Monika Goździalska za zdradę męża obwinia kochankę. Dość niespotykana teoria!

Monika Goździalska za zdradę męża obwinia kochankę. Dość niespotykana teoria!

Monika Goździalska za zdradę męża obwinia kochankę. Dość niespotykana teoria!

AKPA

Kontrowersyjny dziennikarz z portalu "Pomponik" od jakiegoś czasu prowadzi autorski program "Strip Talk", w którym rozmawia z celebrytami o ich życiu. Ostatnio Damian Glinka zaprosił do siebie Monikę Goździalską, którą darzymy sympatią, ale jej wypowiedź o zdradzie nie do końca przypadła nam do gustu.

Reklama

Monika Goździalska została zdradzona

Pełna charyzmy celebrytka często zaskakuje internautów wypowiedziami i z całą pewnością nie boi się mówić tego, co myśli. Damian Glinka miał idealną rozmówczynię i na pewno wywiad z Moniką Goździalską będzie jednym z najczęściej oglądanych.

Cała rozmowa była ciekawa, ale my skupiliśmy się na fragmencie odnoszącym się do tego, że uczestniczka "Big Brothera" została zdradzona przez męża. Co ciekawe, winą obarczyła nie tylko byłego ukochanego.

Monika Goździalska w jasnym secie i w okularach pozuje na tle drzew fot. Niemiec/AKPA

Kogo Monika Goździalska obwinia za zdradę?

Celebrytka oczywiście przyznała, że odpowiedzialny za wyrządzoną jej krzywdę był także mąż, ale jej zdaniem więcej winy leży po stronie... jego kochanki!

Uważam, że bardziej winna jest ta kobieta, która wiedziała, że jest żonaty. [...] Oczywiście wiedziała, że jestem. Wiedziała wszystko. Jej mąż potem w ogóle do mnie też dzwonił, to jest hit. Ona to jest zło piekielne. Uważam, że żadna kobieta nie powinna rozbijać rodziny i to jest nauczka dla wielu kobiet i żeby nie wierzyły swoim kochankom, bo często gęsto nie odejdą od żon, bo łączy ich finanse, dzieci, bo są tchórzami, bo mają za dużo do stracenia

Dziennikarza zapytał wprost czy w takim razie jej zdaniem więcej winy jest po stronie kochanki, na co Monika Goździalska odpowiedziała twierdząco.

Co sądzicie o takiej teorii?

Monika Goździalska znów odsłania sporo na ściance i pokazuje sześciopak. Ależ ona ma ciało! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama