• Gość odsłony: 19616

    Całoroczny wątek ubrankowy [pytania do Mam]

    Czołem Mamusie :)

    Niedługo zaczniemy stawiać pierwsze pokraczne kroki w zbieraniu wyprawki dla naszego Bąbelka. Opanowałam już w miarę kwestie nazewnictwa i mniej więcej odróżniam pajace od śpiochów i innych bodziaków... za to pojęcia bladego nie mam na jakie ilości powinnismy się nawstawić :|

    I tu mam wielką prośbę do Was.
    Poradźcie proszę, patrząc z perspektywy czasu: jakie ubranka i w jakich ilościach najlepiej kupić dla Maluszka, który planuje pojawić się na świecie na przełomie maja i czerwca

    Będę bardzo wdzięczna za pomoc:)

    Odpowiedzi (371)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-11-24, 20:40:35
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-11-24 o godz. 20:40
0

a ja juz kilka razy widzialam w Niemczech wozki, z ktorych widac bylo tylko jakas gruba wysoko ulozona pierzyne :o
zagladalam do wozka, ale nic poza pierzyna nie widzialam ;)

niekorzy najwidocznie nie ufaja nowoczesnym spiworkom wozkowym 8)

Odpowiedz
Gość 2011-11-24 o godz. 20:15
0

NatasiA, nie wiem dokładnie, jak ubierasz swoje dziecko, ale jedno jest pewne - sześciolatka, która przynosi zarazki do domu, nie służy Twojemu dziecku :( Tzn. gdyby nie miało ono kontaktu z zarazkami/ innymi dziecmi/ dorosłymi/ miejscami publicznymi itp., na pewno historia chorób wyglądałaby inaczej. Więc nie obwiniaj się :usciski:

Ja na teraz - ok. 10 stopni - ubrałabym dziecko leżące w wózku w jakiś pajacyk (ew. body i spodenki) i na to kombinezon przejściowy + kocyk do przykrycia. No i czapka, mimo wszystko.

Swoją drogą kilka dni temu widziałam niezłe kuriozum w przychodni - dziecko (ok. 2 miesiące) ubrane w kombinezon welurowy (pod spodem oczywiście bielizna), na to zimowy, do tego koc, osłona od fotelik, no i włożone w fotelik samochodowy (do przejścia na dworze było 5 metrów, bo auto stało przy samej bramie). Na dworze było jakieś +10-12 stopni.

Odpowiedz
Gość 2011-11-24 o godz. 19:18
0

Nezi napisał(a):Ja wychodzę z założenia, że dziecko nieruszające się, niebiegające - jedna warstwa więcej niż sobie.
Lena ma 13 miesięcy i nawet kataru nie miała od urodzenia (karmiona sztucznie od początku). Więc ani nie jest przegrzewana ani nie ubieram jej chyba za chłodno. Chyba.

W tej chwili to ja mam dylemat czy mogę już się pozbyć rajstpek spod spodni, tyle że spodnie są już cieniutkie. Pod jeansy pewnie rajstop bym już jej nie założyła.

Ja tak samo. Czapkę cienką zakładam, jeśli wieje. Jedna warstwa więcej, niż sobie, a jak zasypia, to przykrywam kocykiem, bo wtedy szybciej się wychładza.

W środę pierwszy raz nie włożyłam rajstopek pod spodnie, ale było bardzo ciepło i bezwietrznie.

Młody jest na sztucznym mleku, był kilka razy lekko przeziębiony (pokasływał), kataru ani gorączki nie miał nigdy.

Odpowiedz
Nezi 2011-11-24 o godz. 19:13
0

Ja wychodzę z założenia, że dziecko nieruszające się, niebiegające - jedna warstwa więcej niż sobie.
Lena ma 13 miesięcy i nawet kataru nie miała od urodzenia (karmiona sztucznie od początku). Więc ani nie jest przegrzewana ani nie ubieram jej chyba za chłodno. Chyba.

W tej chwili to ja mam dylemat czy mogę już się pozbyć rajstpek spod spodni, tyle że spodnie są już cieniutkie. Pod jeansy pewnie rajstop bym już jej nie założyła.

Na górę zakładam bodziaka z krótkim rękawem i bluzę dresową. Na to bezrękawnik, który jest odpięty do połowy. Czapki już nie zakładam. Czasami jak mocno wieje to zarzucę jej kaptur od bluzy.

Odpowiedz
NatasiA 2011-11-24 o godz. 19:01
0

Wobec tego i ja mam pytanie.
Jak powinnam ubierać 5 miesieczniaka?
Przyznam szczerze że po raz 2 w jednym miesiącu ma zapalenie oskrzeli i uszu i bierze 2 antybol :( jestem załamana :chlip:
Nie wiem z czego to wynika - podejrzewam że przegrzewam swoje dziecko ale jestem przewrażliwiona z powodu poprzedniego zapalenia oskrzeli.
Wspomnę jeszcze że mamy w domu 6-letnią siostrę która chodzi do szkoły i dość często chodzi zasmarkana ( do dnia dzisiejszego w szkole kaloryfery rozkręcone są na full)
Nie wiem jak powinnam ubierać swoje dziecko żeby go nie przegrzać ale i nie zaziębić - POMOCY !
Strasznie mnie to niepokoi tym bardziej że myślałam że dzieci karmione piersią chorują rzadziej...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-11-22 o godz. 23:04
0

Odkąd kupilam pierwsze rajstopki w Reserved Kids z 8 miesięcy temu nie kupuję żadnych innych 8)

Odpowiedz
Gość 2011-11-22 o godz. 22:51
0

H&M, TCM, C&A, Calzedonia, Wola, Code (Biedronka) - taka mniej więcej moja subiektywna lista jakościowa.

