-
Gość odsłony: 13863
Swedzacy brzuch
Bardzo swedzi mnie brzuch do tego wszystkiego porobily mi sie rozstepy smarowalam coprawda skore oliwkami i specjalnymi masciami ale nie schodza,ostatnio pojawily mi sie nawet krostki ,ktore strasznie swedza czy ktos wie cos o tym
a mi 3 rozstepy pojawily sie w 37 tygodniu, a ja juz myslalm, ze mni eto ominie. No stosuje kremy ale widocznie tak mialo byc. trudno, marudze mężowi, ale on nic sobie z tego nie robi :P
Odpowiedzbarbarossa nie chcę cie martwić ale mi rozstępy pojawiły sie pod koniec 8 miesiąca , tak więc zwracaj szczególna uwagę na brzusio , żeby cie nie dopadły te paskudne czerwone pręgi
Odpowiedz
u mnie rozstępy pojawiły sie teraz w ostatnim miesiącu i to tak nagle.Wcześniej byłam pewna , że skoro ich do tej pory nie miałam to nie będe już mieć.Wygląda to okropnie , cały brzuch w czerwonych pręgach.Koszmar.Mam nadzieje , że uda mi sie coś z tym zrobić .Ponoć maść cynkowa jest dobra , ale nie dam sobie ręki uciąć , poprostu tak gdzieś słyszałam.Jeśli chodzi o piersi to tam nie mam rozstępów bo mi wogóle nie urosły ( i chwała bogu):D , tylko ten brzuch mam cały zmasakrowany:D
Ale skoro vichy jest taki dobry to może warto zainwestować.Oby był skuteczny bo za rok mam zamiar chodzić z odsłoniętym brzuszkiem :D
bo jeśli chodzi o celulit i krem vichy to mi wogóle nie pomógł a stosowałam całą serię razem z pilingiem
Lena,
U mnie pojawiły się rozstępy już w 14 tc. Wierz mi, że jak się u Ciebie pojawią, czego oczywiście Ci nie życzę, to wydałabyś na pewno 100 zł albo i więcej, żeby się ich pozbyć.
Fissan mi nie pomogl na rozstepy bo ich narazie nie mam. Stosuje go profilaktycznie. Tez myslalam zeby kupic jeszcze Gerbera, nie jest taki tlusty. Mysle ze jak sie rozstepy juz pojawia to ciezko sie ich pozbyc, dlatego lepiej dmuchac na zimne. Ale na krem za 100zl to mnie poprostu nie stac...
Odpowiedzhala szczęściaro....ja po kremach i celulit i rozstępy... lol lol lol lol
OdpowiedzPodobno w profilaktyce przeciw-rozstępowej na brzuchu pomagaja specjalne pasy ciążowe do podtrzymywania brzucha. Niestety w odpowiednim czasie nie było u nas odpowiedniego rozmiaru. Może warto zainteresować was przyszłe mamusie takim pasem?
Odpowiedz
Może ich nie zauważyły. Ja wcześniejszych dorobiłam się na wakacje i myślałam, że skóra mnie swędzi od opalania, a tak skutecznie się drapałam, że nie było pręg tylko całe czerwone place, a później zdziwienie skąd te białe pręgi i dlaczego nie chcą się opalić.
Ale oczywiście profilaktykę będę uskuteczniać do porodu i jeszcze pare miesięcy po.
Hala,
Myślę, że nie masz już szans na rozstępy. Ale to zabrzmiało, jakby to była jakaś przyjemność hihi. Jakby miały się pojawić, to już by były. Gratuluję i zazdroszczę wspaniałej skórki. Na pewno też wiele pracy włożyłaś w profilaktykę, ale myślę, że było warto.
Nie da się zlikwidować starych rozstępów, które przybrały postać białych pręg (jedynie chirurgiczne), natomiast jak są świeże, czyli czerwone, to jak najbardziej, jestem na to żywym dowodem. Stare rozstępy, o które postarałam się wcześniej, na szczęście jest ich niewiele, istnieją i żaden krem nie jest ich w stanie zlikwidować, natomiast po czerwonych, co do których podęłam szybką interwencję, nie ma najmniejszego śladu.
Odpowiedz
Znam też kobiety, które stosowały drogie kremy i nie zlikwidowały rozstępów. Zresztą ichnie da się zlikwidować. Mogą się jedynie odrobine zmniejszyć i wyrównać z kolorytem skóry.
Najważniejsza jest i tak indywidualna skłonność do rozstępów. Już kiedyś jedna z nas powiedziała, że trzebaby smarować tylko jedną część ciala, by mieć porównanie. Ja liczę się ze powstaną,ale chcę mieć spokojne sumienie,że się strałam.
A teraz apel do wszystkich ciężarówek na pocżatku ciąży. Uważajcie na rosnący biust.Od złego biustonaosza robią się już bardzo wcześnie rozstępy.
