Prolaktyna a ciąża - jakie są normy?

sweety jak dla mnie badanie prolaktyny w 2dc jest nie miarodajne. Prl spada po @ (tak jak progesteron) i wzrasta wraz z postepowaniem cyklu. Oczywiscie mozliwe ze bromek obnizyl ci prl az tak bardzo... a ile tego bromku bierzesz????moze dawka jest za duza.... za niska prl tez nie jest dobra, bo to jej prawidlowy poziom wplywa na rozwoj zarodka itd... Ja na twoim miejscu powtorzylabym badanie w 11-12 dc

Dzięki Kiki
No ja właśnie miałam hiperPRL, ale juz chyba minęło. Nie wiedzialam tylko, o co chodzi z ta ukryta.

Bada sie 11-12 dc. Gin czesto o tym nie mowi, ale jak bierzesz bromek to on dziala i na hiperprolaktynemie

Aaahaaa, a kiedy sie to bada? Skąd mam wiedzieć, czy powinnam? Mój gin nic mi nie mówił

sweety chodzi o Prolaktyne zbadan po obciazeniu MCP... badasz prl, lykasz tabletke i badasz po godzinie PRL...

A co to jest ukryta prolaktynemia? Mnie równiez dość szybko udało sie zbić PRL z bromkiem ( a mialam 4x ponad norme), teraz mam w dolnej granicy.

Ja miałam dość znacznie podwyższona prolaktynę. trzy dni temu zaczełam trzeci cykl z bromergonem.Ostatnie badanie które robiłam miesiąc temu wykazało prolatynę w normie oraz że nie mam ukrytej prolaktynemi.
Szybko zadziałał ten Bromek. Biorę go dalej. mam nadzieje że w końcu sie uda.

Aniu ogólnie unika sie takich sytuacji, ze bada sie hormony podczas przyjmowania leku wpływającego nawet na inne hormony ale myślę, ze Clo sam z siebie tak czy tak prolaktyny nie obniży to chyba jak masz mus to możesz zbadać :D

Hmmm mi sie wydaje ze to nie ma znaczenia... ale no nie wiem...

Witam

Czy przy stymulowanym cyklu mozna zbadac prolaktyne, czy wynik moze wysc zafalszowany

Ja właśnie nie brałam bromku profilaktycznie, bo miałam prawie 4 x przekroczoną normę PRL. Zaraz lece do gina, zobaczymy co powie na moje wyniki...

Kurcze nie wiem dziewczyny, ale od poltora roku lecze sie w klinice ktora specjalizuje sie w leczeniu nieplodnosci i mam na zaleceniach badan PRL 11-12 dc, 21-22 dc

Co do dawki to 2x1 to naprawde duzo, nie pamietam jak jest na ulotce, moze zeby zbic szybko prl to faktycznie tak, ale profilaktycznie na pewno nie.

hm, mi dwóch lekarzy też kazali prolaktynę robić 2-3 dc, więc nie wiem jak to jest z tą miarodajnością

Ja zaczynałam po pół tabl, ale po kilku dniach (nic sie nie działo) miałam zwiekszyc dawkę. Może właśnie dzięki takiej końskiej dawce udało się zbic PRL (ale Kiki, chyba właśnie taka dawka 2x1 jest tez podana w ulotce)

A ponieważ jestem osobą, która zwykle martwi sie na zapas, to właśnie zaczynam sie bać o to, ze jak zmniejsze dawke, albo - gin kaze wogóle odstawić bromek, to znowu mi skoczy... a gdyby w tym cyklu udało mi sie zafasolkowac........to wiem, czym grozi nagły skok PRL.

sweety to bardzo duza dawka bromku :o , ja bralam pol tabletki na noc.

Kiki, moj gin kazał mi zrobic badanie w 2-3dc oraz w 21dc, tak ze wciaz jestem przed tym nastepnym badaniem. Bromek biore 2x1 dziennie. Dzis ide do gina, zobaczymy co mi powie.

Odebrałam dzis kolejne wyniki PRL z 2dc, wynosi 52 (norma 86-683), koncze teraz 3 opakowanie bromku przy dawkowaniu 2x1. Dodam, ze jak zaczynałam leczenie PRL wynosiła 1445!!!

Czy któras z Was tez miala ZA NISKĄ PRL????? Czym to grozi????????