Odpowiedz
Gość 2011-11-22 o godz. 22:44
0

Dziewczyny jakiej firmy polecacie rajtuzki? Pogoda jeszcze nie jest najpiękniejsza więc muszę Małemu cosik zakupić. Czy tylko Wola?

Odpowiedz
alka11 2011-11-17 o godz. 21:09
0

Bardzo dziękuję

Odpowiedz
Gość 2011-11-17 o godz. 21:07
0

alka11 zajrzyj do działu Dziewięc mies tam jest już wątek o wyprawce dla dziecka :) i napewno będzie ci przydatny.

Odpowiedz
Reklama
alka11 2011-11-17 o godz. 20:44
0

Witam!
Jestem przyszłą mamą, która powoli zaczyna się rozglądać za ubrankami dla swojego smyka :) Termin porodu mam na koniec sierpnia, więc jeszcze troszkę czasu zostało, ale wiecie jak to jest wole się wcześniej przygotować, a przynajmniej zebrać cenne informacje, które później wykorzystam :)

Powiedzcie mi, jakie ciuszki powinnam kupić na tzw. początek. Co polecacie ze swojego doświadczenia, w jakich ilościach no i rozmiarach.

A i jak to jest z tymi warstwami, chodzi mi o ubieranie. To dla mnie czarna magia :) Przypominam, ze maluch urodzi się na koniec sierpnia, więc już powoli może robić się chłodniej, choć z tą naszą pogodą nic nie wiadomo :)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 19:13
0

pocieszę - w pewnym momencie ilość rzeczy zaczyna maleć ;)

żeby nie było za luźno - w tym roku na wyjazd na Święta wprosił nam się do samochodu mój brat. będzie śmieeeeesznie...

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 19:05
0

ewasia napisał(a):Carrie napisał(a):W końcu pewnie samochodem jedziecie. Lepiej mieć za dużo niż nie mieć.
w zwiazku z czym bierzemy pol domu lol
To mi przypomina każdy nasz wyjazd 8)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 19:03
0

Carrie napisał(a):W końcu pewnie samochodem jedziecie. Lepiej mieć za dużo niż nie mieć.
w zwiazku z czym bierzemy pol domu lol

Ostatni raz bylismy jak Olaf jeszcze maly byl i tylko na cycu wiec nie bylo problemu. Jak sobie uzmyslowie ile teraz jest potrzebnych rzeczy do jego obslugi to chyba ciezarowke wynajmniemy :o

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 18:20
0

Madeleine napisał(a):Mika_ napisał(a):Uważam, że jest już za ciełpło na kombinezon. Nawet dla dziecka niechodzącego. Gabu ma zwykłe spodnie, rajstopy. U góry kurtka wiosenna, bluza i podkoszulek.
Było może i za ciepło - do wczoraj. Dziś u nas temperatura odczuwalna to jakieś -6 (wg accuweather). Na termometrze +6, ale potworny wiatr, więc kombinezon wrócił do łask.
U nas kurtka w ciągłym użyciu. Jak Maks wychodzi z domu (6. rano) to temperatura oscyluje w okolicach zera Jakoś nie wyobrażam sobie zakładania tylko wiosennej kurtki i niewkładania rajstop pod spodnie (te ma normalne cienkie, fakt).

Ewasia, ja bym wzięła kombinezon. Na wszelki wypadek. W końcu pewnie samochodem jedziecie. Lepiej mieć za dużo niż nie mieć.

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 08:04
0

Madeleine napisał(a):
Na święta ma byc ochłodzenie i temperatury minusowe, ja bym jednak Ewasia kombinezon wzięła.
No wlasnie wg wether.com ma padac snieg.
No to w takim razie wezme. I spiwor do wozka tez.

Odpowiedz
meggien 2011-10-27 o godz. 07:49
0

Ja na wyjazd do rodziców kombinezonu ani zimowej kurtki nie wzięłam. W najgorszym wypadku będę zakładać ocieplane jeansy.

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 07:46
0

Mika_ napisał(a):Uważam, że jest już za ciełpło na kombinezon. Nawet dla dziecka niechodzącego. Gabu ma zwykłe spodnie, rajstopy. U góry kurtka wiosenna, bluza i podkoszulek.
Było może i za ciepło - do wczoraj. Dziś u nas temperatura odczuwalna to jakieś -6 (wg accuweather). Na termometrze +6, ale potworny wiatr, więc kombinezon wrócił do łask. I nie było małemu za ciepło (ale faktem, że jezdził tylko w wózku na spacerze i bez przykrycia, i pod spodem miał tylko body).

Na święta ma byc ochłodzenie i temperatury minusowe, ja bym jednak Ewasia kombinezon wzięła.

Tak sobie teoretyzuję, bo Piotruś od 3 tygodni chodzi w półbutach i stroju adekwatnym - czyli tak, jak u Nezi. Ze względu na temperatury może i bym zrezygnowała z kalesonek, ale on jednak głównie w piachu siedzi albo na zjeżdżalni i jakoś mam opory.

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 07:38
0

No to ja nie wiem po jaka cholere wogole kombinezon kupowalam - mial byc na wyjazd do Polski lol

No nic. Mam w takim razie nowke do sprzedania 8)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 07:32
0

Marcel spodnie od kombinezonu tej zimy mial na sobie moze ze 3 razy. Jak bylo troche chlodniej zakladalam spodnie na polarze, teraz zwykle spodnie i rajstopy. W cieplejsze dni podkoszulka i bluzka bawelniana, na to kurtka przejsciowa - ciensza na polarze. Czapka cienka. Dzis wialo wiec czapke mial zimowa, a zamiast bawelnianej koszulki sweterek.

