Pytania do "butelkowych" mam, zreszta nie tylko

Igor ma następujące menu:

6.30-7.00 - 180ml mleczka
9.00 - soczek lub deserek
11.00 - 180ml mleczka
14.00 - zupka
15.30-16.00 - 180ml mleczka
18.00 - herbatka
20.00 - 210ml mleczka

Pił już większe dawki mleczka, ale wtedy nie jadał zupek, mniej pił. Zastanawiam się, czy nie spróbować zmniejszyć mu racji mleczkowych do 150ml, tylko na noc 210. Moze nie będzie wcale glodny, on poprostu je wszystko, co mu się da, a że wygląda solidnie, to napewno mu nie zaszkodzi. Zobaczę jutro.

Syn mojej koleżanki jako maly brzdyl był taki papuśny, że ledwo oczy otwierał, byłam przerażona jego wyglądem. A teraz - ma 3 lata, biega jak fryga i wygląda jak przecinek. Wystarczy, że dziecko zacznie się poruszać, przecież jak leży czy siedzi to nie ma jak spalić tych kalorii, wiec nie dziwota, że maluchy mające duży apetyt, które nie wybrzydzają przy jedzeniu, wyglądają czasami papuśnie. Z wiekiem to przejdzie.

Bolkowa, moja lekarka mówi, że jeżeli dziecko nie domaga się zwiekszenia racji to nie ma sensu ladować na siłę tylko dlatego, że tak jest napisane na opakowaniu. Jeśli przybiera w normie - nie ma żadnych powodów do obaw. Mój Filip od kiedy skończył 3 miesiące nie ma zwiększanych dawek mleka a rośnie jak na drożdżach. I wcale więcej nie chce - zjada tylke, ile się mu daje, a w przyszłości mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie miał nadwagę (tak jak mamusia), bo przecież wszyscy wiemy, że sztuczne mieszanki nie dpalają się tak jak naturalne mleko. Nie jest też regułą, że dzieci które jedzą więcej muszą być grube, niektóre świtnie wszystko przetwarzają na energię i tłuszczyk się nie odkłada. Nie jestem zwolenniczką przekarmiania, ale też głodzenia. Dziecko powinno jeść tyle ile potrzebuje, a będąc przy nim same najlepiej wiemy kiedy są głodne. Jeśli zgłodnieje po 2 godzinach to przecież nikt nie bęzie dziecka trzymał jeszcze godzinę bo tak trzeba. Intuicja to najlepszy doradca.

kurcze tez sie zastanawima czy nie daje małej za mało mleka :o
o godz. 5 - 6 dostaje 120 ml
o 8 soczek
11 mleczko 120ml
14 zupka
15-16 soczek lub herbatka
17-18 mleczko 120
22 mleczko 150ml
i jest taka dosyc papusna..

Joasiu pewnie nie w kazdym przypadku tak bywa, i oby tak wlasnie bylo.
No ale wiesz z drugiej strony Adas mimo ze juz duzy z niego kawaler to calkiem dorosly jeszcze nie jest
Jolliet eee... nie stresuj sie z tego co widze twoj synek ma wage ok.
wiesz moj Brunon teraz wazy ok 10 kg.
no ale moze przynajmiej w doroslym zyciu nie bedzie mial problemow z nadwaga

Aga nie zgadzam sie z tym , mój Adam byl grubas , a teraz jest normalny.

jak tak czytam ilości mleka jakie dajecie dzieciom to trochę się martwię o mojego bobasa. Filip ma prawie 8 miesięcy i je dość chętnie i dość regularnie, ale nie w takich ilościach. Rano ok. 8 zjada 150 ml mleczka zagęszczonego kaszką owocową. O 12 powtórka. O 16 wcina słoiczek zupki lub dania (mały), ok. 18 dorzuca słoiczek deserku. Około 20 zjada butlę mleczka (150 ml) i koniec balu. Wstaje na drugi dzień o 8 i powtórka z rozrywki. Dodam, że ma obecnie 11 kg i 78 cm., a urodził się 2900 g i 51 cm, więc głodny raczej nie chodzi.

Kamil je 210 a na noc robie mu 240 gestej kaszki i czasami krzyczy ze malo ale boje sie mu wiecej dawac zeby nie rozciagnac mu zoladeczka w sumie je co 4h

Aron -roznie czasem co dwie godziny po 150 , czasem ma 4 h przerwy , ja jakos nie licze ile i jak czeto , ale wiem ze u was jest inna sytuacja ,jedyne co moge napisac to nie martw sie wszystko sie w koncu unormuje, ja mialam b,dlugo potworne problemy z Brunonkiem , jadl malo b. kiepsko przybieral na wadze, (TERAZ wazy ok10 kg)-wiec zadna rewelacja, ale jest zdrowy ma dobre wyniki badan , no i wreszcie od jakiegos miesiaca zaczal sam dopominac sie mleka, lu chlebka :) , wiem ze moze w chwili oecnej nie wiele cie to pociesza ze moze za rok i Ania bedzie wolala "jesc!"ale spojrz na nas dalismy sobie rade.
Przesylam buziaczki dla Anulki.no i życzymy wilczego apetytu.
A Barbarosa ma racje grube dziecko to tlusciutki dorosly.

JA KARMIE MALUTKA WTEDY KIEDY CHCE MOWIAC SZCZERZE WYSYPIAM SIE W NOCY BO MALA TYLKO RAZ W NOCY WSTAJE DO KARMIENIA

Igor ma następujące menu:

6.30-7.00 - 180ml mleczka
9.00 - soczek lub deserek
11.00 - 180ml mleczka
14.00 - zupka
15.30-16.00 - 180ml mleczka
18.00 - herbatka
20.00 - 210ml mleczka

Pił już większe dawki mleczka, ale wtedy nie jadał zupek, mniej pił. Zastanawiam się, czy nie spróbować zmniejszyć mu racji mleczkowych do 150ml, tylko na noc 210. Moze nie będzie wcale glodny, on poprostu je wszystko, co mu się da, a że wygląda solidnie, to napewno mu nie zaszkodzi. Zobaczę jutro.

Syn mojej koleżanki jako maly brzdyl był taki papuśny, że ledwo oczy otwierał, byłam przerażona jego wyglądem. A teraz - ma 3 lata, biega jak fryga i wygląda jak przecinek. Wystarczy, że dziecko zacznie się poruszać, przecież jak leży czy siedzi to nie ma jak spalić tych kalorii, wiec nie dziwota, że maluchy mające duży apetyt, które nie wybrzydzają przy jedzeniu, wyglądają czasami papuśnie. Z wiekiem to przejdzie.

Bolkowa, moja lekarka mówi, że jeżeli dziecko nie domaga się zwiekszenia racji to nie ma sensu ladować na siłę tylko dlatego, że tak jest napisane na opakowaniu. Jeśli przybiera w normie - nie ma żadnych powodów do obaw. Mój Filip od kiedy skończył 3 miesiące nie ma zwiększanych dawek mleka a rośnie jak na drożdżach. I wcale więcej nie chce - zjada tylke, ile się mu daje, a w przyszłości mniejsze prawdopodobieństwo, że będzie miał nadwagę (tak jak mamusia), bo przecież wszyscy wiemy, że sztuczne mieszanki nie dpalają się tak jak naturalne mleko. Nie jest też regułą, że dzieci które jedzą więcej muszą być grube, niektóre świtnie wszystko przetwarzają na energię i tłuszczyk się nie odkłada. Nie jestem zwolenniczką przekarmiania, ale też głodzenia. Dziecko powinno jeść tyle ile potrzebuje, a będąc przy nim same najlepiej wiemy kiedy są głodne. Jeśli zgłodnieje po 2 godzinach to przecież nikt nie bęzie dziecka trzymał jeszcze godzinę bo tak trzeba. Intuicja to najlepszy doradca.

kurcze tez sie zastanawima czy nie daje małej za mało mleka :o
o godz. 5 - 6 dostaje 120 ml
o 8 soczek
11 mleczko 120ml
14 zupka
15-16 soczek lub herbatka
17-18 mleczko 120
22 mleczko 150ml
i jest taka dosyc papusna..

