"Teściowa przygarnęła nas pod swój dach. Bez niej nie dałabym rady"

"Teściowa przygarnęła nas pod swój dach. Bez niej nie dałabym rady"

"Teściowa przygarnęła nas pod swój dach. Bez niej nie dałabym rady"

Canva

"Życie pisze różne scenariusze. Nie spodziewałam się, że dla mnie przygotowało właśnie taki. Sama nie miałam nigdy dobrych relacji z mamą, dlatego obawiałam się, że z teściową tym trudniej będzie mi się dogadać. Jednak gdy wyszłam za jej syna, a ceny mieszkań potrzebowały w górę i musieliśmy odłożyć na bok marzenia o własnym M4, moja teściowa wyciągnęła do nas pomocną dłoń. Nigdy w życiu nikt nie zrobił dla mnie tak wspaniałej rzeczy. A było to tak..."

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki

Miałam chłodne relacje z mamą, dlatego obawiała się, czy ułoży mi się z teściową

W Marku zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Wzajemnie przypadliśmy sobie do gustu i stwierdziliśmy, że nie ma na co czekać. Po dwóch latach wzięliśmy ślub. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Mieliśmy w planach zakup mieszkania, jednak wydarzenia na świecie i w naszym kraju sprawiły, że ceny ostro poszybowały w górę. Bank odmówił nam zdolności, dlatego marzenia o czteropokojowym mieszkaniu musieliśmy odłożyć na bok. Do czasu, aż będzie nas na nie stać.

Wtedy jednak przyszła nam z pomocą teściowa. Zanim ją poznałam, miałam ogromne obawy, czy pozostaniemy w dobrych relacjach. Nie wyniosłam z domu dobrych wzorców. Przez lata patrzyłam na kłótnie między moją mamą a babcią. Mój kontakt z mamą również był raczej chłodny. Na własną drogę życia nie dostałam od niej wiele.

Obawiałam się, że mama Marka to dla mnie obca kobieta, więc jakiego powodu miałaby okazywać mi serce... Tymczasem ona okazała się cudownym człowiekiem i bardzo uczynną osobą. Cieszyła się szczęściem swojego syna. Ufała ludziom i nigdy nikomu nie zazdrościła. Dzieliła się za to swoim doświadczeniem.

Razem z teściem prowadzili firmę, która pozwalała im żyć na poziomie. Swoje dzieci również uczyli rzetelnej pracy i wpajali im dobre wartości.

Młoda kobieta i mężczyzna cieszą się, trzymając kartony Canva

Gdy teściowa dowiedziała się, że nie możemy kupić mieszkania, przyszła nam z pomocą

Gdy okazało się, we własne mieszkanie jest na razie poza zasięgiem, razem z Markiem postanowiliśmy wynająć małe mieszkanko gdzieś blisko pracy. Jednak mieliśmy poczucie, że z każdym miesiącem nasze oszczędności topnieją, bo zamiast płacić raty, musieliśmy wydawać tę kwotę na wynajem. I koło się zamyka.

Z odsieczą przyszła moja teściowa. Pewnego dnia razem z teściem zaprosili nas na obiad, mówiąc, że mają dla nas niespodziankę. Nie mieliśmy pojęcia, o co chodzi. Okazało się, że chcieli się pochwalić końcem remontu. Nawet nie wiedziałam, że robili jakiś remont. Ostatnio dziwnie rzadko się odzywali.

Następnie teściowa zaproponowała, żebyśmy z nimi zamieszkali. Byłam w szoku. Ale jak to, jak my się tam pomieścimy?!

Teściowie przygotowali dla nas ptrzytulne mieszkanie

Po czym teściowie zaprowadzili nas schodami na wysokie poddasze, do tej pory używane raczej w funkcji strychu, bo zawsze brakowało im czasu i motywacji, żebyś się tym zająć. A tam... łzy stanęły mi w oczach na ten widok. Urządzili dla nas osobne mieszkanie — dwa pokoje, kuchnię, łazienkę... Pomieszczenia ze skosami, ale piękne i funkcjonalne.

Niespodzianka była ogromna. Nigdy w życiu nikt nie zrobił dla mnie czegoś takiego. Zgodziliśmy się z ogromnym wzruszeniem. Ale pod warunkiem, że będziemy się dokładać do rachunków.

I tak teściowie przyjęli nas pod swój dach. Dzięki nim mimo trudności możemy wspólnie budować naszą przyszłość. Bez nich nie dalibyśmy rady.

Dzięki ich pomocy szybciej zaoszczędzimy brakującą kwotę, a może i ceny w końcu spadną. Oni nie chcą opłacać nic za nas, ale dadzą nam warunki, żebyśmy sami zapracowali na swoją przyszłość. Jesteśmy im ogromnie wdzięczni.

Teściowa śmieje się, że teraz nie ma na co czekać, tylko dzieci odchować. Bo już jest jej spieszno do opieki nad wnukami, póki ma na to siłę, a za dwa lata na emeryturze będzie miała więcej czasu. Nie powiem, to też dobry plan...

Wzruszona synowa

Klaudia El Dursi o wczesnym macierzyństwie. Dziś obłędnie piękna mama wygląda jak siostra swoich synów! Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/klaudia_el_dursi
Reklama
Reklama