Teraz na dworze widac roznice w ubieraniu - jedne dzieci w zimowych kombinezonach i czapkach, inne skarpetki i wiosenne ciuchy ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 07:07
0

Ewasia nie wiem czy nie zapowiadają. Ja tam wierzę, że nie spadnie. Pogoda nie jest może najlepsza - wiatr, deszcz i inne atrakcje. Ale kombinezon przy dodatnich temperaturach to raczej nie :)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 06:56
0

Ja już pochowalam zimowe kurtki i kombinezony. Maks na spacery chodzi w dzinsach (bez rajstop;)), nieocieplanych butach, bodziaku, bluzie i kurtce z taką kocykową podszewką. Ola z kolei normalne spodenki na podszewce bawelnianej, bodziak, sweterek z kapturem i jednowarstwowa kurtka wiosenna pikowana. Przykrywam ją polarowym, cienkim kocykiem. Czapki oboje mają cienkie, bawelniane.

Kupilam Oli fajne kozaczki Next, bo mialam klopot, co zrobić z nóżkami - miala stale zimno. Buty wiosenne średnio grzejące, a dwie pary skarpetek i na to takie "bamboszki" to malo wygodne. Kozaczki są super, zamszowe, w środku bawelniana wyściólka.

Odpowiedz
Nezi 2011-10-27 o godz. 06:26
0

ewasia, no ja już nie mam zamiaru Lenie kombinezonu zakładać w tym sezonie. I nawet jeśli śnieg spadnie, to taki co topnieje w ciągu dwóch godzin pewnie. A najlepiej jakby wogóle o nas już zapomniał. ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 06:23
0

Mika, całkiem za cieplo? Nie zapowiadaja juz w Polsce zadnych opadow sniegu?

Kurcze nie wiem co mam spakowac Wezme wszystko i potem do auta nie damy sie rady zapakowac ;)

Odpowiedz
meggien 2011-10-27 o godz. 06:18
0

LotkA napisał(a):Nezi napisał(a):Wiesiu, a ile Twój maluch teraz ma?
Lena ma rok. Na głowę zakładam jej cienką czapeczkę. Potem body i bluzeczka z długim rękawem i na to cienka kurtka, taka wiosenna. Rajstopki i cienkie spodenki (cienkie sztruksy). Na stópki buciki nichodki, bo jeszcze nie chodzi.

I już się zastanawiam kiedy będę mogła wreszzcie zdjąć te rajstopki i czapeczkę lol lol

Kubę ubieram dokładnie tak samo, buty już też lekkie, wiosenne.

Odpowiedz
Gość 2011-10-27 o godz. 05:56
0

Uważam, że jest już za ciełpło na kombinezon. Nawet dla dziecka niechodzącego. Gabu ma zwykłe spodnie, rajstopy. U góry kurtka wiosenna, bluza i podkoszulek.

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 23:43
0

Nezi napisał(a):Wiesiu, a ile Twój maluch teraz ma?
Lena ma rok. Na głowę zakładam jej cienką czapeczkę. Potem body i bluzeczka z długim rękawem i na to cienka kurtka, taka wiosenna. Rajstopki i cienkie spodenki (cienkie sztruksy). Na stópki buciki nichodki, bo jeszcze nie chodzi.

I już się zastanawiam kiedy będę mogła wreszzcie zdjąć te rajstopki i czapeczkę lol lol
Dokładnie tak samo ubieram teraz swoje maluchy !
I też się nie mogę doczekać kiedy rajstopki wylądują na dnie szuflady ;)

Odpowiedz
Pucia 2011-10-24 o godz. 23:28
0

Ja ubieram spodnie od kombinezonu, ale Jacek ma katar jakiś. Kurtka ... faktycznie, zapomniałam o wiosennej. Zaraz ją odgrzebię.
Czapki nie ma przejściówki, więc na razie szedł w zimowej, no, ale on biega i mu wieje. Pod to rajstopki cienkie, buty półbuty wiosenne i krem na buźkę.

Jak idę wieczorem i nie ma słońca to jednak jestem za zimową kurtką

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 21:50
0

Wiesia jak masz śpiworek to spokojnie rajstopki i jakieś normalne cienkie spodenki starczą ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 21:06
0

Dziękuje dziewczyny za pomoc ;) No to zaczynam przeszukiwać komodę Kasi ;)

Odpowiedz
fauxpau 2011-10-24 o godz. 21:05
0

Tomek wczoraj miał bawelnianą bluzeczkę, na to bluze i cieńką kurteczkę. Spokojnie tę bluzę moglam sobie darować ;) Na główie cieńka czapeczka, rajstopki, spodenki i buciki.

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 20:58
0

Kasia ma 7 miechów teraz. No właśnie a na nogi?
Na jesień ubierałam ją długo w spodenki i bluzę, ale teraz jakoś mam obawy, czy jeszcze nie za wcześnie. Aha, my ciągle używamy śpiworka, więc spodenki dresowe i rajstopki chyba wystarczą?
Na górę myślałam o bodziaku, bluzie polarowej i cienkiej kurtce. Ale jak Was czytam to chyba za dużo Tyle, że Kasia po chorobie jest, więc jeszcze bardziej się o nią trzęsę. Czyżby kwoka? ;)

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 20:52
0

Kurtka i spodnie normalne ;) Ale zimą też tak go ubieralam tylko dodatkowo pod spiwor kocyk dokladalam - jak ubralam mu kombinezon to wtedy byl bez koca ;)

Rozek mialam - w szpitalu - w domu raz ze za cieplo bylo a dwa on się do niego raz dwa nie mieścil - zapiąc tego rozka nie szlo lol

Odpowiedz
Nezi 2011-10-24 o godz. 20:50
0

Wiesiu, a ile Twój maluch teraz ma?
Lena ma rok. Na głowę zakładam jej cienką czapeczkę. Potem body i bluzeczka z długim rękawem i na to cienka kurtka, taka wiosenna. Rajstopki i cienkie spodenki (cienkie sztruksy). Na stópki buciki nichodki, bo jeszcze nie chodzi.

I już się zastanawiam kiedy będę mogła wreszzcie zdjąć te rajstopki i czapeczkę lol lol

Odpowiedz
Gość 2011-10-24 o godz. 20:46
0

Za oknem słonecznie, ciepło, ponad 10 stopni. Ja jednak nie mam odwagi zrezygnować z kombinezonu, bo jak czuję lekki wiaterek to panikuję:(
W co ubieracie teraz maluchy Mamusie?

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 21:26
0

Ja się zarzekałam, że nie kupię śpiworka, w końcu miałam taki najtańszy za 17 złotych z allegro - i dobrze, bo Piotruś po urodzeniu bardzo lubił byc ciasno zawinięty. Dośc szybko mu to przeszło i przesiadł się do śpiworka, ale jednak trochę używałam go.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2011-08-16 o godz. 19:48
0

naturella napisał(a):Ja z kolei nie cierpię rożków i nie wiem, do czego to wymyślone - jako kolderka za male, do trzymania niewygodne, za cieple dla dziecka... Kupilam w ciązy z Maksem i zaraz sprzedawalam:) Ola od urodzenia śpi pod kolderką.
Wydaje mi się, że na zimę dla małego dziecka to aż takie za ciepłe nie są, a trudniej skopać, ale tylko dlatego kupować nie warto. U nas do szpitala kazali zabrać, więc kupiłam.

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 19:46
0

katarinasl napisał(a):Gabingo napisał(a):Max jest czerwcowy i mialam rozek, ale ani razu nie uzylam
mnie sie wydaje, ze jak dziecko spi w nocy w rozku to moze sie udusic
ale w jaki sposób?

Rożka używaliśmy przez pierwsze dwa miesiące i baardzo sobie chwaliłam, zdecydowanie mniej bezpieczny wydawał mi się kocyk.
jak zawinelam Maxa raz w rozek to wydawalo mis ie, ze on moglby sie jakos zsunac czy przekrecic i za bardzo twarza przylegac do rozka

Max spi od urodzenia w spiworkach, zawsze jest przykryty i moze sie swobodnie sie poruszac. jak zaczal rekoma bardziej ruszac, to wszystko kladl sobie na twarz. w dzien drzemie pod kocykiem i8 czesto budzil sie z placzem z kocykiem na twarzy. stracha mialam jak nic.

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 18:34
0

Ja z kolei nie cierpię rożków i nie wiem, do czego to wymyślone - jako kolderka za male, do trzymania niewygodne, za cieple dla dziecka... Kupilam w ciązy z Maksem i zaraz sprzedawalam:) Ola od urodzenia śpi pod kolderką.

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 09:20
0

Gabingo napisał(a):Max jest czerwcowy i mialam rozek, ale ani razu nie uzylam
mnie sie wydaje, ze jak dziecko spi w nocy w rozku to moze sie udusic
ale w jaki sposób?

Rożka używaliśmy przez pierwsze dwa miesiące i baardzo sobie chwaliłam, zdecydowanie mniej bezpieczny wydawał mi się kocyk.

Odpowiedz
matylda_zakochana 2011-08-16 o godz. 07:49
0

Gabingo napisał(a):Max jest czerwcowy i mialam rozek, ale ani razu nie uzylam
mnie sie wydaje, ze jak dziecko spi w nocy w rozku to moze sie udusic
A jak śpi pod kocem to nie? Rożka przynajmniej sobie na głowę nie naciągnie.
Ja rożka w szpitalu używałam, było wygodniej zapinać niż zawijać w kocyk, a w domu spał głównie z nami i w rożku tylko kilka nocy przespał, jak już wszystko inne było zasikane.

Odpowiedz
Gość 2011-08-16 o godz. 07:04
0

Max jest czerwcowy i mialam rozek, ale ani razu nie uzylam
mnie sie wydaje, ze jak dziecko spi w nocy w rozku to moze sie udusic

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-08-15 o godz. 21:16
0

asieczek napisał(a):mam pytanie do mam lipcowych
czy któraś z was używała rożka? u Szymka bardzo sie sprawdził i zastanawiam sie czy kupować
wiem że w upał się nie sprawdzi ale może na noc lub chłodniejsze dni?
doradźcie prosze
ja uzywalam na poczatku :) ateraz na nim spi ;)
przy nastepnym tez kupie :)

Odpowiedz
asieczek 2011-08-15 o godz. 21:02
0

mam pytanie do mam lipcowych
czy któraś z was używała rożka? u Szymka bardzo sie sprawdził i zastanawiam sie czy kupować
wiem że w upał się nie sprawdzi ale może na noc lub chłodniejsze dni?
doradźcie prosze

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-07-27 o godz. 19:26
0

Alexa napisał(a):
a kupić Tescowe tylko większe? - my mamy 80 teraz :D
no chyba na tym stanie
tylko juz nie ma wzoru ktorego nie mielismy a ja tak nie lubie sie powtarzac ;) wiec chcialam cos innego

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 10:08
0

panna_van_gogh napisał(a):pajace 74 TESCO juz za male, pajace 80 MC za duze
H&M za waskie
jakiej firmu kupic zeby byly na teraz?
Mamy tez C&A - na szerokosc dobre ale rozmiar 74 maławy jest ;) taki na styk ;)
a kupić Tescowe tylko większe? - my mamy 80 teraz :D

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 04:32
0

algaj napisał(a):Blutka napisał(a): i lupeksy -
a które konkretnie? 8)
Mam namierzony taki jeden - obok poczty na Wierzbowej - malutki taki - przychodzę w dzień dostawy i grzebię w koszu - zawsze się trafią jakieś perełki. :)

Lubię też Roban na Dietla, ale też trzeba być w dzień dostawy, bo potem już przebrane.

