Nie milkną echa kontrowersyjnego filmu Krzysztofa Stanowskiego, w którym zdemaskował on karierę Natalii Janoszek i oskarżył celebrytkę o to, że zmyśliła całą swoją karierę w Bollywood. Na jaw wychodzą nowe fakty związane z tą sprawą.
Krzysztof Stanowski zdemaskował Natalię Janoszek
Nie da się ukryć, że film "Bollywoodzkie Zero", w którym Krzysztof Stanowski ujawnił, że Natalia Janoszek zmyśliła swoją karierę, jest absolutnym hitem w sieci i w ciągu 11 dni został obejrzany przez 6 mln odbiorców w Polsce.
Krzysztof Stanowski, który może pochwalić się żoną wyglądającą jak milion dolarów, krok po kroku opisał, w jaki sposób Natalia Janoszek wszystkich oszukała. My także napisaliśmy doskonałą recenzję tego spektakularnego filmu. "Bollywoodzkie zero: Natalia Janoszek the end" Krzysztofa Stanowskiego — RECENZJA. 6 rzeczy, które musisz wiedzieć o tym filmie.
Nowe informacje na temat Natalii Janoszek
Kilka dni temu gościem Hejt Parku był Mateusz Mrozek, Kierownik Działu Przeciwdziałania Dezinformacji w NASK, który wypowiadał się w programie na temat zagrożeń, związanych z dezinformacją i bezpieczeństwem w sieci. W pewnym momencie do programu zadzwonił widz, który w nawiązaniu do tego tematu zapytał o postać Natalii Janoszek. Mężczyzna nie mógł uwierzyć, że media nie wiedziały o tym, że kariera celebrytki została zmyślona, bo "zwykła dziewczyna z małej miejscowości" raczej nie dałaby sobie z tym wszystkim rady. Odpowiedź Krzysztofa Stanowskiego jest naprawdę zaskakująca.
Tam jest dość bogaty dom rodzinny, więc były jakieś nadzieje pokładane w tej dziewczynie. Ona bardzo aktywnie poszukiwała ludzi, którzy chcieliby z nią współpracować jako na przykład managerowie. Była ekipa, z którą ona pojechała do Cannes w 2018 roku i ta ekipa tak naprawdę ponosiła większość kosztów, bo ta dziewczyna generalnie nie miała jak zapłacić... Oni wychodzili z założenia, że przecież to jest jakaś wielka gwiazda, więc ta współpraca się zwróci. A potem się orientowali, że to nie jest gwiazda i uciekali. Wydaje mi się, że tam nie było jednego promotora z cienia, który by to sponsorował. Wydaje mi się, że nie.
Krzysztof Stanowski ujawnił także, że podobnie działo się z następną ekipą, która podjęła współpracę z celebrytką, a później "uciekła". Dziennikarz wyjaśnił, że nie wie, jak jest z "aktualnym rozdaniem managerskim", ale skoro ujawnił prawdę o Natalii Janoszek, to ciekaw jest, jak teraz zachowają się osoby odpowiedzialne za prowadzenie kariery aktorki.