"Znów nie ubiorę choinki z córką. Jestem rozwodnikiem i spędzę ten czas samotnie"

"Znów nie ubiorę choinki z córką. Jestem rozwodnikiem i spędzę ten czas samotnie"

"Znów nie ubiorę choinki z córką. Jestem rozwodnikiem i spędzę ten czas samotnie"

canva.com

"Z żoną rozeszliśmy się kilka lat. Rozwód był szybki i dość łatwy. Nie chcieliśmy się przepychać w sądzie i zależało nam na tym, aby jak najszybciej załatwić ten temat. Myślałem, że po rozwodzie odżyję, a ja nadal nie mogę się odnaleźć w tej rzeczywistości. Najgorsze są święta. Znów nie ubiorę choinki z moją córką i będę siedział sam jak palec". 

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Córka znów spędzi święta z mamą

Życie rozwodnika jawiło mi się w kolorowych barwach. Sam nalegałem na to, żeby rozstać się z żoną. Między nami coś się wypaliło. Byliśmy nieszczęśliwi już od dłuższego czasu. Była żona chciała o to walczyć, umawiała nas na terapie, a ja się poddałem. W końcu ona też uznała, że bez mojego zaangażowania to wszystko nie ma sensu. Zgodziła się na rozwód, a ja odetchnąłem z ulgą. Myślałem, że od teraz wszystko będzie łatwiejsze. Myliłem się i dziś bardzo tęsknię za moją rodziną.

Oczywiście żona dość szybko się pozbierała, znalazła sobie nowego faceta, z którym układa sobie życie. To dobry człowiek, a przede wszystkim stara się dla mojej córki. Widzę, że bardziej dba o rodzinę, niż ja to robiłem. Nie dziwię się, że córka znów woli spędzić święta z mamą, niż ze mną.

smutny mężczyzna siedzi na kanapie i patrzy w telefon canva.com

A ja będę sam jak palec

Mimo wszystko jestem samotny. Cierpię, że znów nie ubiorę choinki z moim dzieckiem. Będę sam jak palec i nikt się nie zainteresuje moim samopoczuciem. Na pewno żona każe zadzwonić dziecku, żeby złożyć mi życzenia, ale nic poza tym. Nie spotkamy się i to dla mnie okropny cios. W święta zawsze jem odmrażaną pizzę i oglądam telewizję w samotności. Moje życie po rozwodzie wyobrażałem sobie zupełnie inaczej, ale szybko okazało się, że żadna kobieta nie dorównuje mojej byłej żonie. To ona była dla mnie najważniejsze, dziś to wiem.

Jest mi bardzo ciężko

Nie wiem, jak poradzę sobie w najbliższe święta. Mój brat chce, żebym przyszedł do niego, ale ja nie mam na to wszystko ochoty. Brakuję mi mojej córki, która już jest nastolatką. Zawsze była moim promyczkiem. Żałuję, że nie doceniałem tego, co miałem. Teraz widzę, jaki okropny błąd popełniłem. Mogłem mieć wszystko, a straciłem to na własne życzenie.

Samotny Rozwodnik 

Rafał Cieszyński na zdjęciu z córką. Fani zgodni: "Bardzo podobna do mamy". Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/rafal_cieszynski
Reklama
Reklama