• Aga27 odsłony: 1259

    Co ze zwolnieniami

    Mam pytanie-jak wcześnie warto pójść na zwolnie nie lekarskie, wpoprzedniej ciąży pracowałam do końca,chociaż mój lekarz od około siódmego miesiąca namawiał mnie na zwolnienie. teraz jestem w ósmym tyg. ,wiem że to jeszcze zbyt wcześnie, ale już sama nie wiem co lepsze.tak naprawdę to pewnie wolałabym pracować tak jak poprzednio ,do ostatniego dnia ciąży,ale wszyscy w koło trochę dziwnie na mnie patrzyli,jakbym robiła krzywdę mojemu maleństwu.Dodam że ciążę znosiłam świetnie, miałam nawet dużo więcej energii niż zwykle,ale jedynymi osobami z tego zadowolonymi byliśmy chyba tylko ja [bo nie nudziłam się w domu] i moi szerfowie[bo nie musieli szukać nikogo na moje miejsce]. Mąż narzekał że się przemęczam,koleżanki straszyły j
    jakimiś potwornymi konsekwencjami np.przedwczesnym porodem. co o tym myślicie?

    pozdrawiam Ada

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-08-08, 05:17:32
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-08 o godz. 05:17
0

zgadzam sie w zupelnosci z Hala. jesli masz sily, dobrze sie czujesz, praca niejest jakas "mordownia", lekarz tez niezaleca L4 to niemiej wyrzutow sumienia. dziecku nic zlego nierobisz :D
sama bym chodzila nadal do pracy..... gdybym miala inna niewiem gdzie ty pracujesz. ja pracowalam na kasie w markecie, w teorii na kasie.. jak przywiezli towar to musialam paczki nosic w rekach z towarem po 20kg. zrezygnowalam dla dobra dziecka, poza tym dlugo ciaza na poczatku byla zagrozona. tym to "sposobem" siedze w domu od 8tyg ciazy.
co prawda nieraz szlag chce mnie trafic jak caly dzien siedze sama bo maz wraca dopiero kolo 16,17. ale niejest zle, przynajmniej sie wyspie za wszytkie czasy

Odpowiedz
Hala 2009-08-07 o godz. 21:34
0

Skoro nie było żadnych konsekwencji a ty czulaś się znakomicie to dlaczego masz obawy i wyrzuty. Ta ciąża może być zupełnie innadlatego i tak nie warto planować. Wsłuchaj sie w siebie, w znaki twojej dzidzi i tego co mówi lekarz. Ja też chciałąm popracować do końca, ale mój gin się nie zgodziła, teraz delektuję się odpoczynkiem.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie