"Przez długi czas byłem singlem. Miałem duże powodzenie u kobiet, jednak jestem też bardzo wybredny. Zakochałem się w mojej koleżance i już żadna inna nie była mi w głowie. Przez lata walczyłem o jej względy, aż w końcu zwróciła na mnie uwagę. Teraz jesteśmy parą, a ja nie mogłem lepiej trafić".
*Publikujemy list od czytelnika
Zakochałem się w koleżance
Mam dwadzieścia pięć lat i jestem stały w uczuciach. Zawsze tak było. Nigdy nie potrafiłem zadowolić się jakąkolwiek dziewczyną. To dlatego nie miałem ich wiele. Chociaż muszę przyznać, że niezły ze mnie przystojniak i wielu kobietom po prostu się podobam. Zabiegały o mnie, ale ja w głowie miałem tylko jedną dziewczynę.
Moja koleżanka, Weronika, jest ideałem kobiety. Bardzo zależało mi na tym, żeby zdobyć właśnie ją. Wiedziałem, że nie będzie łatwo, ale byłem zdeterminowany. Ona jest po prostu cudowna. Nie tylko piękna, ale przede wszystkim mądra i dobra. Jest zaradna, ma dobrą pracę, a przy tym jest również troskliwa i kocha zwierzęta. Ma wszystko to, czego szukałem przez lata w innych kobietach.
canva.com
Długo walczyłem o jej względy
To dlatego tak długo walczyłem o względy mojej ukochanej. Zależało mi na tym, żeby w końcu mnie dostrzegła. To była wyboista droga. W końcu ten ideał miał również innych adoratorów. Przez lata się z nią przyjaźniłem. Oczywiście zawsze byłem dla niej również wsparciem. To dało nam solidne podstawy to stworzenia związku idealnego. W końcu opieramy nasze uczucie też na przyjaźni. Oboje się sobie też podobamy. Jestem taki szczęśliwy, że w końcu udało mi się zdobyć miłość Weroniki.
Teraz jesteśmy szczęśliwą parą
Weronika w końcu zaczęła postrzegać we mnie nie tylko przyjaciela, ale również potencjalnego partnera do życia. Jesteśmy razem już od długiego czasu i świetnie się uzupełniamy. Czuję się przy niej szczęśliwy. Wiem, że to może trwać bardzo długo, a nawet mam nadzieję, że ten związek nigdy się nie rozpadnie.
Chcę się jej oświadczyć w najbliższym czasie. Liczę na to, że to jej nie przestraszy. Ale dlaczego tak miałoby się stać? Przecież oboje jesteśmy w sobie zakochani, więc na co czekać? Chyba nie ma sensu, lepiej jak najszybciej sformalizować związek i zacząć budować wspólną przyszłość. Ja jestem gotowy na wszystko, co przyniesie mi los. Byleby obok mnie stała Weronika.
Zakochany Chłopak
