Skandal w "Top Model". Woliński ostro się tłumaczy

Skandal w "Top Model". Woliński ostro się tłumaczy

Skandal w "Top Model". Woliński ostro się tłumaczy

AKPA

Dawid Woliński nie może zaliczyć pierwszego odcinka "Top Model" do udanych. Znany juror niebawem może dostać pozew za słowa, które wygłosił na antenie. Jeden z modeli ma za złe projektantowi mody za to, że ten użył niewłaściwych słów. Dawid Woliński postanowił ostro się wytłumaczyć w wywiadzie dla Plejady. Padły bardzo zdecydowane słowa.

Reklama

Dawid Woliński przesadził?

Pierwszy odcinek nowego sezonu "Top Model" z pewnością przejdzie do historii. O ile jednak oświadczyny w programie można bez dwóch zdań zaliczyć do czegoś udanego, o tyle afera wokół słów Dawida Wolińskiego kładzie się cieniem na wizerunku całej stacji.

Juror "Top Model" w stosunku do pewnego modela stwierdził, że jurorzy "chcą zobaczyć gotowy, piękny produkt". Takie określenie modela nie spodobało się Anatolowi Modzelowskiemu, który w poście na Instagramie zażądał przeprosin na profilach społecznościowych oraz wypłaty 5 tysięcy złotych na cele dobroczynne.

W mojej ocenie jest to uwłaczające uprzedmiotowienie pewnej grupy ludzi, do której także należę, na co zdecydowanie nie ma mojej zgody. Swoją wypowiedzią powiela pan bardzo złe stereotypy na temat pracy modela/modelki, z którymi od lat próbujemy walczyć i które często w przeszłości doprowadzały do wykorzystywania, wyśmiewania i umniejszania naszej pracy. My jesteśmy ludźmi, a nie produktami! Produktami są rzeczy, które reklamujemy, m.in. pana kolekcje.

Jurorzy Top Model w towarzystwie Michała Piróga AKPA

Dawid Woliński odnosi się do zarzutów

Znany projektant mody postanowił bardzo szybko odpowiedzieć na zarzuty, które pojawiły się pod jego adresem i udzielił wywiadu dla Plejady, a w rozmowie z portalem wyjaśnił, że nie bierze tych oskarżeń na poważnie.

Pan Anatol znajduje sobie obiekt afery kilka razy w roku i w nocnych przemyśleniach go atakuje. Pan Anatol to samo robi na lajfach, m.in. o swojej mamie itp. itd. W zaistniałej sytuacji nie skomentuję tego, bo uważam, że nie pisze tego po przemyśleniach, tylko pod wpływem emocji.

Dodał także, że mówiąc "produkt" miał na myśli produkt ciężkiej pracy. Ujawnił również, że takie tanie sensacje omija szerokim łukiem.

Dawid Woliński zupełnie nagusieńki. "Jakie ciało, chrupałabym"- komentują fanki Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama