Czy plamienie może sygnalizować zajście w ciążę?

Nie biorę w tej chwili tabletek; wiec co jest napisane na ulotce, wiem jakie to ryzyko. Wiecie Dziewczyny, to nie jest tak, że nie chciałabym dziecka, gdyż iż ponieważ, ja osobiscie jestem gotowa na to by mieć dziecko i na problemy jakie się z tym wiążą...
Myślę, że dziecko wiele by rozwiązało moich problemów osobistych tak na marginesie!!
lol
Jestem studentką wychowania fizycznego i czuję że to jest to czego nie chcę robić, owszem, uwielbiam sport - wręcz kocham, bo od młodszych lat miałam z nim do czynienia wyczynowo. Na początku, jak poszłam na te studia myślałam, że to jest właśnie to- co chciałabym robić. Moja mama jest bardzo za tym, abym to studiowała, a ja poczułam, że minełam się ze swoim celem życiowym.
Ciąża w tym przypadku była by mi na rękę, bo musiałabym przerwać studia i zająć się tym, co chciałabym robić! Głupio to zabrzmiało, bo pewnie sobie pomyślicie, że chciałabym być w ciązy tylko dlatego, żeby zmienić studia. A tym czasem, właśnie nie tylko. Chciałabym mieć dziecko, bo bardzo kocham dzieci.Mam spaniałego chłopaka, z którym się bardzo mocno kochamy i rozmawiamy o sprawach macieżyńskich. Mamy nawet już imię dla dzidziusia naszego, mamy pewne plany na przyszłość i wiemy, że chcielibyśmy być ze sobą do końca świata i chcielibyśmy dziewczynkę, ale to już zależy wyłącznie od przypadku!
Mam nadzieje, że mnie zrozumiecie w tym momencie.

Pozdrawiam !!!! Buźka !!

Witaj Dolores
Jak wyniki testu??

Moim zdaniem to bylo krwawienie z odstawienia.Ale powinnas udać sie do lekarza,bo nie mozna przyjmowac pigulek antykoncepcyjnych jesli istnieje mozliwosc bycia w ciazy! A u Ciebie istnieje! Nie mozna wtedy pod zadnym pozorem brac tabletek! przeczytaj chocby ulotke!!!

kasjena może cie urażę tym co teraz napiszę - ale trudno .
Wybacz lecz nie rozumiem dlaczego boisz się zrobić test - myślę że dlatego żeby przypadkiem nie zobaczyć jego pozytywnego wyniku
A dlaczego wcześniej byłaś taka bezmyślna
Przypuszczam że skoro brałaś piguły to nie chciałaś być w ciąży , więc moja droga twoje postępowanie jest dla mnie śmieszne i niedojrzałe , ponieważ wiedziałaś że nie jesteś dobrze zabepieczona , a mimo to zrobiłaś to co zrobiłaś i to nie raz lecz dwa , mając świadomość jakie mogą być tego następstwa .

Plamienie o którym piszesz wystąpiło w wyniku odstawienia / przerwania przyjmowania tabletek , a testu nie ma sensu jutro robić bo i tak niczego nie wykaże , musisz z tym poczekać co najmniej tydzień a najlepiej do dnia spodziewanej miesiączki.
I jeszcze jedno -- wcale nie jest powiedziane że owulacja wystąpiła u ciebie akurat w 14 dniu cyklu , ponieważ jest to indywidualna sprawa organizmu każdej kobiety i taki 14 dniowy książkowy przykład rzadko się zdarza .

Nie wiem czego mam ci życzyć - ty sama wiesz najlepiej.
Wiem że byłam ostra i w tym momencie myślisz że jakaś idiotka robi ci wyrzuty - przepraszam.
Jeśli wyjdziesz z tego '' cało '' mam nadzieję że te kilka dni niepewności w oczekiwaniu na wynik testu będą dla ciebie nauczką na przyszłość.

TRZYMAJ SIĘ

kasjena - spróbowałam odpowiedzieć Ci na to pytanie w Planowaniu i antykoncepcji (Ty wiesz gdzie). Powodzonka!

Kasjena, zrobieie testu teraz nic Ci nie da. Do zagnieżdżenia dochodzi około tygodnia od zapłodnienia, a test najlepiej zrobić dopiero w dniu spodziewanej @. Plamienie mogło mieć inną przyczynę.

