Jedna z gazet dowiedziała się, że przed wyborami do Parlamentu Europejskiego prezes PiS Jarosław Kaczyński nakazał, żeby kandydaci z ramienia partii wpłacali na kampanię. Okazuje się, że rekordzistami w tym względzie byli Kurscy, którzy na kampanię wpłacili ponad 200 tys. złotych. To nie pomogło, bo Jacek Kurski poniósł sromotną porażkę.
Jarosław Kaczyński kazał politykom PiS wpłacać na kampanię do Europarlamentu
Jarosław Kaczyński dobrze wie, że pieniądze idą w parze z dobrym wynikiem wyborczym. Nic więc dziwnego, że prezes PiS kazał startującym politykom w trudnym momencie wesprzeć swoją partię. "Gazeta Wyborcza" podaje, że z wpłat udało się zebrać ponad milion złotych.
Gazeta twierdzi, że partia zaczęła szukać oszczędności i dlatego Kaczyński nakazał politykom, aby się dorzucili na kampanię - szczególnie dotyczyło tych najlepiej opłacanych europosłów.
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER EAST NEWS
Państwo Kurscy wpłacili najwięcej na kampanię
"Wyborcza" informuje również, że absolutnymi rekordzistami, jeśli chodzi o wysokość wpłat, byli państwo Kurscy. Jak jednak słusznie zauważono w artykule, wcale to nie pomogło Jackowi Kurskiemu w uzyskaniu mandatu do Europarlamentu. Wiadomo, kto będzie zajadać się Brukselką. Grzesiu Braun, Mariusz Kamiński, Daniel Obajtek nie mogą narzekać [memy].
Jednak nie wszystkim, którzy wsparli hojnie partię, udało się zdobyć mandat. Jacek Kurski, chociaż drugi na liście, miał dopiero szósty wynik na Mazowszu. Nie pomogły billboardy, śpiewy disco polo z Zenkiem ani wsparcie Beaty Szydło.
"Gazeta Wyborcza" informuje, że przed kampanią małżeństwo wpłaciło ponad 200 tysięcy złotych na kampanię partii.
Zdjęcia Jacka Kurskiego i jego żony Joanny Kurskiej znajdziesz w naszej galerii.
![Dymy na Wiejskiej. Starszy pan i Paweł od ciasteczek wykonali zabawny gest [memy]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/06/pawel-kukiz-jaroslaw-kaczynski-szymon-holownia.jpg)