Odpowiedz
algaj 2011-07-27 o godz. 03:04
0

Blutka napisał(a): i lupeksy -
a które konkretnie? 8)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-07-27 o godz. 01:40
0

Dzieki Dziewczyny!

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 01:38
0

panna_van_gogh napisał(a):ewasia napisał(a):C&A moze? Wedlug mnie one sa szersze niz H&M.
Mówisz? musze zobaczyc
Olaf jest tluscioch. H&M-owskie ma opiete na nozkach i brzuchu a te z C&A mu lataja.

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 01:37
0

panna_van_gogh napisał(a):Blutka napisał(a):Reserved Kids?
musze poszukac w Poznaniu
kurde u mnie to w ogole problem z ciuchami bo ja nie znosze z Mlodym po centrach jezdzic - poci sie i wyje, byłam raz wiecej tego bledu nie popelnie
dlatego u nas na topie allegro i H&M
A u mnie na topie prezenty 8) i lupeksy - mam chyba przetestowane wszystkie marki dzięki temu - od H&M, C&A, przez M&S (b. lubię), Carter's (stałe paczki od przyjaciół w USA) po Mexx i Zarę. I wydaję grosze. lol Nowe sama kupuję głównie CHEROKEE. lol

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-07-27 o godz. 01:33
0

Blutka napisał(a):Reserved Kids?
musze poszukac w Poznaniu
kurde u mnie to w ogole problem z ciuchami bo ja nie znosze z Mlodym po centrach jezdzic - poci sie i wyje, byłam raz wiecej tego bledu nie popelnie
dlatego u nas na topie allegro i H&M

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 01:32
0

Reserved Kids?

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-07-27 o godz. 01:31
0

ewasia napisał(a):C&A moze? Wedlug mnie one sa szersze niz H&M.
Mówisz? musze zobaczyc

Odpowiedz
Gość 2011-07-27 o godz. 01:29
0

C&A moze? Wedlug mnie one sa szersze niz H&M.

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-07-26 o godz. 23:41
0

pajace 74 TESCO juz za male, pajace 80 MC za duze
H&M za waskie
jakiej firmu kupic zeby byly na teraz?

Odpowiedz
migotka76 2011-05-06 o godz. 04:43
0

Patty napisał(a):migotka76 napisał(a):reniatka napisał(a):a ja mam pytanie: ile mniej więcej kosztuje nowy kombinezon/ śpiworek na zimę dla niemowlaczka? bo nie mam bladego pojęcia do ilu się rozsądnie ograniczać na allegro ;)
Nad tym samym się zastanawiałam i dzisiaj sprawdziłam... Cocodrillo-ok.100 zł. Niestety w sklepie, w którym sprawdzałam były tylko Cocodrillo.
bardzo fajne tez widzialm w C&A np bluecity a cena okolo 70 zł.
W Family Shop widziałam od 69 zł. I te za 69 zł były naprawdę niezłe.

Odpowiedz
Gość 2011-05-06 o godz. 01:28
0

migotka76 napisał(a):reniatka napisał(a):a ja mam pytanie: ile mniej więcej kosztuje nowy kombinezon/ śpiworek na zimę dla niemowlaczka? bo nie mam bladego pojęcia do ilu się rozsądnie ograniczać na allegro ;)
Nad tym samym się zastanawiałam i dzisiaj sprawdziłam... Cocodrillo-ok.100 zł. Niestety w sklepie, w którym sprawdzałam były tylko Cocodrillo.
bardzo fajne tez widzialm w C&A np bluecity a cena okolo 70 zł.

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 04:35
0

Ja kupiłam nowy w 5-10-15 za 49 zł. Śliczny, z jeżykiem. lol

Odpowiedz
migotka76 2011-05-05 o godz. 04:14
0

reniatka napisał(a):a ja mam pytanie: ile mniej więcej kosztuje nowy kombinezon/ śpiworek na zimę dla niemowlaczka? bo nie mam bladego pojęcia do ilu się rozsądnie ograniczać na allegro ;)
Nad tym samym się zastanawiałam i dzisiaj sprawdziłam... Cocodrillo-ok.100 zł. Niestety w sklepie, w którym sprawdzałam były tylko Cocodrillo.