Hala,
W profilaktyce nie ma znaczenia, czy będziesz stosowała Fissan, oliwkę, zwykły krem natłuszczający lub nawilżający, czy balsam. Badania takie nie są miarodajne, ponieważ możesz należeć do tych szczęśliwych osób, które mają elastyczną skórę i choćbyś nie smarowała niczym to i tak nie będziesz miała rozstępów. Także powiedzenie "ja w ciąży stosowałam taki czy inny krem i nie pojawiły się rozstępy" nie ma żadnego znaczenia. Nie podważam znaczenia profilaktyki, ponieważ wiem, że natłuszczanie, nawilżanie i masaże mają ogromne znaczenie, ale niestety nie zlikwidują rozstępów, które się pojawiły.
Wszystkie artykuły do których dotarłam mówiły o profilaktyce, ale uważam, że najważniejsze jest to, że w wypadku pojawienia się rozstępów, pod postacię czerwonych, swędzących pręg, stosując odpowiednie kremy na rozstępy można je zlikwidować.
Ja niestety miałam problem z rozstępami i w najbliższej aptece był tylko Fissan, który oczywiście kupiłam, a który zaognił tylko sytuację, ponieważ pręgi stały się jeszcze ohydniejsze i pojawiły się na dodatek krostki. Noc była koszmarem. Następnego dnia jak najszybciej pojechałam do apteki, kupić lepszy krem, akurat był Vichy, każde smarowanie przynosiło ulgę i z dnia na dzień pręgi stawały się coraz mniejsze i przestawały swędzieć. Sprawdziłam również na własnej skórze, że w profilaktyce Fissan nie powoduje uczuleń, natomiast wiem, że w momencie zaistnienia problemu nie można na niego liczyć.
Ja stosowałam aby przeciwdziałać rozstępom krem Gerbera. Osobiście polecam. Kosztował ok. 20 zł, bardzo delikatnie pachniał, dobrze rozsmarowywał i szybko wchłaniał. Nie wiem czy to dzięki niemu, czy też swojej naturze nie dostałam ani jednego rozstepu. :D
Odpowiedz
Lena,
Na prawdę wstrętne, czerwone, swędzące pręgi zlikwidowałaś Fissanem?
Hala,
Jakościowo obydwa kremy, tzn. Mustella i Vichy są porównywalne. Wybrałam Vichy tylko dlatego, że koleżanka powiedziała, że szybciej się wchłania. Nie wykluczone, że przy następnej okazji wybiorę krem, który Ty stosujesz.
Hala,
Wiem, że oliwka nie pomoże, ale Vichy poszedł mi w ciągu 2 tygodni. Tańszych kremów nie ma sensu stosować, ponieważ są kremami na rozstępy tylko z nazwy. Tak samo jak z kremami przeciwzmarszczkowymi. Kupując krem z 20 zł możesz być pewna, że tylko Twoja wiara spowodowała, że zmarszczki zniknęły. Składniki powodujące redukcję zmarszczek czy rozstępów są bardzo drogie i dlatego krem musi kosztować ok. 100 zł, bo inaczej to lipa, więc lepiej smarować się zwykłym nawilżającym lub natłuszczającym czy oliwką, niż stosować tani krem i czekać na cud. Jak ponownie pojawią mi się rozstępy to kupię Vichy a na tak drogą profilaktykę mnie nie stać.
Wiecie co, a ja cały czas sie cieszyłam, że nie mam na brzuszku rozstępów, a wczoraj odkryłam, ze mam jeden!!!!czyli niestety, nie uchroniłam sie, a juz myślałam, ze bedzie ok. Przynajmniej tym bym sie pocieszała, bo od wczorj mam dpreche w związku z tyciem. jak sie zobaczyłam w wielkim lustrze- szczególnie tyłek i nogi - to sie załamałam i ryczec mi sie zachciałao. No ale co robić, mam nadzieję, ze bąbel będzie dla mamy wyrozumialy i wylezie szybciej na ten swiat, a ja zaczne wtedy gubic kilogramy... ehhh
Odpowiedz
Zaza chciałam ci tylko poradzić ,ze stosując tylko oliwkę możesz nie uniknąć rozstępów. Choć niektóre mają taką skórę że nic nie muszą stosować i nie mają, a inne wydadzą majątek i są całe w pręgach.
Mimo wszystko radzę oprócz oliwki stosować jakieś kremy albo balsamy.
Aniamycek,
Ja również miałam czerwone pręgi i krosty. Bardzo swędziało. Stosowałam krem przeciw rozstępom Fissan. Myślę, że na ten krem mam uczulenie. Kupiłam więc Vichy. Po pierwszym smarowaniu już poczułam ulgę. Po 2 tygodniach zniknęły i krosty i pręgi. Po zużyciu kremu, który jest strasznie drogi postanowiłam stosować oliwkę i na razie, odpukać, rozstępy, krosty i swędzenie nie wraca. Jak, nie daj Boże, wróci, to znów kupię Vichy.
aniamycek, moze jestes uczulona na ktorys z preparatow ktorymi sie smarujesz.... ja zaczelam smowrowac brzuch oliwka dla dzieci i okazalo sie ze jestem uczulona chyba na kazda oliwke, swedzial mnie brzuszek i tez wyskoczyly czerwone krostki. Kupilam sobie mydelko bambino i zaczelam go uzywac, a brzuszek smarowalam zwyklym balsamem i po tygodniu przeszlo i swedzenie i krostki. Musisz sama dojsc do tego ktory preparat moze Cie uczulac.
OdpowiedzPodobne tematy