Dzieki Kiki!!! Nie ma to jak miec w szeregach takie specjalistki!!! (choc wolałabym żebyśmy nie byly specjalistkami akurat w takiej dziedzinie...)

sweety prl rosnie po owu, dlatego powinno sie ja badac 2 razy w ciazu cyklu.

Mad, no to sie przytulajcie, rób test, ogłaszaj 2 krechy i ciagnij mnie za sobą!!! :D W końcu musi sie kiedys udac!

Niech mi ktos powie, jak to jest z prolaktyną w ciagu całego cyklu!!! Pliiiiiissss!!!!!!!!!

Mam więc nadzieję, że jesteś statystycznym przeciętniakiem

babinko wiec za jakies 2 tygodnie okaze sie czy to co mowia statystyki to prawda lol

podobno największe szanse na zapłodnienie są statystycznie właśnie przy codziennym współżyciu. Co drugi dzień należy się kochać jeśli partner ma obniżone parametry nasienia (tak mówi mój gin )

swetty zdecydowanie lol ale juz sama nie wiem bo codziennie wydaje mi sie ze jest wlasnie owu lol wiec codziennie sie przytulamy pewnie nie sprzyja to robieniu fasolki ale chociaz nam jest przyjemnie a co tam trzeb sobie poszalec lol

Ale jak to jest w ciągu całego cyklu z tą PRL ? Kiedy wzrasta a kiedy maleje?

No bo Ty Mad to chyba w okolicach owu jestes?? lol

niestety jeszcze nie bylam u gina bo dopiero dzis odebralm wynik

Mad, a co ci na to mowi dr?

Ja jestem ciekawa co moj powie, czy kaze mi odstawic bromek czy jeszcze brac??

Chyba powinnaś o tym porozmawiać z ginem bo te leki i tak są na receptę. Jak na mój gust to na pewno nie więcej niż ćwierć tabletki na noc. ale co ja się tu będę wymądrzać Sprawdź czy masz prawidłową owulację, bo jeśli tak nie ma sensu nioczego brać.

no wlasnie ja tez tak slyszalam - wiec czy w takim przypadku jak moj powinnam brac bromek czy moze sprobowac castagnus?

Tak jak babinka pisze najlepszy wynik jest w polowie normy.

Ja słyszałam, że prl aby zajść w ciąże powinnna być mniej więcej w połowie normy, ale jeżeli jest prawidłowa owulacja i pęcherzyk pęka to wszystko jest ok.

Odebralam dzis wynik prolaktyny w 14 dc: 775,5 mlU/L przy normie 98-784.
Niby miesci sie w granicach ale słyszalam ze przy starankach powinna byc duzo nizsza - co o tym sadzicie?

no wynik piekny.

Sweety, no to super! To teraz przy takiej prolaktynie to już Ci tylko jedno zostało

sweety bardzo sie ciesze ze PRL u ciebie ok :D , ja wynik poznam dopiero jutro

A ja dzis odebrałam wyniki PRL i okazało sie, ze spadła !!!!!!!!!!!!

I to ile!!! Niecałe 2 m-ce temu mój wynik to 1440 (przynormie do 683), a dzis juz TYLKO 190 !!!!!!!!!!!!

Mowie Wam, jak sie ciesze!!! Dzis zrobilam badanko jeszcze raz , bo to mój 2dc i poprosiłam jeszcze o hormonki tarczycowe, skoro juz daję sie kłuć, to niech mi to zbadają (kiedys leczylam sie na niedoczynnosc t. a słyszałam, ze to tez moze miec wpływ na starania)

Mad, a za Ciebie trzymam, jak zawsze !!!

madelaine trzymamy kciuki :D

no coz bylam na badaniu i nie bylo az tak zle :D badanko zrobilam w 14 dc ale jednak owu jest albo dopiero dzis (bardzo duzy spadek tempki) albo dopiero bedzie - wiec moze zdazylam przed owu :)
Trzymajcie kciuki za wynik :)

Mad, a Twój lekarz nic nie mówił? Mi dwóch różnych kazało iść 2-3 dzień, ale jak widać jest z tym różnie

Kiki, fakt! Ale jakie pole do naszego rozwoju intelektualnego Może zostaniemy odkrywczyniami jakiejś nowej rewolucyjnej teorii

