"Kaśka chce, abym pisał do niej co chwilę wiadomości. Boi się, że ją zdradzam"

"Kaśka chce, abym pisał do niej co chwilę wiadomości. Boi się, że ją zdradzam"

"Kaśka chce, abym pisał do niej co chwilę wiadomości. Boi się, że ją zdradzam"

Canva.com

"To zaczyna się robić dziwne. Spotykam się z Kasią od roku i na początku nie była taka zazdrosna jak teraz. Odkąd zobaczyła moje koleżanki z biura, to ciągle tylko pyta, czy mają mężów, a na integracje firmowe, to nawet mnie nie puszcza. Najgorzej, że cały czas wypisuje do mnie sms-y, dzwoni na przerwach i zaraz jak tylko skończę pracę, to muszę meldować, że jadę do domu..."

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Kasia była kiedyś aniołem

Kiedy poznałem Kasię, to nie było takich sytuacji jak teraz. Ufała mi, wierzyła w każde moje słowo. A dziś? Zaprzecza na wszystko! Kompletnie na wszystko i już sam nie wiem, jak ją przekonać do tego, że jestem jej wierny i, że tylko ją kocham...

Kiedyś Kasia nie miała problemu z tym, że przez kilka godzin nie rozmawialiśmy. Ale niedawno byliśmy na imprezie firmowej i poznała moje koleżanki z biura. Dla mnie to tylko zwykłe współpracowniczki, ale Kasia od razu zobaczyła w nich konkurencję. Czemu? Nie mam pojęcia. Nawet nie dałem jej powodów, żeby myślała, że mi się podobają, a mimo to, dostało mi się strasznie...

Od razu zaczęła mi insynuować, że pewnie sobie żartujemy w biurze godzinami zamiast pracy, jakieś imprezki. Nie wiem, co w nią wtedy wstąpiło. Myślałem, że to przez kilka drinków. W sumie i tak cały czas się poznajemy, więc mogłem o niej wszystkiego nie wiedzieć. Myliłem się.

Młody mężczyzna z zarostem i za nim uśmiechnięta blondynka Canva

Teraz zatruwa mi życie na każdym kroku

Kasia teraz nie daje mi żyć. W pracy wysyła mi setki SMS-ów, wiadomości na Snapchacie. A co gorzej, z dokładnością co do minuty, każe mi do siebie dzwonić i meldować, kiedy będę w domu.

Nie wiem, co mam z tym wszystkim już zrobić. Próbowałem z nią porozmawiać. Wytłumaczyć jej, że to jest toksyczne, ale ona cały czas odpowiada, że próbuje ukryć coś przed nią i celowo ją uspokajam i zrzucam na nią winę.

Coraz częściej myślę o rozstaniu. Chyba chciałbym w końcu poczuć, że znowu żyję. Ileż można odbierać SMS-ów o tej samej treści i komuś się tłumaczyć z tego, co się nie zrobiło...

Mam wrażenie, że to będzie już tylko coraz gorzej, a moja ukochana będzie jeszcze bardziej zatracać się w swojej złości. Chciałbym ją jakoś uratować, ale nie mam kompletnie pomysłu.

Poradźcie coś. Jeśli też czujecie się ciągle oskarżani i obarczani poczuciem winy, dajcie znać. Bo ja nie wiem, co mam zrobić, aby Kasia mi uwierzyła znowu.

Paweł

Pati z "Lokatorów" już tak nie wygląda. Zobaczcie najnowsze zdjęcia Małgorzaty Lewińskiej!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama