Jaki smoczek do kaszki?

Ja cały czas zagęszczam kaszką, bo Filip miał problemy z częstym i obfitym ulewaniem, a po zagęszczaniu kłopoty zniknęły jak ręką odjął.

a do mleka np na noc co dajecie kleik czy kaszke zeby zagescic

Ja do kaszki kupiłam taki z kreseczką, a nie dziurką, Ma 3 tempa przepływu w zalezności od ustawienia smoczka. Nawet się sprawdził, ale szybko okazało się, że Filip woli jeść kaszkę łyżeczką i butelki nie używamy wcale. Soczki też pije z kubeczka.. Zachecam do stosowania łyżeczki. Plusem jest na pewno to, że dziecku mniej sie ulewa (co ja gadam - wcale się nie ulewa), no a minusem wygląd buźki małego po karmieniu, ale to nawet jest zabawne. Zdarza się, że kaszka jest wszędzie, ale jak jest naprawdę głodny to je bardzo ładnie i buzia czysta.

trojprzeplywowy to zblizony do sutka kobiety z trzema otworkami a z aventu jest jeszcze taki co sie reguluje przeplyw pokarmu na : maly ,sredni i szybki chyba nazywa sie trojdzielny

Ja nie zamierzam dawac kaszki z butelki, jezeli juz zaczne to lyzeczka. Ale napiszcie mi na czym polega ten smoczek trojprzeplywowy? Jakos mozna w nim regulowac otwor? :o

U mnie też taki typowy smoczek z krzyżykiem sie nie sprawdził. Kaszkę Wojcia dostaje łyżeczką, a do mleka daje kleik i używam smoczka trójki z Kanpola, czyli najwiekszego, nei licząc trójpzrepłowywego.

u mnie zadne smoczki do kaszek sie nie sprawdzily, zrobilam poprostu wieksza dziure w takim, jakim Ania dostaje mleko....

drogie kobitki karmie cycem i na noc daje natalce butle , chce wprowadzic jej kaszki do zageszczenia czy zmienic smoczek na wiekszy czy to mleko zageszczone kaszka tego wymaga bo teraz mam smoczek avent trojrzeplywowy od 3 miesiaca a natka ma juz 4,5

Ja cały czas zagęszczam kaszką, bo Filip miał problemy z częstym i obfitym ulewaniem, a po zagęszczaniu kłopoty zniknęły jak ręką odjął.

a do mleka np na noc co dajecie kleik czy kaszke zeby zagescic

Ja do kaszki kupiłam taki z kreseczką, a nie dziurką, Ma 3 tempa przepływu w zalezności od ustawienia smoczka. Nawet się sprawdził, ale szybko okazało się, że Filip woli jeść kaszkę łyżeczką i butelki nie używamy wcale. Soczki też pije z kubeczka.. Zachecam do stosowania łyżeczki. Plusem jest na pewno to, że dziecku mniej sie ulewa (co ja gadam - wcale się nie ulewa), no a minusem wygląd buźki małego po karmieniu, ale to nawet jest zabawne. Zdarza się, że kaszka jest wszędzie, ale jak jest naprawdę głodny to je bardzo ładnie i buzia czysta.

trojprzeplywowy to zblizony do sutka kobiety z trzema otworkami a z aventu jest jeszcze taki co sie reguluje przeplyw pokarmu na : maly ,sredni i szybki chyba nazywa sie trojdzielny

Ja nie zamierzam dawac kaszki z butelki, jezeli juz zaczne to lyzeczka. Ale napiszcie mi na czym polega ten smoczek trojprzeplywowy? Jakos mozna w nim regulowac otwor? :o

U mnie też taki typowy smoczek z krzyżykiem sie nie sprawdził. Kaszkę Wojcia dostaje łyżeczką, a do mleka daje kleik i używam smoczka trójki z Kanpola, czyli najwiekszego, nei licząc trójpzrepłowywego.

u mnie zadne smoczki do kaszek sie nie sprawdzily, zrobilam poprostu wieksza dziure w takim, jakim Ania dostaje mleko....