"Zapłaciłam krocie za usługę dentystyczną. Lekarz powinien pomagać nieodpłatnie"

"Zapłaciłam krocie za usługę dentystyczną. Lekarz powinien pomagać nieodpłatnie"

"Zapłaciłam krocie za usługę dentystyczną. Lekarz powinien pomagać nieodpłatnie"

Canva

"Pojechałam na wycieczkę z chłopakiem do obcego miasta. Niestety, na miejscu rozbolał mnie ząb. Musiałam skorzystać z pogotowia dentystycznego, ponieważ nie mogłam spać w nocy, a moja wycieczka zamieniła się w koszmar. Chciałam jak najszybciej pozbyć się problemu. W klinice uprzedzono mnie, że będę musiała zapłacić za całą usługę, ale nie zwróciłam uwagi na to, ile ona kosztuje. W konsekwencji zapłaciłam krocie, co zmusiło mnie do skrócenia wyjazdu".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Czekamy na historie pod adresem: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Lekarz powinien leczyć za darmo

Pojechałam z chłopakiem na budżetową wycieczkę do innego miasta. Niestety, ze zwiedzania nic nie wyszło, bo już na początku wyjazdu ząb bolał mnie tak bardzo, że jedzenie, a nawet picie, było dla mnie problemem. W końcu, po dwóch dniach, kiedy nie mogłam spać w nocy, udałam się po pomoc do całodobowej przychodni dentystycznej.

Z racji tego, że była noc, żadne inne miejsce nie było czynne i nie mogło udzielić mi pomocy. Recepcjonistka powiedziała mi, że moje ubezpieczenie zdrowotne tego nie pokryje, więc muszę zapłacić z własnej kieszeni. Byłam tak zdesperowana, żeby pozbyć się bólu, że nie dopytałam o koszty. Dentysta stwierdził, że konieczne jest usunięcie zęba, co też zrobił.

Po zabiegu, będąc na znieczuleniu, bez bólu i bardzo zadowolona, udałam się do recepcji, aby zapłacić za usługę. Okazało się, że całość wyniosła 3 tysiące złotych. Byłam w szoku, bo nie spodziewałam się, że to wszystko będzie aż tak drogie. Pani wytłumaczyła mi, że usługi nocne są droższe o 25% niż w dzień, a dodatkowo muszę zapłacić za znieczulenie i samo wyrwanie zęba.
dentysta z pacjentem na fotelu canva.com

Z tygodniowego pobytu, wyszły 3 dni

Zapłaciłam za pomoc z ostatnich oszczędności. Mój chłopak też nie należy do majętnych osób, więc ostatecznie wróciliśmy do domu cztery dni wcześniej. Nie było nas stać na dalszy pobyt poza domem. Teraz się zastanawiam, czy nie byłoby lepiej, gdybym wróciła od razu do domu, wyleczyła zęba i zaoszczędziła pieniądze na jedzenie i atrakcje.

Nie wspominam wyjazdu zbyt dobrze, nie tylko z powodu ogromnego wydatku, ale i bólu, który towarzyszył mi przez cały czas. Mam żal do tej kliniki, bo medycyna nie powinna zdzierać z pacjentów, ale im pomagać. Oni jednak zwęszyli okazję i na mnie zarobili. Ja bym tak nie potrafiła.

Malwina

Mariusz Pudzianowski w "Tańcu z Gwiazdami" – tak wywijał jeden z najsilniejszych ludzi na świecie
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama