"Ciotka wiecznie wypytywała, kiedy wezmę ślub. Tak jej dosoliłam, że od tygodnia się do mnie nie odzywa"

"Ciotka wiecznie wypytywała, kiedy wezmę ślub. Tak jej dosoliłam, że od tygodnia się do mnie nie odzywa"

"Ciotka wiecznie wypytywała, kiedy wezmę ślub. Tak jej dosoliłam, że od tygodnia się do mnie nie odzywa"

Canva

"Miałam już serdecznie dosyć tych głupich pytań. Niby z troski, ale jakoś mi się nie wydaje. Jak ktoś po raz kilkunasty nie odpowiada na takie pytanie, to może warto dać sobie spokój i nie pytać więcej? No ale nie, bo ona nie rozumie aluzji. Tak więc postanowiłam raz na zawsze rozprawić się z jej głupimi przytykami. Wykorzystałam jej wstydliwy fakt z przeszłości i bez pardonu go wyciągnęłam. Wszystkim szczęki opadły".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mam dość pytań o zamążpójście

Mam 28 lat i jestem sama. Nie uważam tego, jako porażki w życiu, bo wiem, że małżeństwo nie jest usłane różami, jak to opisują w książkach, czy pokazują w filmach romantycznych. Moi rodzice mieli trudne małżeństwo i widziałam wiele, tak więc nie rozpaczam, że nie mam nikogo. Mi to nie przeszkadza.

Jednak mojej ciotce już tak. Przy każdej okazji, czyli imprezie rodzinnej wypytuje mnie, kiedy wezmę w końcu ślub. O dziwo nie pyta, kiedy kogoś przyprowadzę, ale kiedy wyjdę za mąż. Jakby dla niej nie miało znaczenia, kto zostanie moim mężem, tylko bylebym była mężatką. Kilkanaście razy próbowałam z tego wybrnąć i jakoś zakończyć temat. Niestety, skończyły mi się pomysły.

Ona sama wyszła za mąż młodo i ma 5 dzieci. Mam też jeszcze jedną ciotkę, jej siostrę, która także założyła rodzinę, więc kuzynostwa mam od groma. To okazało się przydatne podczas jednego pewnego wieczoru.

Rodzina siedzi przy stole Canva

Dosoliłam ciotce, aż się wreszcie zamknęła

Kuzynka przyniosła album rodzinny, z czasów, kiedy żadnego z nas nie było na świecie. To właśnie wtedy dowiedziałam się, że moja wścibska ciotka wychodziła za mąż z brzuchem. Wpadła sobie, a po kilku miesiącach urodziła się moja najstarsza kuzynka. Tak więc postanowiłam to zapamiętać i kiedy najdzie taka potrzeba, wykorzystać.

Tak też się stało tydzień temu. Moja ciotka zorganizowała małą imprezę dla rodziny i temat znowu zszedł na moje zamążpójście. Kiedy więc w końcu nadeszło to pamiętne pytanie, ja bez ogródek powiedziałam jej, że nie mam takich ambicji, jak ciocia, aby wychodzić za mąż z brzuchem w wieku 21 lat, bo to okropny wstyd. Poza tym ja nie chcę podzielić jej nieszczęśliwego losu, rodząc aż pięcioro dzieci.

Przy stole nastała błoga cisza, a ja czuję, że wreszcie uwolniłam się od tych głupich pytań. Moja ciotka z kolei milczy od tamtej pory względem mnie i nie widać, aby miała zmienić zdanie. Bardzo mi to pasuje.

Magda

Zaszła w ciążę, która zdarza się raz na 200 milionów. Tak teraz wygląda jej życie Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/the_cheshire_triplets
Reklama
Reklama