc nie można być do końca pewnym. Pewne jest to że winko i piwko w małych ilościach jeszcze nikogo nie zabiło, a większym zagrożeniem jest jedzenie jakie mamy dostępne teraz na rynku.. oj na to trzeba uważać.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 09:15
0

dziekuje dziewczyny za odpisanie na mojego posta jestescie super

Odpowiedz
Ania 2013-11-05 o godz. 06:40
0

Ja tez zawsze lyczke od meza ukradne, czy yo piwa czy wina. Lekarz mi powiedzial ze w pierwszych 3 miesiach - oczywiscie nie wolno ale pozniej lambka wina od czasu do czasu nie zaszkodzi

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 03:58
0

Buli20 nie martw się tak. Z twojego postu wnioskuję, że dbasz o siebie, a malutkie piwko oczyści nerki. Tylko tak dalej dbaj o siebie, a wszystko się ułoży. Głowa do góry

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 03:10
0

hehe dzieki sarka za pocieszenie ale juz taka mam ochote na to piwko ze szok ale jeszcze poczekam do jutrzejszego wieczora bo dopiero moj maz jutro wychodzi na przepustke z wojska i razem z nim sie napije piwka o tak samej to nie chjce mi sie pic

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-05 o godz. 02:10
0

buli co najwyżej przeczyści ci tylko nereczki a to duży plus w ciąży

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 01:36
0

Hej przeczytalam wszystkie wasze posty i to mnie przekonalo ze jedno male piwko nie zaszkodzi a ostatnio mam straszne ochote napic piwka ale sie bala a moj maz powiedzial ze moge sie napic jak nie chce normalnego to moge przecierz napic sie bezalkoholowego czy nawet karmi. Jestem juz w 5 miesiacu ciazy i jeszcze zanim sie dowiedzialam ze jestem w ciazy przestalam palic papierosy i z tego sie bardzo ciesze a piwo ostatnio pilam po sylwestrze gdzie tez nie wiedzialam ze bede mialam dzidziusia wiec chyba teraz moge sie napic jedno male piwko z mezem chyba nie zaszkodzi prawda????? i to jeszce jak wypije zywca bezalkoholowego znaczy on ma jakis tam % ale niewielki wiec chyba sobie pozwole na male co nie co
Pozdrwaiam was wszystkie

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 01:12
0

W zupełności się z tobą zgadzam gadulska. Sama niestety nie wymysliłabym tego wina z żółtkiem gdyby mi lekarz nie doradził a on chyba wie najlepiej co może zaszkodzić a co nie . POZDRAWIAM Was serdecznie!!!

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 00:47
0

Ciąża nie jest chorobą. Jest to wspaniały okres w życiu kobiety. Wiadomo alkohol szkodzi, ale żadna rozsądna matka nie będzie upijać się do nieprzytomnosci. My tu mówimy o niewielkich ilosciach alkoholu. Każdy ma prawo do chwili przyjemności, dlatego niewielka ilosć alkoholu nie zaszkodzi. Trzeba tylko postepować rozsądnie i zawsze pamietać o maluszku. A swojego stanu nie należy traktować jako choroby (to bardziej szkodzi niż pomaga). Już mam małe doświadczenie, bo jestem w ciążdy już z kolejną dzidzią.

Odpowiedz
Gość 2013-11-05 o godz. 00:46
0

Marta29 napisał(a):Agita każdy ma prawo do własnego zdania i ja również szanuje Twoje my poprostu troche inaczej podchodzimy do sprawy i już i jak lekarz zleca taki a nie inny sposób to juz jego sparwa i pacjentki a nie każdy dobrze toleruje przyjmowanie preparatów żelaza wierz mi aj tego byłam przykladem
pozdrowienia
zgadzam sie, ze roznica zdan w tej kwestii jest nieunikniona...ale naprawde pojac nie moge opinii lekarza, ktory takie metody stosuje. No bo nawet jesli organizm pacjentki nie toleruje preparatow z zelazem, to jednak mozna je zastapic (przynajmiej czesciowo) warzywami, owocami, miesem itp..o alkoholu w tym kontekscie slysze pierwszy raz w zyciu.

Odpowiedz
marcik 2013-11-05 o godz. 00:32
0

Agita każdy ma prawo do własnego zdania i ja również szanuje Twoje my poprostu troche inaczej podchodzimy do sprawy i już i jak lekarz zleca taki a nie inny sposób to juz jego sparwa i pacjentki a nie każdy dobrze toleruje przyjmowanie preparatów żelaza wierz mi aj tego byłam przykladem
pozdrowienia

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-05 o godz. 00:26
0

aqita ja widze wiele prawdy i rozsądku w trym co mówisz - naprawdę ale też troszke przesady. W ciąży mozna dosłownie wszystkiego ale wszystko z rozsadkiem i umiarem. Nie mówie żeby sięgac po alkohol w pierwszym trymestrze - sama unikałam i nic nie piłam. Ale na tym etapie ciąży kieliszek wina czy małe piwo z sokiem na pewno Ci nie zaszkodzi raz na jakis czas - naprawdę

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 20:09
0

Kasia30 napisał(a):Ze względu na to iż mam mało krwi lekarz kazał mi zajdać sie mleczną czekoladą i popijać dziennie kieliszkiem czerwonego wina wymieszanego z żółtkiem..
Juz odbiegajac troche od tematu alkoholu - a nie przepisal ci twoj lekarz zelaza w tabletkach na slaba morfologie?? Dziwne metody stosuje....No chyba, ze wierzy mocno w to, ze wino zamieni sie w krew ;) Nie gniewaj sie, nie chce byc niegrzeczna, ale jakos rozbawila mnie ta mysl :D

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 08:53
0

Ze względu na to iż mam mało krwi lekarz kazał mi zajdać sie mleczną czekoladą i popijać dziennie kieliszkiem czerwonego wina wymieszanego z żółtkiem. Więc gdyby miało to zaszkodzić nie polecałby tego lekarz. Można sobie pozwolić na lampkę winka alu piwko jak tylko sie ma ochotę. Wiadomo żeby nie przesadzać i nie upijać się do nieprzytomności ale małe conieco napewno nam nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Gość 2013-11-04 o godz. 07:45
0

no coz, dobrze zrobic uzytek z wyobrazni (byle nie za czesto). Pijcie sobie, na zdrowie lol

Odpowiedz
marcik 2013-11-04 o godz. 03:54
0

Hej
Zgadzam się z Sarką -ja tez lubie sobie wypić od czasu do czasu troche piwka przy pierwszej ciązy równiez sobie pozwalałam na małe piwko i mam zdrowego 8 letniego syna
a poza tym wydaje mi sie że troche dużo musiałaby kobieta wypić alkoholu żeby maleństwo w nim "pływało"więc wszystko w ramach zdrowego rozsądku
pozdrowienia

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-03 o godz. 23:33
0

aquita przesadzasz. Nie ma co przeginac i chuchac i dmuchac. Ja tu nie mówiłam o upijaniu się ale o wypiciu piwka raz na jaikś czas. Moja siostrra ma zalecone w ciąż y picie piwa codziennie pół szklaneczki ze względu na nerki. A mi gin zezwolił na codzienne picie lampki wina zmiesznej z woda. Jak widzisz teorie są różne ale nie ma co przeginac - bez przesady bo zwariujesz

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 22:32
0

I ja mam cudownego chłopca, zdrowego, silnego. W ciąży piłam piwo najczesciej Karmi, ale też bywało, że zrobiłam parę łyków normalnego piwa.
Jasne, że nie należy zalewać się alkoholem, bo to zaszkodzi na 100%, ale przesada w każda stonę jest zła.

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 21:41
0

Ja będąc w ciąży od casu do czasu pozwolilam sobie na małe piwko z sokiem. Moja dzidzia jest zdrowa, rozwija się bardzo poprawnie. Jeżeli ktoś nie pije alkoholu to nie będzie go pił również w ciązy, ale skoro Misiuniaa ma ochotę na parę łyczków to nie róbmy z niej nieodpowiedzialnej kobiety. Łykiem piwa jeszcze nikt nie zabił swojego dziecka, to śmieszne!

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 21:28
0

Kobitki ciąża to nie choroba więc w żadną stronę nie ma co przeginać. Troszkę piwka czy winka nie zaszkodzi, a na pewno poprawi krążenie i wasze samopoczucie. Jeśli ma się na to ochotę czemu nie, ja małej szklaneczki co i raz sobie nie odmówię. Jeśli ktoś nie lubi i do tej pory nie pił alkoholu nie ma się co zmuszać.... bo i po co, ale książkowo organizmu też nie traktujmy bo oszalejemy... lol

Odpowiedz
Hala 2013-11-03 o godz. 20:40
0

Ja nie piłąm zupełnie alkoholu w pierwszym trymestrze. Wtedy alkoloh jest najgroźniejszy dla dziecka. Niestety kobieta cżęsto jeszcze nie wie,że jest w ciązy.
Później pozwalałąm sobie od czasu do czasu na małą lampkę czerwonego wina, a w ostatnim trymestrze na szkalnkę piwa, zazwyczaj ze Spritem. Na upały polecam. Wszystko to za aprobat amojego gina.

Odpowiedz
angiee 2013-11-03 o godz. 10:28
0

ludzie nie dajcie sie zwariowac, niektore z was popadaja w psychoze, lyk piwa nikomu nie zaszkodzil

kiedys kobiety wogole nie chodzily do lekarza i rodzily na polu w przerwie pomiedzy wykopkami, a dzieci pozniej smigaly duzo zdrowsze o tych teraz

Odpowiedz
Ania 2013-11-03 o godz. 07:06
0

nie ma dowodow na to ze zaszkodzi i nie ma na to ze nie zaszkodzi.
Ja sadze ze teraz kobiety sa przewrazliwione, dawniej kobiety zadzko do lekarzy chodzily, palily i sobie popijaly w ciazy i jakos o dziwo rodzily po 10 dzieci i wiekszosc zdrowych.

