Rodzina pięcioraczków z Horyńca może stać się bezdomna. Szukają nowego lokum

Rodzina pięcioraczków z Horyńca może stać się bezdomna. Szukają nowego lokum

Rodzina pięcioraczków z Horyńca może stać się bezdomna. Szukają nowego lokum

Michal Wozniak/Dzien Dobry TVN/East News

Rodzina Clarke może wkrótce stać się bezdomna. Do 30 czerwca muszą wyprowadzić się z obecnej willi, w której mieszkają, ponieważ właściciele nieruchomości chcą do niej wrócić. Małżeństwo szuka nowego domu, ale trudno znaleźć nieruchomość, gdzie będzie 5 sypialni. Jednak małżeństwo Clarków nie poddaje się, gdyż chce pozostać w Tajlandii.

Reklama

Problemy mieszkaniowe pięcioraczków z Horyńca

Dominika Clarke pomimo wyprowadzki z Polski, nadal jest aktywna na Instagramie i chętnie pozostaje w kontakcie z polskimi obserwatorami życia jej i jej rodziny. Wielodzietna rodzina wyprowadziła się jakiś czas temu do Tajlandii, gdzie wynajęli duży dom, który przypomina willę. Nieruchomość została zarezerwowana w lutym przez panią Dominikę i to na okres trzech miesięcy.

Okres ten dobiega powoli do końca i okazało się, że właściciele domu chcą do niego wrócić. Przez to rodzina musi się wyprowadzić z tej nieruchomości i poszukać sobie nowego lokum. Mimo że małżeństwo Clarków nie próżnuje i obejrzeli już kilka miejscówek, to jednak znalezienie domu dla 11 dzieci i dwójki dorosłych wcale do prostych nie należy:

Szukamy, szukamy i szukamy, ale żaden z domów nie nadaje się dla dwójki dorosłych i jedenaściorga dzieci. To nie jest takie proste. Nie ma w tym regionie Tajlandii zbyt wielu domów z pięcioma sypialniami. Trafiamy na dom z trzema czy czterema sypialniami, więc wciąż szukamy i staramy się znaleźć odpowiedni dom, bo to jest problem

- powiedział mąż Dominiki Clarke w rozmowie z dziennikarzem "Dzień Dobry TVN".
zbliżenie na twarz dominika-vice-clarke instagram.com/rodzinaclarke

Rodzina Clarków świętuje urodziny

Rodzina Clarków pragnie wynająć dom, ponieważ nie stać ich na kupno własnego. Wszystko przez to, że przeciętny dom, który nadawałby się dla tak licznej rodziny, kosztuje prawie 2 miliony złotych. Aby móc uzbierać taką kwotę pieniędzy, małżeństwo Clarków musiałoby sprzedać dom w Polsce, czego nie chcą robić:

Wynajmujemy dom i nie zamierzamy kupować. Jeden z domów, który oglądaliśmy, kosztuje 19 mln bathów, czyli 1,9 mln zł. To ogromne pieniądze, których nie mamy, chyba że sprzedamy dom w Polsce. Jednak nie jest rozważne inwestowanie na wyspie, za której może być zagrożenie tsunami

- powiedziała Dominika Clarke na Instagramie.

Jednak poszukiwania nowego domu i życie rodzinne wielodzietnej rodziny to nie jedyne obowiązki małżeństwa. W ubiegły poniedziałek syn Dominiki i Vincenta - Elliot - obchodził urodziny. Rodzina przygotowała dla niego tort ze świeczkami, jednak świętowanie odbyło się dopiero późnym wieczorem: dzieci Clarke'ów muszą nie tylko chodzić do tajlandzkiej szkoły, ale zdają także egzaminy, których wymaga polski system edukacji.

Poniżej nagranie tematyczne, opublikowane przez Dominikę Clarke na Instagramie.


Rodzinie życzymy szybkiego znalezienia odpowiedniego mieszania.

W galerii znajdziesz zdjęcia ich obecnego lokum. Warto!

Pięcioraczki z Horyńca zamieszkały w Tajlandii. Ich dom to prawdziwa willa [dużo zdjęć] Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/piecioraczki_z_horynca/
Reklama
Reklama