Joasiu pewnie nie w kazdym przypadku tak bywa, i oby tak wlasnie bylo.
No ale wiesz z drugiej strony Adas mimo ze juz duzy z niego kawaler to calkiem dorosly jeszcze nie jest
Jolliet eee... nie stresuj sie z tego co widze twoj synek ma wage ok.
wiesz moj Brunon teraz wazy ok 10 kg.
no ale moze przynajmiej w doroslym zyciu nie bedzie mial problemow z nadwaga

Aga nie zgadzam sie z tym , mój Adam byl grubas , a teraz jest normalny.

jak tak czytam ilości mleka jakie dajecie dzieciom to trochę się martwię o mojego bobasa. Filip ma prawie 8 miesięcy i je dość chętnie i dość regularnie, ale nie w takich ilościach. Rano ok. 8 zjada 150 ml mleczka zagęszczonego kaszką owocową. O 12 powtórka. O 16 wcina słoiczek zupki lub dania (mały), ok. 18 dorzuca słoiczek deserku. Około 20 zjada butlę mleczka (150 ml) i koniec balu. Wstaje na drugi dzień o 8 i powtórka z rozrywki. Dodam, że ma obecnie 11 kg i 78 cm., a urodził się 2900 g i 51 cm, więc głodny raczej nie chodzi.

Kamil je 210 a na noc robie mu 240 gestej kaszki i czasami krzyczy ze malo ale boje sie mu wiecej dawac zeby nie rozciagnac mu zoladeczka w sumie je co 4h

Aron -roznie czasem co dwie godziny po 150 , czasem ma 4 h przerwy , ja jakos nie licze ile i jak czeto , ale wiem ze u was jest inna sytuacja ,jedyne co moge napisac to nie martw sie wszystko sie w koncu unormuje, ja mialam b,dlugo potworne problemy z Brunonkiem , jadl malo b. kiepsko przybieral na wadze, (TERAZ wazy ok10 kg)-wiec zadna rewelacja, ale jest zdrowy ma dobre wyniki badan , no i wreszcie od jakiegos miesiaca zaczal sam dopominac sie mleka, lu chlebka :) , wiem ze moze w chwili oecnej nie wiele cie to pociesza ze moze za rok i Ania bedzie wolala "jesc!"ale spojrz na nas dalismy sobie rade.
Przesylam buziaczki dla Anulki.no i życzymy wilczego apetytu.
A Barbarosa ma racje grube dziecko to tlusciutki dorosly.

JA KARMIE MALUTKA WTEDY KIEDY CHCE MOWIAC SZCZERZE WYSYPIAM SIE W NOCY BO MALA TYLKO RAZ W NOCY WSTAJE DO KARMIENIA

Ja powiem krócej.Daje wtedy kiedy mala chce:)Kiedys jadla roznie teraz sama sobie wyrobila godziny i ja nie musze ich pilnowac .Poprostu wiem kiedy sie moge spodziewac .

Igor jada obecnie 5 razy dziennie, na przemian 180 i 150ml, tak żeby wyszło 840ml dziennie. Powinien niby wg. ulotki na mleczku dostawać 4 razy 180-210ml, ale już kiedyś próbowaliśmy i widzę, że on nie jest w stanie jednak wytrzymać ponad 4 godzin. Może to przypadek, że był niecierpliwy, ale postanowiłam, że będę mu dawała częściej ale mniejsze ilości. Możliwe, że nie wytrzymywał, bo nie dostawal jeszcze kaszki ani żadnych zupek itp., wprowadzaliśmy dopiero po trochu soczki. Je o 6.30, 10.00, 13.30, 17.00 i 20.30, czasami poślizg 15-30 min, bo jak np. śpi, to go nie budze specjalnie. Dodam, że nie zawsze zjada wszystko. Czasami zdarza mu się zostawić 50-100ml, ale nie robimy z tego tragedii, bo to kawal chłopa. Nie dajemy mu też wcześniej mleczka, chyba że zauważymy, że jest ewidentnie nerwowy, bo glodny.
Ale Tobie proponuję, żebyś póki co co te 3 godziny wciskała Ani mleczko, bo ona pija narazie mniejsze ilości. Jak zacznie lepiej wcinać, to będziesz mogła dawać jej mleczko rzadziej. To, że nie zjada całości, to nic nie szkodzi. Dopóki waga wzrasta, jest o.k. Musisz sama wyczuć, czy trzeba Ani dać za chwilę kolejną porcję jak nie zje czy nie.

Drzewko moja córcia jak miała 3 miesiące tez jadła po 100 ml max.120.I spoko.Teraz ma ponad 5 i je wiecej.Rzadko sie zdarzało aby zjadła wszystko co jej przygotowałam.Są rózne dzieci.Jedne niejadki i jakos nic im nie jest a inne żarłoki.Ja jak byłam mała ponoc jadłam wszystko i w kazdej ilosci.Zjadałam wszystko i jeszcze butelke bym zjadła a moja córka taka nie jest.Nie potrzebuje tak duzo.wg mnie nie masz sie czym martwic bo Ania wyglada naprawde dobrze.A dziecka tez nie ma co tuczyc bo potem mają nadwage w starszym wieku.

Wiem Drzewko , wiem i bardzo mi Was zał, ze sie tak męczycie. Ale może wszystko sie unormuje, przecież z kupkami nie ma juz problemu. Oby tylko szybko i bezboleśnie. Mnie sie wydaje, ze Ania sama wie kiedy głodna, przeciez my też nie zawsze jednakowy apetyt mamy. A Ona na zagłodzona nie jest. :)

fajnie Ci Joanna, jak ja bym chciala, zeby Mala tyle jadla, albo zeby zawsze zostawiala tylko 10, 20 ml, u niej 100 ml to max, a czasem nic nie zje i stad te moje pytania.......

Drzewko mój Jaś jadał co 3 godziny. Póżniej już wytrzymywał 4. Zjadał po ok.180ml. czasami po 210ml. Bywało, że zostawił ale nie wiecej niż 10-20ml. Teraz jada posiłki co 4 godziny ale w południe je zupkę, potem jakiś deserek, soczek itp. Podajemy już kaszki z jabłkiem tartym, wiec mleka idzie nam już mniej .Cieszy mnie to bo drogie jest. W nocy jak jadl to zawsze przez sen mu dawałam, bo spokojniej jadł.

Lena je co 3 godz. O 9.00, 12.00, 15.00, 18.00, 21.00 i raz w nocy cycusia (ale bardzo krotko ok 10min). Czasami zjada mniej czasami wiecej, srednio ok 150-160ml. Zdarzylo jej sie czasami wypic polowe porcji ale z reguly nie ma problemow z jedzeniem. Jak zje mniej to najwyzej karmie ja troszke szybciej ale tylko wtedy jesli widac ze jest juz glodna. Raczej staranm sie trzymac tych godzin bo latwiej mi sie wtedy zorganizowac.

Drzewko hej :) Ja tez butelkowa mama, i dokladnie te same klopoty.

Dawidek noca, jak spi i zaczyna dziamgotac tak, ze wiem ze to glod, potrafi wciagnac 120 nawet. Za dnia to cuda sie dzieja. Raz zje 40 i ma gdzies butle, raz nie zje wcale, a czasami zje 90 i po godzinie drze pape jesc. Wtedy daje mu na scieme picie jakies. Staram sie pilnowac okreslonych godzin jedzenia, i poki co sie udaje, chociaz przyznam ze nie zawsze. Ostatnie 3 dni na przyklad mial w powazaniu jedzenie. Po 40 plul, krecil sie, plakal. Na sile nie dawalam. A dzisiaj w nocy nadrabial zaleglosci chyba bo pozeral co 3.5 h 120ml :o !
Zastanawia mnie jedno. Na opakowaniu mleczka pisze w korym miesiacu ile razy na dobe po ile ml powinno dziecko dostawac. Stosowac sie do tego ?? Ja poki co tego nie robie, chociaz bylabym w niebie jakby jadal co 4 h ... Usilowalam go przestawic na 4 godzinne przerwy, ale po 3 godzinach bylo takie wycie ze wymiekalam...