Odpowiedz
Gość 2013-11-03 o godz. 02:44
0

AGULA79 napisał(a):aguita fajny artykuł zamieściłaś, tylko chyby niezbyt uważnie go przeczytałaś, bo ja wyczytałam że małe ilości nie zaszkodzą, a misiunia nie mówiła że się chce systematycznie upijać tylko napić kilka łyczków.

Ja osobiście raz na jakiś czas wypijam od mężulka pół szklaneczki wiem że taka iloś nie zaszkodzi.
nie zamierzam niekogo przekonywac - wasza ciaza - wasza sprawa i wasza odpowiedzialnosc. Jesli chodzi o ten artykul, to chyba tez nie doczytalas go uwaznie, albo zle interpretujesz tekst bo nie jest tam napisane, ze "male ilosci nie zaszkodza", tylko "Nie ma dowodów na to, że niewielka ilość alkoholu we wczesnej ciąży może zaszkodzić dziecku. Gorzej, jeśli świadomie nie przestajesz używać alkoholu."
marta27 pisze "nie powinnas zaszkodzic a pozniej w ciazy nawet sie nie zastanawiaj " :) - mnie osobiscie zdumiewa takie podejscie do tematu. W artykule, do ktorego link podalam nie jest tez nigdzie napisane, ze "sa dowody na to, ze mala ilosc alkoholu w ciazy nie szkodzi", bo chyba tak to interpretujesz,

Widzialam film o tym, jak (nawet w malej ilosci) alkohol wplywa na plod. I nie byl to najzabawniejszy widok. I nie byl to bynajmniej film o naduzywaniu alkoholu w ciazy, czy jak piszesz, upijaniu sie, ale o uzywaniu alkoholu w ogole i jego wplywie na ciaze, nawet ta wczesna. Oczywiscie wybor nalezy do kazdego z osobna...

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 21:55
0

aguita fajny artykuł zamieściłaś, tylko chyby niezbyt uważnie go przeczytałaś, bo ja wyczytałam że małe ilości nie zaszkodzą, a misiunia nie mówiła że się chce systematycznie upijać tylko napić kilka łyczków.

Ja osobiście raz na jakiś czas wypijam od mężulka pół szklaneczki wiem że taka iloś nie zaszkodzi.

Odpowiedz
Gość 2013-11-02 o godz. 20:12
0

Sarka napisał(a):Nie nie zaszkodzisz na pewno. Nawet jak całe małe wypijesz. Byleby nie za często. Możesz też pic winko od czasu do czasu
Nie wiem skad mcaie takie informacje...alkohol, nawet w najmniejszej postaci przenika do krwi (to wie kazdy, ktory przynajmneij raz cos wypil) a stamtad do ciala waszego dziecka. Kazda, nawet najmniejsza ilosc alkoholu wplywa negatywnie na powstajacy uklad nerwowy i uszkadza komorki mozgu..taki malutki plod "plywa" sobie niejako w alkoholu...calkiem "przyjemne" musi byc to dla takiego malucha, nie sadzicie? :/ Poza tym, wyobrazcie sobie wasze maluchy juz po urodzeniu, ile z Was podaloby zamiast piersi piwo lub wino?? no bo, jak sama mowisz Sarko "nie zaszkodzisz na pewno." Nawet jak podasz cale..? Tylko skad taka pewnosc? Zastanowcie sie przez chwile...
poczytajcie sobie http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=ciaza&kat=dl9mies&tmt=uzywki

Odpowiedz
Martyna188 2013-11-02 o godz. 12:11
0

mozesz sobie lyknac lol

Odpowiedz
angiee 2013-11-02 o godz. 08:54
0

piwko nie zaszkodzi, ja rozkochalam sie ostatnio w Karmi hehhehe

Odpowiedz
marta27 2013-11-02 o godz. 03:51
0

nie powinnas zaszkodzic a pozniej w ciazy nawet sie nie zastanawiaj :D . moj gin powiedzial, ze piwka nie nalezy unikac ja szczerze mowiac nie jestem fanka piwa a w 2 trymestrze ciazy mialam taka ochote ze w ciagu miesiaca wypilam tyle co przez ostatni rok (zaznaczam ze nie jestem fanka wiec i tak nie bylo tego wiele lol )
pozdrowionka i smacznego

Odpowiedz
Sarka J 2013-11-01 o godz. 23:47
0

Nie nie zaszkodzisz na pewno. Nawet jak całe małe wypijesz. Byleby nie za często. Możesz też pic winko od czasu do czasu

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie