"Matka znów każe mi się wozić po wszystkich sklepach, zamiast zamówić catering na święta. Mam tego dość"

"Matka znów każe mi się wozić po wszystkich sklepach, zamiast zamówić catering na święta. Mam tego dość"

"Matka znów każe mi się wozić po wszystkich sklepach, zamiast zamówić catering na święta. Mam tego dość"

Canva

"Czasami mam wrażenie, że moja matka zapomina, że jestem już duży, a właściwie to dorosły. Mam swoje życie, obowiązki, pełno spraw na głowie. Teraz gdy mam tak napięty grafik, wymyśliła sobie, że mam wozić ją po wszystkich sklepach, bo musi zrobić zakupy na święta. Przecież mogłaby zamówić catering. Mam tego dość!"

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Mam pełno spraw na głowie

Czasami mam wrażenie, że moja matka zapomina, że jestem już duży, a właściwie to dorosły. Mam swoje życie, obowiązki, pełno spraw na głowie. Po pierwsze, muszę wbijać level w nowej grze, bo przecież sam się nie wbije. Po drugie, siłownia. Muszę jakoś wyglądać, żeby zaimponować dziewczynom i w końcu sobie jakąś znaleźć. A po trzecie, praca na trzy zmiany.

Co robi moja matka teraz gdy mam tak napięty grafik? Otóż jak co roku wymyśliła, że mam ją wozić po wszystkich sklepach, bo musi zrobić zakupy na święta. Serio? Czy nie mogłaby po prostu zamówić cateringu? Czy naprawdę muszę być kierowcą taksi, kiedy mam tyle na głowie?

Chciałbym, żeby zrozumiała, że nie mogę być chłopcem na posyłki. Pewnie zaraz rozpęta się burza i ktoś zarzuci mi, że jestem niewdzięczny i leniwy! Ale uwierzcie, że tak nie jest. Ja po prostu marzę o tym, żeby w końcu odetchnąć i cieszyć się spokojem!

Zmęczony kierowca prowadzący samochód Canva

Matka nie chce pójść mi na rękę

W końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jej, żeby lepiej zamówiła catering na święta. Niestety matka nie zamierza pójść mi na rękę i kategorycznie odrzuciła ten pomysł. Wiem, wiem, tradycyjne gotowanie może mieć dla niej jakieś sentymentalne znaczenie.

Ale czy nie lepiej i wygodniej byłoby zlecić to komuś innemu? No wyobraźcie to sobie! Zamiast godzin spędzonych w sklepie i kuchni, po prostu zamawiasz świąteczną ucztę z dostawą pod same drzwi. Bez stresu, bez fatygi, bez angażowania zapracowanego syna.

W końcu można skupić się na tym, co jest naprawdę ważne — na rodzinie, na wspólnym spędzaniu czasu, na świętowaniu i na zasłużonym odpoczynku. Czy to nie brzmi wspaniale, niczym recepta na spokojne święta? Niestety mama uważa, że to zły pomysł.

Stwierdziła, że na pewno się potrujemy i nic nam nie będzie smakować, więc tylko stracimy mnóstwo pieniędzy i nerwów. Mówi, że jeśli się na to zgodzi, to na pewno będzie musiała wysłuchiwać, jak bardzo tęsknimy za jej domowymi pysznościami. Może i smakują wybornie, ale tak bardzo nie chce mi się jej wozić po tych sklepach... Jak ją przekonać, że catering to dobry pomysł?

Wojtek

Jak spędzić miło Wielkanoc? 5 rad, jak się nie pokłócić z rodziną przy stole. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama