Właśnie spełnił się najgorszy sen Andrzeja Dudy. Jego koledzy, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, zostali we wtorek wieczorem osadzeni w więzieniu. Prezydent dopiero dzień później wygłosił oświadczenie w tej sprawie. Jak wyznał, był wstrząśnięty!
Jak Andrzej Duda zareagował na aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika?
Właśnie jesteśmy świadkami ogromnego nieszczęścia byłej partii rządzącej, a obecnie będącej w opozycji, czyli oczywiście PiS-u. Oto bowiem spełnił się najgorszy koszmar posłów PiS-u - we wtorek wieczorem ich partyjni koledzy — Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik — zostali zatrzymani przez Policję, co internauci od razu skomentowali memami. Potem przewieziono ich do komendy, a następnie trafili do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie. Gdyby tego było mało, do zatrzymania Kamińskiego i Wąsika doszło w Pałacu Prezydenckim, podczas nieobecności prezydenta Andrzeja Dudy.
Przypomnijmy, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na 2 lata z powodu "afery gruntowej", to jest za nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w czasie, gdy pełnili funkcję szefów CBA.
Andrzej Duda podobno zareagował bardzo nerwowo na zatrzymanie swoich kolegów i to w dodatku na jego włościach, czyli w Pałacu Prezydenckim. Jak informuje portal Gazeta.pl:
Prezydent Andrzej Duda był potwornie wściekły na to, że policja zatrzymała byłych szefów CBA i ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent według informatora portalu potrzebował czasu, by zebrać myśli:
Tak wściekły, że sam stwierdził, że musi ochłonąć
- mówił informator.
Zdenerwowanie prezydenta RP było tak duże, że całe zamieszanie skomentował dopiero dzień później.
I dopiero dzień po tych wydarzeniach zdecydował się zabrać głos - nadzwyczaj twardo
- informuje Gazeta.pl.
Andrzej Duda wygłosił oświadczenie w sprawie Kamińskiego i Wąsika
Andrzejowi Dudzie kilko godzin zajęło zebranie myśli. W końcu zabrał głos dopiero następnego dnia po tym, jak jego koledzy trafili do więzienia.
W środę prezydent Andrzej Duda wygłosił oświadczenie na ten temat. Prezydent RP rozpoczął jego od wyznania, że jest "głęboko wstrząśnięty" osadzeniem Kamińskiego i Wąsika w więzieniu "mimo prezydenckiego ułaskawienia i że zrobiono to z taką gorliwością i taką brutalnością".
Następnie zapewnił, że nie spocznie, dopóki jego koledzy nie zostaną wypuszczeni z więzienia.
Nie spocznę, dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi, tak jak powinni być, dopóki nie zostaną zwolnieni z więzienia. Będę działał w sposób legalny, zgodny z konstytucją i polskim prawem, tak jak do tej pory, i tymi możliwościami, które daje urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Nie spocznę, zapewniam państwa, nie przestraszę się
- mówił.
Na koniec Andrzej Duda stwierdził, że w więzieniu zamknięto ludzi "krystalicznie uczciwych".
Jestem osobiście głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy - nie mam żadnych wątpliwości - są krystalicznie uczciwi, przede wszystkim znany powszechnie minister Mariusz Kamiński - dodał.
Zgadzasz się z jego słowami?
Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali słusznie osadzeni w więzieniu?
Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki