Zwolnienie po 40 tc

Dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Mam nadzieję, że moja dzidzia zdecyduje się jednak urodzic w dzień terminu lub ciut przed. Już nie mogę się jej doczekać

Ja dzwoniłam w tej sprawie do ZUS. I pani mi powiedziała, że nikt nie może mnie zmusić do wzięcia urlopu macierzyńskiego przed porodem. Zdarza sie natomiast,ze ginekolog nie chce wypisać zwolnienia po terminie porodu lub na dwa tygodnie przed, tłumacząc, ze możesz juz skorzystać z macierzynskiego. Możesz wtedy sprobować poprosić interniste o zwolnienie.
W podaniu do pracodawcy podajesz date od kórej chcesz by udzielono ci urolpu macierzyńskiego i nie może ona byc później niż data porodu.Czasami kadry kręcą bo im sie niechce paierów wypelniać. potem anulować części zwolnienia ( nie możesz być jednocześnie na zwolnienu i na macierzynskim, a od urodzenia musisz być na maicerzyńskim, wiec reszte zwolnienia muszą anulować)

Życzę powodzenia. JA jestem w 37 tygodniu i do tej pory nie byłam na zwolnieniu. W środę ide na wizyte i mam nadzieje, ze namówie pania doktor na zwolnionko, bo już sie ledwo tocze do pracy, a szczególnie przy takiej pogodzie. Nwet moj szef juz mnie namawia na zwolnienie, jak widzi jak sie wtaczam oblepiona jak bałwanek. Twierdzi, ze niechce mnie miec na sumieniu;)

pozdrówka
Mobik

Hej Christy
Ja moge Tobie napisać tylko jak było w moim przypadku przy pierwszej ciązy a mianowicie termin porodu miałam na 14 lipca i do tej daty miałam wypisane L4 ale że mój synuś nie urodził sie do tej daty więc mój gin wypisał mi dalej zwolnienie urodziłam 17 lipca czyli od tej daty powinien zacząc mi sie urlop macierzyński ale mój zakład pracy anulował zwolnienie stwierdził że od 14 lipca należy mi sie macierzyński a nie L4 co przwda straciłam dwa dni ale oni stwierdzili że mieli prawo tak zrobić juz na dwa tygodnie przed wyznaczonym terminem porodu dodam że było to 8 lat temu więc może teraz dużo sie mogło zmienić
pozdrawiam