"Wydawało mi się, że dobrze się z tym kryję, jednak niedawno teściowa mnie przyłapała. Mąż o niczym nie wie i mam nadzieję, że tak zostanie. Nie sądzę, żebym mogła w tej kwestii ufać jego mamie. Na pewno będzie chciała donieść o wszystkim synkowi. Mogę ją jakoś przekonać, żeby tego nie robiła? Czy rozmowa z nią będzie dobrym pomysłem?"
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Ukrywam to przed mężem od dawna
Wiem, że zachowuję się źle, ale taka już jestem i nic na to nie poradzę. Nie potrafię żyć inaczej, a mój mąż dobrze mnie zna, więc wiedział na co się pisze, kiedy się ze mną wiązał. Sam chciał założyć ze mną rodzinę, więc musi ponosić tego konsekwencje.
Oczywiście nie zdradzam go otwarcie, na to na pewno by nie przystał. Dobrze ukrywam moich kochanków, a Patryk chyba po prostu woli tego nie widzieć. Bardzo mu na mnie zależy. Ja świetnie się z nim dogaduję, kocham go i chcę tworzyć ten związek dalej. Nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale z jednym mężczyzną w łóżku bym się zanudziła. Taka już jestem i nic na to nie poradzę. Moje związki ukrywam od dawna i świetnie mi to wychodziło... Do czasu!
canva.com
Teściowa przyłapała mnie na gorącym uczynku
Niestety, teściowa przyłapała mnie na gorącym uczynku. Spotkała mnie na mieście, kiedy wychodziłam z hotelu z jednym z moich chłopaków. Pocałowaliśmy się czule, a później ją zobaczyłam. Nie wiem, czy coś podejrzewała i mnie śledziła, czy to był zupełny przypadek. Kiedy ją ujrzałam, ona tylko podkręciła głową i wsiadła do auta. Obawiam się, że to koniec moich uciech, a mąż się o wszystkim dowie.
Teraz wszystko się wyda
Mój związek legnie w gruzach, a wszystko przez teściową. Nie wiem, czy jest sens, żeby z nią rozmawiać? Może jakoś jej to wytłumaczę i wtedy o niczym nie powiem mojemu mężowi? Nie wiem, czy w ogóle warto próbować i wchodzić w tę dyskusję. Obawiam się, że moja teściowa tego nie zrozumie i cały czas będzie mnie tylko obrażać. A ja nie jestem złą kobietą, zawsze jako żona dawałam z siebie wszystko.
Niewierna Żona