Cześć... mam malusi problem, który mnie męczy... biorę tabletki, nowe opakowanie rozpoczełam od poniedziałku tydzień temu, normalnie moja pora to 19 godzina, ale pierwsze dwie tabletki wziełam po 22 a trzecią już normalnie ... potem 3 następnych wogole nie wziełam bo nie mialam przy sobie... i w tym czasie miałam stosunek... 2 dni temu i dziś ... (biorąc pod uwagę że dziś wypada 14 dzień cyklu, czyli owulacja), dziś podczas stosunku albo po zaczełam lekko plamić... i nie wiem czy to jest z wiązane z tym, że mogło dojść do zapłodnienia i komórka jajowa zagniezdza sie w macicy, czy jest to spowodowane tymi tabletkami...
Ale jakby nie było nie byłam do końca zabezpieczona i jeszcze ta owulacja... Co o tym myślicie...
Boję się zrobić test, ale jutro może zrobię... pozdrawiam i czekam na odpowiedź...

Dziękujemy Agnessa , chyba każda pragnie widoku II kreseczek. A za którym razem Tobie sie udało (jeśli mozna wiedzieć)? I gratuluję brzuszka - życzę zdrówka i radosci z uroków ciąży! :P

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i czekam razem z Wami :D .
Życzę Wam widoku ślicznych II kreseczek :D
Zobaczycie jakie to nieopisane szczęście dowiedzieć się że kiełkuje w nas nowe życie :D

:D :D :D POWODZENIA :D :D :D

:P Więc czekajmy razem. Mam nadzieję że @ ominie nas wieeeelkim łukiem . Życzę cierpliwości i do napisania w poniedziałek!

Witaj Dolores :)
Oj czuje że ten weekend będzie się dłużył nam obu.
Napewno zrobię i dam Ci znać, chyba ze bede miala gościa @, ale tak czy tak napiszę.
Ja też czekam na wieści od Ciebie....

Do poniedziałku

Witaj Dolores :)
Oj czuje że ten weekend będzie się dłużył nam obu.
Napewno zrobię i dam Ci znać, chyba ze bede miala gościa @, ale tak czy tak napiszę.
Ja też czekam na wieści od Ciebie....

Do poniedziałku

cześć klarisa! ja też czekam z testem do poniedziałku (termin spodziewanej @). Owulację miałam 20/21 marca, w środę 9 dpo już z niecierpliwosci zrobiłam teścik ale nic... wiec czekam. :) A plamienia tez miałam około tygodnia po owulcji (wtedy przypadałby termin implantacji), ale dzis i wczoraj leciutko też miałam i nie wiem co oznaczają, może to przez zmiany hormonalne... W poniedziałek sie okaże (a bardzo bym chciała II kreseczki) i Tobie też tego życzę bo wszystko sie wyjaśni. I nie martw sie pracą... ja miałam zmieniać pracę teraz od Nowego Roku ale sobie odpusciłam bo zaczęlismy się starać o dzidzi i zostałam przy tym co jest. :P Napisz po niedzieli co i jak, i głowa do góry!!!

Witaj, może niezbyt jasno się określiłam z ta temperatura.
Ja obserwowalam swoje cykle pół roku i znam zasady, odpuscilam ich kontrole,jak zmienilam prace.
Przez ten półroczny czas zaobserwowalam, że przed @ miałam wyzsza temp. ale nie az przez taki dluzszy czas, jak rano spadala do 36,6 - 36,7 to 100 % tego dnia była @. Mierzę od poprzedniego postu i nadal utrzymuje sie 37,00 - 37,01., a @ jak nie widać tak nie widać.
Poczekam przez weekend i podejmę kolejne kroki.

Dziękuję Ci bardzo za wierną pomoc

Wyboiórcze mierzenie temperatury nic nie jest w stanie wykazać ponieważ przyczyn podwyższonej tempki może być bardzo wiele.
Jeśli chcesz się opierać na pomiarach temperatury ciała , musisz ją mierzyć stale i regularnie w jednym miejscu ciała , najlepiej rano przed wstaniem złóżka o jednej określonej godzinie ( te warunki są ważne )
Ja zaczęłam mierzyć tempkę trzy cykle przed poczęciem mojek kruszynki i dopiero po takim czasie można było dokładniej określić dni płodne porównując ze sobą wykresy temperatur z ostatnich miesięcy.

