Mdłości

Mdłości to rzeczywiście horror! Mnie mdliło do 14 tygodnia. Nic nie mogłam jeśc bo odrazu wymiotowałam ... schudłam 6 kg ;)) Ale już je nadrobiłam z nawiązką. Poproś lekarza o receptę na takie specjalne czopki - pomagają, ja niestety za poźno zaczełam je brac, wiec sie namęczyłam ;( Wymioty miałam straszne, cały dzień, do lodówki nawet sie nie zbliżałam, a stoiska z wędlinami w sklepie wyciskały mi łzy z oczu ... Ale przeszło w ciazgu jednego dnia ;) Teraz jest dobrze, jestem zupełnie zdrowa, czuję się świetnie (czasami tylko żołądek mnie boli, ale zawsze miałam słaby). Życze powodzenia i głowa do góry

Zgadzam się z "bri". Regularne jedzenie w małych porcjach pomaga,choć nie do końca. Ja miałam nudności i wymioty od 6tego do końca 14stego tygodnia. Jadłam dużo i czesto, bo często też wymiotowałam-i to bez względu na porę dnia! Pytałam się zdesperowana, koleżanek kiedy mi przejdzie i....w 15stym tygodniu jak ręką odjął przeszło z dnia na dzień.
Zyczę Ci duzo wytrwałości i trzymaj się dzielnie :)

Ja mialam mdlosci gdzies do 16 tygodnia. Pomagalo mi regularne jedzenie - co najmniej co 2 godziny musialam cos przegryzc (np. kawalek chleba z maslem) bo inaczej od razu mnie mdlilo, tylko oczywiscie male porcyjki bo przejedzenie powodowalo wymioty. Jadlam codziennie cieply kisiel wisniowy bo nie wiedziec czemu on mi uspokajal zoladek. "Szkodzily" mi surowe warzywa i owoce. W sumie schudlam ponad 2 kg na poczatku ciazy ale za to teraz czuje sie wysmienicie :)

Mnie trochę łagodziło mdłości picie mleka takiego z lodówki z kartonu, woda z cytryną (taka super kwaśna bez cukru), homeopatyczne czopki których nazwa jest na stronie którą Ci podałam, czasami mięta ale rzeczywiście całkowicie jest się trudno ich pozbyć, czasami udaje się je złagodzić trochę.



http://lilypie.com

Muszę ćię zmartwić. Czsami mdłośći i wymioty trwają bardzo długo. Mnie męczyły do 16 dygodnia. Jednak z czasem się zmiejszały. Mi nie pomagało osobiście nic. Jedynie to, że nie wstawałam na hura z łóżka tylko powoli długo i prowadziłam w ciągu dni spokojny tryb życia. Czułam się wtedy troche lepiej. Pocieszyć Cię mogę ty, że to przechodzi i czytałam w wielu książkach np "Co tam się dzieje", że kobiety, które mają mdłości na począdku ciąży, to ich maleństwa dobrze rozwijące się są zdrowe, a one same (jak mdłości przejdą) czują się bardzo dobrze. Ja jestem tego bardzo dobrym przykładem. Teraz czuję się super. I nie mam problemów z przedwczesnymi skórczami czy szybszym rozwieraniem się szyjki. Także trzymaj się i pomyśl, że to dla maleństwa.
Pozdrawiam

mi sie mdlosci skonczyly wlasciwie z dnia na dzien, ale 13 tygodni musialam sie zdrowo przemeczyc. mdlilo mnie 24 h na dobe, w nocy od nich sie budzilam... mycie zebow to byla walka, otwieranie lodowki to proba wytrzymalosci. krakersy, suchary dobre rady kolezanek - nic nie pomagalo!!! mam nadzieje ze u Ciebie bedzie lepiej. warto poprobowac... trzymam kciuki!!!!!
http://lilypie.com

Wejdź sobie na tą stronę, może tutaj znajdziesz coś co Ci pomoże
http://forum.styl.fm/s3/viewtopic.php?t=2489
Pozdrawiam serdecznie



http://lilypie.com

isabell mam dla ciebie kilka rad z poradnika dla przyszłych mam.
Mam nadzieję że ci się przydadzą i pomogą , ja na szczęście nie mam takiego problemu.

- rano przed wstaniem z łóżka zjedz sucharka , krakersa , garść rodzynek , banana lub chlebek ryżowy , bo to utrzyma prawidłowy poziom cukru we krwi.
- dzień zaczynaj powoli , staraj się nigdzie nie śpieszyć bo podniesienie poziomu adrenaliny we krwi może spowodować nagłe nasilenie nudności.
- dbaj o to żeby twoja dieta zawierała produkty bogate w białko i węglowodany ( np. ryż z warzywami )
- pamiętaj o witaminie B6 , możesz ją przyjmować w postaci tabletek albo jeść produkty które tę witaminę zawierają np. ziemniaki , tuńczyk , sezam , banany.

Życzę ci dobrego samopoczucia :D