Tak jak mowi Kiki...moglabys jutro pojsc..na badanie USG twedy powtwierdzi lekarz czy byla owu a mozesz sobie tez zrobic badanko prolatynki miedzy 20 a 22 dniem cyklu... dla potwerdzenia badania... ja nie iwem..ja tak mam robione teraz... do 24 stycznia czyli laparoskopii..
No nie wiem... chyba to dobry pomysl Madelaine..!!!!

babinko...no wlasnie mnie coraz bardziej denerwuje to ze kazdy lekarz ma swoja teorie...i tak naprawde to my z tych ich teorii musimy same swoje teorie wysnuwac

madi nie wiem co ci radzic...jesli dzis byla owu no to moze jeszcze jutro moglabys isc.. nie wiem....

A ja oczywiscie zaspałam na badanie :( i teraz lipa bo juz nie mam pojecia kiedy isc czy jutro czyli 14 dc ( a owu najprawdopodobniej jednak dzisiaj - wiec przytulanki przymusowo ) czy lepiej isc dopiero po owu np 21 dc? W koncu podobno dzien cyklu nie ma znaczenia, jak twierdza niektorzy lekarze

Kiki, nie mam pojęcia. Ale tak na koński rozum to mi się zdaję, że chodzi o to żeby zrobić te badania na czczo, z jednodniową abstynencją i bez stresu, bo wtedy najłatwiej odnieść się do normy. Bo jeżeli np. seks raz będzie bardziej udany a raz mniej, posiłek raz większy a raz mniejszy to prolaktyna może wzrastać nierównomiernie - inaczej przy kolejnych badaniach. A tak takiemu lekarzaowi łatwiej się odnieść do jakiejś podstawowej normy. Co myślisz o mojej teorii

No tylko ze dla mnie to nie ma sensu, bo przeciez najwazniejsze jest zeby prl nie byla wysoka przed owu, a wlasnie wtedy nalezy sie przytulac zeby byl z tego jakis efekt, wiec jaki jest sens badac cos co powinno byc przy "normalnych" warunkach w normie (czyli przy regularnym wspolzyciu)?????

A z tym seksem to prawda, bo w jego wyniku prl się podnosi, więc lepiej już dzień wcześniej się wstrzymać żeby później mieć pewność, że badanie było miarodajne.

Kurcze a mi w Novum mowili ze wazne zeby nie byc bezposrednio po posilku.... eh....co lekarz to inna teoria...i to mnie najbardziej wkurza...

ja od wrzesnia nie biore nic, nawet bromku... i o dziwo teraz peirsi przed okresem nie bola... a wczesniej to normalnie dotknac nie moglam....

kiki25 napisał(a):Jesli chodzi o prolaktyne to nie trzeba byc na czczo, wazne jednak zeby byc przynajmniej 2-3 godziny po posilku.
Dziewczyny PRL zawsze trzeba badać na czczo, bo po jedzeniu wynik nie jest miarodajny
Ja walczę od ponad 2 lat z PRL i chyba już przyzwyczaiłam się do bromka.
Ostatni wynik prl to 20,50 ng/ml więc nadal wysoki

Jesli chodzi o prolaktyne to nie trzeba byc na czczo, wazne jednak zeby byc przynajmniej 2-3 godziny po posilku. Natomiast prl bada sie prze i po owulacji. Przed -okolo 11-12 dc, i po okolo20- 22 dc. PRL po MCP bada sie przed owulacja.

Z tego co wiem to prolaktyne mozna robic w kazdym dniu cyklu, choc najlepeij jest ponoc na poczatku. co do seksu to pierwsze slysze, ale moze tak jest. Moja gin zawsze kazala isc na badanie na czczo.

dziewczyny wybieram sie na ta prolaktyne i wybrac sie nie moge planowalam isc jutro ale to juz 13 dc - wiec chyba nie za pozno? Martwie sie jednak tym, ze kolezanka powiedziala mi ze przed takim badaniem nie powinno sie wspolzyc bo to podwyzsza prolaktyne podobnie jak stres - a znajac zycie to jak zobacze igle to juz sie niezle zestresuje
no tak ale wracajac do tego mojego problemu to jak najprawdopodobniej wlasnie wczoraj mialam owu wiec wypadaloby rowniez i dzis dostarczyc troszke plemniczkow .
Zaczelam sie wiec zastanawiac czy nie lepiej zrobic ta prolaktyne juz po owu? np w 22 dc?