Co do testu to czasem tak bywa że w dniu spodziewanej @ może wykazać jeszcze tylko jedną kreskę . Poczekaj 2-3 dni i jeśli @ się nie pojawi zrób test jeszcze raz.
Testy nowej generacji powinny wykrywać ciążę już w sześć dni po zapłodnieniu ale różnie to bywa i przede wszystkim zależy kiedy do tego zapłodnienia doszło.

dzis przypada termin @, jednak jeszcze jej nie widać.
nie mierze temperatury caly czas, jednak od 3 dni zaczelam:
przedwczoraj mialam 36,9 wczoraj 37 dzisiaj 37,1
ZROBIŁAM DZIŚ RANO TEST I WYSZEDŁ NEGATYWNY!!
nie wiem juz nic, myslalam ze on rozwieje moje watpliwosci.

Czy jest wiarygodny taki test

Proszę pomóżcie.

Nie biorę w tej chwili tabletek; wiec co jest napisane na ulotce, wiem jakie to ryzyko. Wiecie Dziewczyny, to nie jest tak, że nie chciałabym dziecka, gdyż iż ponieważ, ja osobiscie jestem gotowa na to by mieć dziecko i na problemy jakie się z tym wiążą...
Myślę, że dziecko wiele by rozwiązało moich problemów osobistych tak na marginesie!!
lol
Jestem studentką wychowania fizycznego i czuję że to jest to czego nie chcę robić, owszem, uwielbiam sport - wręcz kocham, bo od młodszych lat miałam z nim do czynienia wyczynowo. Na początku, jak poszłam na te studia myślałam, że to jest właśnie to- co chciałabym robić. Moja mama jest bardzo za tym, abym to studiowała, a ja poczułam, że minełam się ze swoim celem życiowym.
Ciąża w tym przypadku była by mi na rękę, bo musiałabym przerwać studia i zająć się tym, co chciałabym robić! Głupio to zabrzmiało, bo pewnie sobie pomyślicie, że chciałabym być w ciązy tylko dlatego, żeby zmienić studia. A tym czasem, właśnie nie tylko. Chciałabym mieć dziecko, bo bardzo kocham dzieci.Mam spaniałego chłopaka, z którym się bardzo mocno kochamy i rozmawiamy o sprawach macieżyńskich. Mamy nawet już imię dla dzidziusia naszego, mamy pewne plany na przyszłość i wiemy, że chcielibyśmy być ze sobą do końca świata i chcielibyśmy dziewczynkę, ale to już zależy wyłącznie od przypadku!
Mam nadzieje, że mnie zrozumiecie w tym momencie.

Pozdrawiam !!!! Buźka !!

Witaj Dolores
Jak wyniki testu??

Moim zdaniem to bylo krwawienie z odstawienia.Ale powinnas udać sie do lekarza,bo nie mozna przyjmowac pigulek antykoncepcyjnych jesli istnieje mozliwosc bycia w ciazy! A u Ciebie istnieje! Nie mozna wtedy pod zadnym pozorem brac tabletek! przeczytaj chocby ulotke!!!

kasjena może cie urażę tym co teraz napiszę - ale trudno .
Wybacz lecz nie rozumiem dlaczego boisz się zrobić test - myślę że dlatego żeby przypadkiem nie zobaczyć jego pozytywnego wyniku
A dlaczego wcześniej byłaś taka bezmyślna
Przypuszczam że skoro brałaś piguły to nie chciałaś być w ciąży , więc moja droga twoje postępowanie jest dla mnie śmieszne i niedojrzałe , ponieważ wiedziałaś że nie jesteś dobrze zabepieczona , a mimo to zrobiłaś to co zrobiłaś i to nie raz lecz dwa , mając świadomość jakie mogą być tego następstwa .

Plamienie o którym piszesz wystąpiło w wyniku odstawienia / przerwania przyjmowania tabletek , a testu nie ma sensu jutro robić bo i tak niczego nie wykaże , musisz z tym poczekać co najmniej tydzień a najlepiej do dnia spodziewanej miesiączki.
I jeszcze jedno -- wcale nie jest powiedziane że owulacja wystąpiła u ciebie akurat w 14 dniu cyklu , ponieważ jest to indywidualna sprawa organizmu każdej kobiety i taki 14 dniowy książkowy przykład rzadko się zdarza .

