"Moja wnuczka to niewdzięcznica. Przepisałam jej dom, a teraz wylądowałam w domu starców"

"Moja wnuczka to niewdzięcznica. Przepisałam jej dom, a teraz wylądowałam w domu starców"

"Moja wnuczka to niewdzięcznica. Przepisałam jej dom, a teraz wylądowałam w domu starców"

canva.com

"Miałam nadzieję, że moja wnusia się mną odpowiednio zajmie. To dlatego przepisałam jej mieszkanie. Miała ze mną zamieszkać i mi pomagać w codziennych obowiązkach. Skończyło się na tym, że wylądowałam na bruku! Teraz cierpię w samotności w domu starców, a ona bawi się w najlepsze ze swoim kochasiem". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Wnuczka miała się mną opiekować

Kasia wydawała się być taką dobrą, miłą i dobrze wychowaną dziewczyną. Nie spodziewałam się po niej, że tak mnie załatwi! To było dobre dziecko. Chyba po prostu ten jej kochaś tak namieszał jej w głowie.

Umówiłam się z wnuczką, że będzie się mną opiekować, a w zamian otrzyma moje mieszkanie i będzie mogła z nim zrobić, co zechce po mojej śmierci. W najgorszych koszmarach nie wyobrażałam sobie, że takie będą efekty mojej decyzji.

Kaśka miała ze mną zamieszkać, pomagać mi w codziennych obowiązkach, czyli robić zakupy, sprzątać i gotować. Oczywiście póki mam siłę, robiłabym to razem z nią, nie chciałam, żeby mi usługiwała.

pielęgniarka uśmiecha się do seniorki canva.com

Wylądowałam w domu starców

Przepisałam mieszkanie na Kaśkę, bo wmówiła mi, że lepiej to załatwić teraz. Bała się, że po śmierci łapy po spadek wyciągną inne osoby z rodziny, jej rodzeństwo i kuzynostwo. Zgodziłam się, bo naprawdę jej wierzyłam. Nie spodziewałam się, że tak okropnie mnie oszuka.

Kilka dni po wizycie u notariusza, powiedziała, że mam się pakować i wynosić z jej mieszkania. Dała mi wybór, albo radzę sobie sama i szukam noclegu, albo idę do domu starców, w którym załatwiła mi miejsce. Ona to wszystko perfidnie zaplanowała! Miała już wszystko ustawione, a pomógł jej w tym ten cały Jarek. To starszy od niej mężczyzna, z którym związała się jakiś czas temu.

Jak ona mogła mi to zrobić?

Teraz mieszka z tym swoim kochasiem w moim mieszkaniu i bawią się w najlepsze, a ja wylądowałam w domu starców. Jestem samotna, nikt mnie nie odwiedza. Reszta rodziny obraziła się na mnie za to, że przepisałam mieszkanie na Kaśkę, więc teraz nawet nie odbierają ode mnie telefonów.

Płaczę w poduszkę i każdego dnia zastanawiam się nad tym, jak mogłam być tak głupia. Człowiek stary, a naiwny. Teraz będę cierpieć do końca swojego życia.

Zawiedziona Babcia 

Izabela Janachowska chwali się luksusowymi wakacjami na Lazurowym Wybrzeżu. Cena za hotel zwala z nóg. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/izabelajanachowska
Reklama
Reklama