Mad, ja tam uważam że warto zrobić prl z obciążeniem skoro i tak idziesz się kłuć. Przynajmniej będziesz miała pewność. Hiperprolaktynemia czynnościowa jest do zdiagnozowania wtedy, gdy wynik po obciążeniu (drugi) przewyższa ten pierqwszy o 10 razy lub więcej.

Sweety ja w pierszym cyklu powtornego leczenia po latach zaciazylam. Takze moze warto zrobic test :)

Ktos pytal czy zwykla prl mialam podwyzszona? Tak mialam i to znacznie. Potem postaram sie znalezc moje posty z wynikami i dam znac jak to u mnie wygladalo.

Sweety trzymam kciuki :)
Ja miałam badana prolaktyne i wynosiła 7,5 więc chyba dobrze

Och, Mad, żeby to była prawda... lol Ale wolę się nie nastawiać. We wtorek idę na badnie PRL, w czwartek rano robię test, a wieczorem do doktorka i zobaczymy. Byłoby cudownie dostać taki prezent na Święta.
Zbyt piękne, żeby mogło byc prawdziwe...

P.S. Ajak to jest z ta betą? Robią ja tez w lab izotopowym??

sweety mysle ze napewno dzieje sie z toba cos powazniejszego .... poprostu zafasolkowalas :D mysle ze moze poprostu bromek obnizyl prl i udalo ci sie zaciazyc wiec @ poprostu nie powinna przyjsc :D
Mam nadzieje ze to ja mam racje

sweety moim zdaniem powinns jeszcze raz zbadać prolaktynke i chyba sie wyjaśni

Madi, ja tez miałam badaną zwykłą PRL, mój wynik 1440 uIU/ml (norma 86-683) i dr stwierdził u mnie hiperprolaktynemię. Teraz, po zazyciu 2 opakowań bromku idę zbadać ją jeszcze raz.

I chciałam was zapytać, czy po takim czasie i dawce stosowania bromku (2x1 dziennie), powinnam dostać @ ? Bo nie przyszła... Boję się, ze to oznacza, ze dzieje sie ze mna cos o wiele poważniejszego. i zwykle leczenie nie wystarcza.

żaba a czy zwykla prl mialas rowniez podwyzszona?

U mnie na poczatku leczenia byla robiona prl normalna i z obciazeniem, ale teraz kiedy sie leczylam i zaczelismy starania i bylo wiadomo, ze mam hiperprolaktynemie to tylko mialam robiona kontrolnie zwykla prl.

julitko no wlasnie juz sama nie wiem co myslec bo na bocianie lekarze odpowiadaja ze prolaktyna po obciazeniu nie ma znaczenia jesli chodzi o starania :o
skoro dostalam skierowanie na taka prl to poki co zrobie tylko taka choc wolalabym miec rowniez wynik tej po obciazeniu
teraz w grudniu ide do mojej gin ktora leczyla mnie clo bo ona powiedziala ze jak sie nie uda to wezmie mnie do szpitala na wszystkie badania - ja sie strasznie tego balam ale powoli dojrzewam do tej mysli i chyba po nowym roku jesli dostane skierowanie pojde zrobic te badania - bede w koncu wiedziala na czym stoje.
Chwilowo chodze do dwoch lekarzy bo chce ocenic ktory lepszy moze w koncu ktoremus sie uda " zrobic" nam dziecko

Madi ja mialam badana zwyklą i była ponad normę,ale teraz ostatnio czytalam ze wynik tego homonu zalezy od wielu czynnkow np. stresu czy nieprzespanej nocy i moze sie on wachac,dlatego uwazam ze powinnas poprasic o zbadanie prolaktyne po obciązeniu

dziewczyny dostalam skierowanie na badanie prolaktyny ale nie pisze na nim nic o obciazeniu czyli rozumiem ze mam skierowanie na badanie zwyklej PRL? w takim razie czy takie badanie ma wogole sens? zastanawiam sie tak nad tym bo istnieje chyba przeciez mozliwosc ze zwykla prolaktyna bedzie w normie a ta po obciazeniu strasznie wysoka?

