"Wyjechałam z kraju, a teraz rodzina chce ode mnie pieniądze. Dlaczego mam na nich pracować?"

"Wyjechałam z kraju, a teraz rodzina chce ode mnie pieniądze. Dlaczego mam na nich pracować?"

"Wyjechałam z kraju, a teraz rodzina chce ode mnie pieniądze. Dlaczego mam na nich pracować?"

canva.com

"Moje życie wcale nie jest łatwe i usłane różami. Zdecydowałam się na wyjazd z Polski, ponieważ nie chciałam pracować za marne grosze. W Niemczech całkiem dobrze mi się układa, ale też chcę mieć jakieś oszczędności. Uniemożliwia mi to rodzina, która wiecznie coś ode mnie chce. Mama myśli, że śpię na kasie i najlepiej, żebym co miesiąc jej robiła przelewy". 

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki. 

Pracuję w Niemczech

Zdecydowałam się na wyjazd z Polski, ponieważ życie tutaj nie było dla mnie satysfakcjonujące. Nie miałam dobrej pracy, a nie chciałam całego życia spędzić na kasie w supermarkecie. Zwłaszcza że nie mam wyższego wykształcenia. Nie po drodze było mi z nauką. To dlatego postanowiłam wyjechać w dość młodym wieku. Spróbowałam najpierw sił w naszym kraju, a kiedy mi nie wyszło, spakowałam się i znalazłam sobie pracę w Niemczech.

Co ważne, udało mi się założyć rodzinę. Mam męża, rodowitego Niemca, a więc on całkiem dobrze zarabia. Ja również z biegiem czasu awansowałam i teraz jestem kierowniczką w sklepie. Moje życie wygląda całkiem nieźle i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie moja uciążliwa rodzina.

kawa i laptop na biurku canva.com

Rodzina ciągnie ode mnie kasę

Cała rodzina myśli, że zarabiam nie wiadomo jakie kokosy i powinnam się z nimi podzielić. Rodzeństwo co chwilę chce pożyczać ode mnie pieniądze. Szkoda tylko, że nigdy nie zobaczyłam zwrotu. Trudno jest mi odmówić młodszej siostrze, kiedy płacze mi do telefonu, że nie ma za co zrobić opłat albo kupić leków dla dzieci.

Jest mi naprawdę bardzo źle z tym wszystkim. Najgorsza jest jednak moja matka. Dzwoni do mnie co kilka dni i już szykuje grunt. Narzeka, że życie w Polsce jest takie drogie, nie stać jej na jedzenie, a tata to potrzebuje pilnej wizyty u lekarza, najlepiej prywatnie. Ona chciałaby, żebym robiła jej regularnie przelewy, najlepiej co miesiąc i sponsorowała jej życie.

Powinnam się od nich odciąć?

Jestem tym zmęczona, a kiedy zaczynam temat i mówię, że to nie powinno tak wyglądać, to słyszę, że jestem niewdzięczna i przecież wszyscy wokół mi zawsze tak bardzo pomagali, to teraz powinnam się im odwdzięczyć.

Nie czuję takiej potrzeby, ale mimo wszystko wzbudzają we mnie wyrzuty sumienia. Jestem tym bardzo zmęczona i naprawdę mam tego dość. Co mogę zrobić, skoro zwykłe rozmowy nie przynoszą rezultatu? Może najlepiej będzie, kiedy odetnę się od rodziny?

Zarobiona Krewna 

Aleksandra Popławska pręży się na jachcie. Odsłoniła zgrabne ciało i zachwyciła fanów. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/aleksandrapoplawska
Reklama
Reklama