Andrzej jest wstrząśnięty! Zabrał głos dopiero dzień po wsadzeniu swoich kolegów do paki

Andrzej jest wstrząśnięty! Zabrał głos dopiero dzień po wsadzeniu swoich kolegów do paki

Andrzej jest wstrząśnięty! Zabrał głos dopiero dzień po wsadzeniu swoich kolegów do paki

Pawel Wodzynski/East News/ Youtube.com/@prezydent

Właśnie spełnił się najgorszy sen Andrzeja Dudy. Jego koledzy, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, zostali we wtorek wieczorem osadzeni w więzieniu. Prezydent dopiero dzień później wygłosił oświadczenie w tej sprawie. Jak wyznał, był wstrząśnięty!

Reklama

Jak Andrzej Duda zareagował na aresztowanie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika?

Właśnie jesteśmy świadkami ogromnego nieszczęścia byłej partii rządzącej, a obecnie będącej w opozycji, czyli oczywiście PiS-u. Oto bowiem spełnił się najgorszy koszmar posłów PiS-u - we wtorek wieczorem ich partyjni koledzy — Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik — zostali zatrzymani przez Policję, co internauci od razu skomentowali memami. Potem przewieziono ich do komendy, a następnie trafili do aresztu śledczego na warszawskim Grochowie. Gdyby tego było mało, do zatrzymania Kamińskiego i Wąsika doszło w Pałacu Prezydenckim, podczas nieobecności prezydenta Andrzeja Dudy.

Przypomnijmy, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani prawomocnym wyrokiem na 2 lata z powodu "afery gruntowej", to jest za nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków w czasie, gdy pełnili funkcję szefów CBA.

Andrzej Duda podobno zareagował bardzo nerwowo na zatrzymanie swoich kolegów i to w dodatku na jego włościach, czyli w Pałacu Prezydenckim. Jak informuje portal Gazeta.pl:

Prezydent Andrzej Duda był potwornie wściekły na to, że policja zatrzymała byłych szefów CBA i ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w Pałacu Prezydenckim.

Prezydent według informatora portalu potrzebował czasu, by zebrać myśli:

Tak wściekły, że sam stwierdził, że musi ochłonąć

- mówił informator.

Zdenerwowanie prezydenta RP było tak duże, że całe zamieszanie skomentował dopiero dzień później.

I dopiero dzień po tych wydarzeniach zdecydował się zabrać głos - nadzwyczaj twardo

- informuje Gazeta.pl.

Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński wychodzą z Pałacu Prezydenckiego Pawel Wodzynski/East News

Andrzej Duda wygłosił oświadczenie w sprawie Kamińskiego i Wąsika

Andrzejowi Dudzie kilko godzin zajęło zebranie myśli. W końcu zabrał głos dopiero następnego dnia po tym, jak jego koledzy trafili do więzienia.

W środę prezydent Andrzej Duda wygłosił  oświadczenie na ten temat. Prezydent RP rozpoczął jego od wyznania, że jest "głęboko wstrząśnięty" osadzeniem Kamińskiego i Wąsika w więzieniu "mimo prezydenckiego ułaskawienia i że zrobiono to z taką gorliwością i taką brutalnością".

Andrzej Duda z rękami na mównicy Youtube.com/@prezydent

Następnie zapewnił, że nie spocznie, dopóki jego koledzy nie zostaną wypuszczeni z więzienia.

Nie spocznę, dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi, tak jak powinni być, dopóki nie zostaną zwolnieni z więzienia. Będę działał w sposób legalny, zgodny z konstytucją i polskim prawem, tak jak do tej pory, i tymi możliwościami, które daje urząd Prezydenta Rzeczypospolitej. Nie spocznę, zapewniam państwa, nie przestraszę się

- mówił.

Na koniec Andrzej Duda stwierdził, że w więzieniu zamknięto ludzi "krystalicznie uczciwych".

Jestem osobiście głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy - nie mam żadnych wątpliwości - są krystalicznie uczciwi, przede wszystkim znany powszechnie minister Mariusz Kamiński - dodał.

Zgadzasz się z jego słowami?

Czy Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali słusznie osadzeni w więzieniu?

Zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Mariusz i Maciej zatrzymani! Oglądają świat zza metalowych krat. Sieć zalały memy! [Dużo zdjęć]
Źródło: Instagram.com/make_life_harder
Reklama
Reklama