No wlasnie Lona, w ktorym dniu przyjmowania bromku zafasolkowalas? I czy lekarz od razu kazal ci odstawic bromek czy nie?

Lona, w którym dniu przyjmowania bromku zaszłaś w ciążę? Bo z tego co czytam to wynika że już w pierwszym cyklu?

Asiszka tak kochana udało się i jestem bardzo, bardzo szczęśliwa.

Która do mnie dołączy????

Pozdrawiam Monia

Moni czy to oznacza że się udało-??!!zobaczyłam na wykresie ale nie jestem pewna czy dobrze to intrpretuje. Jeśli tak TO SUPEER!!!!!!
Naprawde bardzo, bardzo się cieszę. Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieją, że wkrótce dołączę do szczęśliwych ciężaróweczek... Asia

Piowiem tylko tyle...................... :D :D :D :D
Badania prl mozna robic w dowolnym terminie byleby na czczo.

Asiszka u mnie też tak zawsze jest, nie uważam , żeby i teraz było inaczej, chociaż cuda się zdażają, poczekamy jutro testuję.
Trzymajcie kciuki kochane

Monia

Moni jestem z Tobą, ja też mam już dość tej swojej jednej krechy, mogłoby się coś wreszcie zmienić... :x
Ja chwilowo odłożyłam Bromergon bo fatalnie się po nim czuję pomimo że biore przed spaniem to rano nie moge wstać z łóżka, tak jakbym wcale ne spała. Jeszcze jak na złość jak przestałam go brac to wszystko się rozregulowało i nie mam owu pomimo 20 dnia cyklu , przechlapane...

Asiu jutro dam znać o wyniku testu. Ale boję się bardzo, zawsze wychodziła jedna krecha, boję się tego widoku raz jeszcze, ale dla świętego spokoju zrobie test, a dalej idę walczyć z prolaktyną.

Monia

Moni ja już czekam na Twoją wiadomość o dwóch kreseczkach. Daj konecznie znać!

Pozdrawiam Asia

Kociak, asiszka, żabko kochane moje, Wasze słowa są dla mnie bardzo cenne, z prolaktyną macie większe doświadczenie niż ja. No ja powinnam dzisiaj dostać @ , ale na razie nic na to nie wskazuje, dzisiaj zmierzyłam tempkę wzrosła jest 36,9 (a powinna spaść) i od soboty bolą mnie strasznie cycuchy, powiększyły isę i strasznie rwą.
Chyba dzisiaj kupię test i jutro jak nie będzie @ to zrobię.Może to fasolka namieszła mi z prolkatyną.
Jutro dam znać o wyniku testu

Pozdrawiam Monia

Dziewczynki jak uważacie w którym dniu cyklu powinno się robić badanie poziomu prolaktyny. Mój gin zalecał 13-16 dzień cyklu, ale spotkałam się już z różnymi opiniami. Co Wy na to??

Moni jestes dzielna i podziwiam cie za opanowanie. W takim razie czekamy do jutra. A dziewczyny maja racje obie, no ale zobaczymy co czas pokaze. :P

Przepraszam "Droga Moni" miało być boldem a reszta nie, dopiero się uczę...jeszcze raz pozdrawiam

Droga Moni ja też zbijam prolaktynę Bromkiem i ciągle ją kontroluję. Również mi się zdarzyła taka sama sytuacja jak Tobie. Mój gin powiedział mi że po skończeniu zażywania trzeba odczekać jakieś 2-3 tygodnie przed badaniem bo po odstawieniu organizm "odreagowuje" i wytwarza jej bardzo dużo, a po jakimś czasie poziom spada. Nie wiem czy u Ciebie o to chodzi, bo dosyć sporo Ci wzrosła. A może to rzeczywiście fasolka, życze Ci tego z całego serca, (sobie również :D ). pozdrowienia Asia

moni chyba juz spotkalysmy sie na forum mamotato... calkiem mozliwe ze u ciebie wzrosla bo jednak zaszlas w ciaze zycze ci tego z calego serduszka... jesli tak sie jednak nie stalo i prolaktyna wzrosla mimo leczenia to prosze cie zrob to dla mnie i idz do endokrynologa napewno zleci jakies dodatkowe badania... prolaktyna wzrasta z roznych powodow i lepiej to wiedziec przed zajsciem w ciaze...nie chce cie oczywiscie straszyc ale wiem co pozniej mozesz uslyszec od lekarzy... ja przez to przeszlam... bo tak walczylam ze mimo choroby i wysokiego poziomu prolaktyny zaszlam w ciaze... ale kazda wizyta u lekarza konczyla sie u mnie lzami...bo caly czas straszyli ze niepotrzebnie zaszlam w ciaze bo strace tak czy tak to dziecko bo dojdzie do poronienia bo ta choroba moze sie przeksztalcic w inna... a dzidzia jest przeciez najwazniejsza jesli juz sie na nia decydujemy to najpierw zrobmy porzadek z naszym zdrowkiem...ja jestem najszczesliwsza ze mi sie udalo... ale ile dni mialam takich ze zalowalam ze nie poczekalam jeszcze troszke az wyniki bardziej sie unormuja... ile razy balam sie jak nie czulam ruchow i ten strach czy moja dzidzia po urodzeniu bedzie zdrowa przez te wszystkie chorobska...

Ktos pytal jak sie znosi bromergon...chyba zalezy to od organizmu.... ja znosilam bardzo zle... zaczynalam od cwiarteczki tabletki a mialam tez dawki nawet6-8 tabletek dziennie... przy tej dawce... a wiekszosc zazywalam na noc bo w dzien nie moglam funkcjonowac na nich maz trzymal mnie a mnie trzepalo na lozku... i powtarzal w kolko zaraz minie... dopoki nie usnelam... no i oczywiscie na okolo wymioty... w ciazy musialam przerwac przez to leczenie... ale tak jak mowie nie kazdy musi tak samo przechodzic to leczenie...

Buziaczki i glowa do gory bedzie dobrze

Żabko kochana czekamy na @ no jeszcze nic nie mam jutro ma być, ciekawe czy przyjdzie
Licze na to, że przyjdzie, nie nastawiam sie na fasolkę, choć bym bardzo chciała.
Narazie bolą mnie tylko cycuchy, innych objawów brak. :(

Żabko specjalne podziękowania dla Ciebie, za dobre rady i wskazówki, tyryzmaj się dbaj o siebie i fasolkę.

Pozdrawiam Monia

Monis juz zostalo kilka godzin do poniedzialku. Czekam razem z Toba.

Kochane od wczoraj o niczym więceju nie myślę, tylko o prolaktynie. Odebrałam wynik i nic z niego nie rozumiem przed leczeniem był 41,19 ng/ml, a teraz po 3 miesiącach leczenia bromergonem wynik jest 3 razy większy 118,2 ng/ml. Nie rozumiem o co chodzi
30.06 wzięłam ostatnią tebletkę, bo mi ise skończył, a na badanie poszłam po 6 dniach, czy możliwe, że organizm tak zareagował, ale czy to możliwe, że ona mogła wzrostnąć, jak tak to nie aż tyle, chyba ????

Pomóżcie mi co mam robić, może jakieś badania muszę zrobić, może na tarczycę ?? Chociaż nie mam żadnych objawów tej choroby.
pani w laboratorium powiedziała, że prolkatyna wzrasta też w ciąży no ja chyba raczej nie jestem, a może ...... czekam do poniedziłku bo ma przyjść @, ale lepiej żeby nie, bo miałabym wytłumaczenie na mój wynik, a jak nie to nie wiem ??? :( :( :(

Pozdrawiam Monia

gratuluje wszystkim ,ktorym sie udalo .u mnie znowu miesiaczka.smutno.

z tego co wiem i co poradzila mi moja lekarz, to najlepiej jest brac tabletki zaraz przed samym snem. Wtedy nie ma zawrotow glowy i nudnosci. Ja tak bralam i nie odczulam zadnych przykrych sytuacji.

napiszcie prosze jak bardzo zle jest samopoczucie po bromergonie i jak dlugo to moze trwac

Ja tez mam taka nadzieje, ze Wam sie uda. tylko nei mecz zaczesto meza bo to tez zle wplywa na kondycje chlopaczkow. Z tego co wiem to najlepiej tak co drugi dzien. Powodzenia.

