Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
monia:) 2009-07-06 o godz. 12:08
0

WITAJ GOYA!

Nie chcę Cię starszyć, ale jak będzież żyła w tak zwariowanym tempie, to ten Twój maluszek (swoją drogą "kawał chłopa") nie będzie grzecznie siedział w brzuszku...

Rzeczywiście jest duży. Moja sąsiadka (lat 42) urodził a5 lat temu madzię, która ważyła 5,20 kg (to dopiero kolos) i to naturalnie - bez cesarki (swoją drogą że to było zaniedbanie lekarzy, bo szyli ją potem przez 2 godziny, a można było przeciez tego uniknąć.

Pozdrawiam Cię gorąco i rezczywiście wiele nas łaczy.

MONIA
p.s. Piotruś chce mieć 8 BRACI!!!

Odpowiedz
Gość 2009-07-06 o godz. 11:48
0

Tak się składa Monia, ze mamy więcej 'wspólnego'. U mnie w domciu czeka na Synka z Brzusia też siedmiolatek.
Do tej pory nie chciał słuchać o rodzeństwie, a ostatnio zapytał mnie '...ile można mieć dzieci?'. Na moje 'kilkoro', odpowiedział że on chciałby mieć jeszcze więcej braci, by się z nimi bawić, tylko wolałby takich jednakowych ( miał na myśli równolatków).
Ja zamiast myśleć kiedy przytulę Maleństwo, cały czas jestem 'w biegu' , nawet w skurczu nie zatrzymuję się, bo się przez wiele tygodni do nich całkiem przyzwyczaiłam.
Teraz właśnie macham pędzlem zamalowując ciemniejsze miejsca w przedpokoju, a mąż po powrocie z pracy pomaluje porządnie ściany, bo były już dość brudne dzięki mojemu synusiowi i jego zabawom w 'chodzenie pościanach'.
Na ten tydzień jeszcze mam sporo planów : wizyta ksiedza, odwiedziny znajomych, bal karnawałowy w zerówce, jutro badania krwi i moczu, w czwartek ktg i wizyta w szpitalu gdzie bede rodzić, w piątek wyprawić syna na imprezę urodzinową do koleżanki, zakupy 'na zapas', prasowanie etc. Ciężko mi z brzuchem, ale po porodzie myślę ze będzie jeszcze trudniej, więc wcale tak bardzo nie pospieszam synka. Choć boję sie bo ma juz prawie 4 kg i jak ja takiego chłopa urodzę, mam nadzieję że wiekszy nie urośnie. :(
Pozdrawiam!

Odpowiedz
monia:) 2009-07-06 o godz. 11:19
0

GOYA - cieszę się, że mam tu bratnią duszę. Gorąco Cię pozdrawiam.

Widać że ty juz na wylocie. Jak te ostatnie tygodnie, dni, minuty... ?

MONIA

Odpowiedz
Gość 2009-07-06 o godz. 10:20
0

Ja do niedawna byłam mamą z Podkarpacia ( Dębicy) ,teraz jestem mamą z Krakowa ale nie mam pewnosci czy długo tu zostanę.....takie życie ( nie jestem Cyganką :D )

Odpowiedz
monia:) 2009-07-06 o godz. 10:00
0

GOSIAKLIS - juz kilka razy wołałam do mam z PODKARPACIA o odzew i nigdy nikt się nie odezwał.

Dobrze, że więcej "ciężarówek" jest z tych okolic.

Chętnie pogadam, tylko nie mam w pracy gg. Próbowałm juz kiedyś zaintalować i nie udało się. Jeśli chcesz pogadać to podaję Ci swój adres [email protected].

POZDRAWIAM gorąco

MONIA

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-06 o godz. 07:54
0

Oczywiście, że są, tylko nie wiem dlaczego się nie wpisują. Ja podciągam wątek:) Jestem z Dębicy. Jeżeli ktoś ma ochotę zagadać, zapraszam nr gg:4273610

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie