Niejadek Mariuszek znowu ma kłopoty i pisze list. Deklaruje, że nie przyjdzie...

Niejadek Mariuszek znowu ma kłopoty i pisze list. Deklaruje, że nie przyjdzie...

Niejadek Mariuszek znowu ma kłopoty i pisze list. Deklaruje, że nie przyjdzie...

Adam Burakowski/East News

Mariusz Kamiński nie ma zbyt udanego czasu w swoim życiu. Nie dość, że został skazany, a następnie odebrano mu mandat posła, to jeszcze na dodatek został wezwany do prokuratury. Sęk w tym, że przesłuchanie będzie odbywać się w tym samym czasie, co posiedzenie komisji śledczej, na której były poseł PiS także ma zeznawać.

Reklama

Mariusz Kamiński - wezwany do prokuratury i na komisję śledczą

Głośno jest o postaci Mariusza Kamińskiego i nic dziwnego. Były poseł PiS najpierw został skazany, a następnie ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę i wyszedł z więzienia. Stracił już jednak mandat posła i okazuje się, że znowu zbierają się nad nim czarne chmury. Czarne chmury zebrały się nad Mariuszem Niejadkiem. Będzie zeznawać...

Teraz został wezwany wspólnie ze swoim koleżką Maciejem Wąsikiem do prokuratury w związku z nielegalnym wykonywaniem mandatu posła. Przesłuchanie rozpoczęło się w czwartek o godzinie 10.00. Warto zauważyć, że Kamiński tyle ma "spraw" na głowie, że w tym samym czasie został wezwany na posiedzenie Komisji Śledczej ds. Afery Wizowej. Niestety, ale były poseł w dwóch miejscach jednocześnie być nie może, więc na posiedzenie komisji się stawić nie zamierza...

Mariusz Kamiński obok mikrofonu Fot. Adam Burakowski/East News

Mariusz Kamiński napisał list

Mariusz Kamiński postanowił wytłumaczyć się z tego, że na komisję śledczą nie przyjdzie i napisał długi list do przewodniczącego Michała Szczerby. W wystosowanym piśmie nie zabrakło oczywiście krytyki koalicji rządzącej.

Z uwagi na powyższe, wnoszę o zmianę terminu mojego przesłuchania przed Komisją i doręczenie mi wezwania w trybie przewidzianym przez przepisy ustawy o sejmowej komisji śledczej w taki sposób, ażebym mógł zapoznać się z treścią wezwania przed kolejnym planowanym terminem posiedzenia, a nie dowiadywać się o tym fakcie ze środków masowego przekazu.

Kamiński postanowił także zrugać (ale dość nieudolnie) samego przewodniczącego, stwierdzając, że pan Szczerba zamiast prawidłowo i zgodnie z przepisami informować świadków o posiedzeniu komisji, urządza prowokacje i próbuje sterować prokuraturą".

Jego obowiązkiem jest doręczenie wezwania z odpowiednim wyprzedzeniem, umożliwiającym adresatowi zapoznanie się z jego treścią jeszcze przed planowanym posiedzeniem, celem umożliwienia faktycznego stawiennictwa przez Komisją.


Do załączonego pisma zdążył już odnieść się sam pan przewodniczący Michał Szczerba, który w rozmowie z Polską Agencją Prasową jasno dał do zrozumienia, że nieobecność Kamińskiego na komisji będzie miała dla niego smutne konsekwencje.

Komisja się zbierze. Nie pozwolę na żadną obstrukcję jej działań.

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyrzuceni sprzed Sejmu przez Straż Marszałkowską. Sieć komentuje memami! Zobacz galerię!
Źródło: Facebook.com/SekcjaGimnastyczna
Reklama
Reklama