Odpowiedz
Gość 2011-05-05 o godz. 00:40
0

To ja kupuję TYLKO bluzy z kapturem jeśli chodzi o taką bluzę rozpinaną zamiast kurteczki bo kaptur pełni u nas rolę czapeczki a nawet jak czapka jest to zakładam kaptur i tak na główkę bo jak dziecko leży to i tak taki kaptur szczelny nie jest a pod pleckami wtedy nie przeszkadza ;)

Odpowiedz
Pucia 2011-05-05 o godz. 00:38
0

LotkA napisał(a):amelani napisał(a):Lotka, ja jeszcze rajstop nie nakładam - no bo tak sobie myślę, jak przy kilkunastu stopniach miałabym nakładać rajtki i spodnie to co zrobię zimą ;)
No to jest bardzo dobra uwaga ! lol
A mój chodzi od jakichś kilku dni. I jeszcze pewnie jestem bliska zlinczowania, bo w domu też. Ale ja moje drogie mieszkam w starym budownictwie i mamy tak zimno jak w psiarni :| Wczoraj siedziałam wieczorem w dresie z kapturem i bluza polarowa na to i koc na nogi. 8)

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 03:11
0

Ja uwielbiam bluzy z kapturem. lol Jak jest taki zimny wiatr, jak teraz, to cienka czapeczka plus kaptur to mój ulubiony zestaw. Nic się młodemu nie roluje i nie ściąga, chociaż łepek już na boki obraca.

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 01:27
0

Marchefka - w sumie masz racje na spacerze kaptur może być na głowie i jest ok, zapomiałam o spacerach ;) wziełam pod uwagę tylko przebywanie w bluzie takiej w domu gdzie raczej nie ma potrzeby noszenia kaptura na głowie ;)
A sweterki na guziki mi także nie odpowiadają, za długo trwa zakładanie, wolę zdecydowanie te na zamek.

Odpowiedz
Gość 2011-05-04 o godz. 01:17
0

LotkA napisał(a):Ja bym raczej odradzała dla takiego malucha buzę z kapturem. Póki dziecko nie siada kaptur tylko bedzie przeszkadzał mu wygodnie leżeć.
A tu bym polemizowala ;) Marcel poznojesienny czesto mial zakladaną na spacer bluze z kapturem - wg mnie glupio nie wygladal kaptur na czapce ;) Oczywiscie suwak musi miec dobre zabezpieczenie pod brodą.

A sweterkow na guziki uniakalam jak ognia - zresztą do dzis nie lubie ;) zanim zapielam dziecko juz mi sie darło na całą okolicę. Ale moj z tych malo cierpliwych przy ubieraniu.

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 23:19
0

Ja bym raczej odradzała dla takiego malucha buzę z kapturem. Póki dziecko nie siada kaptur tylko bedzie przeszkadzał mu wygodnie leżeć.

Odpowiedz
zulam 2011-05-03 o godz. 18:47
0

Kaptur bywa trudny, bo albo plącze się pod kurtką i roluje na karku, albo trzeba wycigać i głupio wygląda z czapką. Zamek z przodu może podjeżdżać do brody i ją podrapać. IMO praktyczniejsze są bluzy-sweterki na guziki bez kaptura. Ale sama mam jedną taką hiphopową i chłopaki w niej cool wyglądali 8)

Odpowiedz
b.londynka 2011-05-03 o godz. 18:40
0

Jeszcze jedno pytanie z serii "Jestem zielona" Czy bluzy, takie cieplejsze, rozpinane z kapturem przydaja sie w wieku 0-3 m-ce? (dziecko grudniowe)

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 18:32
0

amelani napisał(a):Lotka, ja jeszcze rajstop nie nakładam - no bo tak sobie myślę, jak przy kilkunastu stopniach miałabym nakładać rajtki i spodnie to co zrobię zimą ;)
No to jest bardzo dobra uwaga ! lol

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-05-03 o godz. 18:21
0

Alexa napisał(a):
Panna 50 zł za nowy kombinezon to tak skromnie polecialaś - nigdzie w takiej cenie nie widziałam lol ;)
Sa, da :)
wprawdzie totalne no name ;) ale sa

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 17:44
0

Korni nosił rajtki od czwartku do soboty ale u nas było bardzo zimno i wietrznie a wychodziliśmy przed południem, kiedy temp. osiągała 9C.
Kocyka uzywamy sporadycznie i tylko podczas snu.

Alexa,czy całych ,to ja nie wiem-nie szukałam 8)

Wiem,że w Koniczynce (Quadri Foglio) jest dostępna już pełna kolekcja zimowa :)

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 08:38
0

Ja zacznę zakładać rajstopy pod spodnie jak mi samej będzie zimno ;) A poza tym:
amelani napisał(a):ja jeszcze rajstop nie nakładam - no bo tak sobie myślę, jak przy kilkunastu stopniach miałabym nakładać rajtki i spodnie to co zrobię zimą ;)
:)

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 08:04
0

Agness27l napisał(a):w H&Mie w Janka też już są kurtki zimowe a rajtki są przez cały rok 8)
Kurtki są owszem - w Reserved też i spodnie osobno od kombinezonu ale całych jeszcze nie ma 8)

Panna 50 zł za nowy kombinezon to tak skromnie polecialaś - nigdzie w takiej cenie nie widziałam lol ;)

Rajstopki nosimy od kilku chłodniejszych dni 8)

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 07:15
0

Lotka, ja jeszcze rajstop nie nakładam - no bo tak sobie myślę, jak przy kilkunastu stopniach miałabym nakładać rajtki i spodnie to co zrobię zimą ;)

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-05-03 o godz. 00:41
0

reniatka napisał(a):panna, ale masz tempo odpowiedzi ;) ledwo Cię wyczytam w jednym wątku juz coś jest w kolejnym :P
jak burza jestesmy z Maksem :)
latamy miedzy watkami lol

Odpowiedz
reniatka 2011-05-03 o godz. 00:35
0

panna, ale masz tempo odpowiedzi ;) ledwo Cię wyczytam w jednym wątku juz coś jest w kolejnym :P

