Czy jestem w ciąży?

U mnie cały czas brak 2 kreseczek.Pomimo,że marynarz wrócił i nie próżnujemy to i tak nic z tego.Byłam u ginka i właściwie wszystko ok,więc o co chodzi,że nie wychodzi? :(

dziewczyny jestem z wami przezywam to samo co miesiac

connie napisał(a):każda z nas to przeżywa :-(
także jestem z Tobą Madziu :)
pozdrawiam Aiszka :)
Dzieki za dobre słowa dziwczynki lol Może jak wróci z morza do coś się uda :)

asiszka napisał(a):Madziu też mi bardzo przykro, znam to uczucie :(
Ja za pierwszym razem też byłam przekonana że na 100% się udało, a tu nadszedł małpiszon. Teraz się nastawiam, że się nie udało i staram się o tym nie myśleć. Wolę się przyjemnie zdziwić niż rozczarować. Nic się nie przejmuj, przed Tobą następny miesiąc, na pewno będzie owocny :D
Oj obawiam się,ze owocny to on nie będzie.mojego marynarza do listopadanie będzie

każda z nas to przeżywa :-(
także jestem z Tobą Madziu :)
pozdrawiam Aiszka :)

Madziu też mi bardzo przykro, znam to uczucie :(
Ja za pierwszym razem też byłam przekonana że na 100% się udało, a tu nadszedł małpiszon. Teraz się nastawiam, że się nie udało i staram się o tym nie myśleć. Wolę się przyjemnie zdziwić niż rozczarować. Nic się nie przejmuj, przed Tobą następny miesiąc, na pewno będzie owocny :D

Madziu bardzo mi przykro wiem jakie to uczucie kiedy masz nadzieję a tu przychodzi wstrętna @ ale głowa do góry i przy następnych staraniach spróbój nie myśleć o ciąży wiem , wiem doskonale że to trudne ale nam się udało właśnie w tym miesiącu w którym mieliśmy tyle na głowie, że postanowiliśmy sobie odpuścić. "Przytulaliśmy się" tylko raz i to zupełnie spontanicznie tak uczciliśmy moje urodziny lol wcale nie myśleliśmy o dziecku no i się udało. To jakoś już tak jest że im bardziej chcesz to nic z tego.
trzymam kciuki i pozdrawiam, głowa do góry.

No i niestety znowu się nie udało.Dostałam właśnie @ i jest mi strasznie smutno.We środę i tak idę do ginka,na kontrolę czy wszystko ok,bo dawno nie byłam nawet baaardzo dawno.
Jak mi smutno

Cathleen napisał(a):Madziu, a jaki był twój najdłuższy cykl? Jeżeli opóźnienie jest znaczne, to wykonaj test i w przypadku negatywnego wyniki migusiem do gina - trzymam kciuki za dwie kreseczki :)
Właśnie oto chodzi ,że muszę jeszcze trochę poczekać do 35 dnia.Bo taki był mój najdłuzszy cykl.dlatego na razie nie idę do ginka i testu nie robię,ale juz 36 dnia jak @ nie będzie to juz pierwsza w aptece będę :))tylko szkoda,że to w niedzielę wypada :(no dobra,pobiegnę w poniedziałek.Ale na razie jeszcze nie zaczynam się cieszyć bo mam znajome bule piersi i brzuszka :((( także muszę te 3 dni jeszcze poczekać.

Madziu, a jaki był twój najdłuższy cykl? Jeżeli opóźnienie jest znaczne, to wykonaj test i w przypadku negatywnego wyniki migusiem do gina - trzymam kciuki za dwie kreseczki :)

Anonymous napisał(a):Strasznie miło poczytać takich postów lol Dziękuję za dobre słowa i za trzymane kciuki.Racja zrobię test i w przyszłym tygodniu do ginka,bo w tym nie dam rady (praca :( ) i napewno napiszę co i jak.Ale mój marynarz by sie ucieszył :D !!!!!
To był mój post,tylko zapomniałam się zalogować z wrażenia

Strasznie miło poczytać takich postów lol Dziękuję za dobre słowa i za trzymane kciuki.Racja zrobię test i w przyszłym tygodniu do ginka,bo w tym nie dam rady (praca :( ) i napewno napiszę co i jak.Ale mój marynarz by sie ucieszył :D !!!!!

Madziu ja testom tak za bardzo nie wierzę robiłam test przed@ wyszedł negatywny potem dostałam w dniu spodziewanej @ lekkich krwawień ale mimo to zrobiłam test - negatywny byłam u lekarza na USG - wykluczył ciążę ale ja czułam, że coś jest nie tak zrobiłam test kolejny wydawałobysię bezsensu bo w 13 dniu kolejnego cyklu i ten wyszedł pozytywny, nie wierzyłam zrobiłam kolejny - pozytywny poszłam do lekarza (innego niż wcześniej) i okazało się że jestem w ciąży. Tak więc widzisz testom nie zawsze można wierzyć. Najlepiej pójdź mimo wszystko do lekarza jeżeli dostaniesz@ to najwyżej przełożysz wizytę. masz rację ta niepewność jest najgorsza. Ja z całego serca życzę Ci aby to była ciąża :) .
pozdrawiam.

Madzia po co czekać i zyć w niepewności. Rób test i już. Jak masz sie rozczarować to i tak to nastąpi, a tak będziesz zdrowsza. wiesz ze dla dzidzi nerwy mamy są najgorsze.

Trzymam mocno kciuki. Jak już będziesz pewna to zapraszamy dowątku ciężarówkowego.

Madziu rób test i już.Trzymam kciukaski za Ciebie