Żabko kochana jesteś :D
Już bromek jest jak mój przyjaciel, hmm "Bronek" już się przyzwyczaiłam.
Mam nadzieję, że prolaktynka chociaż troszkę si już zbiła (biorę ją tydzień). W niedzielę mam owu (planowo) może ten cykl będzie szczęśliwy
Żyję z taką nadzieją :D

Pozdrawiam Monia :D

Moni a co by bylo jakby Ciebie nie bylo? Wszyscy jestesmy by sobie pomagac, tak jest o wiele latwiej i razniej. Ja trez mam nadzieje ze dolaczysz do nas i bedziesz najszczesliwsza ciezarowka na swiecie.

Żabko juz dzisiaj po bromku było lepiej, od jutra zaczynam
po 1 tabletce, ale wezmę ja wieczorkiem,bo nie wiem jak moge zareagować.Mam nadzieję, że ten cykl będzie dla mnie szczęśliwy
i w koncu fasolka zamieszka w moim brzuszku :D .
Żabko dziekuje Ci bardzo za wsparcie, wogóle dziewczyny na forum jesteście super, co by było jakby Was nie było, az sie boje pomyśleć

Pozdrawiam Monia

Moni najwazniejsze, ze masz leki a teraz trzymam kciukasy by tak jak mi i tobie sie udalo juz w pierszym cyklu. W sumie do owu masz jeszcze troche czasu, a z tego co wiem to w wiekszosci ladnie reagujemy na bromek. Poza tym przy prolaktynie poprostu nasz organizm nie utrzymuje , a czasem nie wytwarza cialka zoltego ktore jest niezbeden przy zaplodnieniu. a tabletki obnizajac spowoduja utryzmanie cialka. I pewnie doktorek mowil bys od razu nie przerywala brania tabletek, bo skok prl moze spowodowac poronienie, wiec wtedy tylko sie zmniejsza dawke ale nadal sie bierze. Ja wlasnie skonczylam juz brac bo zaczelam 14 tydzien i na razie zadncyh niepokojacych objawow.
Moni, jesli zle znosisz bromergon to zazywaj go zaraz przed snem, wtedy bedzie wszystko ok. Tak doradzial mi moja lekarz i nie mialm zadnych zawrotow i nudnosci. a z czasem rzeczywiscie ci przejdzie. Trzymam za ciebie kciuki. Juz teraz to musi sie udac.

Edyt dokładnie. Zmieniłam go szybciutko, nie znał się, albo nie znał sie w Przychodniu, moze prywatnie by się znał. Ale my płacimy takie potężne pieniadze na składki ubezpieczeniowe, że nie podaruję im.
Ale będę na razie chodziła do przychodni, a potem prywatnie. Zobaczymy.
Jesteśmy prawie na tym samym etapie z cyklem :D

Monia

Popatrz Moni jakich mamy lekarzy. Skierowania na prolaktynę nie dał ci bo nie widział potrzeby. Ale jednak okazuje sie, że problem jest. Czy pacjent ma mysleć za lekarza. W głowie się nie mieści. Pozdrawiam cię gorąco.

Byłam wczoraj u gina przepisał mi Bromergon na zbicie prolaktyny. Biorę na razie po 1/2 tabletki, od jutra po 1 tabletce. Kurde wczoraj miałam takie zawroty głowy i było mi niedobrze, ale gin. mówił, że to normalne. Organizm musi się przyzwyczaić i bedzie oki.
Za 10 dni mam owu, ciekawe czy chociaż trochę uda mi się ją zbić ???? Jestem dobrej myśli, musimy popracować nad fasolką.
Mąż ma w poniedziałek badanie nasienia, zobaczymy co tam u niego słychać ???
mam nadzieję i wierzę, że nam już niedługo się uda :D

Pozdrawiam Monia :D

Wiesz moni ja zbytnio sie nie orientuje jak wyglada wykres przy wysokiej prl, bo ja swoj pierwszy zalozylam w tym cyklu co bralam leki i sie udalo. Takze nie wiem jak on sie ksztaltuje po owulacji.
A jesli chodzi objawy to ja mialam jeszcze czeste bole glowy, poza tym nie wiem czy to jest z prolaktyna zwiazane mialam obfite i bardzo skrzepowe @. Poza tym prolaktyna skacze u ludzi nerwowych, dlatego tez dobrze jest isc na badania na luzie, bo jak sie denerwujesz to jeszcze wyzej skacze.
no a na pocieszenie moge dodac, ze ja jak zaszlam nie mialam zadnych dziwnych objawow. Fakt cycochy mi urosly i byly rozdraznione z czasem, ale dla mnie to bylo normalne jak przed @. Dopiero 2 dni po spoznionym terminie zrobilam test no i byly dwie kreseczki. Od tamtej pory mialam raz wymioty, duzo spie i jem wszystko co popadnie, nawet w nocy, a i robie duzo siusiu. A tak gdyby nie rosnacy brzuch, brak @ i fotki z usg to bym nie wiedziala ze jestem w ciazy. Naprawde super uczucie.

