Ostatnio sieć obiegło zdjęcie Popka, na którym artysta pochwalił się „nowym projektem” swojej twarzy. Zmartwieni internauci byli przerażeni planowaną, przerażającą metamorfozą, a w komentarzach nie szczędzili swych dobrych rad. Sprawdziliśmy, o co chodzi!
Popek ma w planach przerażającą metamorfozę?
Choć niektórzy myśleli, że po tym jak Popek wytatuował sobie dość specyficzny napis na głowie, niczym już ich nie zaskoczy, byli w sporym błędzie.
Ostatnio sieć obiegło przerażające zdjęcie skandalisty, na którego twarzy pojawiły się nowe tatuaże stanowiące cover dotychczasowych. Docelowo przypominały kościotrupa. Pod fotką Popek napisał kilka gorzkich słów, które wskazywały na to, że ma w planach dokonanie szokującej metamorfozy.
Projekt skończony, mam dość. Tak mnie napier***a głowa, że nie mogę zebrać myśli. Będąc z wami szczery, to wszystko mnie przerosło. Skończyliśmy o 4 rano.
Internauci są przerażeni
Przerażeni internauci w komentarzach nie szczędzili swych dobrych rad:
Nie taniej iść do psychiatry?
Zmartwieni fani proponowali też konsultację ze specjalistami.
Nie ukryjesz się za tatuażami. Tutaj tylko terapia może pomóc, żebyś nie musiał zakładać więcej maski.
Komentujący odradzali popełnienie tego błędu.
Popek, to się dobrze nie skończy.
Wytykali też obojętność osobom z otoczenia Popka:
Masz zje***y beret, ale bardziej od ciebie mają ci, którzy są obok, a nie umieją ci tego odradzić.
Czy Popek zamieni się w kościotrupa?
Sprawdziliśmy, czy Popek rzeczywiście zamierza zamienić się w kościotrupa. Okazuje się, że zdjęcie zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję.
W krótkim nagraniu na Instagramie Popek odniósł się do rzekomych planów zakrycia swoich tatuaży:
Słuchajcie, ja nigdy nie byłem fejkiem. Nigdy, kur**, nie byłem fejkiem. Jaki jestem, taki jestem [...] Kocham się za to, kim jestem! Wszystko to był fejk. Chciałem wam pokazać, że jesteście marionetkami w moich łapach.
Wyświetl ten post na Instagramie
Pod filmikiem ktoś napisał:
My jesteśmy marionetkami w twoich rękach ? Za to ty stary marionetką swojego przeżartego jak durszlak mózgu.
Co o tym myślicie?