Nie wiem czego mam ci życzyć - ty sama wiesz najlepiej.
Wiem że byłam ostra i w tym momencie myślisz że jakaś idiotka robi ci wyrzuty - przepraszam.
Jeśli wyjdziesz z tego '' cało '' mam nadzieję że te kilka dni niepewności w oczekiwaniu na wynik testu będą dla ciebie nauczką na przyszłość.

TRZYMAJ SIĘ

kasjena - spróbowałam odpowiedzieć Ci na to pytanie w Planowaniu i antykoncepcji (Ty wiesz gdzie). Powodzonka!

Kasjena, zrobieie testu teraz nic Ci nie da. Do zagnieżdżenia dochodzi około tygodnia od zapłodnienia, a test najlepiej zrobić dopiero w dniu spodziewanej @. Plamienie mogło mieć inną przyczynę.

Cześć... mam malusi problem, który mnie męczy... biorę tabletki, nowe opakowanie rozpoczełam od poniedziałku tydzień temu, normalnie moja pora to 19 godzina, ale pierwsze dwie tabletki wziełam po 22 a trzecią już normalnie ... potem 3 następnych wogole nie wziełam bo nie mialam przy sobie... i w tym czasie miałam stosunek... 2 dni temu i dziś ... (biorąc pod uwagę że dziś wypada 14 dzień cyklu, czyli owulacja), dziś podczas stosunku albo po zaczełam lekko plamić... i nie wiem czy to jest z wiązane z tym, że mogło dojść do zapłodnienia i komórka jajowa zagniezdza sie w macicy, czy jest to spowodowane tymi tabletkami...
Ale jakby nie było nie byłam do końca zabezpieczona i jeszcze ta owulacja... Co o tym myślicie...
Boję się zrobić test, ale jutro może zrobię... pozdrawiam i czekam na odpowiedź...

Dziękujemy Agnessa , chyba każda pragnie widoku II kreseczek. A za którym razem Tobie sie udało (jeśli mozna wiedzieć)? I gratuluję brzuszka - życzę zdrówka i radosci z uroków ciąży! :P

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i czekam razem z Wami :D .
Życzę Wam widoku ślicznych II kreseczek :D
Zobaczycie jakie to nieopisane szczęście dowiedzieć się że kiełkuje w nas nowe życie :D

:D :D :D POWODZENIA :D :D :D

:P Więc czekajmy razem. Mam nadzieję że @ ominie nas wieeeelkim łukiem . Życzę cierpliwości i do napisania w poniedziałek!

Witaj Dolores :)
Oj czuje że ten weekend będzie się dłużył nam obu.
Napewno zrobię i dam Ci znać, chyba ze bede miala gościa @, ale tak czy tak napiszę.
Ja też czekam na wieści od Ciebie....

Do poniedziałku

Witaj Dolores :)
Oj czuje że ten weekend będzie się dłużył nam obu.
Napewno zrobię i dam Ci znać, chyba ze bede miala gościa @, ale tak czy tak napiszę.
Ja też czekam na wieści od Ciebie....

Do poniedziałku

cześć klarisa! ja też czekam z testem do poniedziałku (termin spodziewanej @). Owulację miałam 20/21 marca, w środę 9 dpo już z niecierpliwosci zrobiłam teścik ale nic... wiec czekam. :) A plamienia tez miałam około tygodnia po owulcji (wtedy przypadałby termin implantacji), ale dzis i wczoraj leciutko też miałam i nie wiem co oznaczają, może to przez zmiany hormonalne... W poniedziałek sie okaże (a bardzo bym chciała II kreseczki) i Tobie też tego życzę bo wszystko sie wyjaśni. I nie martw sie pracą... ja miałam zmieniać pracę teraz od Nowego Roku ale sobie odpusciłam bo zaczęlismy się starać o dzidzi i zostałam przy tym co jest. :P Napisz po niedzieli co i jak, i głowa do góry!!!

Witaj, może niezbyt jasno się określiłam z ta temperatura.
Ja obserwowalam swoje cykle pół roku i znam zasady, odpuscilam ich kontrole,jak zmienilam prace.
Przez ten półroczny czas zaobserwowalam, że przed @ miałam wyzsza temp. ale nie az przez taki dluzszy czas, jak rano spadala do 36,6 - 36,7 to 100 % tego dnia była @. Mierzę od poprzedniego postu i nadal utrzymuje sie 37,00 - 37,01., a @ jak nie widać tak nie widać.
Poczekam przez weekend i podejmę kolejne kroki.

Dziękuję Ci bardzo za wierną pomoc

Wyboiórcze mierzenie temperatury nic nie jest w stanie wykazać ponieważ przyczyn podwyższonej tempki może być bardzo wiele.
Jeśli chcesz się opierać na pomiarach temperatury ciała , musisz ją mierzyć stale i regularnie w jednym miejscu ciała , najlepiej rano przed wstaniem złóżka o jednej określonej godzinie ( te warunki są ważne )
Ja zaczęłam mierzyć tempkę trzy cykle przed poczęciem mojek kruszynki i dopiero po takim czasie można było dokładniej określić dni płodne porównując ze sobą wykresy temperatur z ostatnich miesięcy.

Co do testu to czasem tak bywa że w dniu spodziewanej @ może wykazać jeszcze tylko jedną kreskę . Poczekaj 2-3 dni i jeśli @ się nie pojawi zrób test jeszcze raz.
Testy nowej generacji powinny wykrywać ciążę już w sześć dni po zapłodnieniu ale różnie to bywa i przede wszystkim zależy kiedy do tego zapłodnienia doszło.

dzis przypada termin @, jednak jeszcze jej nie widać.
nie mierze temperatury caly czas, jednak od 3 dni zaczelam:
przedwczoraj mialam 36,9 wczoraj 37 dzisiaj 37,1
ZROBIŁAM DZIŚ RANO TEST I WYSZEDŁ NEGATYWNY!!
nie wiem juz nic, myslalam ze on rozwieje moje watpliwosci.

Czy jest wiarygodny taki test

Proszę pomóżcie.

tez mialam plamienie w 12 dniu po owulacji (troche pozno ale jeszcze norma), trwalo 2 dni i bylo bardzo skape
jak ustapilo znaczy prawdopodobnie ze to to :D :D :D!
uwazaj na siebie, wcinaj kwas foliowy i koniecznie potwierdz ciaze testem i u gina

Plamienie minęło jak ręką odjął, teraz czekam co będzie dalej. Za 3 dni mam termin okresu .....

Jeszcze poczekam z tym testem i zrobię po Świetach, sama jestem ciekawa...

Dziękuję Ci bardzo za życzenia i słowa otuchy.

ŻYCZĘ TOBIE...
Pełnych miłości, radości i zdrowia Świąt Wielkiej Nocy!!!!!!!!!

No tak masz rację , los lubi płatać figle ja od 2 lat szukałam pracy i nic ... a kedy wiedziałam już że jestem w ciąży rozdzwonił się telefon z ofertami
No cóż takie jest życie .

Ja na początku też nie zauważałam u siebie żadnych objawów ciążowych , wszystko przyszlo jednak z czasem : częste siusiu , senność , dziwny apetyt , bolące piersi , ale naszczęście ominęły mnie wymiotki .

Zrób test kochana i jeśli tak bardzo staraliście się o dzidzusia to on powinien być dla was największym szczęściem , a praca jest oczywiście ważna ale chyba nie najważniejsza w życiu , bo zawsze jak mały brzdąc trochę podrośnie możesz wrócić do pracy albo uda ci się znaleźć nawet lepszą .

Wesolych Świąt Ci życzę :D

Dziekuje Ci bardzo za tak szybka odpowiedz, chociaz nie wiem czy mnie satysfakcjonuje. Rok temu mialam "puste jajo plodowe", caly czas sie staralismy i nic.Dwa miesiace temu dostalam nowa i dobra prace (warunek byl jednak taki ze musze jakis czas poczekac z macierzynstwem)......
Los lubi chyba płatać figle.
Muszę się upewnić i zrobić test.

Zadnych innych objawow nie zaobserwowalam moze tylko ze moglabym spac na okraglo, ale czy to nie za wczesnie na stwierdzanie objawow

Tak na początku ciąży może wystąpić plamienie , ja tak dowiedzialam się o ciąży 4 dni przed terminem okresu - objawiy miałam właśnie takie , ból podbrzusza i różowo/beżowe plamienie.
Najlepiej jednak zrób test ciążowy , jeśli okaże się pozytywny a plamienie nie ustąpi natychmiast udaj sie do lekarza bo może grozić ci poronienie.