Żabko masz rację lekarze tacy są. Kurde 3 ostatnie cykle oprócz tego miałam takie straszne bóle piersi. w tm jest inaczej wogóle nie bola przed owu, nie i teraz też nie, a jest dzisiaj 21 dc dziwne Spójrz na mój wykresik czy cos śwadczy o wysokiej prolaktynie
I w jaki sposób wzrost jej sie objawia, oprócz bólu piersi
Bo ja już nic nie wiem. Myślę, że ten cykl równiez jest nie udany, bo nic mnie nie boli, no i te piersi wogóle, nawet nie są powiększone. Wiem, wiem 8) na jakiekolwiek objawy ciąży jeszcze za wsześnie, ale ja już chciałabym wiedzieć :x .
Oczywiście o wynikach prolaktyny napiszę.
Cieszę się, że masz swoja fasolcię.

Pozdrawiam Monia

Moni tak myslalam, ze nie da ci skierowania. Ja na 4 lekarzy dostalam tylko od jednego skierowanie na prl i wogole to on jedyny u mnie podejrzewal, ze nie moge zajsc, bo mam podwyzszona prl. koniecznie napisz jak wyszly badanka. Ja przed zajsciem mialam 611, przy normie 75-522, a ponoc by zajsc trzeba miec tak polowe normy, to jest najlepszy poziom.
Pozdrawiam.

Żaba tak dokładnie z tymi lekarzami to coś strasznego. Nie dał mi skierowania na badanie prolaktyny,ale to nic idę w piątek (19.03) prywatnie zrobić badanie i masz rację będę spokojniejsza.

Pozdrawiam Monia :D

Monia i dobrze zrob sobie a bynajmniej bedziesz spokojniejsza. Ja tez w Slupsku uslyszlam od jednego specjalisty, ze prolaktyna nie ma wplywu. I chodzilam do niego na monitoring i placilam temu konowalowi, az zajrzalam do netu i poczytalam sobie troche o prl. Juz wiecej nie poszlam do niego. Wogole to mnie wkurza jak wielu lekarzy neguje prolaktyne, a przeciez tak wiel z nas ma z nia problemy. Moze chodzi im o koszt badania, nie wiem i nie rozumiem.
Ja rowniez pozdrawiam Koszalin, z wyjatkiem profesorkow z polibudy.

dzięki za podpowiedzi, byłam u gina, sp[ojrzał na moje wykresy i mówi, że z moją prolaktyną jest wszystko w porządku, choć mi sie tak nie wydaje. W przyszłym tyg. idę i samam zrobie sobie to badanie prywatnie, wtedy będę spokojniejsza.
Żaba dbaj o siebie i fasolkę. Pozdrawiam Słupsk :D

Monia :D

Moni ja juz naleze do grona szczesliwych ciezarówek. Pokonalam prolaktyne w pierwszym cyklu ergolaktyną, Wierze ze ci sie uda.
Poza tym milo, ze mam kogos z niedalekiego Koszalina.

dzięki, za podpowiedz.
Ja jestem w 6 dc idę jutro do gina i będę miała skierowanie na badanie.
Może i u mnie coś jest nie tak z tą okropną prolaktyną.
Zobaczymy.
Masz rację Studnia zabieram się do pracy, a Tobie życzę szybkie zbicie prolaktyny.

Pozdrawiam Monia :D

czesc Moni!
Moją zmorą jest prolaktyna,którą zbijam od pół roku Bromergonem.I z tego co ja wiem to powinno się ją badać pomiędzy 20-22 dc. Tak moja gin. mówi i tak ja ją badałam. A co do norm to na wyniku podaja od 1,3-25,0 ng/ml.
POZDRAWIAM i jest mi przykro,że tym razem Ci się nie udało :(
Ale głowa do góry i do pracy:-)