Odpowiedz
panna_van_gogh 2011-05-03 o godz. 00:32
0

reniatka napisał(a):a ja mam pytanie: ile mniej więcej kosztuje nowy kombinezon/ śpiworek na zimę dla niemowlaczka? bo nie mam bladego pojęcia do ilu się rozsądnie ograniczać na allegro ;)
od 50 do 150 raczej

Odpowiedz
reniatka 2011-05-03 o godz. 00:31
0

a ja mam pytanie: ile mniej więcej kosztuje nowy kombinezon/ śpiworek na zimę dla niemowlaczka? bo nie mam bladego pojęcia do ilu się rozsądnie ograniczać na allegro ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-03 o godz. 00:16
0

O własnie ja tak chciałam odnośnie rajstop zadać pytanie.
Od jakiej temperatury zakładacie już rajstopki pod spodnie? Bo mam właśnie dylemat, ostanio u nas się ochłodziło znacznie i tak jak maluchy są w wózku to wydaje mi się ze w samych spodniach i przykryte lekko kocykiem mają ok. No ale czasem któreś (najcześciej Emilka) życzy sobie pooglądać świat poza wózkiem i wydaje mi się ze w nóżki może być już chłodno trochę. Więc nie wiem jak ubierać, bo na pewno nie chcę maluchów przegrzać, no ale nie chcę też aby maluchom było zimno.

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 21:25
0

w H&Mie w Janka też już są kurtki zimowe a rajtki są przez cały rok 8)

Odpowiedz
b.londynka 2011-05-02 o godz. 21:07
0

Bylam dzisiaj w Reserved i H&M - kombinezonow zimowych nawet jeszcze nie ma
?? Dziwne, w brytyjskim H&M od m-ca mozna dostac kombinezon, moge Ci powiedziec jakie tam beda ;)

Odpowiedz
Pucia 2011-05-02 o godz. 19:55
0

Alexa napisał(a):Bylam dzisiaj w Reserved i H&M - kombinezonow zimowych nawet jeszcze nie ma a straszyli że już nie będzie - więc nie muszę nic wymyślać Są kolekcje jesienne a zimowe mają być w październiku - wtedy to chyba łatwiej będzie mi go wtedy kupić pod katem rozmiaru 8)
No tak, a jak trzeba będzie wcześniej, bo zima przyjdzie w październiku to nie będziemy nic miały... Potem będzie wiosna i zima znowu w lutym 8)
Ja na przykład pytałam o rajstopki w HM, to mi pani powiedziała, że jeszcze nie sezon. No nie wiem, ja tam marznę (nie wczoraj i nie dziś, ale w weekend na ten przykład bez rajstop to byłoby kruchutko)

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 09:06
0

Pimpek napisał(a):No dobra , wzięłam i kupiłam ;)

taki o
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=243383312

nie wolno mi nic więcej kupować póki nie przejdzie mi radocha z kupowania różowych ciuchów... nie cierrrrrpię różowego 8) lol ale muszę JEJ to jakoś wynagrodzić, że czekałam nachłopca i mam na razie same niebieskie ubranka lol
Fajny ten kombinezon, cena też jest rewelacyjna. Moim zdaniem udany zakup :D

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 06:16
0

Madeleine napisał(a):Alexa, to może napisz jeszcze, jakiej firmy te 74 ;)
Np. z Early Days - H&M to nie ;) - oni to są giganci pod względem rozmiarówki :D
Wiem że rozmiar zależy dużo od firmy ;)

Bylam dzisiaj w Reserved i H&M - kombinezonow zimowych nawet jeszcze nie ma a straszyli że już nie będzie - więc nie muszę nic wymyślać Są kolekcje jesienne a zimowe mają być w październiku - wtedy to chyba łatwiej będzie mi go wtedy kupić pod katem rozmiaru 8)

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 06:07
0

No dobra , wzięłam i kupiłam ;)

taki o
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=243383312

nie wolno mi nic więcej kupować póki nie przejdzie mi radocha z kupowania różowych ciuchów... nie cierrrrrpię różowego 8) lol ale muszę JEJ to jakoś wynagrodzić, że czekałam nachłopca i mam na razie same niebieskie ubranka lol

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 05:39
0

uhm
no to chyba wezmę... w Szczecinie jest bardzo zimno w zimie. Wieje taki przenikliwy wiatr, ja go nie znoszę, zdziwiłam się mocno jak się tu przeprowadziłam.

Czy łapki w kombinezonie są konieczne? czy można założyć jakieś rękawiczki i wystaczy?

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 05:25
0

a jak jeden przesika / uleje / zwymiotuje na niego? i nie zdazysz wyprac i wysuszyc do nastepnego spaceru?

moim zdaniem komplety zimowe przydaja sie dwa, przy czym ten drugi, rezerwowy, moze nie byc az tak dobrej jakosci, sliczny itp jak pierwszy.

Odpowiedz
Gość 2011-05-02 o godz. 05:00
0

Czy jeśli maluch jest styczniowy, to powinnam mieć jeden czy dwa kombinezony? Jeden będę miała ale nie wiem czy kupować drugi, bo jest fajna aukcja i dumam

Odpowiedz
Pucia 2011-05-01 o godz. 20:19
0

Agness27l napisał(a):Jedyny problem u nas to ,że wszystko jest na niego za luzne w pasie i wszystkie spodnie musi miec pościskane tymi gumeczkami w środku ;)
Z to właśnie lubię H&M, za te gumki.

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 19:56
0

Kornel ma większośc ciuszków z H&Mu ale i tam widzę różnice w rozmiarach pomiędzy ubrankami...
np. pidżamki\pajacyki mają wyjątkowo wielkie.

