Jarek z ziomkami chce zmienić nazwę swojego zespołu na "Biało-Czerwoni" [memy]

PiS chce zmienić nazwę na "Biało-Czerwoni"

Wszyscy doskonale wiemy, jakie hasło doprowadziło do powolnego upadku PiS-u i  ostatecznie utraty władzy przez tę partię w wyborach parlamentarnych 2023. Choć PiS jako partia zdobył najwięcej głosów, nie był w stanie z nikim utworzyć rządu. To właśnie dlatego od 13 grudnia już oficjalnie rząd tworzy koalicja demokratyczna w składzie: Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica.

Członkowie PiS-u wielokrotnie wyzłośliwiali się na tych wyborcach, którzy pozbawili ich stołków, nazywając ich "pokoleniem ośmiu gwiazdek", podczas gdy w rzeczywistości było to przebudzenie społeczeństwa obywatelskiego. Hasło osiem gwiazdek zagościło nawet podczas obrad najnowszego Sejmu: Zagubiony Piotr Gliński z PiS pyta o 8 gwiazdek. Riposta Szymona bezcenna! (Wideo).

To właśnie te negatywne konotacje słowa PiS doprowadziły w końcu kierownictwo PiS, ale także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego do rozmów na temat tego, by partia Prawo i Sprawiedliwość zmieniła nazwę.

Portal Jedennewsdziennie.pl należący do portalu Gazeta.pl we wtorek 4 czerwca podaje, że PiS na poważnie rozważa zmianę nazwy partii, a jedna z propozycji to "Biało-Czerwoni".

Jeszcze przed kampaniami przed wyborami samorządowymi i europejskimi w kierownictwie PiS dyskutowano, czy w wyborach tych nie wystartować pod szyldem Zjednoczonej Prawicy. Przeciwko miało być środowisko byłego premiera Mateusza Morawieckiego. To oni jednak mieli zarazem optować za stopniową zmianą nazwy formacji na Biało-Czerwoni

- donosi portal.

Andrzej Iwanczuk/REPORTER/East News

Choć ta informacja nie jest oficjalna, już w listopadzie Jarosław Kaczyński przyznał, że w PiS faktycznie trwają rozmowy na temat zmiany nazwy partii.

Były takie rozmowy. Rozumiem tych, którzy chcieliby się oderwać od tych plugawych kampanii prowadzonych przeciw nam pod hasłem ośmiu gwiazdek

- mówił w wywiadzie dla "Sieci".

Donald Tusk zakasował zmianę nazwy PiS — memy

A więc PiS miałoby się teraz nazywać "Biało-Czerwoni". Informacje na temat zmiany nazwy PiS skomentował już żartobliwie na X premier RP, Donald Tusk.

Media właśnie podały, że w PiS szukają nowej nazwy partii. Przy wypowiadaniu starej nawet liderzy krztuszą się ponoć od śmiechu

- napisał szef rządu.

Media właśnie podały, że w PiS szukają nowej nazwy partii. Przy wypowiadaniu starej nawet liderzy krztuszą się ponoć od śmiechu.

— Donald Tusk (@donaldtusk) June 4, 2024

Fot. Michal Zebrowski/East News

Na wpis premiera zareagowali nawet sami działacze PiS-u. Tobiasz Bocheński, kandydat PiS-u w najbliższych wyborach do Europarlamentu, wyjątkowo nerwowo skomentował te doniesienia, najwyraźniej musi być w nich ziarnko prawdy.

Napisał to człowiek, który przed wyborami zmienił logo partii, ponieważ kojarzyło się z obciachem; człowiek, którzy zdążył być w KLD, UW, PO i KO. Krztusimy się ze śmiechu, gdy opowiada Pan o obronie polskiej granicy. Niezły reset pamięci zafundował Pan sobie

- napisał zdenerwowany Tobiasz Bocheński na X.

W galerii zamieszczamy memy na temat nowej nazwy partii PiS.