Teraz nosi ubranka w rozm. 80cm. , które są na styk i 86cm. jeszcze luznawe ale mniejszych już nie kupuję.

Jedyny problem u nas to ,że wszystko jest na niego za luzne w pasie i wszystkie spodnie musi miec pościskane tymi gumeczkami w środku ;)

Odpowiedz
meggien 2011-05-01 o godz. 19:37
0

Z tymi rozmiarami i firmami to prawda ale na Kubę 74 nawet z h&m się już robi małe. Waży 9 kg i miesiąc temu miał 73 cm więc do małych raczej się nie zalicza lol

Odpowiedz
Mała 2011-05-01 o godz. 09:10
0

KappAhl i seria Mohini z Cubusa maja zanizona rozmiarowke. Moja roczna prawie juz Ania miesci sie w bodziaki 64/68.

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 08:29
0

Alexa, to może napisz jeszcze, jakiej firmy te 74 ;) Naprawdę, między różnymi firmami, ba! kolekcjami w ramach jednej marki różnice są spore i trudno porównywac dzieci w ten sposób, skoro nie wiadomo, jakiej miary używamy. Polskie 74 to zazwyczaj 68 z H&M.

Mój synek właśnie wyrósł z bodziaków Coccodrillo na 86 (dobre są 92, ale niezbyt obszerne) - ale to kompletnie nie oznacza nic, bo całą resztę nosi na 80 i są dobre ;) A ma nawet jedną sztukę 74, która jest taaaaka luzna.

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 07:44
0

My mamy już na tapecie 74 lol - nie wszystkie ale z połowę ;) niektórych ubranek nawet założyć nie zdążyłam
Ale ubranek mamy tyle że mogłabym mieć 4 dzieci na raz - tylko co zrobić jak kupienie kolejnej pary spodenek czy body czy czegoś innego jest tak samo przyjemne jak kupowanie pierwszej pary ;)

Odpowiedz
meggien 2011-05-01 o godz. 07:32
0

ewasia napisał(a):Olaf lada moment przejdzien na 80 a ja juz 86 mam skompletowany lol
OT To chyba rzeczywiście z Kuby wielkolud - chociaż dla mnie to kruszynka ;) bo już od jakiegoś czasu nosi 80, a jest 4 miesiące młodszy.

Odpowiedz
Gość 2011-05-01 o godz. 05:37
0

Sztywne, twarde dżinsy na guziki to niewygodne ale są i tak wygodne jak np. dresik ;) Z mięciutkiego dżinsu, bez żadnych guziczków - mamy takich sporo i bardzo fajnie się noszą. Tak jak sztruksiki są i wygodne i nie ;) Tylko uwagę na szczegóły trzeba zwracać :D
U mnie było o tyle dobrze że jak mały się urodził bylo ciepło więc pod spodenki ubierałam mu skarpetki ale teraz już jakiś czas nosimy rajstopki i nie zauważam żeby mały byl w nich rozdrażniony - według mnie są bardzo wygodne :D
No i jakby nie bylo to zimą z takim noworodkiem znowu nagminnie się nie wychodzi a w domu można zamiast spodenek zalożyć pajacyk czy jak ktoś lubi śpiochy 8)

Odpowiedz
b.londynka 2011-04-30 o godz. 22:05
0

Ja jeszcze wroce do tematu spodenek i co pod nie. Noworodkowi mozna zakladac rajstopy? Ja wiem, ze takie rozmiary sa, ale np. jeansy w rozmiarze 62 tez produkuja i co z tego, skoro niewygodne

Odpowiedz
Gość 2011-04-30 o godz. 21:47
0

No i w związku z tym że tak rosną ;) mam problem z kombinezonem Koleżanki mnie "straszą" jak nie kupię teraz kombinezonu to później będą przebrane resztki A kombinezon planowalam kupić gdzieś tak w listopadzie jak już będzie potrzebny - bo teraz nie jest. No i wtedy go malemu przed kupnem przymierzyć.
A jeśli mam go kupowac teraz to za chiny ludowe nie wiem jaki rozmiar Mały jak na swój wiek jest spory - na tym etapie dzieci szybko rosną więc jak zakupiony teraz do zimy okaże się za mały to lipa znowu za duży to też niedobrze bo będzie mi w nim "pływał"
Faktycznie najlepiej już teraz kupić kombinezon?

Odpowiedz
zulam 2011-04-30 o godz. 21:21
0

Pajacyk i kombinezon, pajacyk i spodenki plus kurtka (do zdjęcia w cieplejszym miejscu), ew. spodenki, rajstopki i bluzeczka ze swetrem plus kurtka. Moje starsze dzieci są mocno jesienne, więc system z pajacykiem był bardziej uniwersalny-nie groziło podwijanie się i przeciągi po plecach u maluchów. Natomiast teraz Ignaca, który ma prawie pół roku, w pajacyki też głównie do spania ubieram, na dzień wolę coś bardziej "dorosłego", ech jak te dzieci szybko rosną...

Odpowiedz
Gość 2011-04-30 o godz. 20:46
0

zulam napisał(a):Ja zakładałam pajaca jak wiedziałam że idąc gdzieś i tak dziecko rozbiorę z wierzchniej warstwy. Bo widoku dziecka w rajstopkach, szczególnie własnego, nie trawię 8)
A spodenki na wyjścia? Czy ty masz na myśli jak wychodzilaś gdzieś z malym w kombinezonie? :D

Mnie pajac jednak nie przekona - mialabym wrazenie że mój mały w piżamce "wychodzi" 8) Bo u nas pajacyki tylko do spania więc i skojarzenie jedno lol :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie